Skocz do zawartości

deleteduser80

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1696
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Ostatnia wygrana deleteduser80 w dniu 20 Września 2020

Użytkownicy przyznają deleteduser80 punkty reputacji!

5 obserwujących

Profile Information

  • Płeć
    Kobieta

Ostatnie wizyty

6237 wyświetleń profilu

Osiągnięcia deleteduser80

Starszy chorąży

Starszy chorąży (11/23)

1,3 tys.

Reputacja

  1. Chciałbyś eutanazji przymusowej dla siebie samego?
  2. Teraz w wiekszosci basenow woda jest ozonowana, a pływanie jest wręcz wskazane w ciąży ✌?
  3. Fajne są, nie oklapły do kolan, aczkolwiek czuję się oszukana, no mówiono, że jak się powiększa do karmienia to już takie większe zostaną, a one wróciły do tego samego rozmiaru ?
  4. Nie. Nie chodzę na randki. A gdy chodziłam to tylko z Polakami, bo uważam, że są najfajniejsi ✌?
  5. Tak. Jeśli będzie chciała pomóc to pomoże jak nie to nie. Zależy od tego w jaki sposób się traktowali cale życie i jakie mają podejście do takich rzeczy. Mi np tata bardzo pomaga i jest moim oparciem, ale NIE MUSI, to nie jego obowiązek. Ale był dla mnie dobry, całe moje życie, więc na starość to ja mu będę pomagać i to będzie naturalne. Tylko, że nie wymagam od niego niczego, ani on ode mnie nie bedzie, bo tak to u nas jest. Moja matka z kolei (są kilka lat po rozwodzie) jest rozpuszczoną i roszczeniową kobietą. I do tej pory co jakiś czas puszcza jad w jego stronę, że powinien to co ma oddać dzieciom, a nie kitra dla siebie (ona z kolei dla tych samych dzieci NIC od siebie nie daje). Jak człowiek ma inne priorytety niż kasa to te wszystkie układy rodzinne są też bardziej naturalne. W swoim życiu zawodowym bardzo często widuję takich co to skaczą sobie do gardeł, często za drobne, dla zasady, bo "mnie się należy" ? I uważam że to uwłaczające. Bo to dzielenie majątku jeszcze za życia, jakby ktoś chciał żebyś kopnął w kalendarz?
  6. Dyskutować zawsze warto, wtedy się widzi różne punkty widzenia, i autorka może z każdej strony przemyśleć sprawę. To nic złego. Ja się tylko zapytałam jaki jest powód takiego a nie innego sformułowania myśli, bo intercyza to jest zdrowa rzecz czy zarabiasz mniej czy więcej od partnera. Tak po prostu.
  7. Jeżeli jest coś babci to niby jak ma przejsc na nową małżonkę? Babcia niech przekaze wnuczce swoje rzeczy skoro taka była jej wola. Albo ona ciśnie ojca o te kwestie. Bo ONA ma do tego prawo. Córka niekoniecznie.
  8. Czyli według Ciebie ślub bierze się tylko dla pieniędzy? To już chyba nie ma znaczenia wiek prawda? Jakby miala 30+ z dziećmi pisałabyś to samo. Generalnie jakie są plusy ślubu poza ewentualnymi połączonymi finansami? Możliwość dostępu do wszelkich danych (kartoteka medyczna etc), decydowanie w sprawach istotnych, poczucie jedności ze swoim partnerem (przyjęcie nazwiska jako oznaka szacunku, choćby). Rozumiem, że w tym przypadku pewnie i chodzi o kasę skoro im się ta intercyza nie uśmiecha.. ale..być może córka - co prawdopodobne- nie wie o czymś o czym wie ojciec - np że ta kobieta jest bogata i to on bardziej korzystnie finansowo wyjdzie na tym wszystkim. Bo raczej dostępu do tej wiedzy nie zdobedzie, ta córka, nie wie ile ta kobieta ma nieruchomości, ruchomości, pieniędzy zgromadzonych. W skrócie - tylko oni wiedzą jak jest na pewno. I co jest dla mnie tutaj podstawową kwestia - to jest ojca wybór i ojca majątek. Ja jakbym ojca olala i traktowała jak powietrze ileś lat (dojrzewanie to gowniana wymowka) to byłoby mi wstyd wyciagać po coś rękę. Żenada Tak to trochę wyglada - intercyza jest ok bo nie jest zamożniejszy, ale jakby był to już by nie była ok?
