Magdalena82

Witam nazywam się Magdalena. Cześć Wszystkim

Witam. Panowie pomocy! Zaczełam sportykac się z facetem 3 miesiące temu(ja 37 on 40). Jesteśmy ze sobą szczerzy od początku. On powiedział mi, że zazwyczaj miał krótkie związki bo ma problemy z zaangażowaniem. Z tym że ze mną ma inaczej-nie chce odchodzić. Jeden związek miał tylko dłuższy (1,5 roku). W tą niedziele powiedział mi znów ma takie emocje ze chce odchodzić, ale z drugiej strony chce być ze mną. Nie zareagowałam jakoś specjalnie na to tzn. wiele się nie odzywałam. Ale zniknęłam na 2 dni bo źle się z tym czułam (nie odpisywałam na wiadomości, tylko napisałam chłodno ze zadzwonię na 2 dzień). Jak zadzwoniłam do niego powiedziałam ze źle się poczułam, gdy mi to powiedział, ze zranił moje uczucia. On odpowiedzial ze bardzo mu na mnie zależy, ale poczuł presję i ma teraz stresy. Wyjaśniliśmy sobie to, ale ja czułam się dalej nie tak. Na drugi dzień powiedziałam mu ze potrzebuje trochę czasu dla siebie tydzień lub dwa. Powiedziałam mu ze może zobaczymy przez ten czas jak będziemy się czuć bez siebie. On powiedział ze to nie dobrze, ale rozumie i da mi czas. Nie będzie się ze mną kontaktował tylko poczeka aż ja się z nim skontaktuje. Bardzo mi na nim zależy i chce być z nim. Tak naprawdę to zrobiłam to bo myśle ze to on potrzebuje czasu. Nie wiem co on teraz może myśleć. Proszę powiedzcie mi co o tej sytuacji myślicie. Dziękuje