Skocz do zawartości

Szary Szarak

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Szary Szarak

Kot

Kot (1/23)

18

Reputacja

  1. Dziękuje wszystkim za wypowiedzi. Zarówno za te mocno krytyczne, uderzające w moją osobę jak i te wstawiające się za mną. Każdą wiadomość wziąłem pod analizę i rozwagę, te od @zuckerfrei również. Z mojej strony temat zakończony, trochę nad tym wszystkim pomyślałem i wiem co robić dalej. Ewentualną dalszą dyskusję między sobą pozostawiam Wam, ale już bez mojego udziału. Pozdro
  2. Panowie czas na aktualizacje. Mój związek został wczoraj wieczorem zakończony, tak będzie lepiej, ostatnie wydarzenia uświadomiły mi, że nie kochałem prawdziwie swojej EX. Śmieszą mnie moralizatorskie gadki o honorze, zasadach. Praktycznie większość tutaj unosi się i zarzeka, że nigdy by nie tknęli atrakcyjnej zajętej kobiety. U mnie w pracy połowa ludzi to faceci, praktycznie każdy zajęty a i tak non stop próbują przypodobać się szefowej, podrywać na głupie teksty, robienie za podnóżek i wyręczanie we wszystkim. Więc gdzie ci wszyscy święci faceci się podziali :)? Proszę natomiast dyskusyjne polityczno-gospodarcze, o cenach paliwa w USA itp prowadzić w innym dziale, dzięki.
  3. 1) Tak 2) wypaliło się wcześniej, teraz sobie uświadomiłem, że to nie ma sensu, bo gdybym ją kochał to nie doszło by do zdrady więc dzisiaj kończę ten związek 3) Nie do końca. Zatrudniając się tutaj nie planowałem jakiś romansów. Chciałem nabrać troche doświadczenia w innej branży, sprawdzić się. Potem, po jakimś czasie NORMALNEJ pracy zaczęły się podchody szefowej. Następnie był sex i normalna praca przez jakiś czas. Ewentualne nagrody czy premie są prezentem, który spotyka mnie w zasadzie od niedawna. Wcześniej tego nie bylo ani nigdy nie uzgadnialiśmy że coś z tego będę miał, nie prosiłem o nic. Widząc jej podchody świadomie w to wszedłem bo zwyczajnie bardzo mi się podobała i na mnie działała, innego celu nie bylo.
  4. Ale mi na tej pracy kompletnie nie zależy, tkwie tutaj aktualnie po prostu z wygody. To nie jest to czym chcialbym się zajmować do końca życia więc płakał nie będę, ja mam inne wykształcenie i bez problemu znajdę pracę w swoim fachu. Co do mojej dziewczyny to skoro i tak nic do niej nie czuje to nie szkoda mi tego, że zostanę sam. Jak bede czuł się samotny to znajdę inną.
  5. Naginasz troche rzeczywistość. Na samym początku był tylko sex. Nic więcej nie bylo. Ja też nigdy o nic nie prosiłem a ona nic mi nigdy nie obiecywała. Ewentualne premie czy nagrody pojawiły się po czasie i mógłbyć to jakiś prezent, ale równie dobrze mogłem to dostawać za swoją pracę, bo każdy pracownik dostaje co jakiś czas premie, dlatego nikt się nie przypierdala do finansów i nie każdy ma do nich wgląd zresztą. Po prostu mam świadomość, że nie jestem obiektywnie oceniany jako pracownik. Więc nie powielaj bzdur, że robie to za kasę, bo nawet gdybym mial tylko sex to i tak by to trwało, zresztą z takim zamysłem w to wszedłem i nie spodziewalem sie niczego innego. Co do mojej dziewczyny to przeczytaj kilka postów wcześniej odnośnie planowanego zakończenia związku w dniu dzisiejszym.
