Skocz do zawartości

lukasss

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez lukasss

  1. Wg moich obserwacji to w tej teorii jest tylko pół prawdy. Rzeczywiście jest tak, że jeśli 35-40-letni facet o siebie dba, ma zasoby, nie jest zgredem, może mieć kobiety o 10-12 lat młodsze, ale to, że 40-latkowie nagminnie bujają się z 20-latkami to mit (chyba że za kasę). Mówię tu o atrakcyjnych młodych kobietach świadomych swojej wartości na rynku matrymonialnym, a nie imprezowych przeciętniarach. Jak kobieta przekracza 25 rok życia to zaczyna więcej kalkulować co jej się opłaca, a co nie i wtedy chętnie zwiąże się z zadbanym, dobrze sytuowanym gościem 10 lat starszym, bo już się wyszalała i myśli "poważnie o życiu". Ale dla 20-latek liczą się przede wszystkim emocje, przygoda, wygląd faceta, a w mniejszym stopniu hajs (chyba że spotka przystojnego milionera ;)), więc w Polsce ładne młode dziewczyny przeważnie widuje się ze swoimi rówieśnikami.
  2. Może chciał tylko pobzykać, bo nie podobałaś mu się aż tak, żeby chciał związku? Więc jak pojawił się temat bombelków to się wycofał.
  3. Mnie zawsze urzekały kobiety ze wschodu, aczkolwiek miałem z nimi tylko przelotne romanse, żadnych związków. Tylko mówię o trochę dalszym wschodzie, nie o Lwowie, gdzie w gruncie rzeczy są podobne do naszych. Jeśli lubisz wysokie blondynki, to polecam Białoruś. Ja ogólnie mam słabość do szczupłych wysportowanych kobiet, a tam jakoś bardziej laski od małego uprawiają sport niż u nas. Często nawet jak w domu nie ma kasy, to małe dziewczynki i tak chodzą na prywatne lekcje tańca, itp. Skandynawia podobno też super, ale tam już średnio możesz przyznawać się, że jesteś z Polski. Stereotyp działa niestety.
  4. Wszyscy wiemy jakie są nasze witaminki. Ktokolwiek wyjechał kiedyś zagranicę i tam poznawał laski, przekonał się, że kobiety mogą być inne i fajniej się z nimi obcuje. Jakie są Wasze doświadczenia ze związków czy innych relacji (damsko-męskich naturalnie) z kobietami spoza Polski? Ja sam przerobiłem w życiu sporo Polek, w związkach byłem tylko z Polkami, ale miałem kilka romansów z Azjatkami, Ukrainkami, Rosjanką, Kazaszką i coś tam może jeszcze było. Pytam o to dlatego, że teraz nie zależy mi już na samym seksie, ale na fajnej relacji z kobietą, która dotrzyma mi kroku. Zauważyłem na przykład dużą różnicę w podejściu do sportu między Polkami i Ukrainkami. U nas młode laski niby coś tam ćwiczą, ale rzadko można trafić na kobietę autentycznie dbającą o swoje ciało. Za wschodnią granicą jest to jakby wpojone od dzieciństwa, że laski coś robią ze swoim ciałem i mi osobiście to imponuje, zwłaszcza że seks jest dla mnie bardzo ważny, a wiadomo że seks najlepiej smakuje ze zdrową zadbaną partnerką. Poznałem kiedyś w Polsce pewną Kazaszkę, która pracowała jako pomoc medyczna i codziennie po pracy ćwiczyła w domu. W łóżku oczywiście okazało się, że ma ciało lepsze niż 95% kobiet, które wcześniej bzykałem. Była przy tym miła, wesoła, komplementowała mnie i co więcej - sama inicjowała kontakt na etapie poznawania się. Podobnie było z pewną 19-letnią Ukrainką, którą poznałem w barze. Laska szczuplutka i na randkę przyszła oczywiście bardzo dobrze ubrana. Już po drugim spotkaniu sama napisała, że za mną tęskni. Parę lat wcześnie będąc na Krymie miałem romans z inną panną, która zanim do niej podszedłem, pierwsza wysłała mi szeroki uśmiech co było wyraźnym sygnałem do podrywu i później bujaliśmy się przez kilka dni, a laska była zakochana po uszy, mimo że jedyne za co płaciłem to wino w sklepie, które później piliśmy na plaży. Te romanse za każdym razem robiły mi mindfuck i nie ukrywam, że pobudzały emocje, o co ciężko z naszymi witaminkami. Jak wspominam te sytuacje i analizuje swoje relacje z Polkami, to w zasadzie mogę powiedzieć, że nie pamiętam większości rodaczek, z którymi byłem w łóżku. Po prostu jakby jedna była kopią drugiej, nawet nie chce mi się czasem umawiać na randkę z nową panną, bo wiem, że albo będzie co najwyżej przeciętna z wyglądu albo jak ładna to obcowanie z nią będzie po prostu wkurwiające. Też tak macie? Pytanie oczywiście do tych, którzy mają jakieś doświadczenie z kobietami z zagranicy i od razu zaznaczam, że chodzi o ładne kobiety, a nie jakieś zahukane przeciętne co to marzą tylko o wyrwaniu obcokrajowca
  5. lukasss

    Cześć

    Czołem bracia, forum czytam od dawna, dziś postanowiłem się zarejestrować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.