Masz racje, często o tym zapominam. Na spotkaniu wydaje mi się że im dłuzej tym lepiej- to błąd.
Była ponowna próba. Mysle, ze tak jak koledzy napisali- zjebałem juz wcześniej.
Przez te 3 tyg nie kontaktowałem się z nią, pozwoliłem troche opaść emocjom. Zająłem się pracą, swoimi sprawami, poznałem tez kilka dziewczyn w weekend. Mysle, że potrzebuje jeszcze tydzień, max. dwa żeby spojrzeć na to na chłodno i wtedy podejme decyzje.
Właśnie dlatego się nie kontaktowałem, zeby się wiecej nie pogrążać. Jak już pisałem, chce dać całkowicie opaść emocjom, podejść do tego na chłodno, zobojętnić się (jesli się uda), zmienić troche podejscie i wtedy zobaczymy.
Ja mam podobny problem ale w mieście. O ile poza miastem znam wiele możliwosci spędzania czasu we dwoje, o tyle w miescie nie bardzo wiem gdzie chodzić. No bo kino jest odradzane. Kawiarnia, restauracja- banał.