Skocz do zawartości

deleteduser93

Starszy Użytkownik
  • Postów

    587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser93

  1. Połączenie pandemii i ludzi z postanowieniem noworocznym
  2. Pytanie do tych którzy mogą (a od marca muszą) wykonywać swoją pracę biurową z domu. Jak wam się pracuje w takim trybie? Chcielibyście wrócić do biura czy wprost przeciwnie nie wyobrażacie sobie powrotu do biura/dojazdów itd. Jak oceniacie swoją motywację i produktywność podczas pracy wykonywanej z domu?.
  3. Gratulacje :D. Jak Ci się udało zapłacić? Gotóweczka czy miałeś karnet?
  4. Po co w Policji patrole konne? Tym bardziej do tłumienia zamieszek.
  5. Niema się z czego śmiać mają lotniskowce, broń atomową i cały przemysł zbrojeniowy (od projektowania po produkcję). Polska natomiast ma 3 okręty podwodne z czasów ZSSR (2 z nich od lat są remontowane w porcie), używane czołgi z niemiec, i parę samolotów f-16 ale bez kodów serwisowych.
  6. Kto nie utrzymuje swojej armii za jakiś czas będzie utrzymywał cudzą :D. Jaki kraj takie mocarstwo. Jakość usług publicznych i w zasadzie prawie wszystkiego czego dotyka to Państwo jest żenujące. Największe jaja są w marynarce wojennej.
  7. Na tym to polega w każdej firmie @Jorgen Svensson. Zapierdalanie na 120% normy ma sens tylko wtedy kiedy mamy ciśneinie na awans w ramach struktur firmy. A i tak nie warto bo może się okazać że awansowany zostanie ktoś inny kto nawet na ten awans nie zasługuje xD. Ja od wielu lat przyjmuję następującą strategię: 1) Oceniając ofertę pracy biorę pod uwagę 3 czynniki w następującej kolejności: Czy dana praca zapewnia rozwój zawodowy, czas dojazdu i dopiero na 3 miejscu kasa. 2) Robię swoje w odrębie tych 8 godzin i ani godziny więcej. 3) Po 1.5-2 latach oceniam czy w dalszym ciągu się rozwijam. Jeśli nie to od razu zaczynam szukać innej roboty i ją bez skrupułów zmieniam. Dotychczas każda zmiana pracy oznaczała podwyżkę o przynajmniej kilkadziesiąt procent. I tyle mam wyjebane na jakieś awanse podwyżki itd. Często łątwiej jest wynegocjować lepszą stawkę zmieniając firmę aniżeli żebrać o podwyżkę.
  8. Pracowałem przez moment w wewnętrznym dziale IT security i wyglądało to tak: * Nikogo nie obchodzi czy sobie wejdziesz na facebooka czy tam pooglądać dupeczki na instagramie. Firmowy sprzęt ma rozbudowanego antywirusa, odpowiednio ustawiony monitoring sieci i możliwości zdalnej kontroli w razie potrzeby. I tu pojawia się istotna kwestia: porno, ściąganie dziwnych załączników z prywatnego maila itd. jest niebezpiecznie i monitorowane w taki sposób aby zapobiec incydentom bezpieczeństwa. Jeśli coś takiego robisz (w godzinach pracy lub poza) monitoring to złapie. * Keyloggery i inne poważniejsze narzędzia domyślnie nie są włączone. Mogą zostać włączone na specialną prośbę managementu średniego szczebla ale tylko w jakiś grubszych sprawach np. wykradanie sekretów firmy lub podejrzenie, że na firmowym sprzęcie ktoś robi fuchy dla innych firm itd. Natomaist jako dobrą praktykę polecam nie używać sprzętu firmowy do prywatnych spraw.
  9. @Leniwiec W takich sytuacjach postępuje się następująco: Wyślij cv do konkurencji i wybierz się na rozmowę. Zobacz jak Ci pójdzie i spróbuj wynegocjować obecną stawkę + 50% (skoro pracujesz od lat w jednej firmie to pewnie miałeś jakieś skąpe podwyżki inflacyjne a możliwe, że rynek wycenia Twoje umiejętności wyżej). Jeśli się uda wynegocjować lepszą stawkę u konkurencji to idź do szefa mając dobrego asa w rękawie. Jeśli rzeczywiście tworzysz wartość dla firmy dostaniesz podwyżkę bez problemu i możesz wybrać czy wolisz pracę w obecnej firmie za lpeszą stawkę czy u konkurencji akceptując niepewność nowego miejsca pracy itd. Natomiast gdy nie uda Ci się dostać lepszej stawki u konkurencji oznacza to dwie rzeczy: 1) Nie jesteś na tyle dobry na ile Ci się wydaje. Podnieś kwalifikacje i wróc do tematu 2) Rynek pracy w Twojej okolicy jest po prostu chujowy. Rozejrzyj się w większym mieście a może i za granicą. Jeśli jesteś w stanie dostać dużo lepszą stawkę zastanów się czy warto siedzieć w miejscu gdzie jest raptem parę firm zajmujących się CNC bez możliwości rozwoju. Operator CNC to niezły fach więc na pewno coś znajdziesz.
  10. Demografia nie sprzyja inwestowaniu w nieruchomości w Polsce za wyjątkiem największych miast.
  11. Wygląd na pewno pomaga szczególnie na portalach randkowych jednak tak jak napisał @Zbychu można mieć przeciętny wygląd i nadrabiać innymi rzeczami.
  12. @maroon @Mosze Red Dodałbym jeszcze jedną rzecz. W Polsce od chyba kilkunastu lat nie podniesiono kwoty wolnej limitu 2 progu podatkowego. Więc te 7tyś w mieście pokroju Warszawy automatycznie oznacza wpadnięcie w 2 próg podatkowy co jeszcze bardziej ucina możliwości akumulacji kapitału.
  13. Toyota sporo w tym kierunku inwestowała i chyba nawet wypuścili jakiś model produkcyjny.
  14. Odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych czasach łatwiej jest zdobyć kwalifikacje pozwalające na pracę zdalną i żyć sobie na jakimś zadupiu (pozdro @mac) niż robić karierę w 'warszawie' i się mierzyć z ogromnym kredytem i do tego wysokimi kosztami utrzymania.
  15. O ciekawy temat możesz rozwinąć ? Zaczynałem swoją karierę pracując jako support/admin dla firmy która była dostawcą dosyć niszowego oprogramowania dla branży bankowej. Firma złapała bardzo duży kontrakt dla klienta z UK jednak nie do końca było wiadomo jak dokładnie nasze rozwiązanie zaimplementować u klienta i dodatkowo zintegrować z ich wewnętrznymi systemami. Trzeba było kogoś wysłać na delegację aby lepiej rozpoznać temat i pomóc w wdrożeniu. Nikt z firmy nie chciał jechać (bo żona, bo jak się z nativami dogadam, bo daleko, bo stres itd) więc postanowiłem zgłosić się i ostatecznie pojechałem na projekt który okazał się sukcesem. Nie muszę chyba tłumaczyć, że premie i uznanie za ten projekt spłynęły do managementu i wdrożeniowców/sprzedawców a nie do ludzi technicznych w biurze w Polsce którzy w rzeczywistości byli odpowiedzialni za 90% prac? Zgadzam się z tym, że zarobki w zasadzie wszędzie w europie (potwierdzam wyjątki: Szwajcaria i Londyn) są podobne co przy mieszkaniu w Polsce daje dużo większą siłę nabywczą. Poważny hajs robi się wszędzie albo na kontraktach albo w tym co powiedziałem - consulting/wdrożenia/sales gdzie dużą częścią wynagrodzenia są premie za pomyślnie zrealizowane projekty. I tutaj moim zdaniem dochodzimy do sedna problemu - zdolnych zleceniobiorców z Polski/Ukrainy/Indii którzy polują na remote jest pełno i można przebierać w kandydatach. Jednak prawdziwa wartość dla firmy to konsultant który a) zna lokalny język klienta b) rozumie biznes + jakąś wąską niszę i jest w stanie zaproponować kierunek rozwoju danego produktu/projektu a nie tylko brać udział w jego końcowej realizacji.
  16. Co kurwa?! Mam nadzieję, że się machnąłeś i mowa była o 800zł. Co i tak jest dużo nawet z zaliczką na ogrzewanie.
  17. @Zbychu IT to nie tylko programowanie. Ja się wybiłem z zarobkami w momencie gdy wskoczyłem na stanowiska biznesowe (konsultant/sales/business analyst). Warto mieć jakąś wiedzę domenową żeby oprócz tego 'jak' wiedzieć jeszcze 'po co' klient coś robi i czy można zaproponować lepsze rozwiązanie do tego dobre umiejętności miękkie czego 90% specliastom z branży IT brakuje. Warto także nie bać się emigracji i spróbować sił za granicą. Prawie zawsze oznacza to lepszą niż w Polsce kulturę pracy i większe możliwości rozwoju gdyż centrów decyzyjnych nie przenosi się do oddziałów które się oznacza na mapie jako cost center.
  18. Koleś w tym wywiadzie podkreśla wypalenie, depresję itd. Oby nie wpędził się w większe problemy jak go jego narzeczona oskubie i zostawi. Swoją drogą czy koleś mający parę milionów $ z sprzedaży firmy może zostać przez kobietę zostawiony? Przecież to jest 10/10 dla każdej kobiety.
  19. Nie jesteście razem, jeśli gość nie kontaktuje i najprawdopodobniej umrze nic nie możesz dla niego zrobić (jeśli go osobisćie wcześniej szanowałeś i mieliście dobry kontakt) po prostu utnij temat i zajmij się sobą. Podstawowe pytanie: czy gdyby w tej sytuacji był Twój ojciec, brat, matka czy skontaktowałbyś się z ex? Czy uzyskałbyś jakieś wsparcie poza 'jest mi przykro'? Miałem bardzo podobną sytuację z ostatnią ex i na smsa o podobnej treści po prostu nie odpisałem.
  20. @Samiec:) Masz strasznie niskie koszty życia, możliwe że mieszkasz na jakimś kompletnym zadupiu, do tego bardzo tani wynajem i do tego z współlokatorem (ja już bym chyba wolał dopłacić i mieć więcej komfortu mieszkając samemu). Tym nie mniej gratulacje osiągnięcia swojego celu.
  21. Wdam się w polemikę @maroon sam siedzę za granicą od wielu lat (zahaczyłem o Szwajcarię, Holandię, USA i UK) ostatnio zastanawiałem się nad powrotem do Polski - ostatecznie się nie zdecydowałem. Rezultatów nieadekwatnych do wysiłków. Nie jest wcale powiedziane, że za granicą poszło by Ci lepiej. Tego nie wiesz i już się nie dowiesz (chyba, że znowu wyemigrujesz). Te 15 lat temu była przepaść jeśli mowa o możliwościach zarobkowych w pracy nie wymagającej kwalifikacji obecnie to już nie jest tak wyraźne. Przez te 15 lat zachód europy stał w miejscu, mocno również oberwał podczas kryzysu podczas gdy Polska zaliczyła solidny zwrot. W niektórych branżach np. IT były i ciągle są możliwości. Czy ja wiem? W codziennym życiu nie jest źle - szybki internet, mobile bezproblemowa bankowość internetowa itd. Oczywiście zapóźnienie technologiczne to szeroki temat cały czas brakuje w Polsce rodzimego nowoczesnego przemysłu, energetyka napędzana węglem. W pełni się zgadzam. Jak wyżej - pełna zgoda. Dodałbym tutaj straszne skomplikowany i niestabilny system podatkowy. W znaczącej części się zgadzam to niestety część naszej mentalności. W USA jest gorzej, a w Holandii i Szwajcarii lepiej. Szwajcaria/Holandia: kluczowe profesje są bardzo mocno chronione i można do nich wejść tylko mając rodzinę i/lub biznesowe koneksje. USA: hajs ponad wszystko, jak masz hajs to wszystko dla siebie przepchniesz. Możłiwe, że w Polsce jest jeszcze gorzej pod tym względem. Rok 2020 i cała bylejakość rządu najmocniej to uwypukliła. Pełna zgoda. Parę argumentów ode mnie na niekorzyść Polski: * Zjebana kultura pracy * Chujowa jakość powietrza w zimie * Demografia! Z tego powodu częściowo wynikają trudności w relacjach damsko-męskich * Wcale nie małe podatki na etacie, za to gównaina jakość usług publicznych * Bałągam urbanistyczny w większych miastach * Gospodarka napędzana montowniami zagranicznych koncernów, centrów outsourcingowych i trochę IT. Brak własnego know-how.
  22. @maroon Czego konkretnie żałujesz odnośnie pozostania w Polsce?
  23. Nie możesz wystawiać kontrahentom faktury? Albo zlecać podwynowcom robotę jako b2b?
  24. Myślę, że @Król Jarosław I właśnie dostał nowy avatar xD.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.