Skocz do zawartości

Alli

Użytkownik
  • Postów

    63
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    50.00 PLN 

O Alli

  • Urodziny 23.04.1997

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    Wrocław

Ostatnie wizyty

2082 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Alli

Kot

Kot (1/23)

109

Reputacja

  1. Racja, nie ma sensu dłużej prowadzić tej konwersacji. Szkoda czasu. Mimo wszystko pozdrawiam.
  2. Po czwarte chciałbym abyś z łaskawości swojej autorze wytłumaczył mi gdzie w tym wątku jest analiza. Z tego co widzę to zdecydowanie przeważa tam ocena. Ale okej, biorę pod uwagę to, że mogę się nie znać, w końcu mam tatuaż 🤔. Kurde, nie chciałem się spinać w swojej wypowiedzi, jeśli uraziłem Cię to przepraszam. Za to spinę dostrzegam, głównie z twojej strony. Nie chciałem się aż tak tłumaczyć. Zamiarem mojej wypowiedzi było przedstawienie punktu widzenia osoby wytatuowanej. Przecież, w dyskusji dobrze jest wysłuchać wszystkich stron debaty, prawda? Tam gdzie napisałeś, że napisałem, że o gustach się nie dyskutuję, a dyskutowałem przyznaję Ci rację. Sprawnie łapiesz za słówka. Punkt dla Ciebie. I fajnie jakbyś trochę wyluzował. Wiem, że działam na Ciebie jak płachta na byka, ale dla własnego zdrowia lepiej będzie jeżeli przepracujesz ten problem w swojej głowie. Czasy mamy takie, że coraz więcej będziesz widział tatuaży. Jak tak dalej pójdzie to chyba oszalejesz z tej wściekłości.
  3. Być może autor wątku został niegdyś skrzywdzony przez wytatuowaną osobę i teraz doświadcza negatywnych emocji kiedy widzi tatuaże 🤔. Przyznam się, że sam mam wytatuowane obie ręce i klatkę piersiową. Mam na sobie sobie motywy prezentujące moje wartości, filozofię, ważne wydarzenia itp. Generalnie są dla mnie bardzo osobiste. Przed sesją spotykam się z tatuażystą który jest prawdziwym artystą, opowiadam mu o mojej wizji i wspólnie tworzymy unikalny wzór. Czy próbuję się wyróżnić, albo chcę wyglądać "groźniej"? Zdecydowanie nie. Po prostu to lubię i tyle. Takie mam gusta. Nie mam potrzeby w zimnie chodzić w krótkim rękawku żeby wszyscy widzieli. Głównie chodzę w koszuli poza domem, więc zazwyczaj i tak nikt nie widzi moich tatuaży. A czy jestem prosty, prymitywny, chłopski i byle jaki to przede wszystkim nie mnie oceniać. Chłopski może tak, bo pochodzę ze wsi 😂. Chociaż gdybym był nierozgarnięty to może nie posiadałbym firmy, małego domku i dwóch mieszkań na wynajem. A może mam schizofrenie i to wszystko to tylko złudzenie, bo wydziarani to tylko zwykłe bydło niezdolne do wyższych ambicji 🤔😂. Czy nie posiadam żadnych wyjątkowych zdolności manualnych? Coś w tym jest, ponieważ nie czuję się jakiś bardzo dobry w manualnych pracach. Chociaż samemu podczas urlopu zbudowałem sobie taki szkieletowy domek 35m2. Zdecydowanie lepiej czuję się w sprzedaży i negocjacjach. Znam wiele osób które mają tatuaże i znam wielu którzy są czyści. I co mogę powiedzieć. Ludzie są różni. Znam patologię bez tatuaży i naprawdę super ludzi, właścicieli firm z tatuażami. I na odwrót. Przyznam, że mam 24 lata i niewykluczone, że moda mogła mieć wpływ na wygląd mojego ciała. Jednak niczego nie żałuję. Podoba mi się to, a o gustach się nie dyskutuje. Dlatego też nie wiem jak nazwać takie wrzucanie do jednego najgorszego worka ludzi z dziarami. Nie chcę napisać, że czuję pogardę do takiego ograniczonego sposobu myślenia, ale być może jest to adekwatne słowo w stosunku do tego co czuję.
  4. Świetny pomysł, będziesz miał lżejszą głowę 💪 Błagam Cię nie rób tego, tylko nie to, proszę 😂. Pamiętaj, nigdy ponad stan.
  5. Przykro mi, ale jeśli ona pewnego dnia go zostawi to prawdopodobnie nie wybierze Ciebie, a innego wykolejeńca. Chłopaki już wyżej napisali dlaczego. Bo jesteś dla niej tylko kolegą/tamponem emocjonalnym i nie będę się tutaj rozwijał. Ja bym Ci radził odłożyć trochę kaski i udanie się do jakiegoś dobrego psychoterapeuty. Myślę, że pomógłby Ci zrozumieć wiele trudności, z którymi się zmagasz. Nawet jeśli ona wybierze Ciebie to twoja chorobliwa nieśmiałość i brak obycia w tych sprawach zmiotą Cię z planszy. Potencjalnie taki związek sprawi, że będziesz się czuł jeszcze gorzej niż przed nim. Dlatego najpierw musisz zmierzyć się ze swoimi własnymi demonami, a później spróbować szukać kobiety do związku. Pozdrawiam i życzę Ci wszystkiego najlepszego.
