-
Postów
180 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
Ostatnie wizyty
Osiągnięcia kryszak86
Szeregowiec (2/23)
220
Reputacja
-
"Kiedyś miałem kompleks niskiego wzrostu, teraz mam na to ***" Mówią, że w łóżku wszystko się wyrówna.
-
Rzucony w nowy rok w Budapeszcie
kryszak86 odpowiedział(a) na deleteduser122 temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
@Kazak chłopaku, na spokojnie wszystko. Widzisz swoje błędy to na plus. Dzieci nie ma i ślubu nie ma (alimentów na żonę) to też plus. @mac dobrze temat wyjaśnił, przeczytaj minimum trzy razy to co napisał. Swoją drogą lubię chłopa wypowiedzi na forum. Nie bierz Kazak również wszystkiego do siebie, co człowiek to inne zdanie. -
Rzucony w nowy rok w Budapeszcie
kryszak86 odpowiedział(a) na deleteduser122 temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
Przywitanie w odpowiednim dziale, awatar i bracia doświadczeni w bojach pewnie zdiagnozują problem -
Czy powiedzieć partnerce o moich stanach nerwicowych?
kryszak86 odpowiedział(a) na jankowalski1727 temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Powiedziałbym o tym. Niech zdecyduje czy chce dalej być z gościem, który nie jest doskonały (a któż jest?). Jeśli odejdzie masz odpowiedź na pytanie co wart był ten związek, jeśli zostanie, to zna Twoją słabą stronę. Nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. Ale ja stawiałbym na szczerość w ważnych kwestiach dla związku. Za ukrywanie chorób (prawdy) sądy w PL potrafią orzec rozwód z winy osoby, która zataiła prawdę i na dodatek zasądzić alimenty na korzyść poszkodowanego. Decyzja należy do Cb. A jak zareaguje kobieta na to? Nie wiem. Dowiesz się jak odkryjesz karty i powiesz sprawdzam. -
hę - gwoli wstępu -
kryszak86 odpowiedział(a) na deleteduser126 temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
kolejny temat nowego forumowicza, który pisze w dwóch osobach. Niby facet a kobita xD -
Zdrada, rozwód i próba powrotu
kryszak86 odpowiedział(a) na rozwodnik30 temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
Cytując OSTR "Jeśli w domu masz ku#wę co Cię zdradzaWypie#dol ją za drzwi, tylko ziomek doradzamW sumie mnie nie przeszkadzaAle jak to wyglądaJak miłość Twego życia wisi lapsom na jądrach" -
a czy jej wyjazdów zabronisz? ... nie zabronisz odpowiem Ci. Jeśli będzie chciała puści się na urodzinowej kolacji wujka Władka, gdy będziesz siedział z kuzynem przy stole i popijał wódeczkę, a inny będzie obracał Twoją* pannę w toalecie. Korzystaj z okazji póki możesz. *Kobieta nie jest Twoja, teraz jest Twoja kolej.
-
Patrząc na siebie jestem aspołeczny. Mam tak samo wąskie grono osób z którymi mogę porozmawiać. Lecz jeżeli wejdę w temat, który mnie interesuje to mogę kawałek czasu nawijać o tym nawet nowo poznanym osobom. Tutaj zależy czy chcesz to zmienić czy dobrze Ci tak jak jest. Jeśli chcesz musisz zagadywać do ludzi: w sklepie, na parkingu, w kolejce na stację itd. Nabywasz pewności siebie. U mnie zależy od dnia. Czasami dla treningu zagadam z kimś zupełnie obcym na byle jaki temat. Czy po tym czuję, że coś się zmieniło? Raczej nie. Po prostu może taki typ jestem i nie chce mi się gonić za czymś czego nie mam szans dogonić. W życiu takim osobom trudniej, ale przez to może mniej rozczarowań w życiu.
-
Panowie, macie może jakieś "raczki" z tych portali randkowych typu ciekawe opisy Pań, ich wymagania. Nie mam żadnego z tych portali, a czasem mi takiego raczka brakuje:)
- 6850 odpowiedzi
-
- 1
-
Wszystkie cnotki na pokaz, a za rogiem robiona kolba ... Gra pozorów.
