Skocz do zawartości

szaramyszka

Samice
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez szaramyszka

  1. Status społeczny i dostęp do pieniędzy usiłuje sobie istota przyziemna pragmatyczna oportunistyczna zapewnić sama, głównie swoim wysiłkiem. U facetów szukałam czegoś innego, o dużo większej wartości imho niż powyższe. I znalazłam. Czy jest to chad ze statusem i sianem czy spokojny introwertyk zgadnij sam.
  2. Mi siła kojarzy się z czymś innym niż z ciętą ripostą czy odpowiednio zaplanowaną zemstą. Zamiast z bedbojami zacznij umawiać się z normalnymi chłopakami, chudymi, z kompleksami, nie z topki lokalnych rankingów. Zamiast narzekać na szefową zwiększ swoje kompetencje i sięgnij po awans niezależnie od jej opinii. Pomóż słabszym od siebie zamiast mścić się na tych którzy cię kopnęli w zadek. Właśnie takich silnych kobiet potrzebujemy.
  3. a profil na instamedsosajeti też już jest? Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać. 😊 Tak poza tym to witaj!
  4. @Jagoda, ja na Twoim miejscu zainwestowałabym ten czas na naukę i inwestowanie w siebie, świat jest zbyt piękny i ciekawy żeby spędzać większość czasu w domu piorąc i nastawiając zmywarkę. Masz 20 lat, to Twoje 5 minut, bądź pracowita, ambitna, a przyniesie to wymierne efekty, zobaczysz. Co do facetów - wg moich doświadczeń najbardziej kręcą ich inteligentne laski (przy okazji w miarę ładne i zgrabne ) na które nie muszą łożyć i z którymi się zwyczajnie nie nudzą. A będąc taką dziewczyna możesz jednocześnie być kobieca, rodzinna i dawać ciepło. Enjoy life!
  5. To tak dla odmiany: jedna z moich koleżanek skończyła psychologię. Po pół roku marnie płatnej pracy zaaplikowała na staż do Komisji Europejskiej. Dostała się, a po jakimś czasie zaproponowali jej etat (z tego co pamiętam w dziale rekrutacji albo selekcji personelu). Była zadowolona, no i kasa też się zgadzała. Warto dodać że to dziewczyna mega pozytywnie nastawiona do życia, zawsze uśmiechnięta i tak naprawdę za każdym razem po spotkaniu z nią jestem zmotywowana do wszystkiego co dobre, słuszne i warte wysiłku. Jak ona to robi - nie wiem . Angielski, hiszpański C2, niemiecki i francuski B2 spokojnie. Także studia studiami, rozwój poza studiami swoją drogą i osobowość też swoje 5 groszy dorzuca.
  6. Proszę Panów Moderatorów o usunięcie wpisu. Coś złego się zadziało i enter sam się nacisnął. Przepraszam @Ramaja Awantura, dzięki za ?.
  7. ❤️ Brak skłonności do intryg, manipulacji i ferowania wyroków ❤️ Pragmatyczne i racjonalne podejście do życia ❤️ Świadomość swojej niewiedzy (wiem że nic nie wiem) i uroczy brak pewności siebie
  8. Wychowałam się na wsi, ale braków intelektualnych i szczególnych zdolności konfabulacji jakoś u siebie nie zauważam. Także grzecznie proszę o bycie bardziej powściągliwym z wygłaszaniem takich teorii, @Lalka.
  9. Oj nie wiem, nie wiem, tak 0-1 to chyba nie jest. To po pierwsze primo. Po drugie primo, ok, chcę mieć dzieci, nawet 3! Ale partner, tzn. ojciec dzieci, ma brać czynny udział w ich wychowywaniu, i w takim układzie zawodowo spełniać się może i matka, i ojciec. Szczęśliwa będę nie utrzymaniu męża, a na swoim, poza tym praca to nie tylko korzyści materialne. A jak powszechnie wiadomo, szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dzieci. Po trzecie primo ultimo, dzieci to nowe autonomiczne żyjątka, więc nie wiązałabym ich tak ściśle ze starością ich rodziców, aczkolwiek jak się je dobrze wychowa, to sumienie samo im powinno podpowiedzieć ze ich staruszkowie lubią jak się ich odwiedza i się nimi interesuje. No ale jestem teoretykiem, może życie wcale nie jest takie proste. Who knows.
