Skocz do zawartości

Foton

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

1 obserwujący

O Foton

  • Urodziny 06.01.1989

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Interests
    Telekomunikacja, Import, Gry Komputerowe

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Foton

Kot

Kot (1/23)

8

Reputacja

  1. Czołem. Ja tylko na chwilke bo zaraz praca. Ostatnie 3 lata handlowalem z Chinami. Polecam przejechac sie w rejony Shenzhen, Kantonu. Wystarczy. To prawda ze sa oparci na plagiacie ale nie zmienia to faktu że rosną jak na drożdżach i cokolwiek nie powiesz nie zmieni tego. Ciagle się uczą ale nie można im powiedziec ze nie odrobili pracy domowej. I.na.koniec. jezeli chinczyk z poludnia robi za.miske ryzu to polak robi za garsc kartofli... Zeszłorocznych
  2. Tak jest, kasa się musi zgadzać. Jak kupić mieszkanie jeżeli nie masz bogatych starych czy mieszkania po dziadkach zarabiając 3k? Wracając do tematu: Kolego odpowiedź forum już znasz. Teraz wejrzyj w głąb siebie i zrób to co uznasz za stosowne.
  3. @Nokates Przerabiałeś temat i nie wyniosłeś lekcji. Dziewczyna wie, że nie jesteś stanowczy. Przerabiałem to. W pracy kozak negocjacje na 7 cyfrowe kwoty a z dziewczyną poznaną za gówniarza nie potrafiłem sobie poradzić... Miałem różne burzliwe perypetie z nią i nie tylko. Jakieś 2-3 tygodnie temu, gdy poznałem to forum stwierdziłem że pora wyhodować jaja. Powiedziałem małżonce, że mam dość. Oczekuje: a, b c i d, z czego "a" co najmniej dwa razy dziennie. Rozumiem jeżeli odmówi i nie będę miał jej tego za złe bo nie chce zmuszać jej na siłę. Skutkować to jednak będzie rozwodem. Dostała miesiąc do namysłu. Nie odzywałem się sam, ale nie byłem opryskliwy. Byłem życzliwy ale co dzień pytałem jak przemyślenia by wiedziała że pamiętam. Po kilku dniach z wielkim bólem spełniła moje warunki. Kolejnego dnia już neutralnie. W dniu dzisiejszym sama przychodzi z uśmiechem na twarzy, pyta czy jestem zadowolony, wystawia tyłek i ogólnie sam jej nie poznaje. Po prawda szczerze mówiąc myślałem że się nie zgodzi a ja wejdę w nowy etap życia. Jednak przez te wszystkie zainwestowane lata stwierdziłem, że dam jej jeszcze jedną szansę. O dziwo skorzystała Jeżeli jej się znudzi, nie będę miał skrupułów. W tym miejscu chciałbym podziękować jakiemuś randomowemu komentatorowi z wykopu który polecił mi kanał Marka. Po kilku dniach kupiłem pierwszą trylogię i tak czytam w wolnych chwilach. Polecam jeżeli jeszcze nie masz. 99 zł to nie majątek a otwiera oczy (a i Marek na piwo będzie z tego miał bo się chłopakowi należy)
  4. @trop ma rację W mojej opinii wygląda na wygodną laskę która już czuje, że osiągnęła wszystko mając Ciebie u boku. Osobiście zasugerowałbym jej kopniaka w dupę i rozstanie i to w taki sposób by poczuła groźbę w głosie. Opcje są dwie: -zrozumie i zacznie się starać (chociażby chwilę) - oleje ale wtedy będziesz wiedział że szkoda było sobie głowę zawracać Uwierz mi, że nie jedna potrafi się zaje%^$cie kochać i z nie jedną fajnie pogadasz
  5. Foton

    Hearts of iron 4

    Crusader Kings 2 ze wszystkimi dodatkami. Coś fantastycznego.
  6. @horseman w 10tke. Wiesz kolego co będzie zabawne? To że potem się okaże, że faktycznie to tylko sex Obedrzesz go z mistycyzmu. Jak powiedział Antoni Syrek-Dąbrowski że to trochę tak jakby dwa morświny siłowały się o kiełbasę (jak nie oglądaliście "Sierpień" zajebisty występ)
  7. @Pacman ma rację. W ogóle mam wrażenie, że w takich ludziach jak Ty czy ja pewne przekonania, program są tak silne, że nie potrafimy dopuścić do siebie własnych myśli bo przecież są okropne. egoistyczne. Potem znowu baby będą gadać, że nam chodzi tylko o jedno. Przyznaj, że kiedyś taka myśl przeszła Ci przez głowę. Pokażesz, że nie jesteś stereotypowy. Zastanów się jednak czy takie zachowanie nie jest jednak brakiem szacunku wobec Ciebie. Dam sobie rękę uciąć, że Ty w wielu sprawach poszedłeś jej na rękę. Nie tylko w sprawie odciągania seksu bo myślisz, że jak ustąpisz pola w jednej sprawie to ona to zrobi w drugiej. Tak sobie teraz myślę z perspektywy zawodowej, że życie z kobietą często jak negocjacje z firmą która podchodzi tylko na zasadzie "Daj". Naciskają na upusty, a później jeszcze się migają z terminem płatności...
  8. Na początku mały dowcip na rozluźnienie: W wiosce pojawił się smok. Palił domy, jadł owce, mordował wieśniaków, gwałcił dziewice. Pozostali przy życiu postanowili, że musza coś zrobić. Szybko zebrali kasę i ruszyli do najbliższego zamku do dzielnego rycerza by ten pomógł im zwalczyć problem. Gdy dotarli na miejsce rycerz wyszedł dziedziniec zamku by się z nimi spotkać i pyta w czym rzecz? -Rycerzu ratuj! Smok nas morduje, owce pożera, kobiety gwałci. Zebraliśmy sporo grosza w nagrodę. Ruszaj! Ratuj. Rycerz podniósł sakiewkę, widzi że ciężka więc domyślił się też, że sprawa nie będzie łatwa. -Musze się zastanowić, przyjdźcie za jakiś czas. Najlepiej za tydzień - odpowiedział - Ale jak to?! Przecież smok on nas... - zaczęli lament - Albo tydzień albo wcale! - stanowczo odpowiedział rycerz po czym wrócił do zamku Chłopom za cholerę nie pasowało takie rozwiązanie sytuacji dlatego też szybko uradzili że pojadą trochę dalej do drugiego zamku. Tam sytuacja się powtórzyła. Dzielny rycerz przywitał ich na dziedzińcu, zważył w rękach sakiewkę i mówi: - Musze się zastanowić, przyjdźcie za dwa tygodnie - powiedział ze spokojem - Jak to dwa tygodnie?! - oburzyli się chłopi - Dwa tygodnie? Rycerz z zamku obok powiedział że tydzień! - Dwa tygodnie albo wcale Totalnie zdesperowani postanowili, że ruszą do trzeciego, ostatniego znanego im zamku. Gdy dotarli na miejsce rycerz przywitał ich na dziedzińcu i cała zabawa zaczyna się od nowa - Rycerzu ratuj! Smok nas morduje, dziewice zabija, kozy gwałci! Pomóż! Mamy tu zebrane złoto w nagrodę. Rycerz bez słowa wziął sakiewkę do ręki, zważył po czym gwizdnął w palce. W mgnieniu oka pojawiła się przy nim służba i giermek. - Szykować konie i zbroje! - wydał rozkaz Chłopów bardzo to zaskoczyło i ze zdumienia aż jeden zapytał - Ależ dzielny rycerzu jak to tak? Bez zastanowienia? Na co rycerz odpowiedział z powagą - Tu się nie ma co zastanawiać, trzeba spierdalać! Dlaczego ten dowcip? Bo jest cholernie adekwatny do sytuacji tym bardziej, że @kamil221 Twoja historia jest bardzo zbliżona do mojej. Za młodu ojciec poza domem bo tyrał na rodzinę. Sam należałem do harcerstwa i osiągałem tam kolejne sukcesy, przesiąkłem rycerskimi