Skocz do zawartości

Hidalgo

Użytkownik
  • Postów

    195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Hidalgo

Szeregowiec

Szeregowiec (2/23)

167

Reputacja

  1. @mirek_handlarz_ludzmi To jest opinia oparta o zdrowy rozsądek. To czym chcesz się truć już kilka lat temu sprzedawane było w USA pod nazwą Contrave i FDA miało do tego wiele zastrzeżeń w związku z pojawieniem się u przyjmujacych ten lek problemów z zaburzeniami pracy serca.
  2. Deficyt kaloryczny i aktywność fizyczna czyli trzymanie michy i ruch a nie żadne cudowne tabletki.
  3. Wiele rzeczy robiłem i po wielu spodziewałem się, że znajdę w nich to czego pragnę... Jednak dotąd tak się nie stało... Do dziś nie wiem co chciałbym w życiu robić więc zdałem się na los i życie "zawodowego" wędrowca.
  4. Panna "lans i ploty" na siłce. Zaobserwowałem, że bluzga znajomym facetom i chwali się koleżankom jak spławia frajerów na mieście. Dla mnie "przegrana" już na starcie i zakwalifikowana na wieczny ignor. Obijam prostymi kombinacjami delikatnie worek i skupiam się na pozycji nóg i sprawdzając co chwila pozycję żeby wypracować sobie automatyzm płynnego wejcia w pozycję zaraz po starcie gardy, zaa które buduję kontrę. Panna rozciaga się walorami na maszyne obok, szczerzy się i słodkim 'fałszywym" głosikiem - jak mówi normalnie słyszałem wcześniej - zagaja: - Jakiś problem z nogami ? Odwracam się, patrze jej w oczy i mówię: - Sama masz problemy z tą grubą dupą... Przestań się szczerzyć i weź się do roboty. Cisza na sali... Odwracam sie i wracam do treningu. Panowie... Do dziś pokazuje mnie każdej koleżance i jedzie pod nosem burakiem, chujem, chamem ect. Znają mnie wszystkie panny na siłce... Żadnej się nie musiałem przedstawiać... Taki mi socjal robi.
  5. Kase wydaję na "przygody" np. wyjazd w skały, konie w terenie - galopem po lesie, plaża z wykrywką, starty do panien na zasadzie "ciekawe co się wydaży"... a kolekcjonuję jedynie wspomnienia. Żadnych materialnych gratów kolekcjonerskich. Nie tracę czasu na gromadzenie. Wole miziać panny nocą na mieście niż jarać się figurkami z Gwiezdnych Wojen w gablocie na chacie.
  6. Jak celujesz w niezobowiązującą relację to im mniej panna o Tobie wie tym więcej sobie o Tobie myśli i wyobraża. Nic nie musisz nawijać jej na uszy, sam sobie podnosi temperaturę i ciśnienie. Jak to się jej skumuluje i rozładuje wybuchając "w łóżku" to sobie sam sprawdź... Jest jazda.
  7. Przestań się mazać. Adoptuj psa ze schroniska. Łatwiej rano wstaniesz z wyra, będziesz miał z kim pogadać i skoczyć na miasto.
  8. Trening wspinaczkowy opiera się na pracy z ciężarem własnego ciała w pozycjach, które są kopią ruchów w skale podczas prowadzenia dróg wspinaczkowych. Każde niemal ćwiczenie ma swoje przełożenie na poruszanie się w formacji skalnej. Możesz chodzić na siłownię i pracować nad swoją sylwetką budując masę mięśniową ale przełoży się to na gorsze wyniki wspinaczkowe - wzrasta masa ciała i obciążenia dla palców, ścięgien i stawów a co za tym idzie spada wytrzymałość na ścianie. Przy poruszaniu sie w przewieszeniu, w dachu czy też drogach wielowyciągowych masa własna ciała ma olbrzymie znaczenie. Jedź w skały w sezonie i zobacz jak zbudowani są wyczynowcy - niski poziom tkanki tłuszczowej i wypracowane treningiem objetościowym mięśnie - podobnie jak wspinacz na zdjęciu rozpoczynającym ten wątek. Temat uważam za wyjaśniony.
