Skocz do zawartości

Funeral

Starszy Użytkownik
  • Postów

    269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Funeral

  1. To teraz Niemcy którzy dymali nas od czasów rozbiorów przez obie wojny światowe i nie dali grosza odszkodowania, są "kumplami"? Dalej dymają Polszę na hajs przejmując 90% mediów, dużą część banków, hurtowni, przetwórni, nastawiali marketów które nie płacą podatków przez śmieszne sztuczki finansowe obchodzenia podatków gdzie sami od siebie kupują znaki towarowe tworząc sztuczne koszty, a "Polski" rząd z pieniędzy Polskich podatników finansuje im fabryki, gdzie Polacy pracują za 1/4 wynagrodzenia Niemca, cały zysk idzie oczywiście do Reichu a cebulaczki mają się cieszyć jak małpki, że Pan Helmut pozwolił im pracować... dobrze wiedzieć, że od teraz to nasi "kumple". Tak jak kurwa sprzedaje dupę za hajs, tak Polska sprzedała suwerenność za hajs - no godne to pochwał i gratulacji. Ciekawe co będzie jak się Polsza zbuntuje i nie zechce dać dupki w pewnym momencie, co na to nasz alfons (Niemcy)? O ile mi wiadomo to Układ z Schengen to załatwił, a nie UE. Są kraje które są w Schengen i nie są w UE. No dzięki temu bezgranicznemu transportowi, całe obciążenia związane z pilnowaniem granic i przemytu zostało przerzucone z bogatych krajów będących w środku Europy na dziadów zamieszkujących obrzeża - paluszki lizać tyle wygrać. O chuj aż wstałem do hymnu po takim przemówieniu:
  2. Mi to wygląda jak przemówienie Lenina w 1917 do Bolszewików mających szturmować Pałac Zimowy. Taki śmieszny Twist - kiedyś komuniści najpierw zrobili rewolucję żeby przejąć kraje, teraz komuniści przejęli kraje żeby zrobić rewolucję.
  3. No miałem taką opcję, poznana oczywiście W INTERNECIE mówiła, że ma 22 lvl faktycznie miała 17 - gadka szmatka, nawet sympatyczna, nawet wesoła, okazało się że jest koleżanką mojej SOMSIADKI starszej odemnie kilka lat. Spotkaliśmy się we 3 alko %%% no i też spałem tyle, że z 2ma laskami. Niestety skończyło się tylko na trzymaniu za cyca i jakiś takich mizianiach niewinnych nad czym niezmiernie ubolewam po dziś dzień Normalnie się z małolatą spotykałem bez intencji żeby jej zasadzić mrówkojada pod ogon (no może gdzieś tam z głębi podświadomości dochodziły głosy "ale by skubnął takie młode ciałko", ale rozsądek brał górę) - trochę pomagałem jej z angielskim do matury, rozliczenie w piwogodzinach. Poza tym jest bardzo wesoła, więc miło mi się z nią spędzało czas Jak to "postawi kolację"? Istnieje prosta zasada - albo płacimy po równo, albo za postawioną kolację laska stawia siurdaka Chyba, że Twój facet to skończony biały rycerzyk, który za punkt honoru stawia rozpierdalanie hajsu po koleżankach, żeby dostać kilka kropli atencji z ich strony - nie wiem, nie znam, nie oceniam. Ja tam za wszystkich facetów się nie wypowiem tylko za siebie - nie mam takiej potrzeby. Elegancko jak poznałem sobie laskę do LTR to ta koleżanka powiedziała, że "nie chcę wam robić żadnych kwasów" i ukróciliśmy kontakty, mądra dziewczyna to jest. Osobiście jak masz jakieś wątpliwości to wywal kawa na ławę, że tak kurwa to nie będzie słodko i jak chce mieć Twoją piczkę na wyłączność to jego siurak też ma być na wyłączność, jak on chce się spotykać z psiapsiółeczkami to Ty z kolegami będziesz się spotykała "na niewinną kawkę" i elo 3, 2, 0.
