Skocz do zawartości

Tomkowski

Starszy Użytkownik
  • Postów

    299
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

5077 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Tomkowski

Starszy Szeregowiec

Starszy Szeregowiec (3/23)

256

Reputacja

  1. Dzięki za podsumowanie. Pewnie musiałeś się poczuć urażony wpisem, uderz w stół..... . Oczywiście nie jestem godzien startować do szefa i porównywać się z nim bo on zawsze będzie mieć wsparcie i ochronę. Moje problemy to wymysł. Na takich jak ja to tylko pluć możecie. Z resztą pierwszy mój wpis na tym forum 1,5 roku temu i pierwsze co dostałem to wiadro pomyj na łeb. Pewnie że inni coś robią i kombinują jak mogą. W przypadku kobietek wykorzystujących urodę i żerujących na najniższych popędach żeby zapewnić sobie wygodnickie życie jest wszystko w porządku i jest to godne pochwały. Ciesz się że jesteś taki kozak i nie chorujesz na takie błahostki jak ja. Oby cię w życiu nie dojechało choróbsko. Dzięki wszystkim za dobre rady. Goodbye.
  2. @Libertyn Odnośnie kuzyna kuzyna. Wręcz przeciwnie. Podziwiam go i mu to powiedziałem bo daje sobie radę w życiu, ale dużo cwaniakowania w tym jest i balansowania na granicy z prawem. Typowy bad boy "blokers" (sam mieszkałem w bloku i nic do tego nie mam), który owszem wierz mi lub nie ma typową sylikonową panienkę. Jego koledzy to z tego co widziałem wydziarane sebixy w większości. Ostatnio się poróżniliśmy i tyle. Szanuję go i lubię mimo to, choć się nie odzywa. @UncleSam Korzystam tylko z Fb. Nie mam instagrama itp. Wiem że hejtuje tych co mają i kłują innych w oczy, że wieje ode mnie hipokryzją ale uwierzcie mi lub nie, gdyby miał teraz spore zasoby finansowe to na pewno nie kupowałbym zegarków, wypasionych luksusowych aut czy biżuterii. Mam inne potrzeby i wartości. Wymarzone Volvo S40 T4 pierwszej generacji niestety już nie produkowane. Ale narobiłem bigosu. Gorący temat w czołówce 😕.
  3. @smerfDyscypliny i rygoru na pewno. Co po niektórych co krytykuję znam z widzenia i to długo a innych rzeczywiście nie znam. Żebym i jak w końcu znalazł robotę to bym nie smucił a tu nawet do kołchozów nie chcą zatrudnić. @radeqPanny z warami jak karpie czy ponton i sylikonowym cycem na pewno pracują na 3 zmiany na produkcji lub mają tytuły naukowe i wykładają na uczelniach. Już wiem z skąd te luksusy. Większość by tak oceniła po pierwszym wrażeniu.
  4. Darujcie sobie plucie na mnie bo wiem w jakim szambie pływam a od wczoraj jeszcze ciśnienie nie zeszło.
  5. @Templariusz @smerf Bardzo mylnie i niesprawiedliwie oceniliście mnie na podstawie tego wpisu. Nie dziwi mnie to jednak bo nie znacie mnie to raz a wpis nie jest zbyt pozytywny co do mojej osoby. Spodziewałem się plucia i tekstów typu że "jak jesteś wielki chłop to jesteś pizda i sam sobie jesteś winny", Ale biorę na klatę. Tu nie chodzi o to że nie jestem z bogatej rodziny bo jestem wdzięczny za to co mam tylko o to szambo które się rozlało i na które jest przyzwolenie. Chamstwo, znieczulica i demoralizacja oraz przyklask dla snobizmu i patologii. @oxy Chodzi o sam fakt że to już codzienne widoki.
