Skocz do zawartości

ATE50

Użytkownik
  • Postów

    230
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez ATE50

  1. Tu nie ma żadnych wątpliwości co do prawa Y-D, bo działa. Tak więc, wykracza poza funkcję hipotezy. Mało tego, jest wykorzystywane w predykcjach i optymalizacji zachowań w sensie efektywnościowym (np.), co jak zapewne wiesz, ma konstytutywne znaczenie w naukowości danej dyscypliny. Mam pytanie. Czy jesteś po psychologii, jeśli tak to w czym się specjalizujesz w tej nauce? Natomiast, pisałem wcześniej, jeśli masz na uwadze prawa "dalekiego zasięgu". To to prawo nim nie jest. To nie prawa Newtona. A i z tym problem. PS. Ja także dostałem bana tygodniowego i nie wiem za co..., także może się wydarzyć, że nie będę mógł już odpisywać.
  2. Tydzień banicji za : "nie pieprz".. . Rozumiem, że powinienem napisać tak jak inni modowie, np: "nie pierdol". Wówczas by mi się "upiekło". Tak..., zauważyłem podwójne standardy tego forum. Cóż, to prywatne forum. Więc, proszę Pana Właściciela o uniemożliwienie mi dalszego pisania, bo ten zaszczyt mnie przerósł widocznie. A propos - Pan właściciel powinien jednak od czasu do czasu sięgać do słowników. Tygodniowa "kara" za wulgaryzm, który takowym nie jest... .
  3. Świetnie. Zmyślanie? Naprawdę? Przecież pisałem o nauce z doświadczenia ludzkości. Rozumiem, że Mosze Red ma dane, jakoby nic nam, ludziom (co by nie pisać), nie grozi ze strony dzikich zwierząt, bo one nie poczyniły nam żadnych szkód, typu: zeżarcie tychże ludzi (np.). I dalej, Pan Mosze Red ma (zapewne) dowody że takich przypadków nie było, bo przecież wprowadzanie do dzieci w żłobkach czy przedszkolach dzikich niezabezpieczonych tychże jest czymś naturalnym. No..., dlatego nasi praojcowie bronili się przed nimi dziesiątki tysięcy lat. I kto tu uprawia demagogię? Demagogia. Mosze Red to Twój poziom?
  4. Nie. Rodzice nie będą decydować o tym czy wprowadzać dzikie zwierzę do przedszkola. Tu akurat pomaga prawo.
  5. Tylko, że wszystkie auta mają już systemy. A BMW w zimie pływa. I żeby nie było, mówię o początkujących adeptach i autach standardowych. Człowiek szuka pierwszego auta na naukę poruszania się w ruchu...
  6. Pytam się? Czy posłałbyś swoje dziecko (jak je masz) do klatki z tą miłą pumą? Przecież ona taka miła. Udomowiona. Odpowiedz. To Ty nadużywasz logiki. Jak najbardziej mamy tu przykład dedukcjonizmu klasycznego. No i?
  7. Po pierwsze, nie jestem Twoim kolegą, po drugie, tak, jeździłem z racji wieku kilkunastoma różnymi autami z różnymi napędami. I nikt mnie nie przekona, że tylny napęd jest bezpieczniejszy dla początkujących kierowców w zwykłym ruchu w całym roku w naszym klimacie, niż przedni. Ale rozumiem, że MaxMen jeździł tylko Polonezem(tył) i Passatem(przód) i ma porównanie. Przykro mi, że nie doświadczyłeś innych aut.
  8. A wiesz co to jest przewidywanie zdarzeń? Prognoza na podstawie doświadczeń? Nie wiesz. Albo udajesz że nie wiesz w imię..., no właśnie w jakie imię, bo na pewno nie w imię zdrowego rozsądku. Naiwniactwo w Twoim przypadku? Także nie pieprz, że przez 6 lat coś nie stało, bo.... stało się. Popierasz głupotę zachowań. Wprowadzasz wątek zagrożenia do przedszkoli. Mam nadzieję, że nie masz dzieci, wnuków w tym samym obiekcie. Gość robił lans z dzikim, niebezpiecznym zwierzęciem, a Ty bronisz lansu w imię bezpieczeństwa dzieci. Masz dzieci, wnuki? Poślesz je do klatki z tym zwierzęciem aby się bawiły? No?
  9. Prawdopodobnie znowu nikt z tego nie skorzysta, bo i pogoń za łatwizną w osiąganiu zadowolenia z jakości dźwięku ma się słabo, ale jednak zachęcam tych którzy cokolwiek słyszą i słuchają bardziej ambitnych gatunków muzyki, do posługiwania się tym darmowym, zestawieniem. Jak ktoś jest zainteresowany, to podam także parę wytwórni płytowych, które zeszły na manowce jakości dźwięku. Oczywiście chodzi o audiofilskie analogi i CD. http://dr.loudness-war.info/
  10. Mosze, proszę Cię nie stosuj takiej logiki. Mam Ci wkleić przypadki ataków takich zwierząt (niby ułożonych) na ludzi? Jakbym się dowiedział, że dyrektorka przedszkola mojego wnuka wprowadza takie zwierzę, to zapewniam że traci pracę następnego dnia. Co do samego zwierzaka, a lubię zwierzaki i posiadam..., to (jak pisałem, większymi wrogami i męczycielami zwierząt są ZOO i cyrki. Jestem przeciw!
