Skocz do zawartości

Niko89

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Niko89

  1. Ja w przeciwieństwie do reszty przyznam się że miałem taki epizod ( chociaż żałuje i wiem że źle zrobiłem). Jeżeli już musisz to znasz zapewne rozkład dnia swojej panny i będzie taki dzień że uda Ci się znaleźć czas na skok w bok . Nie szukałbym tutaj akcji typu hotel na noc bo można się wpakować na minę szybciej niż Ci się wydaje. Raczej 2-3 godzinne spotkania. Ja akurat nie musiałem tego robić w weekend tylko po pracy zawsze się mówiło że nadgodziny itp. Ale powtarzam nie rób tego a jak już chcesz i musisz to idź lepiej na roksę zapłać 200 zł i potem odpowiedz sobie na pytanie czy było warto. No i kluczowe pytanie czy panna X wie o pannie Y bo jak wie to może to potem wykorzystać do szantażu . Każdy z nas grzeszył więc jak musisz to zrób to lepiej z roksą. Pozdro
  2. To może ja opiszę jak u mnie wygląda problem. Czytam to wszystko i mam trochę mętlik. Walę konia od jakiś 15 lat mam 30 czyli przygoda zaczęła się gdzieś w gimnazjum , gdzie był już dostęp do płyt i każdy wymieniał się pornosami (dzisiaj mam z tego bekę) no ale tak było. Oczywiście mój 1 raz z dziewczyną był około 18 roku i już po obejrzeniu sporego materiału mój wtedy młody mózg miał wypracowany schemat jak powinna wyglądać kobieta i że potrafi w łóżku robić cuda. Niestety ale 1 raz był taki że laska nie umiała nic po prostu kłoda. Byłem wtedy bardzo zawiedziony że tak "ma wyglądać seks" a na filmach skaczą i robią różne akrobacje?. Nawet wygląd jej nagiej nie był taki jaki sobie wyobrażałem (te sterczące cyce , cipka wtedy jeszcze strzyżona w pasek). Po prostu porno wykreowało mi w głowie mój ideał kobiety oczywiście "sztuczny" .Nie zdawałem sobie sprawy że od tamtej pory ciągle mam w głowie utwierdzone przekonanie że gdzieś takie laski są . Jak są to pewnie mało. Zmierzam do tego że walenie gruchy całkowicie zryło mi banię pod kątem postrzegania kobiet. Gdy mam ciśnienie to mam takie myśli że każdą średnia z wyglądu babkę bym puknął. Ostatnio to nawet podobają mi się starsze babki nie wiem czemu co nigdy bym się nie obejrzał nawet za nią a wczoraj szła taka że podobała mi się bardziej niż 20latka.. Natomiast nigdy jakoś nie miałem problemów że po masturbacji nie miałem ochoty na nic i chodziłem jak cień- nic z tych rzeczy. Dlatego dziwne opisywane są tutaj problemy że walenie ogólnie nas facetów obnaża ze wszystkich sfer życiowych. Zawsze na wszystko mam ochotę czy to zajęcia domowe jakiś sport , rower , basen itp. U mnie problem jest po prostu ze zbyt na kumulowanym ciśnieniem w jądrach i nie mam co z tym zrobić. Wtedy przychodzą głupoty jak divy czy jakieś szybkie lody gdy kobita jest nie osiągalna(wiem powiecie co za drań ale nie o to mi chodzi) . Ciekawi mnie tylko jak by to wyglądało bez zwalenia sobie po ciężkim dniu w robocie a tylko seksie. Przecież nigdy nie wymarzę obrazu jakieś fajnej laski , zawsze jak będę na plaży albo nawet na ulicy i będzie ubrana skąpo to myśl jedna ale bym ją..(z tą plażą to może i dobrze że rzadko chodzę bo bym musiał leżeć na brzuchu żeby nie narobić sobie siary? I w sumie pytanie do Was czy to jest normalne myślenie ? Pewnie powiecie że nie. Postawcie się tez w sytuacji gdy ktoś nie ma problemu z kasą żeby sobie iść na dziwki raz na jakiś czas to to samo jak ktoś kto ma dostęp do neta i może oglądać porno. Czyli jaki wniosek nie walić i zamknąć się w domu, odciąć neta i tv a całą wypłatę przelać na Rydzyka? Od spuszczenia ciśnienia chyba nigdy się nie uwolnię zawsze będą 3 drogi : kobita, divy , ręka...
  3. No właśnie pisałem o tym że nie uczyli też bzykać koleżanek ale żeby mieć jedna kobietę rodzinę itp. itd. Zmierzam do tego że w życiu warto spróbować czegoś innego . Dokładnie tak samo uważam. Nie jestem jakiś alvaro 10/10 ale nigdy takich lasek nie byłbym w stanie wyrwać dlatego na divach mam chociaż odrobine przyjemności że sobie taką panne postukam nawet wiedząc ze ona lubi tylko moje banknoty.
  4. Dokładnie tak samo uważam. Jeżeli nie będziesz miał wyrzutów sumienia to poleciłbym Ci iśc i spuścić ciśnienie ( ogarnij sobie dobrą ofertę na garso żeby się nie wjebąć na minę). Ja jak mam ochotę to pójde zależy od nastroju, zmęczony po robocie nie pójdę ale przy weekendzie już mam inne myślenie. Tak samo jak inne przyjemności - niech nikt nie decyduje za Ciebie co chcesz robić i na co wydawać kasę. Ostatnio właśnie przykład "o piątek jest tydzień miałem celibatu to idę spuścić ciśnienie. Telefonik, ustawka 30 minut i jak nowy człowiek". Z divami chodzi tylko i wyłącznie o moralność czy tak wolno czy nie . To już każdy z nas musi sobie odpowiedzieć oddzielnie. Ja wiem że robię źle bo nikt nie uczył mnie od małego chodzenia na dziwki i o tym wiem . A jednak to robię bo chce i mam taką potrzebę i jestem tego świadomy. Podsumowując napiszę tylko ,żebyś się nie męczył i szybko podjął decyzję bo to będzie najgorsze.
  5. Siemanko. Załozyłem temat związany z opcją szybkiego lodzika u panienek do 25 lat ogłaszają się za 100-150 zł. Nie było by w tym nic dziwnego ,ale zastanawia mnie czy to nie śmierdzi jakąś wyjebką. Niby zna miejscówki (w moim mieście) podaje adres gdzie podjechać, ale mam wrażenie że to jakaś grubsza mina. Jak sądzicie warto iść w takie coś czy lepiej do divy na relaksie? Mieliście jakieś hujowe akcje z plenerem i obcą panną?
  6. Niko89

    Witam

    Witajcie. Mam na imię Piotr, rocznik 89. Na forum trafiłem przypadkowo ale znalazłem tutaj wiele ciekawych tematów, dlatego chętnie będę uczestniczył w dyskusji. ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.