Skocz do zawartości

Rolbot

Starszy Użytkownik
  • Postów

    369
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Rolbot

  1. Ty chyba nei rozumiesz o czym mowa. Procesor zbudowano, a poźniej mysleli jakie może miec zastosowanie? Tak możesz kamienia użyć do klepania gwozdzi, nie zaawansowane maszyny.
  2. Bzdura. Tak to sobie można znaleźć patyk na drodze i wymyślić dla niego funkcję np mieszanie zupy. Zegarek nei został zbudowany najpierw, a potem wymyślono mu funkcję. To samo z transformatorem, samochodem, maszyną parową itd itp.
  3. Trzeba całkiem wyeliminować pasożyta. Wtedy to już będzie planeta kryształowo czysta. Czekam tylko ciągle, żeby zwolennicy depopulacji dali przykład zaczynając od siebie. Nie chcą jednak tego zrobić. Widocznie nie zależy im de facto na planecie, i wolą jednak żyć na brudnej, niż wcale.
  4. Kilka spośród sztandarowych feministycznych ulubienic, którymi szafują zawsze feminazi chcąc za wszelką cenę mieć jakies genialne reprezentantki w nauce. Niestety, kiedy pokopie się w ich historiach, zawsze sztampowo wyłazi tam gdzieś jakiś facet. Czy to jako promotor, czy jako "wpierając tylko", czy ...tata. A już najśmieszniejsza jest ta środkowa - Lovelace - sztandarowa ostatnio ulubienica feministek, bo robiła podobno w ważnej i modnej dziedzinie - programowaniu. Tu jak się pokopie to wychodzą banialuki i śmiech. Napisała podobno pierwszy algorytm do maszyny Babbagea. Kiedyś w wikipedii stało, że dzięki niej ta maszyna mogła zostac uruchomiona (czyli facet coś zaprojektował, ale nie wiedział jeszcze jak to będzie działało). Kiedy to wyśmiano, zmienili wpis w wikipedii. Jakie "parę" innych jeszcze?
  5. Tak jest napisane "mizogin". I współcześnie jest to konstrukt stricte lewacko feministyczny, służący do zamykania ust ludziom myślacym inaczej, mówiącym prawdę, zauważającym manipulację.
  6. Lata 90 te to gangi i mafia. Polowali wtedy na żołnierzy żeby zajebać karabin. Okolice Wrocławia to samo co Jelenia Góra. Stałeś w lesie, i nie wiedziałeś czy cię nie napadną, i czy nie będziesz miał głowy na sumieniu. Dowódca zmiany powiedział nam wtedy jasno: " jak napadną, to strzelasz tak zeby zabić. Ranny zawsze zezna, że akurat przechodził a ty do niego strzeliłeś bez ostrzeżenia".
  7. "Mizogin" ma tyle obecnie znaczenia co "a ty jesteś gupi". Karyny uwielbiaja tszafować tym okresleniem, bo tak gdzies to usłyszały. Ale zaraz po pytaniu co to oznacza, bełkoczą coś o nienawiści do kobiet. Ale co konkretnie, to nie wiedzą. Poza tym "mizogin" to konstrukt własnie lewacko feministyczny. W obecnych czasach mówienie prawdy, to mizoginia, faszyzm, islamofobia, czy homofobia. Nie wolno nawet już kogoś nie tyle nie lubić, co nie zgadzać się z jedynie słuszną, lewacką linią światopogladową, i dostajesz taką łatkę. Nie przejmuj się więc tego rodzaju hasłami, bo one już przestają mieć znaczenie.
  8. Pisałem to w innym wątku tutaj. Ludzie myślą, że posiedzą w domu, po czym wrócą do pracy, i będzie jak przedtem. Tyle, że przez ten czas firmy stracą płynność finansową, i zaczną się kolapsy. A za tym bezrobocie i bieda. Dzisiaj rozmawiałem z kumpelą, sędzią wydziału gospodarczego, sprawującą zarządy komisaryczne i upadłościowe...ma być wzmocnienie kadry... No i upadłości konsumenckie. Jak się nie ma gdzie chodzic do pracy, to się nie zarabia, a jak się nie zarabia, to się nie spłaca kredytów za mieszkania czy samochody. Kolaps.
  9. Szkolenie poligonowe, czyli chłopcy poszli spać, a ty siedzisz obok na "warcie". Tak się to ma do warty samemu w lesie, jak jeżdżenie melexem po placu manewrowym vs jeepem po górach. Tyle.
  10. To są wnioski wynikające ze stanów liczbowych współczesnej "armii" polskiej. Nie zgadzam się jednak na to, żeby ktoś, kto nie zaznał nigdy służby wartowniczej, nazywał to "staniem jak dzban". Nie masz pojęcia jak to jest, kiedy jesteś sam w lesie, jest ciemno, i świeci tylko jakaś żarówka przy twojej budce. I wtedy czujesz, że jesteś sam na sam z bronią, która de facto może ci uratowac życie. Wiesz, że musisz na niej polegać, i że od tego czy umiesz ją obsługiwać, i czy umiesz strzelać, czasem może zależeć twoje zycie. I tu nie ma, że sobie na strzelnicy idziesz na luzie, położysz się, czy klekniesz, poczekasz do wyrównania oddechu itd. Bywały przypadki napadów przez gangi na żołnierzy, w celu zabrania im broni. Bywało, że broń była użyta...Daruj sobie te "dzbany".
