Skocz do zawartości

Kawaler

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

880 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Kawaler

Kot

Kot (1/23)

22

Reputacja

  1. Wybacz Bracie, ale pokazujesz starą jak świat postawę ofiary. Wszystko dookoła źle, jestem biedny wkurwiony, życie rzuca mi kłody pod nogi. Człowiek z takim podejściem nie może mieć pozytywnego podejście do życia. "Bo Polska" to nie jest wytłumaczenie. Zacznij od posprzątania swojego pokoju zanim zaczniesz krytykować świat Na zachodzie nie popełniają samobójstw? Wskaźniki rosną szybciej niż w PL. Na zachodzie mamy powoli stagnacje gospodarcza, a w PL? Pamiętam moja matka zaczynając pracę na posadzie managera średniego szczebla. 25 lat temu zarabiała 2,5 brutto. teraz koło 13 a nadal jest na tym samym stanowisku. Złotówka do euro od zawsze miała taki sam kurs (nie licząc kryzysu w 2008). Daj Polsce jeszcze kilka lat. A ceny rosną? Odsyłam do marketingu. Produkt jest tyle warty ile jest w stanie za niego zapłacić konsument. Jeśli Twoim wyznacznikiem dojścia do szczęścia jest kupno bmw z salonu - radzę nad tym popracować. Kolejna zasada marketingu - Zaspokojona potrzeba rodzi kolejną. Nie tędy droga. A co do znajomości - nie zgodzę się z tym, ALE jeśli tak uważasz - spróbuj zdobyć znajomości. Życie nie jest sprawiedliwe, nikt też nie zabronił Ci chodzić na skróty Rozwijaj kompetencje, które są deficyttowe i potrzebne. Tędy droga. pisane z tel.
  2. Też jestem młody to postaram się pomóc. Wielu Braci przekazało Ci wiele interesujących i istotnych informacji. Problem jest taki, że świadomie wiesz co robisz, a podświadomie masz swoje stare zachowania. Moim zdaniem powinieneś zając się tworzeniem znajomości w pierwszej kolejności. Naucz się rozmawiać na luzie z dziewczynami i także facetami. Uniwersalnie budować relacje z ludźmi, a co do kobiet to nie tylko z tymi, które traktujesz jako materiał na związek. Polecam Kanal Ocal Siebie na YouTube. Pooglądaj kilka filmów szczególnie "Jak nie bać się kobiet". Mówisz, że lubisz przemówienia publiczne. Brawo tak jak i ja! I tutaj mam dla Ciebie propozycje - poszukaj klubu Toastmasters w Warszawie. Międzynarodowa organizacja, która pomaga w rozwoju kompetencji miękkich, głownie poprzez przemówienia publiczne. Sam jestem uczestnikiem i polecam. Do tego bardzo dużo interesujących ludzi, często wysoko w hierarchiach biznesowych Musisz zrozumieć, że nie dostaniesz cudownego rozwiązania w pigułce. Czeka Cię długi proces zmian, podwyższania samooceny i wychodzenia ze strefy komfortu. Pewność siebie zdobędziesz razem z kompetencjami, które społecznie wyznaczają Twoją wartość. Przyszedł Twój czas na rozwój siebie mój kolego. Powodzenia!
