-
Postów
153 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Nocny Konwojent
Szeregowiec (2/23)
183
Reputacja
-
Zrypałem sobie życie - małżeństwo
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na Szkalownik temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Nie trzeba psychologa klinicznego, żeby stwierdzić, że małżeństwo po tak krótkiej znajomości i spotkaniach "na spontanie", bez głębszego poznania drugiej osoby, to kur...de misja samobójcza. Nie dziwię się, że tyle dram małżeńskich skoro ludzie praktycznie się nie znając decydują się na ślub i wspólne życie... -
Zrypałem sobie życie - małżeństwo
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na Szkalownik temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
No właśnie, spotkania na spontanie, nie mieszkaliście razem, w sumie krótka znajomość... cały pakiet na katastrofę wykupiony Teraz to chyba tylko rozwód, bo po prostu cholernie źle trafiłeś. -
Zrypałem sobie życie - małżeństwo
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na Szkalownik temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Sorry... jesteście 1,5 roku po ślubie i już TAKA ZMIANA ZASZŁA W ŻONIE?? Tak grała przed ślubem? Długo byliście ze sobą przed ślubem? Mieszkaliście razem? Jak nie macie dzieci, to rozwód i tyle, skoro jesteś taki nieszczęśliwy. Proste -
F-35 w Polsce
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na RealLife temat w Polityka, bal bezwstydnych kurewek
Ogólnie zbroić się trzeba, nie chcesz płacić na swoją armię, ostatecznie będziesz płacić na cudzą. Czy w przypadku F -35 przepłaciliśmy? Tak to wygląda, jednak warto dokładniej przyjrzeć się sprawie- czy faktycznie mniej płacą państwa, które partycypowały w programie budowy samolotu? Czy to dokładnie taki sam model jak ten z Belgii? Warto poczytać specjalistów, tylko tu też mam wrażenie, że pogląd często zależy od tego czy dany specjalista chxe rządowi zrobić dobrze czy dowalić. -
W obronie kobiet
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na deleteduser56 temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Dziś w dużych miastach takiego stygmatyzowania niby nie ma, że 30+ pani bez faceta, męża, dziecka, rodziny, to jakaś wybrakowana ale z drugiej strony, to u mnie w rodzinie starsze pokolenie jeszcze w ten sposób patrzy, a mówię tu o dość dużym mieście. I z tego co się nasłucham przy piwie od kumpli, to u nich w rodzinach też wujasy +50 czy ciotki potrafią takiej "starej pannie" pojechać Co do ilości partnerów, to chyba nie ma co dyskutować, bo jak napiszesz, że miałaś poniżej 5 to i tak usłyszysz znaczące: ta...jasne... -
Mam 22 lata a nawet się nie całowałem
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na SinisterPrime temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
Desperat odstrasza kobiety. Skoro taki zdesperowany i napalony, a nie może żadnej ogarnąć, to znaczy że jest z nim coś nie tak. Red alert Kobiety zresztą takich desperatów świetnie wyczuwają... -
Zlot, majówka braci samców
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na deleteduser74 temat w Męskość i rozwój ogólnie
Nie sądzę żebyś tak bardzo odbierał od średniej metryki ? -
Nie mam już 20 lat i dla mnie "stać za kimś murem" nie oznacza tego, że moja małża będzie przytakiwać mi kiedy gadam bzdety, ani ja ją klepać po ramieniu ZAWSZE i W KAŻDEJ SYTUACJI. Dla mnie stanie murem, to sytuacja gdy jestem w totalnej czarnej dupie, a partnerka się ode mnie nie odwróci. To jest ważne, a nie jakieś tam poklepywanie po ramieniu jak się sadzi jakieś kocopoły po flaszce w towarzystwie. Nie odwracasz się od kogoś w chorobie, w kłopotach (poważnych), w dołku finansowym. To jest dorosłość, to jest "stanie za kimś murem"
-
Czy w ogóle warto?
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na Stalmer temat w 'Wojna płci' - jak nas wszystkich okłamano.
Szukałem forum dla facetów, trafiłem na forum dla nastolatków. Sorry, pasuje. -
Czy w ogóle warto?
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na Stalmer temat w 'Wojna płci' - jak nas wszystkich okłamano.
