Witajcie Bracia Samcy. Od zimy słucham Radia Samiec, uzależniłem się cholera jasna...
Słuchając Marka i widząc liczbę subskrypcji stwierdziłem, że po pierwsze zasługuje na znacznie więcej, po drugie postaram się podsunąć kilka pomysłów, które na co dzień wykorzystuję w pracy zawodowej.
Pracuję w ramach usług Google, marketingu internetowego Google Ads. Program ma w pytę możliwości, o których nie chce mi się teraz pisać, jednak sposób prowadzenia działalności Marka - (audycje radiowe, podcasty na yt) ewidentnie nasuwa promocję w ramach YouTube. Słuchając go wyczuwam irytację, mam wrażenie że wiele osób pomimo słuchania podcastów nie angażuje się wystarczająco. Taką podstawową metryką są subskrypcje i planując plan marketingowy z bardzo małym budżetem zachęcałbym rozpoczęcie właśnie od tego tematu. Google Ads umożliwia ponowne angażowanie użytkowników poprzez remarketing, czyli kierowanie reklam do osób, które miały już kontakt z marką, w tym przypadku z filmami. Są to na yt: osoby, które:
Obejrzały dowolny film z kanału
Obejrzały określone filmy
Obejrzały dowolny film z kanału jako reklamę
Obejrzały określone filmy jako reklamy
Zasubskrybowały kanał
Odwiedziły stronę kanału
Kliknęły „To mi się podoba” pod dowolnym filmem z kanału
Dodały dowolny film z kanału do playlisty
Dodały komentarz pod dowolnym filmem z kanału
Udostępniły dowolny film z kanału
Najprostszą metodą kierowania filmu do takich osób jest wybranie jednej z w/w list i stworzenie dedykowanego filmiku promującego kanał (max. 30 sekund), który można emitować na yt tylko tej wybranej grupie. Film powinien być z jajem, dowcipny i z wezwaniem do działania (czyli zachęceniem do subskrypcji). Marek zasadniczo nie ma z tym problemu ale o zachęcaniu do subowania prawie nie słyszę. Poza wymienionymi wyżej opcjami Google daje dużo więcej opcji targetowania, np. wg płci/wieku/zainteresowań/odwiedzanych stron (targetowanie kontekstowe). Można bardzo precyzyjnie trafić w grupę docelową. O celu kampanii można sobie jeszcze pomyśleć, w pierwszej kolejności suby, ale również wzmocnienie wizerunku ma znaczenie.
W/w kampania wcale nie musi być bardzo kosztowna, testowo można przeznaczyć np. 100 zł i zobaczyć jak to działa. Dla tego typu działalności sensowna wg mnie jest kampania permanentna, to z czasem powinno dać efekt kuli śniegowej:)
Zakładam, że Marek używa YouTube Analytics i ma obszerne dane odnośnie oglądalności itd.
Do poczytania więcej o remarketingu yt:
https://support.google.com/google-ads/answer/2545661?hl=pl
Może się przyda, pozdrawiam!