Nie czytałem wszystkich odpowiedzi, ale kolego powiem w ten sposób.
Błędnie odczytujesz jej sygnały, nie jest zainteresowana seksualnie.
A jeśli jest, to znaczy że jesteś dobrą partią. Ale jeśli taką jesteś, co z Tobą nie tak że nie interesujesz się innymi laskami tylko tą konkretną?
Statystycznie, ona nie jest zainteresowana a Ty sobie wmówiłeś.
Możesz to sprawdzić, kiedyś zainicjuj bliskie spojrzenie w oczy. Trzymaj pozycję, jeśli Twoja teoria się sprawdza, spojrzy na usta.
Dotknij ją i sprawdź czy odwzajemnia.
Jeśli nie wejdzie, zapomnij. Jeśli wejdzie, przechodzimy do punktu w którym faktycznie jest zainteresowana.
Wtedy jeśli chodzi o moje zdanie, zależy jak bliska to kuzynka, czy jest ogarnięta psychicznie, na ile jest piękna, jak wygląda częstotliwość spotkań.
Biorąc pod uwagę, że piszesz o tym tutaj zamiast już na żarty wielokrotnie zagadać, ocenić realną pozycję... Moja teoria brzmi, że nie masz zainteresowania kuzynki, a nawet jakbyś miał wygląda to na tyle bliską relację, że nie warto.
Straty przewyższają zyski, pozycja społeczna i rodzina są warte więcej niż jakiś seks.
Jeśli chodzi o mnie osobiście, kuzynka nigdy w życiu. Tutaj wchodzi niedostępność, bliskość, jeśli ma męża... Dla mnie wielka nadinterpretacja z Twojej strony, ale co możesz zrobić napisałem wyżej. Mam kuzynki z którymi się wychowywałem, dla mnie nie ma szans. Mam też takie, które raz w życiu widziałem i to daleka rodzina ale nawet wtedy ciężko mi sobie wyobrazić jak musiałbym być zdesperowany by tak się upodlić. Każdy żyje jak chce, ale mam nadzieję że to troll.