  6. Cukier jest niezdrowy. Wolę za pomocą myśli wysłać wam pozytywną energię 😂. @Rhobar II, @cst9191, @ManOfGod, @manygguh, @Baca1980, @sleepwalking, @SzatanKrieger, @Pancernik, @elogejter, @Piter_1982, @DOHC, @SamiecGamma, @cst9191, @Carl93m, @Personal Best, @mac, @Xin, @thyr, @RabarbaR, @lync, @Iceman84PL, @Master, @Brat Jan, @nowy00, @Fury King, @niemlodyjoda, @Martius777, @Rnext, @Obliteraror życzę wam przede wszystkim zdrowia, bo bez niego wszystko inne traci na znaczeniu. Pieniędzy, bo każdemu nie przydadzą 😂 samych himalajek, trwałego uśmiechu na twarzy, stalowych nerwów i mięsni, wiary w siebie i miłości do siebie oraz spełnienia każdego najskrytszego marzenia, ale pod warunkiem, że wyjdzie to wam na dobre 😂
  7. Jest już dzień po urodzinach i emocje opadły. Czuję się bardzo dobrzę. Bardzo dziękuję wam za udzielone rady i życzenia. Bardzo mi miło i ogromnie to cenię. W sumie jestem zadowolone ze swojego życia. Nie chcę się chwalić, ale myślę, że całkiem dużo udało mi się już zrobić, a chcę jeszcze więcej. Chodziło mi o coś innego. Każdy ma lub kiedyś miał potrzebę bycia dla kogoś ważnym. Brak zaspokojenia takiej potrzeby powoduje smutek. Stąd uczucie dołka emocjonalnego. Ale i on zawsze mija. Życie pędzi do przodu, prawda? 😉 Lektury już zamówione. Pewnie będą w jakimś stopniu odkrywcze 😅 Widocznie oświecenie bywa czasem przykre. Ale to dobrze. Dzięki przykrym uczuciom wyciąga się wnioski. A to rodzi owoce. Jakiś czas temu zauważyłem, że to ja jestem sponsorem wszelkich spotkań i imprez. Pamiętam, że w czasach szkolnych zawsze staraliśmy się dzielić kosztami naszych spotkań. Jeden kupił to, a drugi tamto i było fajnie. Niezależnie od tego czy to urodziny czy "piątkowe piwko". Sytuacja zmieniła się odkąd zacząłem trochę lepiej zarabiać. Od tej pory słyszę "to się później rozliczymy", ale to później jakoś nie nadciąga 😂. Więc dlatego nie mam ochoty nic organizować. Podzielam twoje zdanie 💪 W sedno 👏👏 U mnie lepiej szczerze mówiąc działa prawo przyciągania. Ale też daje radę prawo ciężkiej pracy, prawo wiary w siebie, prawo dobroduszności i prawo nieustępliwości 😂 Nie pamiętam żebym kiedyś usłyszał/przeczytał tak prawdziwe i tak wspaniałe życzenia 👏♥️ To prawda ♥️ Zaczynam to zauważać. Dlatego od jakiegoś czasu staram się pomagać nieznajomym. W dodatku robię to anonimowo. Po prostu lubię pomagać i robi mi to dzień. A anonimowość pozwala mi uniknąć pasożytów. Kurde, mam 24 lata, a po prostu przeraża mnie tak szybko uciekający czas. Chciałby żeby się zatrzymał. Mówi się, że czas to pieniądz. Ale dla mnie czas jest o wiele bardziej cenniejszy od pieniędzy. W tym roku zrobiłem tak samo i normalnie cieszyłem się z tego prezentu jak małe dziecko 😂. Ja to rozumiem tak, że jesteśmy sami, ponieważ każdy musi indywidualnie przejść swoje życie z zgodzie z samym sobą. W dodatku nikt nigdy w pełni nie zrozumie co dokładnie czujemy i jakie emocje odczuwamy w danej chwili.
  8. Cześć wszystkim Sprawa wygląda tak, że w dniu dzisiejszym mam urodziny. Niestety dzień już się kończy, a życzeń wciąż brak. Trzeci rok z rzędu. Większość osób stwierdzi, że urodziny to taki dzień jak każdy inny, nie ma się czym przejmować. Ale nie. Mi jest jednak przykro. Zawsze pamiętam o urodzinach bliskich i bliskich znajomych, a życzenia zawsze były przemyślane i z serca. Nie jakieś "kopiuj wklej". Dodatkowo zawsze staram się sam wychodzić z bezinteresowną propozycją pomocy jeżeli dostrzegam, że ktoś z bliskich tego potrzebuje. Naprawdę często wychodzę z siebie żeby pomagać bliskim. Więc nie ukrywam, że spodziewałem się, że ktoś jednak będzie o mnie pamiętał. Jednak w dniu urodzin znowu czuję się jak frajer. Ja się dla kogoś staram, a na końcu i tak czuję, że reszta ma mnie w dupie, bo dziękuję też wyjątkowo rzadko słyszę za oferowaną pomoc. I to był ostatni taki rok. Koniec z byciem frajerem. Już nikt z "bliskich" nie usłyszy ode mnie "wszystkiego najlepszego". A pomoc będę oferował jedynie nieznajomym. Oni częściej są w stanie docenić pomocną dłoń.
  9. Alli

    Kryptowaluty

    Ja się wręcz obrażę na jeśli tak nie będzie 😂. Jak CHZ i VET urośnie jeszcze kilka razy to to będę mógł się chwalić swoim milionem 💪😂
  10. Alli

    Kryptowaluty

    W mojej ocenie BNB ma jeszcze potencjał na dalsze spadki zanim odbije i rozpocznie następne wzrosty (oczywiście mogę się mylić i życzę Ci jak najlepiej). Myślę, że CHZ i LUNA są już gotowe na rajd ku górze 🔥
  11. Alli

    Kryptowaluty

    Trochę mi dupa pęka kiedy widzę jak DOGE rośnie. Staram się budować swój portfel kryptowalut rozsądnie, stosując analizy itp. A mój znajomy na pałe kupił sobie DOGE i w ciągu tygodnia rośnie mu kilka razy 😂
  12. Alli

    Kryptowaluty

    Niestety próbuję na PC 😂. Ale być może u mnie będzie podobnie i po czasie problem zniknie
  13. Alli

    Kryptowaluty

    Miał ktoś z was problemy z Metamaskiem? Chcę wymienić na Uniswapie UBT na ETH. Mam tutaj podpiętego metamaska, wyskakuje mi na nim powiadomienie o transakcji, ale z jakiegoś nieznanego mi powodu nie mogę kliknąć "Potwierdź". ETH na opłatę transakcji mam, poślizg też zwiększyłem, ale nic to nie zmienia. Wie ktoś o co może chodzić? Za środki z UBT chciałbym dokupić jeszcze Chiliz i LUNE, ponieważ spodziewam się, że rozegra się tam niedługo spora pompa.
  14. Mam troszkę mniejszy staż życiowy od Ciebie, ale coś tam się pomądrzę 😉. Nie zamierzam oceniać Cię na podstawie twoich ambicji, ja podziwiam Cię za to, że jakieś ambicje masz. Jednak chciałbym się do nich pokrótce odnieść. Po pierwsze, uważaj na Instagrama, bo tam jest masa zakłamanych pozorantów pięknych żyć. Po drugie, dla większości osób takie wystawne życie, super auta, drogie laski, wille okaże się po pewnym czasie nudne. Nie widzę możliwości żeby cieszyło to wszystko po powiedzmy 10 latach od tego osiągnięcia. Stanie się to zwykłą i szarą codziennością. Teraz kwestia pieniędzy. Nie wiem czy to dobry pomysł stać się milionerem na etacie. Ale załóżmy, że pracujesz na etacie i już masz ten milion. Okazuje się, że ten milion to nie jest tak dużo jak wszyscy mówią. Przy tak wystawnym życiu rozleci się szybciej niż się pojawił. To byś musiał mieć trochę więcej tych milionów. Ja pozwolę sobie zaproponować Ci troszkę inne rozwiązanie w drodze do twoich marzeń. Lata przy książkach moim zdaniem nie są latami straconymi. To raczej stawia Cię zdecydowanie wyżej w drodze do bogactwa przed znaczną częścią twoich rówieśników. Piszesz, że w przyszłej pracy będziesz w stanie zarobić 4-5k euro na miesiąc. To są całkiem dobre pieniądze. To powinno pozwolić na w miarę szybkie odłożenie sporej sumki. A sumkę mógłbyś przeznaczyć na otwarcie i rozwój własnego biznesu. Właśnie tak, własna działalność powinna przynieść bogactwo szybciej niż etat. Fakt, jest bardziej stresująca, jest ryzyko, masa pracy i tak dalej. Trzeba być tego świadomym. Ale z doświadczenia powiem Ci, że rozwijanie własnej firmy przynosi taką energię, że pomimo zmęczenia ciężko czuć zajechanie i wypalenie. Oczywiście musisz robić to z pasją, jak najlepiej i dla ludzi. Wtedy pieniądze będą po prostu skutkiem ubocznym. Własny biznes może stać się siłą napędową w twoim życiu. A ze wcześniejszych marzeń wcale nie musisz rezygnować. Mogą stać się dodatkiem i czasoumilaczem przy prowadzeniu czegoś własnego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.