Skocz do zawartości

alternativelife91

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

1835 wyświetleń profilu

Osiągnięcia alternativelife91

Kot

Kot (1/23)

14

Reputacja

  1. Panowie, co o tym sądzicie... Jestem w związku grubo ponad rok. Bywało różnie wiadomo, tak jak wszędzie i zawsze z kilkoma ALE. Od jakiegoś czasu robi mi awantury dosłownie już o wszystko co może, czyli np polubię zdjęcie koleżanki, mam nową w znajomych kobietę, spojrzę się na mieście na jakąkolwiek kobietę... Lub jak nawet zwyczajnie pójdę do baru zamówić jakieś jedzonko i jest tam za ladą kobieta też jest awantura, a ja serio panowie nie daje żadnego znaku że chociażby rozmawiam z nimi, wręcz przeciwnie, potrafię być opryskliwy tylko po to by (wg mnie) była spokojna. Ale najlepsze jest to że do niej pisze codziennie po 5 typów i mi się tym chwali, co oczywiście mnie serio nie rusza bo po pierwsze to wypaliłem się w tym związku przez jej zachowanie, a po drugie nie uważam że jestem jakimś "ostatnim" facetem i czuję się pewny siebie, nie udając tego. Czyli na każdym kroku zazdrość, awantury o to że jestem babiarzem, tylko dlatego że gdzieś spojrzę czy coś polubię... No kur*a bez przesady. Na dodatek otwarcie mówi że oczekuje kiedy się zareczę, a ja wprost na to że umowy typu akt małżeństwa mnie nie interesują.. To udaje że nie słyszy i znów wraca do tematu. Dodam jeszcze że kiedyś wszedłem wyjątkowo na jej messenger, okazało się że zostałem zdradzony z typkiem z sąsiedniej miejscowości. .Jestem chyba tym białorycerzem, bo nie potrafię zerwać od tak... Umiem być stanowczy, postawić granice i o nie walczyć, wyjść z domu od niej i pojechać do siebie, ale szkoda mi jej i nie umiem powiedzieć nara. Pomóżcie
  2. E tam Nie zaznaczyłem że nie po drodze mi z materializmem , otaczaniem się drogimi zabawkami , czy nawet marzeniem o nich. Na szczęście wyzbyłem się tej cechy , i szczerze...to z zarobionych pieniędzy żyję na zwyczajnym , średnim poziomie. Źle mnie zrozumiałeś , bo mi w żaden sposób nie chodziło o luksus materialny w moim poście. Niczego nie reklamuję , nie jestem jakimś marketingowcem a zwykłym chłopaczkiem ZE WSI . Luksus dla mnie to spokojna głowa by wystarczyło na opłaty , jedzonko i inne podstawowe rzeczy , ludzie fajni obok , i umiejętność panowania nad własnymi emocjami...i dodatkowo sport , książka , medytacja itp. Nie wiem czy to był jakiś atak w moją stronę , czy tylko taki ton wypowiedzi...ale , zostałem ewidentnie źle zrozumiany. I jeszcze raz podkreślę jestem anty-materialistą i niczego nie reklamuję może nie doczytałem dokładnie , jakie posty tu zamieszczać , i podzieliłem się po prostu własną wizją ''szczęścia''
  3. A więc wchodzę w muzykę , Braciasamcy są ze mną , dalej...leje w krytyke , po co dogadzać hejtom , stale...robimy swoje , by to hamstwo poległo uszanują to walczący , a nie białorycerstwo
  4. Cześć Bracia Chciałem się z Wami podzielić moim celem do jakiego dążę w życiu. Będzie się on składał z kilku podpunktów lecz ten cel mogę nazwać już na starcie. Jest to SPOKÓJ. Więc przejdźmy do konkretów. By zacząć opisywać punkt po punkcie składowe tego dużego celu , muszę nakreślić troszkę ''o sobie''' by było łatwiej to przetrawić. Jestem osobą która ceni sobie dbanie o ciało , umysł , i ducha. Konkrety? okej , jeśli chodzi o ciało , to jestem multisportowy tzn ; akrobatyka (10 lat) , wspinaczki miejskie od niedawna , rolki , basen , motocykl , rower Umysł tutaj zaliczę audycję Marka , książki o rozwoju osobistym zazwyczaj o konkretnej tematyce która mnie w danym momencie interesuje i chcę poszerzyć wiedzę , kontakty z ludźmi na wyższym poziomie niż ja , nowe doświadczenia Dusza tu natomiast dbam o to w ten sposób by żyć w zgodzie ze sobą , nie zdradzać siebie tj. udawać przed kimś że myślę inaczej by tylko komuś nie zrobiło się przykro itd. Oczekuję tego samego od reszty wobec mnie , bo im więcej uwolnionych od społecznego schematu robienia innym dobrze jednostek w zamian za zdrade