  11. Napęd na tył dla początkującego kierowcy równa się wypadek. I zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Mamy taki klimat, że większość miesięcy będzie cię zarzucało na rondkach czy w zakrętach. Dupa zarzuca. I mała moc nie uchroni cię przed wpadkami.
  12. Rozumiem, że kolegów nie obchodzi nic, że koleś wprowadza dzikie, nieprzewidywalne zwierzę do przedszkoli i szkół nawet bez kagańca. Pogratulować głupoty. Jakby wasze 5 letnie dziecko w tym przedszkolu ta puma zeżarła to byście inaczej śpiewali. A propos-jestem zdecydowanym przeciwnikiem ZOO i trzymania dzikich zwierząt w domach.
  13. Wycieczki ad personam sobie zachowaj dla innych. Co do googlowania, to prześcigasz mnie wielokrotnie. PS. Poczytaj trochę i nie pisz bzdur, że psychologia to nie nauka, i że nie dorobiła się praw. Chyba, że rozumiesz definicję prawa ściśle wąsko. To wówczas we wszechświecie żadne prawo naukowe nie ma zastosowania. Chyba, że jakieś uniwersalne znasz? Czekam.
  14. Dziękuję ci za to przypomnienie. Nie, nie był gorszy. Był lepszy.
  15. To bardzo trafna konstatacja. Nie sztuka być jak Szwajcarzy i chełpić się strojami..., jak mieli spokój przez 350 lat. A Bawarczycy? Kto im zrobił krzywdę aby schowali na wieki swoje pojebane cielęce krótkie spodenki? Nikt. Stroje zamierzchłe, ludowe to, to co mamy na prawdę lepsze (a na pewno nie gorsze), niż większość tych cwanych, promujących się etniczności innych, europejskich społeczności.
  16. No, ryzykowna teza. Właściwie nauki opierające się na eksperymentach, np. biologia i pokrewne, nie używają dedukcji. Właściwie, gówno ich obchodzi logika. Liczy się eksperyment, porównanie, wynik, test powtórny, itd. I widzisz, mają świetne wyniki, które mogą w jednostce czasu przynieść wyniki, sprawdzalne wyniki. Ot, co. Naprawdę? Na miłość..., to może pierwsze z brzegu prawa Yerkesa-Dodsona? Tysiące opracowań, że działa. Chcesz inne?
  17. To zależy od rodzaju muzyki jaki preferujesz. Zabawa w kompresje i dekompresje bezstratne ma sens, gdy muzyka nie jest wymagająca. "Spłaszczenie dynamiczne". I tu przyznaję, że można za rozsądne pieniądze taki zestaw słuchawkowy skomponować. Jednak, gdy wchodzi w grę duża orkiestracja, dynamika różnych instrumentów i głosów chóralnych, odtworzenie sceny, przestrzeni, odbić akustycznych pomieszczenia w którym nagranie było dokonywane, to już jest wyzwanie. Jednak, gdy rzeczywiście chcemy cieszyć się tym co twórca utworów chciał nam przekazać, to robi się pod górę. I nie mówię tu o audiofilach, którzy przeważnie dla snobizmu gonią króliczka. W tej chwili, jeśli ktoś naprawdę coś słyszy, to za rozsądne pieniądze w swoim pokoju odsłuchowym (zresztą bardzo łatwo go zrobić za psie pieniądze) można usłyszeć głos Boga. Ja poszedłem drogą sprzętów używanych. I polecam tę drogę. Podobną taktykę stosuję w samochodach. Można popróbować czegoś topowego po latach za rozsądne pieniądze. Przypominam, słuchawki to tylko substytut akustyczny. Prawdziwy dźwięk z odtworzenia musi (powinien) mieć naturę fal "swobodnych" w pomieszczeniu, ponieważ jest bliższy źródłom. Ale wiadomo dlaczego używa się słuchawek. Traktuję tę odpowiedź jako ziarno dla uczestników forum, ponieważ wiem, że coraz rzadziej młodzi nawet nie mieli do czynienia z audio CD, winylem czy lampą. A warto popróbować. To rozwija. I daje sporo frajdy. I znowu stereotyp. Masz wyniki ślepych testów? Bo ja mam. I MP3 zawsze polegał. Zależy od typu, gatunku utworów/muzyki. MP rozkracza się na przejściach z ff na pp. I od razu słychać i można odróżnić. Bez problemu. Ale jak rąbiesz jakiś rap czy inne coś co górnolotnie kwalifikuje się jako muzykę to rzeczywiście, po co przepłacać jak nie ma różnicy.
  18. Tak, ale to częściowa prawda. Łańcuch jest dość prosty, tylko ostatnio-30-letnie trendy badziewia wyznaczyły coś innego. Matriks także i tu zadziałał. Większość baranów słucha w przedziale 8 dB i częstotliwości 280- 9000 Hz i w swoim VW i nie wie że coś istnieje poza...
