BogatySamiec

Witam Mam świetnie prosperującą firmę, więc o pieniądze się nie martwię. Od dłuższego czasu chodzę na masaże, sportowe, relaksacyjne itd, staram się wybierać normalne masażystki/masażystów. Otóż mam problem, bo mam 29 lat i dopiero pierwszy poważny związek. Wiecie, czas się ustabilizować po 12 latach podbojów. Dziewczynę wychowuję, dominuję i nie pozwalam na żadne shit testy. Na jakikolwiek mam prostą broń, kobiecą zazdrość. Mam 198cm wzrostu, chodzę często na siłownię i nie martwię sie o pieniądze. Moja dziewczyna to moje przeciwieństwo, niższa, okrąglejsza(przez kolano zawiesiła siłownię). Jest bardzo, bardzo zazdrosna, raz się o mnie pobiła z dziewczyną, która tylko do mnie zagadała i chciała numer. Wiem, że jej zazdrość jest niedojrzała, ale serio mam z tym lekki problem. Od 2 lat chodzę na masaże i robię w sumie wszystko, aby przy masażu nie mieć erotycznej przyjemności. Pomimo, że bardzo lubię dotyk, ale wiem, że jak wspomnę tylko o tym, że byłem masowany przez ładną dziewczynę, to w domu będę miał płacz, a potem poczucie winy. Nie znoszę poczucia winy, nie wiem co z tym zrobić. Kocham masaże, dzięki nim mam mnóstwo energii do działania i w sumie też dzięki nim moja firma działa. Pomóżcie, jak zabić poczucie winy po masażu? Dziewczyny nie okłamuję, gdzie chadzam, ale nie zawsze mam możliwość wyboru męskiego masażysty. Jak okłamywać dziewczynę nie mając poczucia winy? Jak usuwać z siebie zapachy kobiecych perfum, albo zapachów olejków wykorzystywanych do masażu? I przede wszystkim, czy taka zazdrość o inną jest normalna? Ja nie daję jej za bardzo powodów do zazdrości i laski spławiam. Przez te masaże zaczynamy się kłócić, a tego wolałbym za wszelką cenę uniknąć(wiecie zła energia-słaba efektywność w firmie). Jak ona płacze, to mi coś sie przestawia. Nigdy wcześniej nie miałem takiego poczucia winy z powodu masażu, a serio sporo podbiłem kobiecych serc. Proszę o pomoc. Jeśli zły dział, to proszę o przeniesienie.

WItam wszystkich Michał, 29 lat, własna firma(branża odporna na covid), z problemami w związku. Mam nadzieję, że teraz nie będę tylko podglądał forum, a bardziej korzystał. O forum wiem z wykopu, mam nadzieję, że nie zabijecie mnie za źródło. Pozdrawiam