Chadeusz

@MMorda pamiętam Twój temat z przed dwóch lat w świeżakowni i szczerze współczuję. Historia bardzo podobna do tej opisanej przeze mnie, pewnie wróciły wspomnienia. Natomiast nie musisz wylewać swojego żalu i złości obrażając mnie i nazywając "Chujodeuszem", czy wmawiać mi stosowanie manipulacji i prowokacji w stosunku do użytkowników forum.

@gallanonim piszesz, że oboje macie teraz około 30-tki i jesteście ze sobą razem dekadę. Czyli poznaliście się jak byliście jeszcze nastolatkami. Ty zapewne jesteś jest pierwszym partnerem seksualnym? Twoja szara myszka po prostu zapragnęła dowiedzieć się jak to jest flirtować i uprawiać seks z innymi mężczyznami. Ma prawie 30 lat i przez 10 lat żyła z jednym mężczyną, kiedy w tym samym czasie jej koleżanki zdobywały doświadczenie randkując i uprawiając seks z różnymi mężczyznami. Teraz jest przed samą ścianą, więc to jest dla niej ostatni dzwonek na takie akcje. Musisz zrozumieć, że Twoja Pani potraktowała Cię jak gówno i nie ma do Ciebie żadnego szacunku. Chłopaki napisali Ci co masz robić. Nad czym się jeszcze zastanawiasz?

Tak powiedziała. Rzeczywiście to nie ma sensu biorąc pod uwagę, że ma stałego partnera od 19 roku życia. Natomiast pod wpływem emocji laski gadają różne bzdury, więc nie brałby tego na poważnie. Można to i w ten sposób interpretować. Zresztą to są nic nie znaczące słowa kobiety pod wpływem silnych emocji.

@zychu nie wiem gdzie widzisz tu jakąś próbę dowartościowania się i podbicia atencji. Napisałem jak było. Skoro tak to odbierasz, to pewnie sam masz niezbyt bujne życie erotyczne. Ja nie muszę się tym chwalić. Podchodzę do tego na pełnym luzie. @MMorda co dokładnie jest tym prowo? Że laska wychodzi za mąż w sierpniu? Skąd niby o tym miałem wiedzieć.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Nie będę odpisywał na każdą, bo piszę z telefonu. Generalnie sprawy potoczyły się zbyt szybko. Spotkałem się z nią wczoraj na kawę, super nam się rozmawiało, miałem wrażenie jakbyśmy się znali od zawsze. Błyskotliwa i oczytana dziewczyna. Koło godziny 20 zmieniliśmy lokal i poszliśmy na drinka. Kiedy byliśmy już trochę wypici powiedziałem, że będę się już powoli zbierał do chaty, ale może ma ochotę obejrzeć moje mieszkanie, bo opowiadała, że ma w planach zakup własnego kwadratu w tej okolicy. Zgodziła się. Zamówiłem Ubera i po 10 minutach byliśmy na miejscu. Przez prawie 5 godzin z małymi przerwami rżnąłem ją jak dziwkę na wszystkie możliwe sposoby, włącznie z głębokim gardłem. Robiłem z nią co chciałem, a ona ani razu nie zaprotestowała. Zasnęliśmy dopiero około 4 nad ranem przytuleni do siebie jak zakochana para. Po wszystkim powiedziała, że "jeszcze nigdy nikt jej tak nie wyruchał" i czuje się spełnioną kobietą. Zapytałem ją dlaczego się ze mną przespała, skoro ma faceta. Była zdziwiona, że o tym wiem. Powiedziała, że w maju miała brać ślub ze swoim narzeczonym, ale przez pandemię ostatecznie przenieśli go na sierpień i przez ten czas miała dużo rozkmin na temat związku. Potwierdziło się również to o czym pisałem, czyli poznała swojego faceta jak miała 19 lat i jest to jej pierwszy i jedyny partner seksualny. Powiedziała, że chciała sprawdzić jak to jest z innym mężczyzną. Prosiła, abym nikomu nie mówił o naszym spotkaniu i nie kontaktował się z nią więcej. Sam nie wiem co o tym myśleć.

Przecież kobiety zawsze szukają lepszej gałęzi. Jeśli jest w długoletnim wypalonym związku w którym nie jest spełniona seksualnie, to naturalnym jest, że jak trafi się ktoś lepszy, będzie chciała płynnie przeskoczyć na nową gałąź. Sama daje mi oznaki zainteresowania, więc teraz czeka na mój krok. Samo odbicie nie jest tutaj problemem bo gość ma dość niskie SMV. Dla mnie LTR to już 2-3 lata, więc jeśli związek by tyle przetrwał to mi to gra.

Spodobała mi się pewna 26-letnia Pani. Z twarzy piękność 9/10, sylwetka 7/10. Inteligentna, oczytana, ma swoje pasje. Takie lubię. Od kilku miesięcy szukam czegoś na dłużej i na rynku matrymonialnym jest obecnie tragedia. Ona nadawałaby się do LTR. Dostaję od niej sygnały, że też wpadłem jej w oko. Niestety jest pewien problem bo odkryłem, że ma chłopaka z którym jest już prawie 7 lat. Typ takiego studenciaka / artysty. Myślę, że bez problemu mógłbym mu ją odbić. Pewnie i tak już po takim czasie ten związek się wypalił. Prawdopodobnie to również jej pierwszy i jedyny partner seksualny. Co myślicie, odbijać czy zostawić?