Dokładnie. Ja nie wiem, bardzo często czytam tu na forum narzekania, że chłopy są z paniami/spotykają panie i te panny, to są prawie zawsze bez zainteresowań i durne. Może wy chłopaki w złych miejscach szukacie? Jakieś żądne atencji tapeciary z tinderów, dyskotek, siłowni... No ja serio nie wiem. Praktycznie zawsze spotykałem się z interesującymi babkami, ta marzyła o Azji i uczyła się tam koreańskiego czy jakiegoś innego języka z krzaczkami zamiast liter , ta studiowała jakieś dietetyczne zawiłości tak na mocno poważnie, kolejna z filologii oczytana była pieronowo Zero pindli z cyklu: misieeek, nudzę sieee... Tak że jestem w szoku jak czytam o natężeniu takich pustaków w postach użytkowników... -
Androgenicznej równy związek
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na deleteduser69 temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Dokładnie, ja też na latam za małżą z kwiatami, a ona nie deklaruje mi miłości 3 razy dziennie. Ważne co się robi nie gada. A czy mamy równe zaangażowanie? Chyba tak ale jak to niby zmierzyć? -
Z partnerką wzięliśmy ślub po długim byciu ze sobą bez papierka i kilku latch mieszkania razem. Dlaczego? Dlatego że wkurzało nas to, że dla każdego urzędu, listonosza itd.byliśmy dla siebie obcymi ludźmi ale gdy np.mieliśmy doła finansowego i staraliśmy się o jakąś pomoc to nagle się okazywało że nic nie dostaniemy, bo CO PRAWDA MAŁŻEŃSTWEM NIE JESTEŚMY ALE MIESZKAMY RAZEM i WSPÓLNIE przekraczamy jakieś tam minimum o 5 zł. Tak więc zawsze dupa była z tyłu. Poza tym wraz z latami zaczęło się pojawiać coraz więcej wspólnych rzeczy, wspólnie kupiliśmy auto, ogródek działkowy itd. Później pojawił się temat domu, a że życie sprawdziło nas już dziesiątki razy stwierdziliśmy, że po latach bycia razem bierzemy ślub. Minęło kilkanaście lat i nie żałuję. Nie stałem się grubasem siedzącym w fotelu, a zona aseksualnym babiszonem Nie ma problemu z tym, że wychodzę z kumplami na piwo (problem jest raczej z brakiem czasu i moim i kumpli), ja nie robię dram gdy żona wychodzi na kawę z kumpelą z pracy. Oboje obrabiamy dom, oboje gotujemy. Mamy podobne spojrzenie na świat, kłócimy sie rzadko, zazwyczaj o bzdety i to zazwyczaj przeze mnie, bo jestem cholerykiem ? i to żona zazwyczaj łagodzi konflikt jak mnie nerwy ponoszą Nie mam gadek typu: misieeek pojedziemy w tym roku pod palmy?? Siadamy wspólnie liczymy kasę i decydujemy czy i gdzie jedziemy Z minusów, wiadomo: czasem wyskakuje niespodziewanka na zasadzie nagła pomoc teściom albo jakaś pomoc chrzestnej żony, starszej kobiecie, samotnej itd. Z drugiej strony gdy ja jestem w pracy, a potrzebna jest jakaś pomoc w mojej części rodziny, to żona mało co gderając rozwozi mi dziadków, podwozi do urzędu itd. Ogólnie nie żałuję małżeństwa, myślałem że jestem takim przeciętniakiem jeśli chodzi o związek małżeński ale jak czytam te dramy na forum, to kurde wychodzi na to że mi się przyfarciło
-
"Idziesz do prostytutki" Dalej nie czytam... Nie chodzę do Div, poza tym nie mam córki "A gdyby tu burdel w przyszłości stał i pana córka (...) Córka siedzi z tyłu, tak powiedział! ? Edit: teraz doczytałem, mamy podobne [email protected]
-
Wielka Brytania opuściła Unię Europejską
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na ZortlayPL temat w Polityka, bal bezwstydnych kurewek
Wiadoma sprawa, niestety Zachód od połowy lat 60. ewoluuje w nieciekawym kierunku, obawiam się że za kilkanaście/ dwadzieścia lat doprowadzi nas to do katastrofy. Problem w tym, że my tu na obrzeżach Unii mamy nikłe szanse na skorygowanie tego kursu. -
Wielka Brytania opuściła Unię Europejską
Nocny Konwojent odpowiedział(a) na ZortlayPL temat w Polityka, bal bezwstydnych kurewek
Ja uważam, że Unia dekadę jeszcze wytrzyma, dalej nie prognozuje, bo to już byłoby totalne wróżenie z fusów. Nie jestem entuzjastą UE, o nie, ale inne opcje póki co są jeszcze gorsze... Z naszą gospodarką, armią i "elitą" polityczną wciśnieci między Moskwę i agresywne wobec nas Niemcy (to tak apropo s powrotu filuternego wąsika), mamy przejebane na całej linii. Nie daj Boże odżyje u nas duch mówiący o tym że "nie oddamy ani guzika" plus ufność w to że Wielki Sojusznik "dla Polski ratowania rzuci się przez morze (ocean)" i nie będzie czego zbierać. Nie widzę na polskiej scenie politycznej siły, postaci, która miałaby realną wizję Polski poza UE, z osłabionymi St. Zj. i zbliżającymi się do siebie Moskwą i Berlinem, który pozbawiony byłby unijnego kagańca i ograniczeń względnego poszanowania obecnego ładu. Mam nadzieję, że tego nie dożyję.