Skocz do zawartości

Mosze Red

Starszy Moderator
  • Postów

    15043
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    371
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mosze Red

  1. 1 Romans badboya z bezdzietną nauczycielką przed 40, która chce jeszcze raz zatańczyć na młodej kutandze żeby się dowartościować, o czym zresztą Pacey mówi jej prosto w twarz, a wtedy ona jeszcze bardziej się nakręca. 2 Dawson typowy simp, który jest na orbicie Joey, która z zazdrości rozwala mu każdy związek i non stop moralizuje, oby tylko nic nie zaliczył, jednocześnie sama skacze z kwiatka na kwiatek. Taka "suka ogrodnika". Co chwilę go zostawia dla nowego gościa, a później do niego wraca. Jednocześnie do Dawsona jako do wzoru odpowiedzialności i dobroci, bezpiecznej opcji ciągną do niego wszystkie degeneratki, żeby się ustatkować, ale i wszystkie go zostawiają (Joey - ojciec w pierdlu dady issues, Jen - wczesna inicjacja seksualna, rozwiązłość, problem alkoholowy, Eve - uciekinierka z domu, do tego złodziejka i oszustka, problemy z własną tożsamością bo adoptowana). 3 Jen - puszczalska z NY, która straciła cnotę w wieku 12 lat, a rodzice odesłali ją na wiochę do bogobojnej babci, żeby wstydu nie robiła. Dodatkowo bogobojna babcia jest rasistką. Później okazuje się, że mamuśka moralizatorka i bogobojna babcia oddały jej siostrę Eve do adopcji bo była nieślubnym dzieckiem. 4 Matka Dowsona zdradza jego ojca, jak sama mówi był mężem idealnym spełniał jej wszystkie potrzeby duchowe i cielesne, więc życie stało się nudne. Zaczęła się pukać z kolega z pracy, później próbowała "naprawiać małżeństwo" zamieniając je w otwarte xd Jednocześnie Dawson simp ciśnie ojca, że on nie chce naprawić małżeństwa, czyli przewalanie winy na zdradzonego ojca. 5 Addie - borderka na xanaxie. I było tego jeszcze więcej Oglądałem to dawno temu, ale jedyne co w tym serialu było romantyczne to muzyka xd Ten serial odniósł taki sukces ponieważ był prawdziwy do bólu, wprawdzie niektóre dorosłe problemy przeniesiono na nastolatków, ale same akcje są jak z życia wzięte. Dzieciarnia tego nie rozumiała i odbierała jako fajny serial dla nastolatków, a dorośli tez się patrzyli w telewizor jak pies w kość bo serial poruszał dorosłe problemy i mogli się identyfikować z bohaterami.
  2. Da się, są uczelnie gdzie przyjmą, ale zwyczajnie nie zaliczysz semestru jak nie ogarniasz tematu. Ale jak ktoś jest dobrym praktykiem/ samoukiem to sobie poradzi/ nadrobi braki. Jest wielu ludzi, którzy siedzą np. w programowaniu od "gówniaka", a nie mają wykształcenia kierunkowego tylko inne, to jest opcja dla takich ludzi.
  3. A ja powiem tak, sugerowanie się tym co jest na 1 roku studiów, to jest bardzo słabe rozeznanie co do kierunku. Nie wiem czy autor wątku jest na jednolitych magisterskich, czy na studiach pierwszego stopnia, jeśli jest na licencjackich to bym dociągną do licencjatu, a później poszedł w innym kierunku. 3,5 roczne magisterskie dla magistrów i licencjatów - dużo kierunków do wyboru, albo np. informatyka dla osób nieposiadających tytułu inżyniera, 2 lata i magister inżynier.
  4. Zresztą nie wiem czy jest sens schodzić do podziemia i malować na murach symbol penisa walczącego, przecież feministki i tak wszędzie widzą penisy
  5. @Jan III Wspaniały redpill do utylizacji będzie jak to zrobią #zejdziemydopodziemia.
  6. "Jezioro marzeń" jest najbardziej redpillowym, a momentami blackpillowym serialem przełomu XX/XXI wieku.
  7. @whitecloud podejdź do matury w najbliższym terminie, idź na studia, w wieku 33 lat będziesz magistrem, jeszcze 32 lata na rynku pracy przed tobą.
  8. @Dworzanin.Herzoga pierwsze 2 ciosy były ładne, a później odpalił "cepelina" jak na wiejskiej potańcówce zamiast walczyć technicznie i efekt był taki że sam wyłapał usypiacza. Gdybym miał spekulować to Popek nie był gotowy na walkę kondycyjnie i szarżował bo chciał szybko zakończyć walkę. Cóż, nie wyszło.
  9. https://jbzd.com.pl/obr/3397931/sympatycznie
  10. Wielką naiwnością byłoby założenie, że środowiska redpillowe nie są inwigilowane. Ludzie w tych środowiskach interesują się polityką/ prawem/ socjologią/ psychologią, dyskutują na różne niewygodne dla władzy tematy i probsowane jest w tej społeczności logiczne myślenie. Czyli macie w takim USA wielomilionową, opiniotwórczą grupę, której nie podoba się status quo. Każda "liberalna" władza będzie chciała to inwigilować.
  11. Nie wymyślaj takich fajnych terminów bo lewagi przyswoją i będzie "ty stosujesz przemoc merytoryczną" xD
  12. Zarówno nacjonalizm jak i liberalizm (we współczesnym lewicowym wydaniu) to są choroby, które trawią duszę.
  13. @Roman Ungern von Sternberg zaprzeczam istnieniu spisku żydowskiego dążącego do władzy nad światem, a przynajmniej nie mam wiedzy na jego temat. Ale pewnie i tak mi nie uwierzysz 🤣
  14. Mosze Red