  4. Kiedy koleżanka w pracy zmienia status na "WOLNA": Już za kilka msc w JUKEJ:
  5. Totalnie nie znam tej laski, a historia jest rozmiarów streszczenia pracy domowej z Polaka w libazie także nie pomogę bracie. Może testuje metodę pull-push, może jest borderką, może chciała mieć Cie w orbicie, może poznała kolegę z Big Black Salami... nobody knows bro! Ja po takim tekście: to bym jej dał spokój, bo jak dla mnie to wygląda na zerwanie. Zaczniesz nadskakiwać to co najwyżej będzie się za kilka tygodni śmiać z psiapsiółkami jak jej się udało Cie owinąć wokół palca, kocha to wróci, nie kocha to pół światu tego kwiatu!
  6. Nie wiem człowieku, dla mnie babskie ręce na randce wyglądają mniej więcej tak: Poza tym myślę, że Morena strzeliła se w kolano tekstem o tym, że była na wyjeździe z ex narzeczonym i zawahała się kiedy zapytał czy za nim tęskni, a nie jakiś kurła ciulowy pierścionek na paluchu. Bajdałej jak chłop wnika w to na którym palcu baby noszą swoje błyskotki ze znajomością całego kanonu znaczeń to, albo gość się tym zajmuje zawodowo, albo niedługo będzie musiała zakładać sztuczną brodę, usmarowane ogrodniczki i strap on'a żeby im się pożycie układało
  7. Mirek jutro o 4:30 u Moreny pod domem: Tak to widzę: O chuj to tak jak koleś z obrączką, który podbija do loszek przy barze - mała wtopa tzn. LTR odpada jeśli raczona wdziękami osoba ma IQ > 75, ale cimci rymci pozostaje kwestią otwartą Bajdałej moja ex też zaliczyła taką wtopę, tzn. miała zdjęcia z moim poprzednikiem jak zaprosiła mnie na chatę - czaisz co jest, wbijam a tam jpg w ramce, oni razem gdzieś kurwa w górach na mazurach itp. No ale ja byłem lepszą gałęzią, więc tylko się roześmiałem czy w razie powrotu jej narzeczonego mam się chować do szafy czy spierdalać po prześcieradle przez okno - było śmiesznie, co se podupczyłem to moje, takie kurła życie Pjoter
  8. Psy wyczuły krew, zraniona osamotniona łania na rewirze, kto pierwszy zatopi "kły" w jej ciepłej "nóżce" ten lepszy Czyli już wiesz, czego nie powinnaś robić ale i tak planujesz to zrobić - what the hell?! Gdzie się pracuje tam się chujem nie wojuje, kiedyś życie go nauczy mądrości której na obecną chwilę chyba nie ma za wiele.
  9. Najbardziej niezadowolonym ze swojego życia ludźmi są Singapurczycy, Singapur jest jednym z najbogatszych państw świata z najlepszymi zarobkami. Czemu tak się dzieje? Dlatego, że hedonizmem nie da się zapchać się emocjonalnej i duchowej pustki - jakkolwiek górnolotnie to brzmi. Celu w życiu, rodziny, przyjaciół i odpowiedzi na podstawowe pytanie "po co żyjesz?", nie da kolejny telewizor, nowe mebelki w kuchni, lepszy samochód itp. To jest dymiąca dziura nie do zasypania, a tą dziurę powiększają socjaliści i kapitaliści. Socjaliści wmawiają ludziom, że egzystencjalną pustkę da się załatać kasą z redystrybucji tj. kradzieży od pracowitych do klasy próżniaczej, a kapitaliści egzystencjalną pustkę chcą zasypać kasą zarobioną w korpo pracując po 12h na samozatrudnieniu - całkowicie sztuczny podział, gdzie w obu przypadkach chodzi tylko o poszerzenie wpływów nielicznych kosztem pozostałych 99%, tj. ten sam cel tylko metody różne. Można być szczęśliwym w kartonowym pudełku i cieszyć się, że dziś nie pada - można być nieszczęśliwym w pałacu i palnąć sobie w łeb, po utracie 30 z 50 posiadanych milionów dolarów, wszystko jest kwestią umysłu i nastawienia. Znów brzmi to jak kołczowe pierdolenie kota w bambus, ale tak po prostu jest - pieniądze w życiu są jak kobieta, mogą pomagać np. dając możliwość spełniania celów, ale mogą i niszczyć kiedy człowiek staje się ich niewolnikiem a kolejne zera na koncie nie oddają czasu spędzonego w robocie, do tego tak jak kobieta równie łatwo mogą się pojawić co odejść. Jedyna pewna rzecz to posiadana jaźń i podejście do życia, które odpowiednio wypracowane dają prawdziwe szczęście.