  3. Szczerze powiedziawszy to trochę się zgodzę z Panem @zend. Wielokrotnie na forum jest pisane, że kobiety są jakie są idą za swoimi popędami i ewolucyjnymi mechanizmami. Wielokrotnie je za to krytykujecie, albo podajecie w negatywnym tonie. Potem sami ustalacie zero-jedynkowo. Ja nie jestem niczemu moralnie winny jak przelece komuś żonę. Ja nie jestem niczemu moralnie winny próbując dawać łapówkę. I moim zdaniem niczym nie różni się to od tej słynnej "żeńskiej racjonalizacji". Zgadzam się z tym, że suka nie da to pies nie weźmie. Ale czy jako rozwinięci faceci nie jesteśmy w stanie powstrzymać rozporka? To jest to samo - poddawanie się ewolucyjnym popędom. Tylko, że kobiety są przystosowane do związania się z jednym, żeby łożył i przeskakiwania z gałęzi na gałąź, a faceci do rozsiewania jak największej ilości potomstwa. To jest to samo - działanie według standardów ewolucyjnych. I tak oczywiście każdy jest jednostką. I każdy odpowiada za siebie. I "moralnie" obie osoby odpowiadają za zdradę. Podobnie z łapówkarstwem. Jeśli chcecie krytykować moralność jako konstrukt społeczny, krytykujcie. Ciekawe gdzie byśmy byli gdyby jej zabrakło Niejednokrotnie Peterson i inni naukowcy mówią, że jak człowiekowi, nieważne kobiecie, mężczyźnie zdejmie się okowy przystosowania kulturowego to będą biegali za popędami biologicznymi. I to widzimy w społeczeństwie - kobiety po rewolucji seksualnej działają bardziej biologicznie - skaczą z gałęzi na gałąź. A na Zachodzie panowie są coraz bardziej pod pantoflem kulturowym, gdzie kształci się ich na miękkich metroseksualistów. Bo to właśnie ustalanie sobie twardych zasad kształtuje nam charakter a nie bieganie za pierwszymi lepszymi przyjemnościami i popędami. A co do tekstów, że kiedyś było normalne uraczyć gościa żoną - kiedyś było normalne zajebać człowieka jak krzywo spojrzał. Tak wam się marzy świat bez zasad i moralności? Póki jesteście najsilniejsi to będziecie czerpać profity. Pytanie jak długo. I nie moralizuje tutaj - kto wie może też kiedyś nie utrzymam penisa na wodzy. Nie zmienia to tego, że jest to złe zachowanie. Nie mam zamiaru oceniać Waszego postępowania Bracia - jedynie zjawisko.
  4. Oczywiście, że tak. Jakim cudem chcemy mieć gospodarkę tak silną jak Państwa Zachodnie? My mielismy komunizm i okupacje podczas drugiej wojny światowej. Oni mieli plan Marshala i bogacą się od 45 roku. U nas jest gorzej pod względem zarobków. Jest przestarzałe prawo. Jest wiele różnych problemów. A na zachodzie ich nie ma? Duże miasto na zachodzie ma przeciętnie taką liczbę morderstw rocznie co cała Polska. Jest o wiele niebezpiecznej, więcej napadów, kradzieży. Ich społeczeństwo jest jeszcze bardziej przeżarte marksizmem kulturowym niż nasze. To nie jest takie 1:0. Dajcie Polsce trochę czasu na rozwój. A my powinniśmy uczyć się i rozwijać. Ja sam jestem młody, mam 19 (Niedługo 20) lat. Pracowałem trochę za granicą, co prawda w większości były to staże. Mieszkałem miesiąc w Belfaście, w Notthingham i trochę krócej w Berlinie. I żyłem w dzielnicach migrantów. I jakoś wszechobecnego bogactwa tam nie ma. A ja będąc w klasie maturalnej przytuliłem właśnie prace w zawodzie na stanowisku specjalisty. (Technik organizacji reklamy) Da się? Da. Bardzo dużo pomogły mi audycje Marka, dzięki czemu stałem się asertywny i cenię siebie i swoje umiejętności. Także bardzo polecam każdemu z młodych- rozwijać się.
