Jump to content

pytamowiec

Starszy Użytkownik
  • Posts

    734
  • Joined

  • Last visited

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

pytamowiec's Achievements

Chorąży

Chorąży (10/23)

610

Reputation

  1. Nie wiem czy kontynuowac dalej ten eksperyment z ta 33 latka... Czy to juz jest toksyczne czy wciaz lepsze niz samotnosc. Spotykamy sie dalej, ona dalej zdystansowana. Dalej daje bardzo malo od siebie. Ja przestałem juz w to tyle inwestowac, juz sie nie staram. Ona przestala mi sie podobac. Coraz bardziej mnie dwnerwuje. Juz nawet jej nie chce mi sie calowac nawet jak ona sama sie domaga i inicjuje. Robię to "sluzbowo". U niej okres demo tez sie skonczyl. Ona tez sie zaczęła wycofywac. Znow nie chce spac w moim lozku ze mna tylko woli na kanapie jak przyjezdza do mnie. Mi jest ciezko z nia zerwać bo samotnosc jest dla mnie bardzo trudnym doswadczeniem, bede musial znow wejsc na antydepresanty i znow stane sie needy. Licze na to ze uda mi sie chwycic nowa galaz zanim puszcze sie tej, ale ciezko idzie. Poznalem oststnio pania adwokat 35lvl, gdyby nie byla taka stara to bym probowal dalej. Ale to byla kobieta ociekajaca seksapilem. Przepasc w porownaniu do tej mojej zimnej i zdystansowanej.
  2. Pt wieczor - Nd wieczor Puknij sie w leb, oczekiwalem tego co jest w ofercie tego zjazdu napisane. Ja nie mam zqdnego byznesu.
  3. Nie będę tego polecał. Czuję się jakby mnie ktoś okradł na 4k. 1. Grupa przepchana, kilkanaście osób. Wąsik stwierdził, że nie starczy czasu, by każdy opowiadał o swoim ojcu na forum grupy, więc dobrał nas w pary i uczestnicy sobie gadali o ojcu w parach. (mógł nabrać 50 osób, to by skasował 50 x 4k i tez by se w parach opędzlowali się). 2. To jego leczenie ran ojcowskich to są ekspresowe afirmacje, a nie psychoterapia normalna. 3. Bardzo dużo czarów marów czyli medytacje. 4. Rady ogólnie takie jak na jutubie. Większość uczestników to właściwie miała problem z tym, że są pantoflażami. Ale jak był chłop co nosi spodnie w związku robił awantury babie (bo złamała zasady) to go przekonywali, że przesadza. xD 5. Wmawia (znów te afirmacje), że jesteśmy atrakcyjnymi facetami, bo się rozwijamy i to nie jest żaden problem, by atrakcyjny facet 40+ znalazł sobie 30-35 letnią kobietę. "W Warszawie na 10 kobiet przypada 1 atrakcyjny mężczyzna". 6. Jedyny cenny moment to było, gdzie na forum grupy każdy mówił z jakim problemem przyjechał najważniejszym i cała grupa mu radziła. Ale trwało to ok. 20 minut na osobę. 7. Na jutubie odbieram go jako inteligencika, a na żywo odebrałem go jako cwaniaczka. Już tak nie gadał mięciutko jak na jutubie. 8. Czy idzie tam poznać kolegów? Tak idzie, to co łączy tych ludzi to to, że prawie wszyscy to ci lepiej przędący przedsiębiorcy. 9. Poza ceną za wydarzenie, płacisz sobie za hotel, którego chyba Wąsik jest właścicielem.
  4. Załóżmy, że wybucha wojna i wzywają mnie na mięso armatnie. Wyjeżdżam se szybko do Hiszpanii czy tam innej Chorwacji. Co wtedy trzeba zrobić? Zgłosić się po azyl? Czy trzeba się ukrywać, bo jak mnie namierzą to przywiozą siłą czy mogę se tam normalnie żyć pracując?
  5. Skąd wziąć bo w naszej urzedniczej tyranii już nawet nystatyny sobie nie można kupić bez pieczątki urzędnika znaczy lekarza. Dilować antybiotyków też nie chcą, bo po co, jak kasują po 200 zł za 10 minut gadania głupot.
  6. No to jakby takie podejście mieć to wiadomo, że baba koszty przynosi i bez sensu mieć babę, ale jednak wewnętrzy imperatyw pcha chłopów by mieli baby.