  6. @Marek Kotoński Moje Uszanowanie. Nie sądziłem że swoim wpisem wywołam burzę i odpowie sam szef. Panie Marku do Pana nic nie mam, ale zdaje sobie sprawę że mógł Pan poczuć się dotknięty. Wiem że udało się Panu stworzyć swój projekt który zaowocował a tak zwani hejterzy nie dają żyć. Zgadzam się i biję w pierś. Powinno się cieszyć z małych rzeczy typu wiewiórka na drzewie, piękny muchomor pod sosenką czy wspaniały dąb rosnący w parku. Uratowałem sporo zwierzątek. Dzik, ptaszki, jeżyki, koty itp. Ja do takich ludzi należę naprawdę, tylko żyjąc przez większość życia w negatywnych emocjach, strachu, kompleksach, jako ofiara i chłopiec do bicia to po pewnym czasie agresja, furia, złość i rozgoryczenie biorą górę. Chęć zemsty, odwetu i plucie jadem jak kobra plująca. Co do zdrowia to nie jest u mnie kolorowo. Powracająca depresja, zaburzenia osobowości mieszane i zaburzenia obsesyjno kompulsyjne które teraz jeszcze bardziej się nasiliły. Trzepanie odzieży z pyłków i brudu przed każdym założeniem i rozebraniem się (każdej warstwy dosłownie od podkoszulka,bokserki po bluzy czy spodnie) i mycie rąk szczotkami do krwi i odpadającego naskórka. Leki nie pomogły. Nie chce się licytować kto ma gorsze dolegliwości. Co do spraw żołądkowych też nie jest cacy bo mam wrażliwe jelita i muszę się także pilnować przed wyjściem z domu najczęściej. W domu to pól biedy. Ale jak się zje coś nie tak a muszę wyjść to różnie bywało. Nie raz musiałem szukać na mieście toalety i to sprintem momentami. Mówię prawdę. Z natury jestem wychodzi na to minimalistą i skromną osobą. Potrafiłem jakiś droższy zakup (co rzadko się zdarza) lepszej marki wsadzić do neutralnej reklamówki żeby nie "kłuć" w oczy. Problem w tym że mężczyzna z automatu zawsze będzie smagany i opluwany przez innych z racji tego właśnie że jest mężczyzną, i ma być zawsze twardy. Nikt się nie będzie cackać jak z panienką. @antyrefleks Po 4 latach przerwy wypadłem na to wygląda z rynku pracy. Drugi problem to zawsze utrzymanie się w pracy gdzie większość to toksyki gorsze ode mnie.
  7. Pokorny to przez większą część życia byłem. Każdy ma swoje granice wytrzymałości.
  8. Tego się spodziewałem. Teraz ruszy lawina na podstawie tego wpisu mimo że nikt mnie osobiście nie zna i nie wie więcej o moim życiu.
  9. Gdyby ktoś mnie zapytał "a co cię nie wkurwia" to pewnie nie potrafiłbym odpowiedzieć albo że niewiele rzeczy itp. Moich załamań nerwowych ciąg dalszy. Miałem się nie żalić więcej lecz chcę to z siebie wyrzucić. Dobija mnie i przeraża obecna rzeczywistość w której absolutnie się nie odnajduję, nie akceptuję i nie mam zamiaru. Darujcie sobie kopanie leżącego. Chcę tylko przedstawić jak postrzegam ten świat. Nie raz usłyszałem od kolegi że daje się jebać jak dziwka na odległość innym ludziom, że mam opowiedzieć o swoich problemach na onkologii itp. Wczoraj po dłuższym czasie wyjście z domu do miasta w celu załatwienia kilku drobnych spraw. Oczywiście popierdalanie na piechtę i tramwaje i autobusy. O własnym aucie pomarzyć mogę. Nie minęło parę minut jak demony się zleciały. Po prostu wkurwiam się do granic możliwości na widok