Skocz do zawartości

Jeszcze Biały Rycerz

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Jeszcze Biały Rycerz

Kot

Kot (1/23)

0

Reputacja

  1. Niestety nie próbowałem, moment na tinderze kilka rozmów, ale przyszly studia i stwierdziłem, że nie mam czasu, ale chyba będę musiał spróbować.
  2. Witam ponownie, przechodzę lekki kryzys. Od dodania mojego tematu nie nawiązałem z ex żadnego kontaktu, raz się minęliśmy na chodniku, było krótkie cześć i tyle, oraz ex napisała, czy mógłbym jej wysłać paragon od prezentu co jej kupiłem, bo chce dać na reklamację, wysłałem paragon bez żadnego cześć ani na razie. Niestety nie ma dnia, żebym o niej nie myślał, kilka razy mi się śniła, jest to męczące. Jeszcze dziś miałem niemiłą sytuację na obiedzie, gdyż ex pracowała z ciocią nad biznesem, spędzały dużo czasu i się lubiły. Od zerwania nie wiem dokładnie jak idzie i czy ex nadal pracuje bo nie chcę się tym stresować. I właśnie ciocia się pytała czy się zeszliśmy itp. Tłumaczyłem, że nie i nie mam zamiaru wracać. Niby krótka rozmowa, ale nie jest to komfortowe, że nawet w święta wraca jej temat. Dodam, że zajęć mam dużo, bo mam ostatni semestr na studiach to piszę pracę i siłownia, praca dorywcza, a jednak w głowie jest ciągle obecna. Niedługo minie 5 miesięcy od zerwania. Czy to normalne, że mimo tylu zajęć ciągle siedzi w głowie?
  3. Zerwała 3 miesiące temu, wznowiła kontakt 2 tygodnie i po kilku dniach urwałem z nią kontakty.
  4. Dzięki za opinie i rady, spędziłem z nią praktycznie całe liceum i 3 lata studiów, po zerwaniu emocje były ogromne i ewidentnie mną dyktowały. Minęło trochę czasu nadal o niej myślę, ale już staram się przeczekać emocje i wszystko przemyśleć, uważam, że się zmieniam, a wszystko dzięki forum i polecanych książkach i artykułach.
  5. Niestety temat złożony. Wychowała się bez ojca, a musiała opiekować się jego matką, która była bardzo specyficzna. Od ponad roku chodzi do psychiatry, ciężko na studiach było i cała sytuacja rodzinna sprawiła, że była bardzo zmienna i niestabilna. Wtedy starałem się ją wspierać i się zżyłem, terapia zaczęła dawać efekty i zwróciłem uwagę na to, że zerwała jak już w miarę wszystko było w porządku.
  6. Wydaję mi się, że wróci do swojego chłopaka, z którym była po tym jak ze mną zerwała, sama mówiła mi, że może z nim być kiedy chce, bo to on podobno się w niej zakochał. Więc mam nadzieję, że się nie odezwie.
  7. Moja dziewczyna rzuciła Mnie 3 miesiące temu. Na forum trafiłem z polecenia kolegi około miesiąc temu. Czytam dużo wątków i staram się cenne rady wprowadzać do mojego życia, ale niestety teoria to jedno a praktyka drugie. W skrócie opiszę moją relację. Byłem z nią od 1 klasy liceum do 3 roku studiów, ona jest rok starsza. Przez pierwszy rok było doskonale, nasz najlepszy okres podczas całego związku. Po okołu 1 roku ex stała się chorobliwie zazdrosna, usuwanie koleżanek z Facebooka itp. Nie pamiętam ile to trwało, ale miałem dość tego wszystkiego i zerwałem. Po jej namowach zeszliśmy się po kilku dniach. Mówiła że sobie coś zrobi, jak nie będziemy razem i używała podobnych argumentów. Wytrzymałem miesiąc i znowu zerwałem. Był to czas osiemnastek i szybko wszedłem w relację z koleżanką, całowanie i "przytulanie na imprezach". Relacja zmierzała do seksu, ale ex po około 1.5 miesiącu się odezwała, spotkaliśmy się i znowu się zeszliśmy. O tej koleżance zapomniałem od razu, a czas po powrocie był dla mnie wspaniały, nawet krótki pocałunek sprawiał mi ogromną przyjemność. Z czasem układało się raz lepiej raz gorzej. Ona poszła na studia, ja byłem w klasie maturalnej. Wydawało mi się, że jakoś przeżyjemy ten rok bez konfliktu większego, ale w czerwcu zaczęło się psuć. Okazało sie, że w ekipie podrywa ją starszy chłopak. Zerwała ze mną, bo nie wiedziała czego chce (podobno do niczego nie doszło). Ale oczywiście odezwała się po tygodniu i wróciliśmy do siebie. Nie było jakoś wspaniale, ale żyło nam się dobrze. Poszedłem na studia, zamieszkaliśmy razem. Bywały kłótnie, ale się godziliśmy, nic poważnego. Aż w te wakacje zerwała z dnia na dzień i się wyprowadziła do koleżanki. Powodów było kilka moje zachowanie, wypalenie z jej strony, " nie szanowanie jej koleżanek", dużo rzeczy mi wymieniła już dokładnie nie pamiętam. Mówiła, że już długo o tym myślała i się zdobyła na odwagę. Przez tydzień jeszcze rozmawialiśmy, ale nie wróciliśmy do siebie. Nie dawno się dowiedziałem, że szybko kogoś znalazła i jest z nim szczęśliwa. Bardzo bolało, ale powoli się leczyłem z pomocą forum, książek i you tube. Wydawało mi się, że wychodzę na prostą. Tydzień temu napisała sms, że chce się spotkać. Nie odpisałem. Potem zadzwoniła, odebrałem i rozmawialiśmy 2 godziny. Umówiliśmy się na jedno spotkanie, potem na drugie i trzecie dzisiaj. Chodziło jej o to, żeby spróbować od nowa. Z chłopakiem było wspaniale na początku, ale z czasem ciągle o mnie myślała i tęskniła. Na spotkaniach bardzo dobrze mi się z nią rozmawia i spędza czas. Połowa mnie chciała dać jej szansę, ale druga połowa mówiła, żebym skończył z nią utrzymywać kontakt. I dzisisj po spotkaniu zadzwoniłem do niej i powiedziałem, że urywam kontakt i że nie chcę utrzymywać z nią żadnego kontaktu. To była bardzo ciężka decyzja, bo ciągle ją kocham. Dodam, że przez cały związek oblałem każdy możliwy test z jej strony i to bardziej ona kierowała związkiem niż ja. Niestety dowiedziałem się o tym dopiero po zerwaniu z forum itp. Myślałem, że byłem przygotowany do takiej sytuacji, w której ona się odezwie, ale emocje wzięły górę. Wszystko co przeczytałem wyleciało mi z głowy, serce biło mocno i chciałem się z nią widzieć. Zdaje sobie sprawę, że w relacjach damsko-meskich jestem mega świeży. Chciałem się wygadać, bo wiem że rad tu już jest milion.
  8. Mam 22 lata i chciałbym zdobytą tu wiedzę umiejętnie wprowadzać w moje życie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.