  10. Moja ex z młodych lat (mieliśmy po 20 lat) lubiła się sypać tak, "że ktoś mógłby nas nakryć" jak tu ujęła. Pewnej niedzieli byliśmy u znajomych trochę wypiliśmy, odprowadziłem ją do domu ona standardowo zaprosiła mnie do siebie. Ten raz był wyjątkowy, bo oświadczyła że "jestem napalona" i "mam na Ciebie ochotę". No więc jestem w jej pokoju, zza ściany słyszę jak jej ojciec komentuje wydarzenia z Panoramy, a ta mnie pchnęła na wyr, ustami z siura wiatrak robi, ja morda uśmiechnięta myślę sobie "to jest mój dzień". No ale pora na klasyczną kopulację, nie myśląc za wiele wziąłem się do roboty - już mam gwiazdy w oczach, ta zaczyna jęczeć na cały regulator, ja staram się zatkać jej usta ręką, żeby się uciszyła to ta jeszcze głośniej drze jape. Wtem wbija do pokoju jej matka, szczęście od dobrego Pana Boga że koc leżał obok, a my w pozycji na łyżeczkę to jednym ruchem naciągnąłem koc na nasze gołe dupy. Jej matka pyta czy wszystko dobrze? No to ja z gwiazdami w oczach, nie wierząc w to co się odpierdala zdołałem odp. tylko "tak...wszystko dobrze". Niestety nie mogło być tak dobrze, jej matka podbija do niej i pyta "a co Ty taka czerwona na twarzy? zdyszana? dobrze się czujesz?", ja w głowie "o kurwa, o kurwa, o chuj...", a ta odpowiada "chyba się przeziębiłam" na maksa łamiącym się głosem. Niedoszła teściowa woła męża, żeby przyniósł Rutinoscorbin - ja myślę, że to sen: leżę z chujem po same jaja w pannie której matka stoi pół metra dalej, a jej ojciec podaje opakowanie leków na przeziębienie. Ojciec chyba skminił co się odpierdala, popatrzył na nią, na mnie, jeszcze raz na nią i mówi: "Bożenka chodź bo zaraz pogoda będzie", ale niedoszła teściowa nie odpuszcza "może wam serniczka przyniosę, dobry upiekłam, sama robiłam" - w mojej głowie "Boże spraw niech to się już skończy", ale jakoś odpowiedziałem "poleżymy chwilę i przyjdziemy na sernik"... odpuściła i poszła na pogodę do salonu. Ja do swojej "uff ale fart, dawaj się ubieramy, starczy emocji na dziś", a ona "jeszcze nigdy nie było mi tak dobrze jak teraz"... Ech podobnych sytuacji było jeszcze kilka, ale w tamtym momencie jak jej matka weszła do pokoju to jej wadżajna zmieniła się w pulsujący wibrator połączony z pompą próżniową - także taka oto historia, dziś się z tego śmieje ale wtedy byłem osrany po same pachy, a jej ojcu w oczy nie mogłem spojrzeć przez dobrych kilka tygodni, bo gdzieś z tyłu głowy miałem, że on wie to co wie każdy ojciec 20 letniej córki, która dostaje "przeziębienia" po 40 minutach leżenia pod kocem z chłopakiem Soft BDSMy: ciąganie za włosy, podgryzanie, wiązanie, lekkie podduszanie itp. w LTR pojawia się prędzej czy później jako kat na łóżkową nudę. To jest fascynujące jak kobiety potrafią być Dr. Jekyll i Mr. Hyde - za dnia filigranowa słodziutka istotka, w nocy kurwa jakieś skórzane ćwiekowane majtki z dziurami na dziury, obroża ze smyczą itp. Nieznajomość kobiecej natury może odbić się takim dysonansem, że można stracić szacunek do kobiet po takich akcjach (bo jeśli jest dwulicowa w takich sprawach to w innych też), dlatego każdy młody padawan powinien przed związkami zażyć solidną porcję życiowej mądrości, której nie znajdzie się w TV czy szkole, ale na forum jak najbardziej
  11. W opisie filmiku masz linki do dokładniejszego opisu każdej z hulajnóg. PS. Kuba (autor filmiku) ma podobny wzrost i wagę do Twojego taty