  11. Może i taniej, ale symptomatyczne jest to, że w krajach których armia się kompletnie nie liczy, wprowadzono ochroniarzy z firm cywilnych, zamiast służby wartowniczej. Rozmawiałem z oficerami brytyjskimi, i dla nich to jest niepojęte, aby bazy wojskowe pilnowane były przez firmy ochroniarskie. Po pierwsze to śmiech nie armia, po drugie jak może firma cywilna mieć informacje o stanie uzbrojenia, liczebności wojska, mobilności itd itp. Dodatkowo do przetargu może stanąć, i wygrać go firma, której właścicielem jest szpieg obcego wywiadu.
  12. Zaliczenia rozumiem. No to muszę cię wyprowadzić z błędu. Mam pojęcie o realiach dzisiejszego wojska.
  13. Załóż konto w kantorze internetowym, i tam wymienisz bez problemu.
  14. Nie wiem jak jest teraz, ale nie za bardzo wierzę w to, że sami z siebie robicie takie zaprawy jakie miały miejsce kiedyś. Stanie jak "dzban" na bramie, to też element szkolenia. Tym bardziej, że te "bramy" to były i po lasach, i po bojówkach w terenie. Często strach tam było stać, a jedyna pociecha to było to, że miało się przytulonego kałacha z pełnym magazynkiem, i prawo użycia tej broni. Służba wartownicza z tego co wiem, została zlikwidowana w krajach operetkowych, takich jak Polska itd. W Finlandii kiedyś jechałem z kumplem autem, i pomyliliśmy drogę. Po wjechaniu w zabudowania okazało się, że w otwartych szopach stoją czołgi...Jednostka wojskowa...Cała kadra i szweje na weekend wyjechały. Widziałem jako obserwator nasze obecne wojsko na misji w Iraku...
  15. Poszedłem na ochotnika, wtedy to był obciach, bo każdy odwalał "syf" z musu. Od razu szkółka specjalistów. Dużo strzelania miałem. Później bojówka. Tam syf, kiła i pomiatanie kotami. Zorganizowałem ekipę kotów, i rozjebaliśmy falę na jednostce. Później Jugosławia... Ogólnie za mało jak dla mnie w wojsku było spraw stricte wojskowych. Wojsko więcej czasu spędzało na sprzątaniu i nic nie robieniu, niż strzelaniu. Całe szkolenie w formie skondensowanej można przeprowadzić w ciągu 2 miesięcy. Wtedy było półtora roku. Bezsens.
  16. Robiłem, czas przeszły. Teraz podtrzymuję tylko znajomości, które są dla mnie ważne z aspekcie intelektualnym, i kilka znajomych, które są na sex. Albo mix tego i tego. To raczej relacje na zasadzie miły wieczór i fuck. Każdy wie o co chodzi. A co do Ciebie...musisz zrobić solidną listę swoich atutów i braków.. Atuty wyostrzyć, a braki, o ile nie dasz rady zlikwidować, to zminimalizować. Przynajmniej się starać.
  17. To zbyt ogólne pytanie. To zależy w czym kto niedomaga.
  18. Dasz sobie za to reke uje...c,pewny jestes? Rozumiem też, że pytasz pod kątem "w co się bawić?". Tu ci musze napisać tak: to moja prywatna opinia, a Ty zrobisz co uważasz.
  19. To jest tylko ich pobożne myślenie. Takie banalizowanie obaw. Gadanie bez pojęcia o rzeczach. Chcieć żyć normalnie, a móc życ normalnie, to czasem dwie różne sprawy. Hiszpania zaś już była prawie trupem. Wystarczyło, że pół roku temu upadła tylko jedna brytyjska firma wycieczkowa Thomas Cook, a rząd Hiszpanii wpadł w panikę obawiając się problemów gospodarczych. Załatali dziure jak to socjaliści - pożyczką z banku. Chwilowo.
  20. Bo ludzie są naiwni. Widzę co się dzieje na forach w necie, jak ludzie to widzą w swojej ignorancji. Myślą, że kilka tygodni gospodarka postoi, oni posiedzą w domach, a po tym czasie, w którym momencie, ktos z mównicy powie " Odwołuję", i wszyscy wrócą sobie do swoich biurek, kierownic, spawarek itd. Kilka tygodni przestoju generuje ogromne długi. Firmy nie zarabiają - nie płacą innym zaległych faktur, leasingów, kredytów. Ludzie nie zarabiają - przestają spłacać kredyty, zaległości, kupowac towary itd itp. Firmy zaczną zwalniać ludzi, później upadać. Powstaje ogromny zator w finansach. Ceny walut skoczą, więc i ceny żywności, paliw itd. I to nie jest czarnowidztwo, tylko normalna kolej rzeczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.