Skocz do zawartości

Zaorany

Użytkownik
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    2000.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

3772 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Zaorany

Kot

Kot (1/23)

18

Reputacja

  1. Na 100% tam nie zajrzę bo wiem, że to tylko wydłuży odwyk. Staram się nie myśleć, ale jak widać nie jest to proste. Dzięki za wsparcie
  2. Witam Was bracia serdecznie. Chciałem tylko napisać, że trzymam fason? nie zajrzałem ani razu do zablokowanych i ogólnie bardzo wziąłem sobie do serca Wasze wskazówki. Chodzę codziennie na siłownie, zajmuję się pracą i innymi obowiązkami. Nie jest jakoś tragicznie aczkolwiek dziś mam jakiś gorszy dzień. Czy to nadszedł jakiś kryzys? Kiedy mi przejdzie ta złość na tą sytuację i na tą ździągwę? Wie ktoś coś?
  3. Dziękuje Wam Bracia raz jeszcze za wypowiedzi. Jest zablokowana. myślę, że jednak trochę ją boli te rozstanie. Wydaje mi się, że liczyła na to, że będę biegał za nią jak opętany. Tak było dawniej i chyba stąd ta reakcja jej na mój widok. nie wiem jak mam się jej pozbyć z głowy. analizuję, analizuję, analizuję... dziękuję za wyjaśnienie. zgadzam się w 100% Dziękuję za słowa otuchy. czyli generalnie ma być zablokowana i mam starać się o niej nie myśleć i unikać wszystkiego co z nią związane było, pracować nad sobą i mijający czas sprawi, że w końcu się od niej uwolnię. mam nadzieję, że dobrze to rozumiem.
  4. Witam Was Bracia. Sprawdziłem tel wszystkimi dostępnymi antywirusami. Żaden nic nie wykrył. Zbieg okoliczności to był widocznie. Zawsze uważałem ją za kobietę z klasą, a po tym co zrobiła to tylko najadłem się wstydu przed ex żoną. W sumie to dobrze się stało. Wcale nie jest taka nietuzinkowa jak się mi wydawało.
  5. Poniosło mnie niestety. Teraz rozumiem już swój błąd. NIGDY NIC JUŻ DO NIEJ NIE NAPISZE zanim nie napiszę tu.
  6. Witam Was Bracia. Dzisiaj była taka sytuacja: Kilka dni wcześniej dostałem pocztą pewne dokumenty, które dotyczyły mnie i mojej ex żony. Zadzwoniłem do niej by jej je przekazać. Umówiliśmy się na parkingu przed centrum handlowym. Parking wielki i w większości w dzień pusty. Przekazałem jej dokumenty i chwilę gadaliśmy. I teraz co się wydarzyło. Przejechała obok nas moja była partnerka ( ja jeszcze w tym momencie jej nie widziałem ) i zaparkowała nieopodal jakieś 50 metrów ode mnie. Zobaczyłem ją dopiero jak wracała ze sklepu do samochodu. Uniosła rękę wysoko i pokazała mi faka. Była z dzieckiem brata. Wsiadła do samochodu i przejezdzając obok nas znów pokazała palec. Wyjąłem telefon i zajrzałem do zablokowanych i był oczywiście sms o treści: 'kurwiarzu już sobie dróżkę drepczesz' No i nie wytrzymałem i jej odpisałem: 'myśl sobie co chcesz. To co napisałaś i Twoje zachowanie... wstyd i żenada.' Wiem, że niepowinienem był pisać ale jednak emocje... Tak sobie myślę: rozstaliśmy się 2 tygodnie temu. Sama chciała. To skąd w niej te emocje? Zachowała się jak gówniara. Nigdy bym jej o takie zachowanie nie podejrzewał (Moja ex żona nie jest atrakcyjna - ma sporą nadwagę więc chyba nie jest zazdrosna?).
  7. Dzięki Bracie Będę trzymał gardę. Dobrze, że mi napisałeś, że i tak nic z tego by nie było. Powinienem ten związek zakończyć przy pierwszych objawach patologii. Słuchanie tekstów typu: "twoje pieniądze nigdy nie bedą nasze" doprowadzało mnie do szału wręcz. Wystarczy to sobie wszystko poprzypominać i jakoś ta tęsknota się ulatnia coraz bardziej i nachodzi mnie myśl: w co ja się wpierdoliłem.
  8. Dziękuję bardzo za wsparcie i za te informacje. Mój związek trwał około 1.5 roku więc mam nadzieję, że szybciej się uporam. Mam taką huśtawkę, że raz jej nienawidzę i niewyobrażam sobie żeby być z nią, a raz bym przytulił. Generalnie cały czas wymyślam sobie zajęcia żeby o niej nie myśleć i w ogóle o tym wszystkim. Zrobiłem listę zysków i strat. Kilkukrotnie przeczytałem co mi tu Bracia napisali no i nie pozostawia mi to złudzeń. Pozostała tylko ta pustka i tęsknota, która wierzę że szybko minie.
  9. Właśnie dlatego podjąłem decyzję o psychoterapii. Mam bardzo wiele do rozpracowania i przepracowania. Jestem tego świadomy jak nigdy przedtem. Ciężko jest ale jakoś daję radę. Najgorsze wieczory ale jutro juz praca, silownia i dni zlecą. Mam nadzieję, że szybko się z tym uporam.
  10. Dzięki za wsparcie Dziękuje. Zrobię tą listę na 100%. Jak u Ciebie? Lepiej już?
  11. Plan mam taki: - nie odpisuje na smsy chyba, że napiszecie Bracia, że mam coś napisać - ostro robota - zawsze można coś poprawić i udoskonalić - siłownia - szlifowanie angielskiego - poświęcenie wolnego czasu na kontakt z dziećmi i na samokształcenie I nie bede się oglądał za siebie. Mam nadzieję, że w końcu zapomnę o niej i że przyjdzie taki dzień, że nie pomyślę o niej ani razu. Marzę o tym dniu.
  12. W sensie, że nie trzymałem gardy i dałem z siebie zrobić pizdeuszka. Zamiast pizdnąć pięścią w stół i nie pozwolić na wejście mi na głowę. O to mam żal do siebie.
  13. Tak. Właśnie jej słucham. Dziękuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.