Skocz do zawartości

kapitanbomba

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia kapitanbomba

Kot

Kot (1/23)

1

Reputacja

  1. Update: Poderwałem dziś bliźniaczkę, zabrałem ją na niewinny (he he) spacer podczas okienka i tak zagrałem, że to niemożliwe. Podświadomie pokonywałem jej bariery po kolei i skończyliśmy na tym, że nie da mi dziś bo nie ma czasu i na następny raz mam wymyśleć imiona dla jej piersi (a ma naprawdę fajne). Co mnie najbardziej dziwi że metoda na dupka/ samca alfa zadziałała jak magnes. Żadnych komplementów (no powiedziałem jej że ma fajne cycki), dostawała tyle uwagi ile sama dawała, nie więcej, no i cały czas me ręce błądziły po jej ciele (pokazałem jej czego chcę i nie poprzestawałem przy pierwszym nie), a wszystko przy głównej alejce w parku, gdzie ludzie cały czas chodzili. Wydaje się być też otwarta seksualnie (żartuje np sama z siebie że stoi na wysokości zadania). Z jej siostrą jest ciekawie, okazuje się w cholerę zazdrosna, jest trochę sukowata z charakteru, i nie ma faceta jednak. Nie mam pojęcia jak do niej podchodzić, więc będę podchodził normalnie. Tak poza tym jestem z siebie dumny w chuj, poderwać młodszą o prawie 10 lat dziewczynę z grupy, którą widzisz po raz 4 na zajęciach i w ogóle na oczy.
  2. No zaczynam pracę od siebie i swego nastawienia wpierw. Nie ukrywam że mam sporo problemów ale zamiast biadolić i pierdolić że się nie uda albo że nie ma sensu, to wolę zadziałać i czegoś się nauczyć. A co do racjonalizacji to macie rację, chyba podświadomie próbowałem znaleźć powód aby to odwlec a ostatecznie nie zadziałać.
  3. Dzięki za odpowiedzi panowie. Najbardziej do mnie przemawia wypowiedź Ksantiego, gdyż trochę pokrywa się z moimi obserwacjami. Myślałem że są jakieś sposoby na tego rodzaju podryw ale widzę że ciężko z tym. Jak pisałem nie mam na tyle umiejętności jeszcze ale to nie stanowi. Potraktuję tą sytuację jako nowe doświadczenie treningowe, gdzie dostałem kiepskie karty . Co przez to rozumiem? Poćwiczę na niej bajer i pewność siebie oraz podrywanie panny gdy jest w większej grupie dziewczyn. Nie będę się natomiast przejmował jak coś pójdzie źle. Wychodzę z założenia że albo się uda i skorzystamy z tego oboje albo nie uda i skorzystam z tego tylko ja w formie nauki czegoś nowego. Tak czy siak i tak wychodzę z tego lepiej niż gdybym olał sprawę. Jeśli chodzi o głosy mówiące o reputacji to nie zależy mi na niej, tak samo jak nie obchodzi mnie jaką ona jest osobą. Traktuje ją przedmiotowo i poświęcam jej czas z trzech powodów: -poderwać i się z nią przespać -poćwiczyć podryw i bajerę -okazjonalne branie notatek (nie tylko od niej) Zawsze bardzo emocjonalnie podchodziłem do takich spraw, dżentelmen i inne tego typu bzdury, lecz jak pisałem wcześniej jestem na etapie zmian i kończę z tego typu pierdołami.
  4. Panowie gruba sprawa. Wróciłem jakiś czas temu na studia i powiem że nawet fajne dziewczyny mam w grupie. Co więcej są też bliźniaczki, jest to jedna z moich fantazji. Trochę obczajałem temat, jedna jest wolna oraz zdecydowanie leci na mnie, daje mi sygnały, sama zagaduje albo się przysiada. Ja muszę ogarnąć sobie sprawy życiowe więc chwilowo nie mam parcia żeby zaciągnać ją do łóżka od razu, ale zamierzam w przyszłości. Okazuję jej trochę zainteresowania ale nie więcej niż ona mi, żartuję dużo z siebie i z niej, komplementów nie prawię, generalnie trzymam nasze rozmowy w lekkim tonie, czasami trochę dwuznaczności wprowadzam i ona reaguje pozytywnie na to. Zagaduję ją też odnośnie przedmiotów i okazjonalnie dotykam. Teraz ważne pytanie: co robić (albo czego nie robić) aby tego nie spierdolić? Nigdy nie potrafiłem podrywać dziewczyn z którymi się widziałem niemal codziennie, czy to w liceum czy na studiach. Znacie też jakieś fajne sposoby aby ją odseparować od bliźniaczki? Jedyne na co ja wpadłem to podczas zagadywania po prostu stwierdzam że mamy gdzieś pójść i tyle, nie pytam jej o zdanie. Trochę o mnie: Doświadczenia w podrywaniu mam mało, parę razy udało mi się poderwać dziewczyny, raz się nawet przespałem z jedną po 1 randce (jeśli pójście na wesele z nieznajomą można nazwać randką). Generalnie zacząłem jakiś czas temu czytać książki o podrywaniu oraz rozpocząłem pracę nad sobą. Jestem na etapie porzucania bycia miłym oraz dżentelmenem. Z natury jestem głośną osobą, lubiącą żarty, z boku sprawiam wrażenie pewnego siebie, ale to tylko gra, póki co. Prawdziwą pewność siebie dopiero wyrabiam. Oczywiście żałuję że nie mam umiejętności aby poderwać obie naraz, lecz jestem realistą i wiem że na początku mej drogi poderwanie dwóch bliźniaczek, z których jedna jest zajęta jest raczej mało prawdopodobne.
  5. kapitanbomba

    Witam

    Zastanawiałem się czy w polsce jest takiego rodzaju forum, gdzie można swobodnie pogadać na męskie tematy. Dobrze że tu trafiłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.