Skocz do zawartości

Gepard

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Gepard

Kot

Kot (1/23)

5

Reputacja

  1. A co mam żyć jak mnich samotnie? To nie widzę sensu dla pracy i innych aktywności, z kim mam wypoczywać, do kogo w nocy mam się przytulić, dla kogo mam wracać do domu? Przecież to są zupełnie naturalne potrzeby każdego człowieka bez względu na płeć. Zresztą wystarczy spojrzeć na przykład kleru katolickiego, jak się zdegenerował, bo człowiek nie jest stworzony do samotności, do życia w pojedynkę. Nigdy nie dam wiary takim propozycjom, bo to bzdura. Gdyby tak przyjąć to dlaczego na portalach randkowych jest masa ludzi szukających partnera, niektóre panie i faceci zresztą też siedzą tam dniami i nocami. Po co by to robili, przecież życie w pojedynkę jest takie wesołe? https://www.deon.pl/96/art,102,co-jest-lepsze-byc-z-kims-czy-samemu.html Poza tym przez pierwsze lata z żoną byłem bardzo szczęśliwy, ona również, bo dawała temu wyraz. Kochaliśmy się niemal codziennie, podróżowaliśmy, rozmawialiśmy, mieliśmy tożsame poglądy na wiele kwestii. Przedtem, nie mając zbyt wielu partnerek, wiodąc życie samotnego studenta politechniki nie było mi tak do śmiechu. Nie napisałem, że robiła to z dwoma. Tej jeden był w domu i pił piwo słuchając moich vinyli, podczas gdy drugi z nią w łazience.
  2. Ale jakie to ma znaczenie? Przecież publiczne obnażanie się za pieniądze jest poniżej wszelkiej godności, to rynsztok.
  3. Nie uważam tak. Jest to ewidentnie jej wina, jednak myślę, że się do tego przyczyniłem. Odwracając sytuację, gdy mężczyzna zdradza, bo kobieta odmawia mu seksu w związku, byłoby to Waszym zdaniem jakoś usprawiedliwione, gdyż "handlowała seksem", jak tu kilka razy przeczytałem, więc się doigrała. Pokrętna logika, jednostronna.
  4. Traktujesz mnie protekcjonalnie. Znam wielu ludzi, którzy są konserwatywni, a mają udane związki. Więc jakaś tajemna wiedza mówiąca jakoby wszystkie kobiety były zezwierzęcone mnie nie przekonuje. Tym bardziej, że ja nie obracam się w towarzystwie kobiet z marginesu. O pazerności można mówić, gdy pani ma naprawdę małe perspektywy zawodowe, a nie ktoś, kto ma bardzo wysoką pozycję w swojej dyscyplinie i finanse nie stanowią jakiegokolwiek problemu.
  5. Wybaczy Kolega, ale używanie wyszukiwarki w oprogramowaniu forum nie boli: https://braciasamcy.pl/index.php?/search/&q=loszka Co drugi wpis.
  6. Ale ów autor nie jest psychologiem. Sprawdziłem to wcześniej, to są jego prywatne poglądy. Obejrzałem kilka filmów i wydały mi się...jakieś mało profesjonalne, sceneria jak z wystąpienia politycznego w telewizji. Inne filmy nie na temat, a ich to lepiej w ogóle nie komentować. Wybaczcie, ale nie przekonuje mnie to. Zwłaszcza, że wczoraj w nocy na innym forum napisał ktoś do mnie z ostrzeżeniem, żebym nie wpłacał Panu Kotońskiemu pieniędzy i tam cała lawina argumentów. Także trudno mi tu wydać opinię. Natomiast wrażenie z filmów jest nieciekawe. Mam nagranie z takiego streamu. To na pewno ona. Tkwienie w szambie, w jakim jestem też wydaje mi się surrealistyczne.
  7. Przez pół roku odwiedzałem psychologa, nic podobnego mi nie mówi. Owszem wspomniał o braku atencji dla żony, skupieniu się na sobie, a także o jej wysokim libido, które ja rzekomo ignorowałem. Tymasem z tą nową partnerką kochaliśmy się na okrągło, więc nie wiem czy wina nie leży po obu stronach.
  8. Kobietę określa się tu jako "locha", myszka, itd. To poniżające. A piszą to osoby, które sprawiają wrażenie po stylu wypowiedzi, ludzi na jakimś poziomie. Poza tym wiele osób tutaj przypisuje kobietom bardzo płytkie intencje: pazerność na pieniądze, manipulacje w celu uzyskania korzyści, a przecież nie każdy jest taki. Jeśli świat ma tak wyglądać, to nie widzę specjalnie miejsca na nim dla siebie. Też mam córki i co one też będą płytkie jak zwykłe dziwki, znajdą sobie mężczyzn by się bawić nimi. To jest bardzo chore wg mnie. Poza tym moja żona - co by o niej nie mówić, to nie zdradzała by mnie z facetem, który raczej w kwestii pieniędzy nie może się niczym specjalnie szczycić.
  9. Jak tu czytam, to oceniacie tu panie na poziomie...zwierząt? Kompletna dehumanizacja.
  10. Tym filmem mnie dobiłeś. Chyba przeszczepię sobie mózg. To jakiś cholerny schemat, jak ktoś tu pisał.
  11. No właśnie to mnie nurtuje. Podobnie jak działania mojej nowej partnerki. Nie jestem biegły w psychologii, życiu emocjonalnym, mam umysł ścisły. Tzn. korzystanie jest płatne?
  12. Wybacz, ale naigrywanie się to chyba nie jest poziom, który tu powinien obowiązywać. Napisałem jak jest faktycznie. O tych kwestiach materialnych podałem inf. tylko po to, abyście nie pisali, jak czytałem w innych wątkach, że kobiety lecą tylko na pieniądze i że to jest przyczyna katastrofy, że ona chce mnie oskubać...a i tak piszecie. Moja ex ma pieniędzy dostatek i nie o to chodzi i na tym poprzestańmy w tej kwestii.
  13. Przepraszam Was, ale ja nie rozumiem takiego zachowania. To po co moja prawie ex w ogóle się ze mną zadawała, skoro ma pociąg do facetów z problemami? Wiem, że są różne gusta, dewiacje, ale to można to powiedzieć od razu, a nie po ponad dekadzie małżeństwa.
  14. Wiem, że zaniedbywałem żonę, być może emocjonalnie, przy czym ja nie mam natury bawidamka, podrywacza. Co do domu. Pieniądze nie mają w moim przypadku takiego znaczenia, niech sobie weźmie ten dom, stać mnie na taki drugi i nie tylko. Nie sprowadzajmy problemu do kwestii materialnych, bo nie o to chodzi. Zresztą ona też ma bardzo dobrą pozycję materialną. Poza tym mamy intercyzę, więc naprawdę nie w tym rzecz. Zastanawiam się, dlaczego kobieta bardzo inteligentna, wykształcona, wciąż młoda i piękna daje się uwieść jakiemuś gościowi wręcz z marginesu. Rozumiem, że takie rzeczy mogą się dziać pod wpływem impulsu, gdzieś na bankiecie czy w innych nietypowych okolicznościach, ale detektyw, którego wynająłem odkrył, że ona z nim kręciła od ponad roku. Czwartej przepraszam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.