niektórych ludzkich larw. Najpierw nabotoksowana gumilala w E klasie AMG która była ledwie widoczna za kierownicą, po chwili kolejna w suvie Porsche z lanserskim pieskiem na siedzeniu pasażera. Doszedłem na przystanek. Podjeżdża autobus, wchodzę i oczywiście połowa bez maseczek. To mi w sumie zwisa, każdy ma inny stosunek do pandemii i łatwo o kłótnie w tym temacie, jednak sam fakt że wyraźnie jest informacja aby przed wejściem założyć. Jestem na miejscu wchodzę do biurowca. Oczywiście gdzie nie spojrzę to juleczka z telefonem przy gębie siedzi za biurkiem i łażą w grupach i heheszki i psipsianie. Załatwiłem co trzeba, wychodzę i kieruje się z buta do niestety galerii handlowej. Oczywiście po drodze znowu pańcie z wrednymi gębami rozpadającymi się od skalpela w swoich suvach z towarzyszącymi im york terierami . Przed wejściem do galerii było widać i słychać żółte Audi R8 cabrio stojące na światłach a w nim dobrze odkarmiony, ubrany i przystrzyżony lanserski bykus z uśmieszkiem na ustach. W galerii wiadomo, lans i bujanka kto tylko może. Znowu gdzie nie spojrzę to na tzw wysepkach tylko naburmuszone księżniczki z iphoneami przyklejonymi do mordy. Nawet jak jedzą to ciągle kontakt wzrokowy z telefonem musi być. Nawet w spokoju nie mogłem zjeść bo blisko zasięgu wzroku znalazła się ubrana od stóp do głowy różowa karynka typowego sebastiana ze swoim brajankiem. Usta oczywiście pontonowe stworzone do robienia loda. Mogłaby wessać kulę do kręgli przez słomkę. Większość sklepików oczywiście sfeminizowana. Ubrane i wytapetowane pańcie sprzedają ciuszki, kosmetyki, biżuterię itp. Cała ta branża związana według mnie ze stratą czasu, snobizmem i próżniactwem. W każdym razie uroda i prezencja, kiecka i obcasy obowiązkowo. Kręcą się na zakupach żonki januszy z telefonem przy uchu. Jak widziałem facetów to zazwyczaj styranych dźwigających ciężkie pakunki. Pytam kurwa gdzie to piekło kobiet ??? W perfumerii to zazwyczaj panienki biegały dookoła mnie z wymuszonym uśmiechem, rzyczliwością i był sztucznie miłe bo za to im płacą wiadomo. Teraz to nawet żadna nie splunęła. Najlepsze jak wychodziłem z galerii. Pięć karynek w jednym aucie z wrednymi mordami całymi w tapecie jechało do galerii z muzą na maksa. Zniesmaczony całym tym ogółem wróciłem do domu. Oczywiście po drodze przeklinając wszystko i wszystkich prawie na głos. Nie zdziwiłbym się jakby mnie ktoś na osiedlu rozpoznał albo nagrał. Całe życie jak zmoknięty bezpański zbity pies. Potem pozostał spacer z pieskiem i kolejna dawka wkurwienia. Pełno nowobogackich i sebastiany cwaniaki w beemkach plus ta patologiczna młodzież z której nic pewnie nie wyrośnie. Stracone pokolenie. Na dobitkę gówniarz ok.20 letni w bełemfu, upozorowany na 50 centa, który po prostu śmiał mi się w ryj jak na niego spojrzałem. Mieszka parę ulic ode mnie. Tatuś jego ma firmę. Potem mój staruszek usłyszał moje komentarze pod domem i tylko zapytał czego buczę ? Tak to w skrócie wygląda. Przykro się pewnie wam robi albo macie ubaw jak to czytacie że koleś dobijający do 40-stki ma takie problemy. No ale tak to już się żyje jednostce przyzwoitej, wrażliwej, dobrej, nie