  5. Według danych Polska ma milion osób w klasie średniej, a za taką uważa się osoby zarabiające powyżej 7k brutto. (Drugi próg podatkowy) Wychodzi na to, że jest to 5% zatrudnionych. Cżęsto mam wrażenie, że na forum ludzie podają wysokie kwoty, żeby się popisać, bądź nie odstawać od reszty bo mnóstwo osób tutaj deklaruje zarobki pięciocyfrowe. Nie rozumiem trochę filozofii, na zachodzie tak super a w Polsce gówno i wodorosty. Czy piszą to osoby, które pracowały za granicą, czy naoglądały się tabloidów? Na zachodzie też jest coś takiego jak "bieda" w społeczeństwie i będąc magazynierem nie wybudujesz sobie domu. Jest więcej bezdomnych i większe rozwarstwienie społeczne niż w Polsce. Faktycznie ich pieniądz ma większą siłę nabywczą. Tak mogą sobie wiele pozwolić. Może słyszeliście, że na Zachodzie o wiele częściej bierze się mieszkanie na wynajem, zamiast brać kredyty tak jak u nas w Polsce? Odpowiedzcie sobie sami dlaczego. I podsumowując - Robotnik na Zachodzie (Pamiętajcie, że Zachód to nie tylko Niemcy, które mają kosmiczną gospodarkę) będzie żył na lepszym poziomie niż w Polsce. Nie są to jednak takie liczby jak tutaj padają, że może kupić 7 razy więcej. To, że życie to są podróże, oglądanie netflixa i wpierdalanie chipsów to wynik popkultury i mediów. Nigdy tak życie nie wyglądało i wyglądać nie będzie. Przez całą historie większość ludzi żyło jak robaki, ledwo starczało na jedzenie teraz każdy z nas ma większą możliwość przeskoczyć z niskiej klasy społecznej do wyższej niż kiedykolwiek wcześniej. Przypomnijcie sobie obraz społeczeństwa w "Zbrodni i karze"
  6. Moja niewiasta bardzo nalega na nagrywania wspólnych upojnych chwil. Według mnie to jest gruba przesada, odradzam. Cholera wie, co kobieta może z takim nagraniem zrobić? A jeszcze lepiej, jeśli dojdziesz do jakiejś pozycji w społeczeństwie, rozpuszczenie takiego nagrania może nieźle wpłynąć na Twoją przyszłość...
  7. Ja się zastanawiam jak bracia mogą utrzymywać kontakty z takimi bezczelnymi niewiastami. Przecież niezależnie od atrakcyjności jakby takie kurwiszcze było w moim towarzystwie bym eksmitował. Kompania takich osób działa mi na nerwy. Strata czasu.
  8. Wydaje mi się straszne, że cała otoczka medialna jest skupiona na tym, żeby dowartościować kobiety z niskim SMV bądź te, które z racji wieku je tracą. Jak kobieta musi histeryzować jak jej wartość seksualna spada... Wszędzie dookoła nas produkty sprawiające, że "ZNOWU WYGLĄDASZ MŁODO" Z drugiej strony mnóstwo ruchów body positive czyli afirmacja, która ma przekonać, że niewiasty wcale tej wartości nie tracą. Kurwa duża część rynku usług i produktów to żerowanie na kobietach przerażonych starzeniem się. Nie chce wyobrażać sobie co czuje Pani, która z łamaczki męskich serc w wieku 25 lat już dziesięć lat później odstrasza wszystkich samców. Panowie feminizm podporządkowuje nasze społeczeństwo pod histerię spadającego SMV. Ciekawe jak za 100lat opiszą to historycy
  9. Kawaler