-
Rozstanie tak szybkie i ostre jak cięcie skalpelem.
kryszak86 odpowiedział(a) na avz temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
Błędem wielkim będzie jeśli się odezwiesz do niej. Wspomniałeś o zdjęciu, które wstawiła na socjal media. Jest szczęśliwa, uśmiechnięta ... a niech zaboli byłego i patrzy co stracił pomyśli. Ja na takie akcje reaguję uśmiechem ... co straciłem? nic wielkiego, a zyskałem spokój, wolność, odzyskam szacunek do siebie Powtarzaj jak mantrę: życzę Ci szczęścia, bądź szczęśliwa Nie trzymaj żalu do niej, nie miej winy do siebie o to co się stało, bo nie zawrócisz czasu. Spisz swoje błędy jakie popełniałeś w związku, będziesz wiedział czego nie robić Jeśli będziesz chciał się odezwać do niej to wyjdź i przewietrz głowę, następnie wróć i poblokuj ją gdzie się da. -
Potrzebny kubeł zimnej wody
kryszak86 odpowiedział(a) na Zaba971 temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
25 polskich cebuljonów dla trolli to granica nie do przeskoczenia, więc tutaj mam nadzieję, że się bracie mylisz. No a jeśli masz rację, to rady braci w temacie cenne i warte do zapamiętania. Po dłuższej nieobecności kryszak86 wraca na forum! -
Na co postawić na maturze? Pewniakiem jest funkcja kwadratowa (czyli delta i pierwiastki), często bywa równanie z niewiadomą do potęgi trzeciej. Jest to zadanie na schemat. W testowych spotkasz się z ciągami arytmetycznymi i geometrycznymi. Opanowując te dwa działy masz około 8pkt z matury w kieszeni. W zadaniach otwartych warto wypisywać dane, co wiesz piszesz, wpada jakiś punkt za próbę Poprawkowa 2020 była dość trudna, zaskoczyła mnie. Ze sporym przekonaniem mogę powiedzieć, że teraz będzie łatwiejsza w porównaniu z poprawkową 2020
-
Zima nadchodzi do sypialni
kryszak86 odpowiedział(a) na czarny temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
To, że Pani nie odczuwa przyjemności z sexu z Tobą i mówi, że się zmusza nie oznacza, że ona tego nie lubi. Nie budzisz w niej już takich emocji. Możliwe, że jest już ktoś inny z którym sex Pani sprawia przyjemność. Rozstaliście się i Pani od razu poleciała na imprezę. Z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić, że "kutang" na imprezie zaliczony. A Ty zostałeś kołem zapasowym po tekście: -
Aktualizacja moich wcześniejszych tematów
kryszak86 odpowiedział(a) na Spamersky temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
Po roku spotkanie i emocje żyją. Musisz to przepracować. Co było nie wróci. Ja stosuję metodę: "życzę Ci wszystkiego dobrego, bo zasługujesz na to" Życząc komuś źle, niszczyłbym siebie. A chcę siebie budować. Spróbuj tej metody, przepracuj temat, bo rok okazał się zbyt krótkim czasem. Czas jest pojęciem względnym i do każdego podchodzi indywidualnie Jeśli chcesz wyjść na desperata, który nie ma innych opcji to napisz:) Przerabiałem takie akcje na sobie. Nadskakiwałem jak piesek śmieszek Pani, w zamian dostając "nic" (słownie: zero) Teraz bym nie pisał, nie inicjował spotkania. Zaproponowałem raz ... wystarczy. Teraz czekam na ruch drugiej strony. Jak w grach np: szachach - wykonujesz ruch i czekasz na ruch przeciwnika. Jak czas jego minie to wygrywasz partię (przeciwnik nie był zainteresowany grą lecz ją zaczął lub po prostu pobrudził zbroję). Zdobywasz punkty do rankingu i czegoś się uczysz.