smerf

Podsumowując szmata na łeb i nie ma świecenia dupą i cyckami jak prostytutka. Szanujmy się.

Panie lubią jak coś się dzieje dlatego duże miasta, lubią wzrok innych mężczyzn na sobie, atencje, zabawę to nie jest raczej nic dziwnego że je tam ciągnie - o ile nie wybiega po za normę. Spróbuj to jakoś zbalansować aby nie wyjść w jej oczach na dzikiego osobnika który stroni od ludzi.

Problem jest tego typu że jak jest za duży wybór to ciężko się na coś zdecydować.

Masz zasoby, wyższą pozycje społeczną a ona jest kolejną laską świecącą tyłkiem w Internecie jesteś na dużo lepszej pozycji. Głowa do góry i do przodu.

Sentyment społeczeństwa polskiego jest w dość mocnym kryzysie stąd bierze się ta ogólna frustracja. Polak kopany całe życie w dupe przez władze i organy państwowe które są po to by utrudniać i zabierać pieniądze. Każdy dzisiaj ma smartfon, odpala widzi fajne fury, wycieczki drogie, super jedzenie po czym wyłącza telefon i myśli jestem w dupie. Żyjemy w czasach gdzie fajnie jest za szybką rodzi to odosobnienie, wzrost niezadowolenia, frustracje, nienawiść, depresje i inne choroby psychiczne. Ludzie są po prostu wkurwieni na całokształt tej brutalnej polskiej rzeczywistości sami nie doznali miłości i empatii i napierdalaja w innych a Internet to świetne miejsce żeby się na kimś wyżyć. Społeczeństwa bogate są bardziej zadowolone z życia a u nas wiemy jak jest od lat to samo.

Przeżyć przygodę z Alfą 😆

Witam, obyś się jak najszybciej wyplątał z pajęczej sieci.

Te dwie "wspaniałe córki" to jakieś osiągnięcie dające coś nowemu partnerowi że się tym chwali? 😄

Poszukaj tam gdzie mieszkasz punktu darmowych porad prawnych tam uzyskasz informacje co możesz zrobić w twojej sytuacji.

Masz 20 lat jesteś już dorosły powinieneś zerwać toksyczne relacje z matką i wyprowadzić się chociaż na razie gdzieś na pokój. Odpocząć od niej zebrać myśli. Kolejna sprawa to psycholog koniecznie rozmowa z nim najlepiej facetem. Przyda ci się też terapia grupowa dla ludzi z rodzin dysfunkcyjnych poszukaj takiej w okolicy może tam uzyskasz pomoc. Tak naprawdę nie zjawi się nikt i cię nie uratuje jeśli sam się nie uratujesz, Matce za dużo się nie zwierzaj po prostu działaj ku własnej wolności i godności.

Na głupotę nie ma lekarstwa. Wbrew pozorom ona ma też coś z tej patologicznej relacji, mianowicie silne emocje które wiadomo jak działają na kobiety. Czasami nic nie można zrobić bo mieszanie się w takie gówienko tylko się usmarujesz. Ja bym przestał utrzymywać kontakt z taką kuzynką i z daleka obserwował rozwój sytuacji w celach naukowych

Wygląda na to że przyszła się tu wypłakać, szkoda w ogóle wchodzić w dyskusje już zaczyna racjonalizować sobie wszystko 😄

Ty chyba nie rozumiesz że ktoś tego NIE akceptuje? Ja mam podobne podejście do założycielki wątku np. jak ja byłem w związku to było od razu mówione nie ma puszczania się samemu po klubach. Jeśli jedna ze stron tego nie akceptuje to Nara.

To postaw mu ultimatum kluby albo związek i tak spadniesz na 4 łapy, najwyżej sobie poszukasz spokojnego gościa, a nie latawca. Jak masz się tak męczyć to po co w tym tkwić.