Skocz do zawartości

Adameo

Starszy Użytkownik
  • Postów

    347
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Adameo

  1. Polska edycja chyba umiera śmiercią naturalną.
  2. Czytałem centurie w książce wydanej jeszcze za komuny i nie pamiętam żeby były tam te fragmenty. To co cytujesz jest z internetu i chyba jest "podrasowane".
  3. Absolwenci nauk społeczno-politycznych - duże ryzyko nieudanego zwiazku
  4. Jeśli jest ogarnięta to zastanów się jaka będzie twoja rola w związku - jaki będzie twój archetyp (wojownik, kochanek, mag ?) Czy informacje o niej zdobyłeś sam czy uzyskałeś od niej (tu objawia się mądrość która odróżnia prawdę od reklamy)? Czy masz wiedzę o jej zadłużeniu (kredyt na samochód, ror, hipoteka?) życzę powodzenia ale uważaj na siebie
  5. Miałem to samo. W brew pozorom wydaje mi się że dla facetów biorących w tym udział jest to upokarzające.
  6. To jest dobre rozwiązanie z męskiego punktu widzenia. Kobiecie, prędzej czy później znudzi się takie zobowiązanie i nastąpią częste bóle głowy, chyba że wchodzą w grę inne kwestie np. ideologiczne (jak u ortodoksyjnych żydów).
  7. Nie ma żadnych. Chyba że ktoś jest matematykiem z wykształcenia to z powodów zawodowych musi mieć minusy, ale to się nie liczy.
  8. Jest coś takiego jak życiowa mądrość ludzi starszych. Ale ludzie nie powinno się brać pod uwagę porad w sprawach o których nie maja pojęcia. A na ogół nie maja pojęcia o niczym co się wokół nich dzieje (dlatego potrzebują opieki). Rozwinę myśl: Zawsze mądrość wcześniejszych pokoleń była przekazywana w podaniach, opowieściach i legendach. I to jest prawidłowe. Starsi ludzie powinni młodemu pokoleniu opowiadać np. o okupacji lub o komunie. Wtedy młodzi słuchacze wyrobią sobie pogląd czym był narodowy socjalizm i międzynarodowy socjalizm. I zgodnie z tą wiedzą empiryczną powinni postępować. Natomiast starsi ludzie nie powinni wpływać na decyzję np. w sprawach polityki bieżącej czy wyborów dotyczących pracy zawodowej jeśli nie partycypują w tych przedsięwzięciach. Starsi ludzie powinni być mentorami a nie doradcami. Ewentualnie zaworem bezpieczeństwa w sprawach gardłowych (np. majątkowych).
  9. Ja woziłbym pod uwagę czy po lepiej płatnej ale fizycznej pracy jesteś tak zmęczony że nie masz czasu dla siebie czy nie.
  10. Szok, gdzie znalazłeś tą statystykę?
  11. Przedstawiona była jako fotomodelka :-)))
  12. Powinny być twarze znanych polityków, np. Angela Merkel i Donald Tusk (ciekawe które z nich ma większego penisa).
  13. Kolego. Mieszkasz w pięknym rejonie w pięknych czasach. Wywieź sobie napis po arabsku "przewóz ludzi do niemiec" i rozkręć biznes przewożenia frajerów w bagażniku. W krótkim czasie będziesz sponsorował to forum. Pewnie w gratisie dostaniesz sygnet od właściciela forum za patriotyczną postawę.
  14. To azjatycka mentalność. W tamtej kulturze jak zaczepisz kogoś na ulicy żeby się o coś spytać a on boi się rozmawiać to udaje że Cię nie widzi.
