Pewnie dobry chłopak jesteś i przyciągasz dlatego pełno pasożytów wokół siebie. Miałem podobnie.
Moja teoria jest taka, że my sami się tak wiele nie różnimy od Pań a przynajmniej jakaś część z naszych psudo-braci.
Jest film Marka pod tytułem Dlaczego nie warto być dobrym kolegą. Tam przywołuje ciekawe przykłady ze swojego życia.
Jednak muszę Tobie dać radę, bo robisz jeden błąd który sam stosowałem - masochizm.
Widzisz JEDNĄ sytuację, że ziomek Ci robi koło dupy - od razu go izoluj od siebie jak najdalej, a jak się nie da to cóż... otwarta wojna, albo Ty albo on, ale zawsze lepiej po prostu odciąć się od takiej osoby.
To tak jak z kobietami - raz zdradzi, zdradzi drugi raz, raz zrobi jazdę, to znaczy że nie przypadek.
Kolegów ma się 2-3 przez całe życie, zrób weryfikację kto był tak na prawdę lojalny i z takimi trzymaj.
Trochę obok tematu, ale kurde - bracia, nie docinajmy sobie nawzajem: