Słuchajcie, dziwna akcja. Sobota wieczór, centrum, Kraków. Obserwowałem: dwie gorące, ubrane mocno wyzywająco laski zaczepiały chłopaków "imprezowiczów" (wydaje mi się że zagranicznych) gadając po angielsku, pod pretekstem tego aby ktoś zrobił im zdjęcia. Przy robieniu zdjęć pozowały mocno wyzywająco, dotykając się za tyłki i piersi. Dużo zalotów i kokieterii. Łapały chłopaków jednych za drugimi. Natomiast potem słyszałem jak się z nich naśmiewały (po polsku). Ewidentnie szukały "frajerów" tylko nie mogłem rozgryźć do czego. Może ktoś wie o co w tym mogło chodzić?
PS dopiero tu zaczynam trochę zastanawiałem się nad kategorią tego wątku jak coś proszę przenieść do odpowiedniego