Skocz do zawartości

Bohun

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1846
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Bohun

  1. Tak czy owak ja jestem chyba spalony, bo mi powiedzą że wylecz się Pan z depresji to pogadamy. Ja mogę im mogę tylko powiedzieć: Wyleczcie się z iluzji że ja się wyleczę z depresji to pogadamy Mogło by się wydawać że odpowiedź na pytanie zreo-jedynkowe jest, ale nie jest tak.
  2. Idźcie do banku to się do wiecie co i jak to raz. Dwa, może tak być że matka może wynająć prywatnego detektywa czy jak to nazwiecie ale co najwyżej może przyjść z bomblem do ojca biologicznego i się spytać : Wychowasz go ze mną? I koniec, albo się koleś zgodzi albo ją pogoni. Umowa to umowa, spisane to jest na piśmie i podpisane przez obydwie strony.
  3. Pozwólcie że podepnę się pod dyskusję Panny z ogonkiem (zakładam że chodzi o przerośniętą łechtaczkę to nie spotkałem) ale spotkałem młodą Pannę z bardzo rozwiniętymi wargami sromowymi, dosłownie dało się je rozłożyć jakbym czytał "Pana Tadeusza". Strasznie była wrażliwa na lizanie/ssanie tychże niebagatelnych listków skóry oraz wejścia do cipki, bardziej niż łechtaczki co mnie do dzisiaj zadziwia. W ogóle to bardzo mnie kręciły jej reakcje na wszelkie pieszczoty gdyż zbytnio się nie pierdoliła - jęczała nie za głośno i nie za cicho i pieściła swoje piersi/sutki dosyć agresywnie i mocno przeżywała pieszczoty. Nie wnikam co jej tam było ale miała chyba super przyjemność z seksu czy zwykłej minety. Jak pójdziesz do burdelu/na roksy to laski te starają się jęczeć jak na pornusach(większość choć zdarzają się wyjątki) - żeby niby facet szybciej doszedł ale kurwa robią źle, jakby robiły to co takie naturalne dziefczyny to by było lepiej dla obu stron P.S. W ogóle według mnie jak laska udaje orgazm to robi błąd - koleś źle coś robi, a Ona udaje orgazm i jemu się wydaje że robi coś dobrze i będzie to powtarzał i kółko zamknięte. Kobiety to majo tyle wspólnego z logikom co śfinka morska z morzem. Pozdro
  4. @Amadeus Absolutnie się zgadzam z Tobą że jesteś narcyzą, tak się chełpisz tą swoją wyjątkowością że w oczy kole cechy które wymieniłaś są z dupy wzięte ale nic nie szkodzi FSZYSCY Cię podziwiamy
  5. Nie idźmy w paranoję. Jak oddajesz nasienie do banku to podpisujesz stosowne umowy, robią Ci odpowiednie badania ale to co innego. O ile mi wiadomo, kobieta która bierze nasienie z takiego źródła też podpisuje umowę i o żadne alimenty się nie może starać. Nie wiem co by się musiało stać aby dawca spotkał się z biorczynią i do tego Ona by coś z tego dostała oprócz nasienia. Pozdro
  6. Z perspektywy mojej osoby to prosta sprawa - Jestem za i chciałbym mieć taki wybór kiedyś tam w kontrolowanych warunkach, jednak dla innych może być to pole dla nadużyć wszelakich(np.rodziny). Śliska sprawa - trudno się obiektywnie wypowiedzieć. P.S. Kiedyś wydawało mi się to bardzo proste ale jak się nad tym dłużej zastanowiłem to mi wyszło że jednak osoby "niezainteresowane" też mogą jakby pośrednio decydować poprzez wpływ na daną osobę (indukcja).
  7. Gry z komputera Commodore 64 - komputer ten miał oszałamiający procesor 8-bitowy, taktowany zegarem 1 MHz i 64 kB RAM-u A gry to tak wyglądały: Do dzisiaj potrafię sobie od czasu do czasu "wgrać" jakąś grę do emulatora Pozdro
  8. Ja się przyzwyczaiłem ale do jazdy autobusami którymi jeżdżę, nie są moje ale je polubiłem
  9. Niższa ode mnie, drobna ale nie za chuda. Włosy co najmniej do ramion choć im dłuższe tym lepiej. Odstający przód i tył Buzia 5.5-6/10, za ładna nie może być bo by mnie to peszyło.
  10. No nie no, skoro z nią został to właśnie dobrze bo siebie już nawzajem bardziej nie zarażą na logikę. Bajdełej: Ta historia jest naciągana jak huj
  11. Czy Ty wierzysz w każdą byle historyjkę na tym forum i w ogóle w każdą historyjkę która gdzieś usłyszysz ? Zastanów się. Pozdro
  12. Hehe, może przy 100mg jak mu doktor zaleci to może być problem z dojściem co najwyżej przez jakiś czas, ja miałem ale nikt Ci nie wywróży czy Twój kolega będzie miał czy nie. Jeśli nawet tak się stanie to lepiej niech się trochę wymęczy te parę miechów, a potem zdrowszy wyruszy z Tobą na te MILFY Co do alko to miałbym zdanie oficjalne i nieoficjalne, sam się domyśl o co chodzi Pozdro
  13. No dobra niech Ci będzie że historia jest prawdziwa ale tak ją przedstawiłeś jakby to samotne matki były jakimiś nosicielkami HIV i Ty to ku przestrodze piszesz. Co powiesz na 40-paro letnie prostytutki ze stażem 20-letnim obrabiające 10kutasów dziennie albo więcej które o komndonach(heh) to nie słyszały kiedyś i żyją i mają się dobrze ? Pozdro