  7. Leków nie biorę. Te terapie to pogadanka jak z kolegą. Zdaje mu raport co się działo przez tydzień. Chłop bluepillowiec, mnie też powstrzymywał przed rezygnowaniem z ukochanej. Jak chciałem już po 2 spotkaniu zrezygnować to mnie przekonał, żebym nie fantazjował, że coś jest nie tak tylko wytrwał i pozwolił sobie to sprawdzić w rzeczywistości. Potem mi mówił, że jak zerwę z nią kontakt to będzie tak jak z moją poprzednią ukochaną dziewicą, że po pół roku znów się ocknę i będę próbował wrócić. No to tak se trwam i trwam w tym i już 3 miesiące minęło. I tak nie mam alternatyw. Ukochana mówi mi, że jestem dla niej wazny, pisze że tęskni, że "chce do mnie"., więc dzięki tej znajomości czuję się nieco mniej samotny mimo że nie ma ruchania. Mam za to tulenie, a tulenia takiego szczerego u prostytutki bym nie kupił. Lepiej się żyje jako samiec beta (bez ruchania) niż samiec gamma (bez kobiety).
  8. Tak, ona chodzi na terapie i mówi, że ma masę "trupów w szafie", które mogą mnie odepchnąć od niej. Jednym z takich trupów w szafie był lęk przed tym, że zobaczę ją bez makijażu (chociaż stosuje delikatny). Pół godziny siedziała w łazience walcząc ze sobą by wyjść i mi się pokazać bez makijażu. Mówi, że dzięki temu, że jestem taki do niej cierpliwy ona ma czas i szansę się uporać ze swoim spierdoleniem tylko zastanawia się, gdzie jets granica mojej cierpliwości. Ja na to, że właściwie to moja cierpliwość się do niej kończy. Ja też spierdolony, więc pasujemy do siebie.
  9. Wiem, że mnie próbuje wpędzić w poczucie winy, ale się nie daje. Cały czas się łudzę, że ona się na mnie otworzy, bo poza brakiem ruchania to to dobra kobieta jest. Głosowała nawet na Brauna tak jak ja. Zaczęła znaczyć teren u mnie na chacie. Zostawia mi kosmetyki i włosy wszędzie. Mówi, że jestem dla niej ważny. Nie mam teraz alternatyw. Jakbym miał możliwość spotykania się z jakąś babą, co mnie lubi i nie robi problemów to bym tę moją ukochaną zostawił w cholerę. Teraz jak przyjedzie w weekend to zapytam się jej czy miała by coś przeciwko, gdybym sobie poszukał koleżanki do seksu, bo ta moja potrzeba jest nie zaspokojona i uczciwie pytam. Ciekawe jak zareaguje.
  10. Ciężka sprawa, byłem ostatnio na podrywie to dostaję zlewki. Nie potrafię. Moja ukochana sprawiła, że inne kobiety przestały mnie interesować. Przyjeżdża do mnie co weekend. Mówi, że nigdy nie była w żadnym związku. Goście wytrzymywali max kilka spotkań i wygląda na to, że jestem rekordzistą. Męcze się strasznie. Powoli przesuwam jej seksualną granicę. Po przesunięciu robi mi wyrzuty czemu to robiliśmy i kreci z tego aferę. Wypytuje mnie, gdzie jest moja granica. Mówi, że boi się, że się nie zatrzymamy i zrobię jej szach-mat (pozbawię dziewictwa). Oskarża mnie o manipulacje "gotowanie żaby" albo sztuczne wzbudzanie w niej chemii/emocji. Mi się wtedy tak odechciewa wszystkiego, odsuwam się i mówię, że się nie dogadamy, że nie wiem o co jej chodzi, czemu traktuje mnie jakbym był przeciwko niej, że nie spotykam się z nią tylko po to by gadać , że to nie jest do mnie temat tylko niech se z koleżankami pogada o tym albo z przyjaciółką co ma męża to jej opowie jak już pewnie na 3 randce się ruchali, a ty problemy robisz po 3 miesiącach. Po dłuższej chwili ona zaczyna znów się zbliżać i cykl spierdolenia powtarzany jest od nowa. Dobra to kobita jest, uległa. Leżymy sobie, ona na mnie, to wstaję razem z nią (podnosząc ją jak lalkę), zanoszę do kuchni, daję talerz, nóż, masło, chleb, szynkę, pomidory i mówię "zrób nam kanapki" i robi.
  11. Zrozumialem, ale poszedlem za głosem serduszka.
  12. Pojechałem do niej 300 km znow. Byla trochę smutna/obrwzona, ale bajerowalem jak gdyby nigdy nic. Na koniec sama podjęła rozmowe o tym moim zerwaniu, sumansumarum zblizylo nas to do siebie. Teraz w jej oczach widze zakochanie. Pozwala sie juz bardziej seksualnie dotykac, ale wyznala ze nie chce seksu przed slubem z powodow religijnych. Jest dziewica. Moja ostatnia 33lvl kobieta tez byla dziewica. Teraz kolejna tez 33lvl i też dziewica. Napisze kurs "jak uwodzic dziewice", tylko dzisiaj do północy 97% taniej.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.