nauczonej nigdy cwaniactwa życiowego. Odwrócili się znajomi, koleżanka i kolega z liceum mieszkający na tym osiedlu nie poznają mnie. Kuzynki nie przyjmują zaproszenia na fb od kuzyna nieudacznika. Kuzyn kuzyna pocisnął mi że mam łeb ztyrany i nie będzie ze mną gadać jak nie znajdę pracy i nie pójdę na terapię. I mówi to cwaniak z karynką z plastiku i silikonu u boku. Odnoszę wrażenie że cały ten świat ma mnie w dupie łącznie z rodziną z którą tylko wychodzi się na zdjęciach. Kurwa nienawidzę tego świata i tej pierdolonej rzeczywistości gdzie króluje tylko lans, atencja i szpan !!! W internecie gdzie nie wejdę to tylko reklamy i propozycje pojebanych programów i filmów które mają demoralizować. Jestem spalony w blokach. Jakby życie toczyło się bez mojego udziału i miało mnie w dupie. Jestem śmieciem bo nie mam nikomu nic do zaoferowania. Bolą mnie stopy i nogi od łażenia. W sprawie pracy bez odzewu. Wysyłałem CV-ki i nawet ci nie odpiszą ani nie zadzwonią. Gdzie tu równość i sprawiedliwość ? Aha zapomniałem. Zasrane życie nie jest sprawiedliwe. Kto do tego dopuścił żeby za wypinanie dupy na instagramachy czy onlyfansach kobietki zarabiały fortuny ? Na pęczki takich co śmigają nowymi luksusowymi autami. Tak jestem zdeklarowanym mizoginem i nienawidzę współczesnych kobiet/księżniczek !!! Taki męski szary śmieć jak ja może tylko szczekać i wyć do księżyca a inni na mnie i tak nasrają. "Zajmij się swoim życiem", "wyjdź do ludzi", "nie zazdrość innym tylko pracuj nad sobą". Tylko w tym wszystkim zawsze pozostanę sam. Kogo to obchodzi że się rozwijam lub ćwiczę itp ? Karynka wrzuci relację na insta o swoim życiu i spuszczania się nad nią nie będzie końca. Jeszcze na tym zarobi. Kurwa nienawidzę tego świata i życia raz jeszcze. Nawet gówniarstwo na osiedlu mi ciśnie. Przejebane mam w życiu bo chcę spokoju i normalności, jestem konserwatywny i prawicowy raczej. Nie zostałem też neurochirurgiem, nie poszedłem na studia, nie interesuje mnie ekonomia, polityka, gospodarka i nie jestem spasionym ulańcem informatykiem czy z it. Jestem konfliktowy. Nie znoszę wolnościowych róbta co chceta, ogólnie nienawidzę już ludzi. Jestem więźniem swoje ciała skazanym na wieczną już frustrację. Nie mam po co wychodzić z domu. Mogę tylko w wielu kwestiach obchodzić się smakiem. Przepraszam za wulgaryzmy i chaotyczny cały wpis. Wiem że niedojrzała dziecinada, ale tacy jak ja to fakt. "I NIE ZMIENIA SIĘ NIC, I DALEJ TRZEBA ŻYĆ"
  10. Moim skromnym zdaniem nie ma sensu kupować zapachów co połowa polski facetów pachnie jak Pacco Rabanne czy Dior Sauvage. Lepiej wyróżniać się z tłumu. Ja bym proponował zapachy ze stajni Saponificio Varesino, Loewe 7 lub nietuzinkowe świetne Amouage Interlude Man. Każdy ma inny gust a o gustach się nie dyskutuj bo łatwo o kłótnię. Czasami najlepsze są proste rozwiązania więc nie zawahałbym się użyć Przemysławki lub Wars Classic.
  11. @RealLife Jeszcze 36. No chyba starzejemy się. Tak sobie jeszcze uzmysłowiłem że co po niektórzy nauczyciele już pewnie odeszli na emkę lub z tego świata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.