  12. Człowieku Diva zagra wszystko, ona latami udawała że ma 20 orgazmów na minutę to i w drugą stronę też sobie poradzi :D Normalnie jak laska się puszczała w Krk to jedzie do Gda i cyk, szanse dekonspiracji oscylują wokół zera. Poza tym frajer beciak neurochirurg poznany w kościółku, nie obraca się w towarzychu alfonsów, burdel mam i dziwkarzy - on to bardziej ziomeczek z dziewczynami z chórku kościelnego i fundacjami na rzecz ofiar wojen w Afryce :) Jak ziomek zaczyna zadawać niewygodne pytania w stylu: skąd masz tyle hajsu, przecież niedawno skończyłaś studia i nie masz pracy? To loszka nawija frajerowi, że pracowała w UK, albo Holce na pomidorach. Kiedy zaczyna męczyć o jej historię w mediach społecznościowych to wjeżdża tekst, że miała chorego psychicznie stalkera i imba kręci się dalej :) Tylko niewygodne pytania rzadko się zdarzają, bo ziomeczek któremu mamusia i Ojciec Mateusz od gówniaka tłukli do łba żeby wynosić kobietę na piedestał, myśli że Pana Boga za nogi złapał kiedy "dziewica" popuściła mu szpary :) Diva tyle ma z 1 wieczoru u polityka / celebryty i cyk, witamy Łucję dziewicę, która odkryła w sobie powołanie - już jej nie kręci gangbang z 12 murzynami, od dziś jest porządna, chce 3ójkę słodkich dzieci, domek z białym płotkiem i miłego męża z którym będzie mogła wieść wygodne życie Pani domu :D
  13. 8,57 PLN po raz pierwszy... bo mi zostało z reszty w sklepie i powoli robi się za dużo moniaków w portfelu Ja sobie nie wyobrażam seksownej 30tki z przebiegiem poniżej 5 typów, ten świat jest niewyobrażalnie niewyobrażalny Bajadłej czytałem gdzieś, że teraz moda wśród prostytutek - normalnie laska wypisuje się z agencji jak jej licznik dobija do 30 poziomu (zegar na dzieciaki cyka coraz głośniej), zakłada kieckę do kostek, 0 dekoltu, delikatne kolczyki, różaniec w torebce itp. zapisuje się kościelnego chórku, a w międzyczasie szybka rekonstrukcja błony i cyk, jakiegoś nawiedzonego doktorka który 3x w tygodniu popyla do kościółka łapie w obrączkę, a on w nieświadomce sponsoruje królewskie życie "tej jedynej na całe życie". Ona elegancko w konfesjonale kasuje "grzechy młodości" do zera i se żyją - przykładne małżeństwo, wzór dla pozostałych parafian heh Life is brutal, and full of zasadzkas sometimes kopas w dupas https://www.tourmedica.pl/kliniki/odtworzenie-blony-dziewiczej/
  14. Tak Kobiety najczęściej plotkują o facetach, taka dziewica na 30 lvl, która nie ma co opowiadać będzie wyalienowana - zawsze gdzieś z boku, a w centrum uwagi będzie "królowa ula" która ma w orbicie najwięcej trutni. Dziś to niespotykany widok, jak dla mnie to jest słodkie kiedy kobieta jest nieśmiała. Niemniej jeśli to forma chorobliwa i bała się w ogóle odezwać do faceta, to faktycznie terapia była dobrą opcją. Ja tam teraz non stop spotykam "nowoczesne kobiety", których rozmowy są całkowicie pozbawione jakiegokolwiek tabu - normalnie przy facecie gadki o kutasach, cipach, cycach, ruchaniu, przeklinanie itp. jak dla mnie to jest obleśne. Może jestem przewrażliwiony ehc
  15. Funeral

    Joker :>

    JOKER za sam fakt wywołania bólu dupy u lewaków, ukazując ich hipokryzję ma 8/10. Największy problem w tym filmie to przeciągnięte sceny "popadania w obłęd", kiedy bohater samotnie pląsa w dziwnych miejscach. Poza tym nie ma żadnych zastrzeżeń - świetna gra aktorska, ciekawa fabuła, miłe zaskoczenie czyli przejście uniwersum DC od typowych filmów akcji z wybuchami, pościgami, miliardem trupów itp. do dramatu psychologicznego.
