Skocz do zawartości

katolik

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

316 wyświetleń profilu

Osiągnięcia katolik

Kot

Kot (1/23)

1

Reputacja

  1. @Aquila To zdanie jest kluczowe. Ustaliliście wspólną wersję i zasadę której miała się trzymać? Walnij pięścią w stół. Twoja narzeczona, wie ze nie powinna mówić o tym, a zrobiła to. Nie puszczaj takiego zachowania płazem. Czy Ty zgodziłeś się za wstrzemięźliwość przed ślubem? To wasza wspólna decyzja, czy tylko jej?
  2. @vand Frustracja którą masz w sobie to energia, która się marnuje. Teraz nie jest spożytkowana w żaden sposób. Napisz, jakie masz wizje i cele? Podejrzewam że mało konkretne, skoro pojawia się frustracja.
  3. Rady powyżej są dobre, nie pożałujesz jeśli je zastosujesz. Ja piszę, aby dać Ci trochę inną radę. Sam napisałeś, że nie masz towarzystwa, ale spotkałeś fajne osoby w tym duszpasterstwie. Towarzystwo jest Ci bardzo potrzebne w tym wieku! Nie ignoruj potrzeby budowania więzi z innymi ludźmi, nawiązywania przyjaźni. Moja rada brzmi: wróć do duszpasterstwa. To doskonały poligon doświadczalny w nawiązywaniu kontaktu z dziewczynami. Zakładam że od 80% od 100% dziewczyn w takich grupach jest tam, aby znaleźć sobie chłopaka. Ty nie musisz pchać się od razu w związki. Sama rozmowa z kobietami, żartowanie, droczenie się dużo Ci pomoże. Możesz zacząć od tych nieśmiałych, szarych myszek. Będą bardzo wdzięczne, że jakiś chłopak jest nimi zainteresowany (o ile nie jesteś brzydki jak noc). Nie musi być to ta sama grupa, w stolicy jest ich bardzo wiele. Odnoszę nawet wrażenie że dzisiejsze duszpasterstwa to powinno się nazywać biurami matrymonialnymi. Wybij też sobie z głowy to, że jak jesteś w związku to skupiasz się tylko na swojej dziewczynie. Sam fakt, że twoja zobaczy cię jak rozmawiasz z innymi dziewczynami sprawi, że w jej oczach będziesz bardziej atrakcyjny. O ile nie posuwasz się do ostrego podrywu, zdrady, nawiązuj z nimi relacje (one też tak robią aby ponieść swoją wartość).
  4. katolik

    Hej hej!

    Hej hej! Postanowiłem się zarejestrować po długim czasie czytania tego forum - już chyba 2 lata. Przede wszystkim, aby podziękować Wam za ciekawe i odkrywcze treści, którymi się dzielicie. Szczególnie cenne sa dla mnie historie tych, którzy utrzymują dobrej jakości związek od dłuższego czasu. Może w przyszłości sam coś napiszę na jakiś temat. Nick odpowiada moim poglądom. Na forum trafiłem nie pamiętam jak. O mnie: 26 lat, zaangażowany w środowiska kościelne, świeżo po ślubie, związek prowadzony wg. katolickich zasad (co mi odpowiada). Dużo zapoznawałem się z tematyką RedPill na reddit, to forum jest ciekawym dopełnieniem tamtych treści. Kiedyś pożyczyłem od znajomego "Kobietopedię", ale styl tej książki nie trafił do mnie, tak jak i audycje Pana Marka (bez urazy! ) Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.