  9. Powiem tak. Moim osobistym zdaniem to jest sprawa rodziców. Mój też ma nową panią, dobrze im się wiedzie. Jeśli będzie chciał mi czy bratu coś zostawić to fajnie - jeśli nie to nic mi do tego. Kasa nie jest super istotna. W ten sposób to może nastawiać tylko roszczeniowa mamuśka, bo podejrzewam miała duże znaczenie w nastawieniu córeczki okoniem w stronę ojca serio warto się szarpać o coś co tak naprawdę nie jest nasze? ? To już chyba zależy od dziecka również? Jak się miało kawał życia ojca w dupie czy nawet żyło w konflikcie to potem nie dziwota, że nie ma się udziału w tym na co on zapracował.
  10. I ma racje, to JEGO pieniądze i może dysponować według swojej woli. A córeczke zachowek i tak jak coś będzie się należał, więc o co szum. Żył z tą kobietą nieformalnie kilka lat (?) Wiec dla niego jest rodziną. Skoro córka przekazała mu swoje zdanie to więcej nic nie zrobi.
  11. Mam super tatę, ale on jest facetem i takiego zwykłego babskiego wsparcia nie podrobi.
  12. Dokładnie tak miałam z mamą.. przy moich znajomych i rodzinie matka polka na medal, za zamkniętymi drzwiami ciągłe dogryzanie i rywalizacja. Nigdy nie jesteś "dość dobra" nawet jak staniesz na rzęsach. Miłość u niej zawsze była warunkowa, jeśli mogła się przed znajomymi czymś pochwalić, to było nawet miło. Zresztą do tej pory tak jest i pewnie nigdy się nie zmieni. Ja sobie nie wyobrażam nie wspierać moich dzieciaków, nie cieszyć się z ich sukcesów.. a ona nie umiała. Pewnie dlatego miałam niską samoocenę i na studia poszłam jakie mi wybrała, a nie na te moje wymarzone, bo ,jak to Ona powiedziała, nie dasz sobie rady, nie żartuj, a poza tym w tym zawodzie to byś tynk ze ściany jadła...Osobowość narcystyczna, tak to się zdaje się nazywa. Ciągłe szpilki, kij i marchewka na okrętkę, i zazdrość o każdy przejaw fajności.
  13. No słodkie i mięciutkie ? Kochana dziewuchy kochaja się tulać, więc bądź cierpliwa. Moja do tej pory przychodzi i się wtula cała we mnie i smyra po włosach, taki jej sposób na sen, owija sobie moje włosy w paluszki i opowiada mi wymyślone przez siebie bajki ? Jak już zaczniecie wprowadzać posiłki to polecam gryzaki takie w ktore się jedzonko wkłada do środka, więc bobas może sobie dziabać dziąsłami i jeść samodzielnie jabłuszko ?
  14. Bliskość jest czymś bardzo ważnym dla maluszka, ale w drugą stronę też nie można przesadzić ? Ja młodego karmiłam piersią prawie 3 lata, na rózne sposoby próbowałam go odstawić ale się nie chciał odzwyczaić. W końcu z dnia na dzień sam się odstawił ? Z młodą na piersi byłam rok, stwierdzam, że trochę za krótko ? Ale fakt, że jak młody nigdy nie używał smoczka i ma piękne ząbki, tak małej już musiałam go dać, bo by sobie rozwaliła żołądek. Miała wyjątkowo mocny odruch ssania i cały czas chciała do piersi, całą dobę na okrętkę, potem wszystko ulewała i znowu się darła do jedzenia ? i wtedy położna zasugerowała, żeby kupić smoczek. I faktycznie - wtedy jadła tylko wtedy gdh faktycznie była głodna, a nie wtedy gdy miała ochotę sobie pocycać ?
  15. Masz rację. Wcześniej w pracy nie było ani czasu ani sposobności by dyskutować o takich rzeczach. Nawet nie znam ich zapatrywań politycznych nie mówiąc o innych. Tutaj jest zupełnie inaczej i krótko mówiac odstaję, bo jako jedyna myślę inaczej niz oni. Wolę się więc sama wykluczyć, bo szkoda mi życia na jakieś kłótnie, zwłaszcza że oni w/w temat klepią codziennie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.