samego siebie , tym lepiej nam jako społeczności będzie żyć. Do dbania o duszę zaliczam jeszcze spacery wieczorem , medytacje , przesiadywanie w przypadkowych miejscach i patrzenie w gwiazdy nocą , np na środku ulicy na wiosce gdzieś jadąc moto , przystaję sobie i chill Więc teraz z tą wiedzą , mogę Wam nakreślić mój CEL czyli spokojne życie pełne pasji i spełniania siebie. Jak to mówią..nie samym chlebem wódą i cipą chłop żyje , i w pełni się pod tym podpisuję. Moim celem życiowym który już wprowadzam powoooooli w życie (blokują mnie jeszcze LEKKO finanse) jest to , by utrzymywać life balance. Tutaj przydał by się jakiś wykres który by to zobrazował , ale dla przykładu jeśli jestem na etapie gdzie mam pracę , hobby , bliskich mi ludzi , i najbliższą rodzinę , to żeby wg wagi ''sprawy'' ciągle utrzymywać wszystko w miarę na stałym poziomie , i proporcjonalnie wprowadzać to poprostu na wyższy poziom , czyli rozwijać to wszstko zachowując proporcje. W moim przypadku gdy wracam z pracy , to jak by ciężko nie było w tej pracy , to idę biegać , dbam mimo wszystko o formę , znajduję czas na medytację , i codziennie przeczytam coś co może mnie rozwinąć i staram sie słuchać audycji Radia Samiec. To tak dla przykładu. Pamiętam jak ok 3 lata temu nie pracowałem , przechodząc haos życiowy , nie dbając o nic. Na obecnym etapie , potrzebuję tylko zabezpieczyć swoje finanse , i zdrowie. Finanse z powodu tego że system taki jest i trzeba przeżyć (media , woda , prąd , jedzonko (chociaż staram się już jeść własne eko rzeczy z pooola ) Zdrowie , wiadomo , po to by móc się rozwijać na reszcie ''podpunktów'' na których mi zależy . Powiem Wam szczerze że brak mi jakiegoś celu w przyszłości na którym miałbym się skupiać. I jest mi z tym wszystkim świetnie , czuję się mega, chociaż bywają czasem jakieś ''doły'' to ucze się pracy z emocjami , i wychodzi to coraz lepiej , od niczego nie uciekam . Na sam koniec dodam , że skupiałem się kilka lat temu na rzeczach , byłem typowym materialistą który uważał że to go uszczęśliwi , a okazało się że chcę nowych i nowych rzeczy , zabawek , drogich gadżetów. Teraz widze jaka to była ganianka , i bezsens. (Dla mnie , innych może to serio zadowalać ) Ciekaw jestem Waszej wizji życia
  5. Oczywiście że uważam na to. Pozwalam sobie na bycie przyjazną osobą i to dla mnie naturalne ale jak ktoś tego nadużywa to potrafię się postawić i jest mi łatwo, bo małe mam grono znajomych będąc introwertykiem, i tylko z tymi których do swojego życia dopuszczam jestem skłonny tracić jakąś energię na przetłumaczenie im że przesadzili czy coś, a zewnętrzne osoby mogą sobie znikać jak nie pasuje, ja staram się być w porządku i z kulturą, w miłej atmosferze którą uwielbiam
  6. Wg mnie to zwykły brak wychowania tego człowieka , niższa wrażliwość , i to takie ''chłopskie'' a nie męskie , to moje odczucia. Ty zaś posiadasz wysoką wg mnie inteligencję emocjonalną , i zwracasz uwagę na to , wyłapujesz takie sytuacje , też tak mam , i oczywiście z kulturą odnoszę się do innych np: czy mógłbyś , jeśli to nie problem.. , jeśli masz czas i ochotę... i dopiero kontynuuje zdanie, dopiero wtedy pytam , proszę. Ale ja w sobie to cenię , lubię siebie za to , i staram się otaczać ludźmi zwyczajnie życzliwymi , uprzejmymi , miłymi , nazwij jak chcesz A tak poza tym , to przecież fajniej jest pozytywnie , niż rozkazująco i z góry raczej negatywnie , mimo że ktoś może nawet nie miał negatywnej intencji , to i tak wg mnie lepiej być grzecznym i ziomkiem
  7. Cześć chłopaki , i dziewczyny ! Chciałbym przedstawić Wam mój rap , który śmiało mogę określić jako ''rozwojowy'' i raczej antygangsterski. Kładę duży nacisk na treść przy tym nie ujmując nawet w 1 % formie. Technika dla mnie jest bardzo ważna. Pracuje głosem , ćwiczę na własną rękę artykulację , oddech , brzmienie. Teksty piszę sam. Zapraszam . ps.uwielbiam Was Link do kanału : Wielan muzyczka & lifestyle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.