Skocz do zawartości

DawidoX90

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

O DawidoX90

  • Urodziny 09.04.1990

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia DawidoX90

Kot

Kot (1/23)

3

Reputacja

  1. Witam temat jak powyżej , zgłaszam się do towarzystwa mające ten etap za sobą z pytaniami. - Alimenty. W moim przypadku oficjalnie jest niecałe 3k, w ramach "wykupu ubezpieczenia " połowa tego, ale nie jest to uwzględniane w pit. Która kwota jest uwzględniana przy wyliczeniu alimentów? - mieszkanie. Posiadamy swoje mieszkanie własnościowe pół na pół . Czy istnieje możliwość aby sąd przyklepal jej moja część? - panna pracuje na pół etatu, ja pracuję oficjalnie na cały , a w praktyce 12h. Czy jest ona w stanie udowodnić moje wyższe dochody i dłuższy czas pracy? To na tyle na początek.
  2. Ja teoretycznie zarabiam 2700, a w praktyce 4500. Takie realia małych miast. Dla mnie te wszystkie dane są nic nie warte, kwoty faktyczne są wyższe, tylko wypłaty są pod stołem.
  3. Naprostowanie sytuacji ma sens wtedy, gdy to jest tylko odchyl jednorazowy. Otóż nie, od długiego czasu było źle, ja nie widzę perspektyw do zmiany, żona jest osobą , na którą sugestie innych działają bardzo szybko, nawet gdy nie są oparte na jakimkolwiek sensie. Kozaczyc dla zasady nie zamierzam, ale będę konsekwentny w tym co zaplanowałem.
  4. W całej sprawie z mojej perspektywy widzę dużo dobry rzeczy: - wiem, kto i jak będzie nastawiał małżonkę na konfrontacje. Po tym jak kurz opadł zakomunikowałem, że nie mam zamiaru utrzymywać kontakty z jej siostra , niezależnie od sytuacji. - Po kolejnych telefonach szwagierki , kiedy byłem na zakupach autem żoneczka ruszyła do negocjacji. Sugestie o wspólnym koncie odrzuciłem, jako że nigdy nie na nie nie godziłem. Zaproponowałem, że bedzi mi robiła listę zakupów wspólnych. O to zresztą były kłótnie wielokrotnie, bo mnie wkurw ogarniał, kiedy człowiek nie wie nawet co chce zjeść, bo jej się pisać nie chciało. - mama pozostała po stronie córki ale dosyć sprawiedliwie powiedziała, że albo się dogadamy albo szkoda naszego wspólnego życia. Powiedziałem żonie w ramach rewanżu, że tak jak dotychczas będę ją zawozil do mamusi raz na jakiś czas, ale nie zamierzam siedzieć z jej rodzina przy stole. Kolejna sprawa odnosi się do prywaty. W naszym związku było źle od dłuższego czasu, zamiast sprawy rozwiązać między sobą, ona angażuje w to osoby trzecie. Wiem , że docelowo za jakiś czas będzie rozwód. W międzyczasie chce poprawić relacje z synem, usamodzielnić się jeszcze bardziej, tak aby czuła że nie jest mi potrzebna. Żadnych czułości, seksu, planów na wakacje.
  5. Witam, jestem dzień po wielkiej kłótni. Pracuje 12h, wczoraj zwolniłem się o 4 rano ze względu na chorobę syna. Żona poszła spać , po kilku godzinach przejęła młodego pod swoją opiekę. Około godziny 11 zaczęła ona rozmawiać przez telefon z siostrą, jednak syn jej to utrudniał złym zachowaniem. Zasugerowała mi w pół śnie abym się obudził i go ogarnął, ja biorąc pod uwagę swoje permanentne niewyspanie powiedziałem że jestem po pracy i chce jeszcze pospać chociaż 2h. I zaczęło się ze ona tez pracuje ale z dzieckiem i w tym momencie wchodzi siostra na głośnomówiącym. Oto co usłyszałem: - nie doceniam jej pracy, bo z dzieckiem to jest praca cała dobę Ja odparłem na to, że ja pracuję zawodowo 12h i potrzebuje być chociaż wyspany w średnim stopniu, bo będę niewydajny i źle pracować i w konsekwencji stracę pracę(zarabiam 3krotnosc pracy zdalnej małżonki) - Następna wariacja odniosła się do kwestii wspólnotowości. Nigdy nie byłem zwolennikiem tzw wspólnego konta i dowiedziałem się, że małżeństwo to jest jedność we wszystkim jak i w tym. Odparłem na to , że ja nigdy nie go godziłem sie na tego typu zasady. Stwierdziłem też że nie życzę sobie wchodzenia z buciorami w moje małżeństwo, kiedy szczególnie ona nie jest żadnym autorytetem w tej sprawie. Było tego więcej, nawet do komentarza została zaangażowana jej 18 letnia córka. Pytanie brzmi jak oceniacie moja reakcje i jakie macie doświadczenia własne w tym zakresie?
  6. Mam na imię Dawid, niedługo kończę 30 lat. Żona i 4 letni syn. Tematy relacji zawsze mnie interesowały, szczególnie po przemianie w relacji zwanej małżeństwem. Interesuje się polityką, ekonomia, w wolnych chwilach których nie mam chodzę na siłownię?. Jestem z pełnej rodziny, mam starszą siostrę. To na początek będzie tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.