    W co aktualnie gracie?

    Wczoraj miałem zamiar zacząć ogrywanie Legend of Zelda: Twilight Princess (Wersja WII U), na emulatorze Cemu. Przy okazji pobrałem kilka romów i odpaliłem Super Mario 3D World, miało być na chwilę, ale wsiąkłem
  15. @Albert Neri zgadzam się, większość społeczeństwa ma jakieś problemy i potrzebuje pomocy terapeutycznej, a większości już teraz nie stać na żywego terapeutę, na NFZ jest mało wizyt, prywatnie brak kasy, więc terapeuta AI dla mniej zamożnych będzie użytkowany na masową skalę. Co do lekarzy to AI będzie dla nich wielką pomocą, zresztą dla żywych psychologów też. Co do influencetów wszelkiej maści, to na rynku część zostanie, jakaś część ludzi będzie preferowało żywych ludzi ponad sztucznie wykreowanych. AI zgarnie większość rynku, ale topka influ i pań pracujących na kamerkach dalej będzie miała klientów. Będzie to wyglądało tak, że jakieś 75 - 90% z rynku wymiecie AI, a pozostali żywi to będzie "elita" tych zawodów i będą zarabiali jeszcze więcej kasy.
  16. Psycholog/ psychoterapeuta. Wprawdzie AI szybko osiągnie taki poziom, że będzie mogła zastąpić człowieka, do tego taki psychologiczny asystent AI, będzie w abonamencie kosztował kilka dolarów miesięcznie. Jednakże są czynniki, które wpływają na to, że żywy terapeuta będzie pożądany i kosztowny, po pierwsze ludzie nie ufają AI potrzebna będzie zmiana pokoleniowa, po drugie AI nie zastąpi w pełni kontaktu z żywym człowiekiem, po trzecie człowiek woli się zwierzać innemu człowiekowi, po czwarte zawsze będzie obawa, że AI szpieguje. Po piąte mamy w sobie coś takiego, że pożądamy rzeczy i usług, które są prestiżowe i drogie to również jest element naszej natury, którego łatwo się nie wypleni. Najtańszy G-shock kosztuje mniej niż 300 PLN i biorąc pod uwagę precyzję, wytrzymałość, wodoszczelność, trwałość i cenę jest najlepszym zegarkiem na świecie (jednym z najlepszych w każdym razie). A i tak ludzie, których stać wybierają zegarki za dziesiątki tysięcy, setki, a czasem i miliony, zrobione ręcznie w szwajcarskiej manufakturze. I będzie tak samo z usługami psychologicznymi świadczonymi przez AI, będą z nich korzystać ci, których nie stać na prywatnego terapeutę i ci, którzy przedłożą wygodę nad prestiż. Ludzie z kasą będą chodzić do żywego terapeuty, będzie to trendy. I tak będzie z wieloma zawodami, a ceny usług świadczonych przez żywego człowieka wzrosną.
  17. @Rnext to jest super sprawa, jedno mnie tylko mierzi, że trzeba składać wniosek o ZEZWOLENIE na edukację domową własnego dziecka. Ktoś ci musi ZEZWALAĆ, a powinno być oświadczenie i wybór rodzica/ opiekuna. Dyrektor szkoły może ci ZEZWOLIĆ i w dowolnym momencie ODZEZWOLIĆ.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.