    Ukrycie bycia prawiczkiem

    Są ludzie, którzy zaczynają w wieku 15, a są tacy, którzy pierwszą kobietę nago (na żywo) widzą po studiach. Wszystko ma plusy i minusy, choć mi się wydaje, że najwięcej młodych facetów ma swój pierwszy stosunek koło 17 - 18. A ja tylko powiem, zluzuj i nie zapominaj o grze wstępnej, wtedy nawet jak czasowo nie zachwycisz to będzie dobrze
  10. A jak Twoja dziewczyna jest prostytutką i jej zapłacisz to też się liczy? ?
  11. Myślę, że ten ponadczasowy soft szuka genów umożliwiających przetrwanie w ciężkich warunkach. Fizycznie. Stąd ocenia się budowę ciała zdrowie etc. Przecież właśnie dlatego "inteligentne kobiety" biorą od bad boya geny fizyczne a dziecko bierze przykład z beta tatusia pięknie się uczy, zbiera kwalifikacje i idzie zarabiać. Idealne połączenie czyż nie?
  12. No kolego, bracia już wylali Tobie na głowę wiadro zimnej wody. Pamiętaj, że najważniejszą osobą w Twoim życiu jesteś Ty sam. Traktuj siebie jak osobę, na której Ci zależy. Co byś doradził komuś w takiej sytuacji jak Ty? Wiele osób boi się samotności. Jest to niestety przyczyna późniejszych nietrafionych decyzji, zauważam, że ludzie po osiągnięciu pewnego wieku przestają mierzyć wysoko, zamiast tego biorą to co się im podaje na tacy. Przede wszystkim musisz nabrać szacunku do samego siebie. Cenić siebie, swój czas, swoją empatię. Czasem usłyszysz, że jesteś egoistą. Co z tego? Często ludzie zazdroszczą innym swojej samooceny, wielokrotnie to zauważam. Słuchaj audycji Marka tak jak Tobie doradzili. Od siebie dodam jeszcze, że polecam przeczytać książkę "Mężczyzna Racjonalny" Rollo Tomassiego. Wtedy otworzą Ci się oczy na wiele spraw PS: Tego związku nie jesteś już w stanie zmienić. Zacznij od odważnej decyzji i zakończ to. Kalkulacja - płacisz tej kobiecie za co? Za niszczenie psychiczne? Wszystko ma swoją wartość nie ważne czy to seks czy wsparcie emocjonalne. Bądź stoicki. Zachowaj zimną głowę. Pieniądze, które zainwestowałeś w nią mogłeś przeznaczyć na siebie. Nawet jeśli miałoby być to poprawienie wyglądu fizycznego - większa szansa na znalezienie przyszłej partnerki. Co, mimo wszystko w aktualnej sytuacji odradzam, musisz nauczyć się żyć sam ze sobą, bo inaczej w kolejny związek wejdziesz na kolanach.
  13. Przecież to jest paranoja. Szczerze, tak wierzyłem w takie zjawisko, że sporo ojców może być oszukiwanych. Jak Pan Marek mówił o 30% to uważałem to za przesadę. Myliłem się. Toż to jest scenariusz na jakiś thriller sensacyjny. Wczoraj powiedziałem mojej kobiecie, że jak kiedykolwiek będę miał dziecko to zrobię test DNA. A jak się nie zgodzi to zrobię po kryjomu. Cóż, foszek oczywiście. Dobrze, że nie myślę o tym związku w kwestiach dalece przyszłościowych.
  14. Myślę podobnie do Ciebie. Pisze w kwietniu maturę, pracuje już jako "niepełny" handlowiec, od matury będę miał pełen etat o pracę. Zamierzam studniowiać zaocznie i w międzyczasie rozwijać siebie samego: nauczyć się francuskiego i szlifować umiejętność przemawiania publicznego. Duży minus tego to mało wolnego czasu w porównaniu do typowych studiów. Miałem całkiem szalony czas będąc w szkole średniej, bracia czy te imprezy studenckie są warte tych studiów dziennych? A niestety jak coś chce się osiągnąć to trzeba zapierdalać, ciężko tego uniknąć.
  15. Ja jestem osobą, która ma lekkiego fioła na punkcie dziewic. Obrzydza mnie fakt wchodzenia w związek z kobietami, które miały facetów. Byłem prawie rok z dziewczyną, która miała jednego przede mną i bardzo mi to przeszkadzało. ONS nie jest problemem. Do rzeczy, miałem okazję zająć się dwoma dziewicami i powiem tak: Z początku może być ciężko, dziewczyna nie zna swojego ciała. Potem są już tylko plusy - najczęściej nie ma jeszcze zjebanego garu samiczymi gierkami i badboyami. Jest o wiele bardziej przywiązana do partnera. Ale w stosunku do takiej dziewczyny jest wymagana większa doza szacunku, jeśli chcesz podziałać. Jeśli faktycznie można nazwać ją wartosciową Modne jest powiedzenie, że teraz dziewic ze świecą szukać. Oczywiście zależy, w jaki przedział celujecie. Do 20 roku życia można znaleźć, unikając klubów/tindera
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.