ideałami. Na początku średniej poznałem dziewczynę z biednego ale dobrego domu. Sytuacja była zbliżona ale nam udało się skonsumować związek po 3-4 latach. Jednak moja luba nie polubiła tego sportu. Poza tym świetnie nam się rozmawiało. Podobne zainteresowania, poglądy, górnolotne rozmowy itp. Poszliśmy na studia na tą samą uczelnie. Wiadomo, będziemy mieli spokojne miejsce do zbliżeń to będzie lepiej. Na początku mieszkaliśmy osobno. Sex rzadko, niskiej jakości. Całe życie na moje życzenie. Kutas tylko do połowy (jak ktoś kilka stron wcześniej rzucił spory sprzęt może generować więcej problemów niż się wydaje... Wszędzie dobrze...) bo inaczej ała. Ginekolog mówiła że pochwa jest krótka i strasznie wąska, problem ze standardowym badaniem. Później miało się poprawić po zamieszkaniu razem. Gówno z tego. Ona skupiła się na nauce i chciała bym zrobił podobnie. Później było od groma różnych perypetii które opiszę w swoim wątku ale nic nie poprawiło seksu. Próbowałem wszystkiego co przychodziło do głowy, usprawiedliwiałem ją. Powiem więcej, wzięliśmy ślub (tak tak wiem...) bo przecież obiecywała mi, że po ślubie będziemy się rypać jak króliki bo już nawet jak pojawi się ciąża to bez lęku. W noc poślubną nieporuchałem (no ale ok, męcząca noc itp). Podczas podróży poślubnej też byle jak... Jak zapewne się domyślasz do dziś nic się nie poprawiło. Ostatnimi czasy zaszło w mojej głowie wiele zmian. Za czyją sprawą? A jakże! Innej kobiety! Wiesz, już nawet myślałem, że to ze mną jest coś nie tak. Że to ja jestem beznadziejny w łóżku, że nie umiem itp. Wychodzi na to, że potrafię i to całkiem nie najgorzej. I nadal czuje do małżonki przywiązanie, jest mi jej naprawdę szkoda ale właśnie od niej odchodzę. Jest mi ciężko bo z moją zbroją pewnie mógłbym w pojedynkę zdobyć Jerozolimę. Dodatkowo rozłożyła mnie na łopatki diagnoza, że jest nieuleczalnie neurologicznie chora i dlatego się z nią ożeniłem. Mam teraz ogromne wyrzuty sumienia z jednej strony jednak z drugiej dopóki nie pozwoliłem sobie na ten skok w bok to nie wiedziałem co tracę. Uwierz mi, że teraz przechodzę przez mękę ale jeżeli nie odejdę to kurwa oszaleje. Z Tobą może być podobnie. Każdy tydzień sprawia, że jesteś jeszcze bardziej przywiązany, że będzie Ci szkoda tego co zainwestowałeś. Moja rada jest taka. Postaw sobie jasną granicę, termin. I miej w dupie, że koronawirus, że terapia się przedłuża bo gdy będziesz starszy będziesz pluł sobie w brodę że uciekły Ci najlepsze lata w pogoni za czymś czego złapać się nie dało. "Mylisz gwiazdy z ich odbiciem w tafli jeziora" Pozdrawiam. Jak chcesz pogadać złap mnie na PMce
  9. Foton

    Witajcie Bracia

    Bardziej od Smoczycy obawiam się własnej głupoty. Wszak nie można mieć pretensji do bestii o jej własną naturę. Młody jeszcze jestem ale wydaje mi się, że tak naprawdę pretensje w takich sytuacjach można mieć tylko do siebie. Swoją opowieść wrzucę dziś lub jutro.
  10. Foton

    Witajcie Bracia

    I niech zdycha, niech smok go pożre Czytam to forum już czwarty dzień i nie mogę się oderwać. Jak wiele schematów się powtarza...
  11. Foton

    Witajcie Bracia

    Witajcie Bracia! Ciesze się, że w udało mi się trafić na to forum. Co prawda nie szukałem go ale uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Pozdrawiam. Ps, jakby ktoś potrzebował wsparcia w światłowodach to służę pomocą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.