Przede wszystkim pierwsza rzecz jaką musisz zrobić @Marciano : zablokuj ją wszędzie. Absolutnie wszędzie. I nigdy, przenigdy nie próbuj gdziekolwiek odblokowywać, zaglądać, sprawdzać. Ja byłą zablokowałem 2 lata temu, od tego czasu nie wiem nawet czy istnieje, nie wiem już kompletnie nic na jej temat i mnie to nie interesuje.
Baby w rozstaniach mają inaczej, mogą oglądać Twoje fotki i poza wkurwieniem, że masz inną nic więcej nie odczują, bo one generalnie nie kochają mężczyzn. Dla nich to jak walka o jak najlepszą zdobycz - walczą o nią z innymi babami. Mężczyzna kocha naprawdę, potrafi kochać bardzo głęboko, dlatego najlepszą dla niego odtrutką jest absolutna i pełna blokada byłej.
Żadnych kontaktów, żadnego podglądania, żadnego "a może jednak...". Żadnego powrotu.
Jak będziesz sobie dopierdalał monitorowaniem jej życia, to nie będziesz układał własnego. Będzie Ci spadać samoocena z dnia na dzień, będzie bolało jak cholera. Nie rób sobie tego. Nie myśl o tym, czy Angol był lepszy, gorszy, bardziej cool, bardziej nie cool. Baba to baba, jak jej odpierdoli to koniec i tyle.
Nie porównuj się, wiedź swoje unikalne życie Pana @Marciano, nie trać swojego czasu na jakiegoś angielskiego ćpuna i jego nową babę.
No i polecam Ci seks z inną. Jak nie znajdziesz od razu nowej, idź na divy, byś posmakował trochę innych dup i cycków i zrozumiał, że w sumie to ta piczka Twojej byłej ze złota nie była.
Ja rozumiem, że wspomnienia, wspólne chwile, ale nie patrz na to tak poważnie, bo one na to tak nie patrzą. Kobita to tylko kobita - raz da dupy temu, raz tamtemu, raz jeden samiec jej da "schronienie" i mu popuści, raz inny. Baba to tylko baba, one nie myślą w ten sposób co my i nie odczuwają tego tak głęboko jak my. Te chwile dla Ciebie były szczególne, dla niej - niby tak, a jednak nie. Jak pisałem wcześniej - u nich zawsze działa kalkulatorek i nie chodzi tylko o kasę. Chodzi o emocje, kasę, wygląd, o to czy facet realizuje jej potrzeby, o pozycję społeczną, itd.
Tak jak pisałem, nie traktuj tych wspomnień i tej kobity tak poważnie, bo one same siebie nie traktują poważnie. Kobieta to aż kobieta i... i tylko kobita. Nic więcej. Komuś da dupy, porodzi dzieci, zestarzeje się i ot tyle, cała historia. To tylko baba.