  14. Z tym zapachem jest coś na rzeczy z pewnością i chodzi tu o naturalny zapach kobiety, niby perfumy maskują ten zapach ale nawet wybór zapachu perfum,szamponu, sposobu ubierania się i wiele innych świadczą o człowieku - temperament i inne rzeczy. Nie to żebym miał o tym pojęcie bo nie mam, ale wybory pewnych rzeczy,a nie innych z pewnością o czymś świadczą. Na wszelki wypadek powiem że absolutnie nie wierzę w śmieszne psychotesty rodem z bravo girl, ale jestem po prostu zdania że wszystko ma jakąś swoją przyczynę i z tego to wynika. Zresztą co ja pierdolę "jestem zdania"heh - tak jest i to chyba podstawowe prawo natury fizyki rzeczy. Inna sprawa że przyczyny większości takich akcji długo nie poznamy raczej. Dla mnie to jest ciekawostka ale warto o tym wspomnieć. Pozdro
  15. @trop Afobam zadziała w ciągu 15minut może godziny i kolega będzie miał mniejsze lęki. Na działanie Fevarinu będzie musiał zaczekać z tydzień albo dwa, może miesiąc ale to już lekarz powinien wszystko tłumaczyć bo te leki ileś się tam rozkręcają nazwijmy to w przeciwieństwie do tych doraźnie działających jak benzodiazepiny ale efekt jest trwały. Pozdro
  16. @Turop Ta historia o ile prawdziwa(bardzo wątpię w to) to jest tak tendencyjna jak huj. I co, że niby z tego wynika że samotne matki mają HIV ? Bo tak to przedstawiłeś.Przecież to absurd. Ostatnio na forum widzę ostry hejt na SM - bez przesady kurwa.
  17. Według mnie to chore, jak matka całuje w usta swojego 5 powiedzmy letniego syna albo starszego i jeszcze to pokazuje na fejsbuku, przecież jakby jego koledzy to zobaczyli to siara na całą wieś, w ogóle to chore według mnie(w sensie pocałunki w usta). O wchodzeniu do wanny to nawet nie mówię Z tego co pamiętam to jak miałem 6 lat jak by Ciebie matka odprowadzała do samej szkoły to była siara jak huj, a jeszcze jakieś uściski ,pocałunki
  18. @Unknown Użyj więcej razy słowa "KAŻDY" to Twoja wypowiedź będzie jeszcze bardziej przekonywująca.Heh lolXD
  19. Zgadzam się 100%, kobiety to doskonałe aktorki/manipulantki - mogą udawać uśmiech/smutek bez pstryknięcia okiem i naprawdę ciężko jest poznać bynajmniej dla mnie czy to naprawdę czy udawane. Kurwa ja to się nawet normalnie sensownie uśmiechać nie umiem jakbym chciał bo mam zjebaną mimikę ale nic nie poradzę na to, zresztą ostatnio jestem przygnębiony jakoś, wyglądam tak i to przynajmniej jest prawda, ehhh
  20. Według mnie słuszna uwaga, barbarzyńcy robią to po to żeby potem nie było "kutang karuzeli" - to się wydaje logiczne. Tak czy owak jak dla mnie kolejny dzisiaj paralogiczny temat
  21. Afobam - benodiazepamina, działa szybko przeciwlękowo i skutecznie. Uważaj jednak z tym bo można się uzależnić. Fevarin - SSRI,brałem to, jak dla mnie jeden z lepszych leków przeciwlękowych jakie brałem. Po półrocznej trapi parę lat temu efekt utrzymuje się do dzisiaj. Ja akurat SSRI/SNRI nie mogę brać bo drżenia mięśni po nich mam ale nie sugeruj się tym. Trzeciego nie znam ale dobrze by było jakbyś napisał jakie dawki dostałeś jeszcze. Pozdro
  22. Pato maksymalne które rodzi kolejne patologie społeczne. Już nawet nie chcę mi się mówić że jakby ojciec pocałował córkę w usta to by w pierdlu wylądował. Kiedyś opowiadałem wam o pewnej kobiecie co w jednej pracy z przed kilku lat ją spotkałem i byłem skazany poniekąd na "obcowanie"(bynajmniej nie seksualne) z nią, raz opowiadała z kurwikami w oczach że chodzi z synem 4-5letnim żeby się wysikał do łazienki, po prostu mi się niedobrze zrobiło. Tak jej kutasa brakowało mimo posiadania bogatego męża(a brakowało i to manifestowała to bardziej niż kurwa pod latarnią) że siusiak jej synka był jedynym kutasem który mogła w realu chyba zaobserwować, nawet sobie nie wyobrażam do czego ta "kobieta" była zdolna. Absolutnie się nie dziwię że jej mąż się nią nie interesował bo była tak narcystyczna że trudno opisać - flirtowanie z każdym kto popadnie w pracy, zachcianki, wychciewanie komplementów na swój temat etc, etc. Koleś się najprawdopodobniej połapał dopiero po ślubie,ale w jego wypadku rozwód nie wchodził w rachubę(straciłby reputację i w ogóle miał raczej wiele do stracenia jaka osoba majętna) - szkoda gadać. Zaręczam słowem że historia autentyczna i to nie była samotna "madka". Narcycy muszą być "Naj" i szukają potwierdzenia swojej atrakcyjności seksualnej wszędzie(najwyraźniej dosłownie). Mózg mi się lasuje na takie coś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.