  19. Doceniam. Jednak pytanie na czym? Słuchałem 660s (a mam słuch jak na swój wiek dobry, Mamy taki od lat ponad podstawówkowy team audio. Pasjonaci. Każdy zmienia, doświadcza, jest za swoim, ale jest to wspaniała zabawa i wiedza audio. Spotykamy się porównujemy, etc. pozostało 4 osoby) to inna barwa. Niestety. Dlatego nie jest to następca. HD 600 , które do dzisiaj mam, to najbardziej neutralne słuchawki jakie słyszałem (może istnieją inne). To ich zaleta. Jednak. Aby to wykazać, trzeba posługiwać się źródłem nieskazitelnym. Przekleństwem muzyki od końca lat 80-tych jest podbarwianie, clipping, etc. Jak można porównać słuchawki na różnych sprzętach czy różnych fragmentach muzyki, gatunkach. Mosze, biorę twoje uwagi na korpus i nie traktuję ich jako tako..., źle mnie rozumiesz.
  20. Nie są. Słuchałeś? Następcą co najwyżej jest HD 800. HD 660s są marketingową konsekwencją świetnych HD 600. ^^)s zupełnie inaczej brzmią "znawco". Posłuchaj, jak słyszysz, i poczytaj jak chcesz.
  21. Przepraszam, (w końcu słucham tyko 40 lat audio analog i CD) że się wcinam, ale chciałbym (chociaż wiem, że zdecydowana większość tego nie rozumie albo nie zrobi) zwrócić uwagę na podstawy odsłuchów audio: 1. Chcesz wiedzieć? Zbadaj swój słuch. Nie masz sprzętu idź do sklepu z HIFI z testowym CD. I tu przypowieść. Większość nie ma CD testowych. Jak coś proszę pytać. Coś polecę. A już najbardziej rozbawiło mnie coś w rodzaju: proszę pana na necie jest tysiące samplerów audio i tam pan przetestuje sobie słuch. 2. Słyszysz jakoś, to wówczas dobieraj sprzęt. 3. Większość uważa, że tzw. źródło to odtwarzacz. Nawet barany ze sklepów pytają o tzw. źródło dźwięku imputując sprzęt. Nie! Źródło to nośnik. Najlepszym źródłem jest nadal CD. Tak wiem, zaraz się zacznie. Ale lepiej nie zaczynajcie tylko posłuchajcie i poczytajcie. Potem coś naskrobcie. 4. Warto sprawdzić w różnych stanach emocjonalnych muzykę. Inaczej słucha się u siebie KV 626 a inaczej w filharmonii. 5. Zdecydowana większość gatunków (a już na pewno współczesnych) nie wymaga ani sprzętu, ani pokoju odsłuchowego, ani nośników, ani stanu psychicznego...bo to proste spłaszczone frazy) o dynamice 10 dB max. Nie chcę cię dołować jeśli chodzi o Sennheiser HD, ale żaden z tych modeli nawet nie jest średni. Podobnie AKG. Świat audio zaczyna się od HD 600, a potem...
  22. Strasznie inteligentna uwaga. Klękajcie narody. Dobrze. No to z lewej mańki. Tworzyłeś, współtworzyłeś w ogóle kiedykolwiek kampanie produktowe? Znasz się na zmiennych konstytutywnych takich kampanii? Jak są dobierane? Według jakich desygnatów są dobierane parametry do wsadów scenariuszy sprzedażowo-budżetowych? Wiesz jak są kreowane przekazy promocyjne do przyjętych kampanii? Jak wygląda modelowanie kampanii i co decyduje o końcowym kształcie kostki margaryny (kredytu bankowego)? Jeśli tak, to napisz dwa zdania o tym, a ja się na pewno zorientuję, że nie jesteś szkolonym sprzedawcą a kreatorem produktowym. Wówczas podyskutujemy. Bo na razie widzę tu zwykłego wciskacza drobnej czcionki. A propos- w 2008 Tusk ogłosił się zieloną wyspą..., no właśnie, jak myślisz dlaczego system bankowy wówczas się nie posypał tak jak w innych krajach? To bardzo dobre, rozumne zasady. Pogratulować. Jednak, jak idziesz do lekarza to nie masz wiedzy specjalisty. Jak wchodzisz na most nie masz wiedzy czy jest dobrze obliczony. Jak zasięgasz porady prawnej lub bierzesz adwokata w ważnej sprawie, to cedujesz swoje bezpieczeństwo w imię jego wiedzy i doświadczenia. No to, odpowiedz mi proszę. Dlaczego instytucje zaufania publicznego, jakim są, czy powinny być własnie banki mają podlegać innym zasadom? To może wróćmy do zakopywania swoich oszczędności w ogrodzie?
  23. Wiesz co? Nie wiem jakie masz fory u właściciela tego forum, ale takich bzdur nie czytałem dawno.
  24. Hołownia, kompilacja TVN-u i klęcznika w rogu pokoju po dwóch nowicjatach. I ta jego żona: 200 zł dla kobiet...!!!
  25. Ojojoj..., a gdzie porównanie koszyków inflacyjnych? Takie same?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.