  9. Powołujesz się na materiały promocyjne youtubera i sklep z artykułami sportowymi... Sprawdziłeś choć ile tych "sesji treningowych" na siłowni opublikował autor? Nie łykaj jak pelikan informacyjnej papki podawanje w formie komercyjnych materiałów na YT. Idź na sztuczną ścianę albo do bulderowni i zobacz jak naprawdę wygląda trening wspinaczkowy wyczynowców. Chłopie jesteś tak naiwny, że brak słów... Dotknij choć tematu, na który się wypowiadasz bo mylisz się sądząc, że wspinacze prowadzący drogi wyczynowe budują swoją formę na siłowniach.
  10. To są treningi o olbrzymiej objętości powtórzeń angażujące dużo więcej partii mięśniowych niż chociażby ćwiczenia izolowane na siłowni, wchodzą aż miło i rozbudowują całą górną partie ciała. Problemem może być dokładanie obciążenia, które może powodować stany zapalne i tu trzeba uważać. Natomiast wzrost siły kontaktowej jest niesamowity.
  11. Tu się różnimy. Ja wspinam się od 20 lat a Ty obejrzałeś amatorski film na YT, w którym ktoś dorabia do wspinaczki ideologię budowania sylwetki wspinacza i myślisz, że coś wiesz... Jak takie masz podejście do wiedzy to ja serdecznie współczuję...
  12. Mylisz się. Wspinaczka na tym poziomie to praca pod obciążeniem własnego ciała lub pasa obciążeniowego na: drążku, kampusie, trawersach, chwytotablicach, w przewieszeniach i na bulderach. Pozwala to zoptymalizować stosunek potrzebnej siły do ilości koniecznej tkanki mięśniowej ponieważ na ścianie czy takich wyczynowych drogach liczy się każdy gram wagi zwłaszcza przy drogach wielowyciągowych prowadzonych OS. Wspinacze nie budują swojej siły na siłowni ale podczas treningów na w/w formach. To złożony trening nastawiony na budowanie siły względnej, maksymalnej i eksplozywnej z naciskiem na pracę mięśni koncentryczną, izometryczną, ekscentryczną oraz ekscentryczno-koncentryczną. Wyczynowcy nie szarpią żelaza na siłowni ale katują się ćwiczeniami, w których zakres i forma ruchu odzwierciedla ruch podczas wspinaczki w formacji skalnej. Przykładowo podciąganie się na listwach campusu przekłada się na ten sam ruch i to samo obciążenie własnym ciałem podczas łojenia w ścianie po krawądkach - płytkich krawędziach formacji skalnej. Silne palce, wytrzymałość w przyblokach nachwytem i podchwytem, mocny brzuch w przewieszeniu... Mięśnie są jedynie "skutkiem ubocznycznym" treningu wspinaczkowego nabytym przy wypracowywaniu siły i wytrzymałości.
  13. Hidalgo

    Brak seksu w związku

    Zainteresuj ją społecznością Swingers.
  14. O tyle więcej niż czekałbym na sygnały zainteresoiwania kobiet. Coś Ci uświadomię. Kobieta w towarzystwie może nawet na Ciebie nie spojrzeć z obawy przez presją swojego kręgu socjalnego np. koleżanek... Wystarczy jednak, że podejdziesz do niej kiedy sam stoi przy barze z dala od swojego towarzystwa a rozmowa może mieć już inny charakter. Prosta "izolacja" poza pole widzenia grupy, poczucie bezpieczeństwa od oceny innych ludzi, intymność i nutka tajemniczości działają cuda. Działanie... Tylko to daje wiedzę jak z nimi postępować oraz "namacalne" efekty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.