  15. Na 100% procent to jest reżyserowane, ale pewnie w ogólnym zarysie. Reżyser ustala co można a co nie i na ekranie podsuwa odpowiedzi. Dlatego najciekawsze jest to co się komu wymknie. Pewnie nie ma tam dużo powtórek i cięć bo było by widać różnice w tempie narracji. W brytyjskiej wersji była akcja z kolesiem który twierdził że jest prawiczkiem i jak zobaczył waginy to poprosił o chwile przerwy bo zrobiło mu się słabo. Wyglądało to dość autentycznie. Nie neguje twojego gustu. Nie podoba Ci się to bo żyjesz w innym świecie niż ludzie 50 lat temu, świecie ukształtowanym po tym czasie. Na przykład jak zobaczysz stare reklamy bielizny kobiecej to zauważysz ze krój tuszuje zarost. To podświadomie utrwala schemat myślenia. Równocześnie jak zobaczysz dzisiejsze bilbordy z bielizna damska to łatwo zauważysz że zmiana jest widoczna. Zresztą sami producenci porno twierdzą że wprowadzili golenie "żeby było lepiej widać". Dotyczy to szczególnie facetów. Powiedzenie "ogolę ci jaja" dawniej funkcjonowało jako groźba dominacji. To był synonim zrobienia z faceta chłopczyka. Podobnie rzecz miała się z kobietami.
  16. To jest kalka kulturowa narzucona przez używanie bikini i porno. 50 lat temu jak by ktoś zabrała się za wygoloną kobietę to by mu nie stanął, bo wałczył by się schemat że kobieta jest dziewczynką a nie dojrzałą kobietą.
  17. Komunikowanie się o takiej sprawie przez kartkę jest dziwne. Na kartce można napisać info typu "kup chleb". Bała się to powiedzieć w rozmowie czy ma jakąś blokadę?
  18. Są dwie odsłony. W pierwszej starsza kobieta, sprawiająca wrażenie takiej która by potrzebowała ale jej czas już mija, wybiera miedzy facetami. Faceci są w różnym wieku i w różnej formie. Kobieta nie patyczkuje się w ocenach. Wprost mówi ze ktoś jest za krótki a ktoś inny za gruby. Jest to ciekawe ponieważ zasada programu jest to że wcześniej podaje się swoje preferencje co do wybieranych osób. Na koniec wybiera dwóch. Jeden sepleniący inżynier, drugi młody (chyba kucharz), młody dobrze zbudowany i dobrze obdarzony. Kiedy sama się przy nich rozbiera, widać ze wybrała wysoko ponad swój poziom. W finale wybiera oczywiście młodszego, bez okularów lepiej zbudowanego i obdarzonego. Na tzw. randce widać różnicę wieku i urody, kobieta wygląda jakby była 20 lat starsza. Koleś nie potrafi jej zdominować w rozmowie i zachwyca się nią jak by było czym. Próbuje chyba komplementami ugrać sex. W podsumowaniu kobieta stwierdza że nie zaiskrzyło, nie wiadomo czy coś zaszło. W drugiej odsłonie wybiera artysta plastyk. Kobiety są też różne. Oczywiście grube odpadają, zostają dwie szczupłe. Koleś jest przeciętny ale przemądrzały. W finale wybiera tą lepiej obdarzoną (różnica między finalistkami niewielka) i mocno wytatuowaną. Na tzw. randce koleś sobie nie radzi, a kobieta go zlewa. Jest z zawodu modelką i widać że wysoko celuje. Stwierdza że nie jest to facet dla niej bo artysta nie zaspokoi jej potrzeb. Podsumowania po dwóch tygodniach nie ma bo kobieta nie przyszła. Odcinek mógłby być szkoleniowy dla polskiego redpill. Od razu widać kto wchodzi do finału, a w czasie improwizowanej randki widać w jakim kierunku zmierza zakończenie. Smaczku dodaje brak wyczucia uczestników i brak luzu. Wszystko jest spięte, nie ma szczerych żartów lub zabawnych sytuacji. Rozrywka raczej słaba.
  19. Widziałem ten odcinek. Twoje spostrzeżenie jest niestety do bólu trafne. Zastanawiam się jaki jest socjologiczny cel tego odcinka. O ile intencja edycji niemieckiej czy brytyjskiej jest dla mnie jasna, to w tym przypadku jeszcze nie wiem o co chodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.