  16. Tak Tak Nie Tak/Nie Ja widzę jakąś dziewczynę, która miała wzorzec w postaci rodziców/dziadków którzy są w szczęśliwym małżeństwie odkąd się poznali i chce skserować ten schemat. Z drugiej strony nie widzi czegoś takiego u znajomych i wśród reszty rodziny. Dochodzi do tego, poznawanie alpha ruchaczy którzy strzelają focha po tygodniu bez dupczenia, albo całkowitych beciaków nudnych do wyrzygania / z IQ podeszwy. Czy terminowo się nie nadaje... No gdybym miał wybór 22 latka, która była szmacona po dyskotekach odkąd skończyła 16 lvl, a 30tka nie tknięta siusiorem to biorę 30tkę w ciemno - TELEGONIA itp. https://pl.wikipedia.org/wiki/Telegonia
  17. Nie może się udać, za feministkami (z których większość to właśnie "incelki") stoją korporacje i rządy, czyli kasa i władza. Bez sensu kopać się z koniem. No ale jeśli sprawia Ci to radość to spoko. Bierzesz pierwszą lepszą feministkę i masz, tylko one zawsze powiedzą "gdybym chciała mieć seks to bym miała" - no niestety to jest prawda, bo zawsze znajdzie się spragniony beciak który wyruchałby wszystko co przed nim nie spierdala. Problem jest tego typu, że większość feministek jest samotna ze względu na swoją hipergamiczność - gardzą beciakami na swoim własnym poziomie, a alpha ruchacze wolą soczyste brzoskwinki lasek 7-10/10, niż jakiegoś wieloryba z fioletowymi włosami, pryszczami na twarzy i wąsem. Na moje skuteczniejsze jest dorzucanie kamyczka do Red Pillowego ogródka wyśmiewającego absurdy feministek i białorycerzy, niż silenie się na tworzenie nowych zjawisk i określeń które można podważyć i tym samym obalić całą argumentację.
  18. No przecież kobiety przejęły władzę na Zachodzie Europy i pierwsze co zrobiły, to zajebanie gospodarki socjalem i ściągnięcie sobie kilkadziesiąt milionów alpha samców z Afryki i Bliskiego Wschodu, których potomkowie wychowani w kulturze gdzie baba siedzi w kuchni albo wyłapuje bułe na ryja ustawią je do pionu za 15-20 lat. Kobiety żyją właśnie w takiej schizofrenii - z jednej strony chcą potulnego misia, z drugiej alpha samca co je ustawi do pionu i im się to zmienia w ciągu cyklu menstruacyjnego, dlatego nie są w stanie stworzyć stabilnego systemu społecznego który pod ich rządami musi pierdolnąć prędzej czy później. No i miały rację, a śmianie się z kobiet mających mały biust to jak śmianie się z niskich kolesi - mnie zawsze wkurwia kiedy ktoś wytyka innym braki w wyglądzie na który nie ma się wpływu, to jest w chuj nieuprzejme.
  19. No ja tam też nie gapię się na ludzi i kiedy nie gapią się na mnie to mam gwarancje, że nie osrał mnie ptak czy tam nie łażę upaćkany na mordzie - same plusy heh Laski też kalkulują czy nie jesteś jakimś creepem, który będzie sobie z nimi życie układał po 30s rozmowy i nie zrobisz sobie "ołtarzyka stalkera" w piwnicy z ich zdjęciami. Będą spoglądać jak nie będziesz zwracał na nie uwagi, albo jak będziesz z koleżanką. Kiedy jesteś sam albo z kumplami i sobie obcinacie laski to już jesteś na półce "potencjalne zagrożenie". W dobie reguły 80/20, większość gości to Thirsty Beta Samce którym wali na kask z braku kobity i nadmiaru pornoli, o jebniętego psychofana podobno nie jest ciężko. Także bez spiny, z Tobą jest wszystko ok - kiedy ludzie zaczną się na Ciebie gapić wtedy lepiej idź do łazienki i dokładnie się obejrzyj w lustrze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.