  10. Albert i Bernard zaprzyjaźnili się z Cheryl i chcą wiedzieć kiedy są jej urodziny. Cheryl przedstawiła im 10 możliwych dat, z których tylko jedna jest prawdziwa. 15 maja 16 maja 19 maja 17 czerwca 18 czerwca 14 lipca 16 lipca 14 sierpnia 15 sierpnia 17 sierpnia Każdemu z przyjaciół osobno - Albertowi i Bernardowi - Cheryl podała jedynie część informacji. Pierwszemu miesiąc, a drugiemu dzień urodzin. Albert: Nie wiem, kiedy są urodziny Cheryl, ale wiem, że Bernard także nie wie. Bernard: Na początku nie wiedziałem, kiedy są urodziny Cheryl, ale teraz wiem. Albert: Zatem teraz ja też wiem, kiedy są urodziny Cheryl W takim razie kiedy są urodziny Cheryl? @ewelina, podejmujesz wyzwanie?
  11. Nie taki diabeł straszny, znajomość tinderowa w moim przypadku zaowocowała związkiem. Obecnie co prawda w fazie kryzysu, ale nie żałuję że się tam zalogowałam. Odnośnie pytania z tytułu wątku nie pamiętam ile, ale to na pewno nie była jakaś zawrotna liczba. Dużo ciapaków chciało się ze mną uczyć anatomii, to sobie przypominam
  12. po najmniejszej linii oporu, zamiast: po linii najmniejszego oporu
  13. @Obliteraror, gwałcisz mój mózg za każdym razem jak Cię czytam. PS Proszę nie mówić Żonie
  14. Wpieniają mnie palacze w miejscach publicznych. Grzecznie ich zazwyczaj upominam, ale ludzie są po prostu niereformowalni czasem. Niech się sami trują jak im życie w zdrowiu niemiłe, ale czemu myślą że mogą swoją głupotą niszczyć zdrowie innym? Beznadzieja ?
  15. Mam ambiwalentne uczucia. Z jednej strony taka osoba jest dla mnie świadoma spierdoliny światowej albo też np. nie uznaje dziecka jako pomysłu na życie bo innego nie ma akurat na tapecie. Z drugiej jednak trochę zalatuje mi to postawą wojującej korpofeministki. Tak czy siak najważniejsze chyba żeby mieć świadomość tego czego się chce, być z tym konsekwentnym (o ile się da oczywiście) i szczęśliwym.
  16. Mi też umknęła, ale w sumie byłam wyłączona ze świata zewnętrznego przez jakiś czas więc nie dziwota. Kilkanaście lat temu w mojej okolicy urodziły się czworaczki. Na początku gratulacje zewsząd i zdjęcia w chwili dla ciebie, dali im chyba nawet jakieś mieszkanie socjalne (razem było ich ośmioro - rodzice + bliźniaki + czworaki). Czas niestety pokazał że pieniądze to nie wszystko, ale wszystko bez pieniędzy to też chuj (do najzamożniejszych nie należeli, rodzice zaczęli chorować). Matka czworaczków zmarła kilka lat temu, rodzina jest pokłócona. Ja tam im życzę dużo wsparcia i wyrozumiałości, niech im 500+ służy jak najdłużej.
  17. Ja bym wybrała jakiś drobiazg biżuteryjny, nie musiałby być specjalnie wymyślny i kosztować milion monet. Parę lat dostałam bransoletkę z empiku za jakieś 10 zł, mam ją do dzisiaj i bardzo bardzo lubię
  18. Tak, bo włożył sobie naszą umowę w dupę. A przedterminowe zerwanie umowy kosztuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.