Skocz do zawartości

Mendozalos

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mendozalos

  1. https://natemat.pl/297371,dlaczego-kobiety-chca-samcow-omega-wola-ich-od-facetow-alfa A całe życie myślałem że to samiec beta....
  2. Ladna i zgrabna, wyksztalcona chyba średnio.
  3. U mnie mówiła że jest rozwiedziona, o dziecku przyznała się dopiero jak ja puknalem, twierdziła że żaden facet nie chce się z nią spotykać, jak się przyzna. Później mnie wypytywala czy mi się dzieci podobają itp. Na samym końcu jak ja odstawilem na przystanek powiedziala że sama sobie w życiu poradzi itp. Jakbym gum nie wyciągnął to pewnie by chciała bez...
  4. Dlatego mam straszą schize po tym, choć w sumie było w kaloszu. Kontakt zerwalem. Narazie cisza od niej.
  5. Też mi się tak wydaje, mogło być z tego ojcem. Mówiła że nie imprezuje tak dużo, pisała mi że poszła na żywioł i że jest jej strasznie glupio
  6. Odzywala się do mnie, ale napisałem jej ze możemy pozostać na znajomości czysto kolezenskiej, zerwała kontakt.
  7. No nie ma, myślenie co by było gdyby, trochę mam wyrzuty sumienia że za dużo jej o swoim życiu powiedziałem i na swoją chate zaprosiłem.
  8. Maly update. Spotkałem ja dziś na mieście w innym klubie jak imprezowala ze znajomymi, była z jakimś gosciem. Unikala mnie cały czas, przy wyjściu z klubu zapytałem, część co słychać ale poker face i przed siebie, jakby mnie chciała nie znać.
  9. Oczekuje, nic nie mieć z nią wspólnego...
  10. Bardziej obawy o wrobienie w dzieciaka, choć nic na to nie wskazuje...
  11. Bardziej w sensie tego że później może mi wmawiać gowniaka, niewiem co wcześniej. Ale może panikuje. Historia jej nocy mocno szemrana. Choć było z guma i cala....
  12. Bardziej o to że teorerycznie mogle. Być trzeci tego dnia, bo mówiła że że znajomymi się umowila, wynajeli hotel, ale oni poszli w swoją stronę, a zostawili ja z kolegą, który ja nie pociąga i ona wyszła jak się zaczął do niej dobierać, w klubie była koło 23.30, ale ze ma kolegę z pracy, który ja przenocowal to poszła z nim i jego znajymimi na imprezę, ze mną umowila się dzień później. Jej kolega na imprezie coś powiedział że neiwiesz o co cię posadzi, choć ona mówila że oni lubią sobie robić pranki. Do dzieciaka nie przyznała się aż po seksie, mówiła o mężu, że już końcówka rozwodu i ostatnia rozprawa. Trochę chyba to wszystko zabardzo w banie sovie biorę...
  13. Dzięki za rady, znam to wszystko, ale rzadko się umawiam z takimi roztrzepanymi laskami w tym wieku. Wypytywala mocno o partnerów przed, związki itp. Później jej powiedziałem że nie szukam nikogo, dzień wcześniej powiedziała że szuka zabawy. Dzień później temu nieco zaprzeczyła, I stwierdziła że nie szuka ojca dla dziecka, bo go ma, tylko kogoś z kimś może być. Nie uwierzylem. Mimo tego zamoczylem. Później pytanie czy usunę po tym numer, powiedziałem że nie, ale w głowie jest wygaszanie znajomości. I trwa.
  14. Może to jeszcze trauma z młodzieńczych lat, gdzie jedna dziewczyna próbowała mnie tak wrobic ale się nie dałem. Podpucha, zorientowałem się ale trauma została. W gumie, skończyłem w niej ale guma była cała. Jestem mocno przewrazliwony na tym punkcie. W sumie też mamm trochę wyrzuty sumienia że zaprosiłem ja na kwadrat I powiedziałem że mój kwadrat. Ona po wszystkim się przyznala że ma dziecko itp,wypytywala mnie czy lubię takie dzieci, powiedziałem że nie, bo może na chwilę jakoś ok ale ogólnie to nie. I zaczęła się litania że ona da sobie radę ze wszystkim sama, że sama zarobi na wsyzstko, w międzyczasie dzwonił jej ojciec i pytał się gdzie jest, sklamala że u znajomych. Mówiła że ma wyrzuty sumienia że się przespala ale jej szybko przeszły i ogólnie jakas taka dziwna była.
  15. To już robię, ona tez nie jest bardzo zainteresowana. Wyczytałem tylko że jak kto inny ja zalal, to ona może trochę mnie w to wrobic...
  16. Opowiem wam moja historie. Ja 31lvl, poznałem na imprezie sylwestrowej loszke - 24lvl. Od razu przyznała mi się że jest rozwodka. Pomyślałem, że ok, tylko zabawa. Gadka, szmatka i umówiliśmy się na jutro u mnie na kawę. Opowiadała mi że umowila się w hotelu ze znajomymi i że oni chcieli ja z kimś zeswatac, ale ona poszła tam grubo przed północą, co w sumie po części prawda. Bo spotkałem ja przed północą, następnie miała przenocować u znajomego (poznałem tego gościa), nazajutrz popoludniu przyjechała do mnie. Gadka, szmatka że już się prawie rozeszla itp, później sex w kaloszu. A na sam koniec mi się przyznala że ma dziecko (5lvl). Trochę mnie to przerazilo, ale dałem spokój, jak poczytalem forum o różnych przypadkach to trochę się. Przerazilem, co o tym sądzicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.