Ostatnio na forum widzę dużą aktywność na temat spożywania mięsa czy warto czy nie warto, stwierdziłem, że warto by na własnej skórze sprawdzić jak to tak na prawdę wygląda.
I teraz pytanie do was. czy chcecie abym umieszczał informację Na temat progresu czy regresu jaki przejdę po okresie diety wegetariańskiej?
Moje obecne rekordy to:
24 podciągnięcia (od pełnego zwisu do klatki przy drążku)
3 podciągnięcia z obciążeniem 50 kg
13 muscle-up'ów
160 kg w przysiadzie na 2x
100 kg w przysiadzie na 26x
120 kg na front squad z ogromnym zapasem
martwy ciąg to 140 kg z tym, że ciągi robiłem po podciąganiu się (100 podciągnięć z dodatkowym 10 kg obciążenia[10 serii po 10 powtórzeń])
120 kg wyciskanie na ławce (z tym, że nie robiłem tego już 2 lata, wyciskałem ważąc około 75 kg, teraz górę ciała rozwijam kalistenicznie)
Mam 173 cm wzrostu w formie nie ważę więcej niż 80 kg obecnie 85 kg.
Obecnie nie trenuje już około 4 miesiące jem co chce i dopiero zacząłem uprawiać z powrotem jakąś aktywność fizyczną aaa no i co do mięsa to uwielbiam ale znając siebie jeśli mam cel to na pewno zrobię wszystko aby go dotrzymać, zamierzam wytrzymać na tej diecie przynajmniej rok aby w 100% być pewny wyciągniętych wniosków.