  6. No aż taki kasiasty nie jest, nie róbmy z niego milionera czy wielkiego przedsiębiorcy ale okej, wiem do czego bijesz i przyznaje racje, taka możliwość też istnieje.
  7. Wiem, że człowiek potrafi być gniewny ale ja się go nieobawiam. Chociażby ze względu na warunki fizyczne. Na logikę, mam się bać podstarzałego faceta koło 50, chudszego podczas gdy sam trenuję od dzieciństwa sztuki walki i tyram na siłce i między nami jest jakieś 20-30kg różnicy? No bez jaj. Oczywiście, mógłby mi teoretycznie sprzedać kulę, porżnąć nożem czy nasłać oprychów, żeby demonstracyjnie połamali mi nogi baseball’em ale bez jaj, nie żyjemy w latach 90.. ale to nie ten typ, gość jest spokojny i łagodny, wręcz pantoflasty z tego co mówią inni i co sam wywnioskowałem po rozmowie z nim. No cóż, akurat jego się nie obawiam i tyle.
  8. Pudło, to prywatna firma. Szefowa jest jednym z dwóch prezesów spółki, wyżej nie pójdzie i absolutnie nie musi czyścić pola z koleżanek z pracy.
  9. Ale PO CO jej o tym mówić skoro i tak nic do niej nie czuje i ten związek kończę? Żeby dodatkowo przykrość sprawić. Pojebane myślenie.
  10. Kilku wcześniej płakało tutaj w dyskusji, że ta babka zdradza męża, który jest przystojny, mądry, ma własną firmę i nowe Audi. Jakby bali się, że cokolwiek by nie zrobili to przez takich gości jak m.in ja spotka ich taki sam los, że będą rogaczem, a oni dodatkowo w porownaniu do męża tej szefowej-szona nie mają takiej pozycji i dóbr materialnych jak on, co stawia ich w jeszcze gorszej pozycji. Podejrzewam, że stąd te skamlenie i wypominanie braku honoru i zasad. Hola hola, jakie słowo przeciwko słowu. Dysponuje zapisanami rozmowami SMS oraz na portalu gdzie sama proponuje spotkania, potem opowiada jak jej było fajnie, jak wysyła swoje fotki itp. Tu nie ma nic słowo przeciwko słowu bo ewidetnie to wygląda na dobrowolny układ.
  11. Jak ma mieć blokady skoro ona o niczym nie wie? Związek będzie dzisiaj zakończony i przy rozstaniu też nie zamierzam powiedzieć, że została zdradzona bo i po co to do wiadomości, skoro i tak jest koniec?
  12. Moze jest tym popularnym cuckoldem i nie przeszkadza mu, a nawet daje jej pozwolenie na takie zabawy. Nigdy jej o to nie pytałem ale w dzisiejszych czasach nic mnie już nie zdziwi Ja nie jestem w związku małżeńskim. Ale i tak planuje go zakończyć.
  13. Panowie cała ta sytuacja uświadomiła mi, że związek z moją obecną dziewczyną nie ma sensu. Mimo, że jesteśmy razem dopiero kilka miesięcy to nie czuje już do niej tego co wcześniej. To prawda, że gdyby mi zależało na niej to bym się nie posunął do zdrady. Skończę swój związek na dniach. Jednak co do romansu to przypominam, że ja tej kobiety-szefowej do niczego nie zmuszam i cała inicjatywa zaczęcia tego wszystkiego wynikła z jej strony. Oprócz tego, że babka zwyczajnie bardzo mi się podoba i daje dobry sex to mam mnóstwo profitów w pracy z tego, skoro jej to nie przeszkadza to nie będę jej umoralniał. Ja odmówię to prawdopodobnie przyjdzie kolej na innego.
  14. Można. Zdradzać żonę, z którą ma sie dziecko, z jej przyjaciółką mężatką.
  15. Łóżkowo w związku dobrze. Pani podoba mi się. Ale mam chłodną głowę, nie mam tych sławnych motylków w brzuchu, nie płakałbym gdyby moja pani odeszła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.