Mam problem. Cierpię na zaburzenia osobowości typu mieszanego (osobowości bordenline, lękliwa, narcystyczna i zależna)- zdiagnozowane badaniami w szpitalu psychiatrycznym do którego trafiłem bo chciałem popełnić samobójstwo. Odkąd poszedłem do szkoły byłem obrażany i poniżany przez rówieśników, w domu ojciec znęcał się nade mną psychicznie i musiałem być mu posłuszny bo mnie karał i szantażował np.głodził mnie do póki nie przeprosiłem, w szkole miałem przesrane do technikum przez co mam teraz niską samoocenę, boję się ludzi. Nigdy też nie miałem dziewczyny, nie całowałem się już nie mówiąc o seksie. Staram się dbać o wygląd o ciało uprawiam dużo sportu już kilka lat, ale mam zrytą banię, mam też problem z masturbacją od 14 r.ż robię to codziennie czasami 2 razy sporadycznie 3 razy dziennie. Ostatnio ograniczam to, ale nie wytrzymuję dłużej niż 4 dni gdyż się czuję że mnie tam rozsadza i wtedy zajmuje mi to z 2 minuty (sorry musiałem to napisać ). Jestem tak zły na siebie i nie rozumiem tego, że mimo dbania o wygląd, ciało, poszerzanie wiedzy rozwój zainteresowań nadal nie mam dziewczyny, a mój kumpel nawet nie musi się starać bo dziewczyny same do niego piszą. Czuje się ja leszcz, może coś doradzicie ? Jak chcecie wiedzieć coś więcej to piszcie bo napisałem wszystko w skrócie.