Wrzucam świeży materiał z cyklu jak nie podrywać kobiet. Będą dwa podejścia w dzień pod centrum handlowym Arkadia. Podejście nr 1 od 8:08 https://youtu.be/Pgh354v2t6Q?t=488 Podejście nr 2 od 14:10 https://youtu.be/Pgh354v2t6Q?t=850

Nie chcę o tym pisać wprost, więc użyję analogii. Spróbuj wysmarować swoją dłoń nutellą, następnie użyj mokrych chusteczek i umyj nimi dłoń. Czy jesteś pewien, że po tym zabiegu Twoja dłoń nie będzie się lekko kleiła i nie będzie ani trochę pachniała nutellą? No właśnie...

W dupie byłeś, gówno widziałeś ?

Samo ochlapnięcie nie pomoże w dokładnym umyciu. Więc zaliczy się do podcierania.

Niby co w tym śmiesznego? Temat dotyczy całego polskiego społeczeństwa. Wyniki ankiety mówią same za siebie. Śmiać się mogą z nas co najwyżej Arabowie i Japończycy.

Na wstępie chciałem zaznaczyć, że problem jest poważny i dotyczy znacznej części polskiego społeczeństwa. Chciałbym rownież, aby stanowił wartość edukacyjną dla obecnych i przyszłych forumowych pokoleń. Wczoraj na forum powstał temat dotyczący dbania o siebie. Siostrzany temat o takiej samej nazwie został również utworzony w rezerwacie. Oczywiście Panowie i Panie zaczęli się przed sobą popisywać i opowiadać jakich to oni kosmetyków, maseczek i perfum nie używają, oraz jakich to diet nie stosują zapominając o tak banalnej, ale jakże ważnej czynności jak higiena po wizycie w toalecie. Zacznijmy od krótkiej historii, która stanowi preludium do dalszej części tematu, więc warto się z nią zapoznać. Od 24:37 do 28:25 Po obejrzeniu powyższego materiału zrobiłem mały research wśród znajomych i okazało się, że stosowane techniki higieny w okolicach czterech liter znacząco się różnią wśród ankietowanych. Jednak nikt nie wykonuje tego poprawnie. Co ciekawe, większość z tych osób nawet nie zdawała sobie sprawy, że wykonują to źle, i że można to robić w zupełnie inny, lepszy sposób. Udało mi się zebrać łącznie 9 głównych metod dbania o higienę w różnych kombinacjach. Nie wszystkie są poprawne, co wyjaśnię w dalszej części tematu. 1. Na siedząco z ruchem od przodu do tyłu (dłoń za plecami) z użyciem papieru 2. Na siedząco z ruchem od tyłu do przodu (dłoń od strony brzucha) z użyciem papieru 3. Na stojąco z ruchem od przodu do tyłu (dłoń za plecami) z użyciem papieru 4. Na stojąco z ruchem od tyłu do przodu (dłoń od strony brzucha) z użyciem papieru 5. Na siedząco z ruchem od przodu do tyłu (dłoń za plecami) z użyciem papieru, a następnie podmycie 6. Na siedząco z ruchem od tyłu do przodu (dłoń od strony brzucha) z użyciem papieru, a następnie podmycie 7. Na stojąco z ruchem od przodu do tyłu (dłoń za plecami) z użyciem papieru, a następnie podmycie 8. Na stojąco z ruchem od tyłu do przodu (dłoń od strony brzucha) z użyciem papieru, a następnie podmycie 9. Podmycie (bez podcierania papierem) z użyciem wody przy pomocy bidetu lub prysznica. Przechodząc do meritum. Poprawna jest metoda numer 9, a więc podmycie bez użycia papieru toaletowego. Nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę, ale stosowanie papieru może powodować podrażnienia i stany zapalne w okolicach odbytu. W krajach arabskich w każdej toalecie publicznej jak i domowej znajduje się wężyk z doprowadzoną wodą, z którego można skorzystać i się podmyć. Dlatego Arabowie to moim zdaniem naród, który bardzo dba o higienę osobistą. Do tego dochodzi niepoprawna technika ruchu od tyłu do przodu. Narażamy się wtedy na ryzyko przeniesienia bakterii patogennych w okolice intymne, na co szczególnie narażone są Panie. Kolejny duży błąd to podcieranie na stojąco. Chyba nie muszę wspominać co się stanie, jeśli stojąc nasze pośladki do siebie przylegają? Metoda nr 5 jest również poprawna o ile nienadużywamy papieru. Metodę nr 1 można uznać za poprawną jedynie w skrajnych przypadkach, gdzie nie mamy możliwości skorzystania z bidetu lub prysznica. Osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie po tzw. "dwójce" używam samego papieru i chodzę tak przez cały dzień w pracy. Czułbym się po prostu brudny. A Ty, którą metodę stosujesz drogi Polaku? Zapraszam do głosowaia w ankiecie. Ankieta jest anonimowa.

Hehe. Kiedyś to były tematy ?

Widać, że porządna z Ciebie dziewczyna z zasadami Alicja. Mógłbym Ci zaufać. Jesteś aktualnie w związku?