Skocz do zawartości

Chains

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

1200 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Chains

Kot

Kot (1/23)

61

Reputacja

  1. Ja to wszystko doskonale rozumiem. Według mnie życie to sztuka kompromisów i trzeba po prostu mocno uważać, przy wybieraniu swojej drugiej połówki. To nie mój pierwszy dzień na tym forum i przeczytałem trochę już tych wątków, więc wiem z czym się je posiadanie kobiety w swoim bliskim otoczeniu z doświadczenia innych jak i oczywiście swojego. A psa sobie nie kupię, mimo, że bardzo bym chciał, ale w zeszłym roku w domu byłem może z 2 miesiące. Szkoda psa i nerwów 😜
  2. Jestem w podobnym wieku i również strasznie dużo pracuję. Ciągle w rozjazdach i gonienie za pieniędzmi to mój chleb powszedni. Z boku zauważyć można, że oddaliłem się od swoich znajomych, nikt mnie nawet specjalnie nie zapraszał na sylwestra w tym roku, a i tak bym nie poszedł, bo jestem 400 km od domu. Kobiety to nie wszystko, ale osobiście jest mi brak osoby do której mógłbym wrócić po 2-3 tygodniach i tu już nie chodzi o sam sex (tylko o wspólny wyjazd, czy nawet przytulenie, po prostu mi tego brak), bo o niego jest w naszym świecie łatwo (samotne matki, jakieś MILF-y lub jakieś gówniary, którym dasz trochę atencji, ew. pasztety jak jesteś zdesperowany), a sam nie jestem najprzystojniejszy, ale mam pociągający zawód i dosyć ładną aparycję oraz niezłą gatkę wytrenowaną przez lata. Osobiście bym Ci polecił kręcić się wokół ludzi, poznawać nowe osoby, być jak najbardziej sobą tzn. być wyluzowanym, po prostu autentycznym dla otoczenia, tak żeby się nie kreować na nie wiadomo kogo, bo kobiety potrafią wyczuć jak ktoś zaczyna grać kogoś innego. Ćwicz small-talk, rozmawiaj na przystankach z ludźmi, zacznij się uśmiechać i nie zapomnij o częstym zimnym prysznicu na głowę, żeby nie wydać czasami na myszkę za dużo albo spędzać czas tylko z nią i być tylko dla niej. Twoje pasje i świat to też jest rzecz jaka pociąga kobiety, mimo, że mogą się w ogóle czymś nie interesować. Pamiętaj również, że kobiety nie poznaje się przez tylko chodzenie w różne miejsca, czy na jakieś eventy, ale również przez innych mężczyzn, wyjdź czasami na piwo, znajdź sobie dobrego kumpla lub ekipę. Skoro masz jakieś lepsze tam auta to spotkania samochodziarzy Cię zainteresują, a tam jest masa laseczek. A i tak jeszcze na końcu, przegryw będzie zawsze przegrywem, także powoli staraj się ogarniać i czyścić umysł z myśli, że tego lub tamtego nie potrafię lub nie zagadam do danej laski. Kup i przeczytaj „Kobietopedię” - jest to podstawa, w moim mniemaniu, do zajrzenia co tam kobietom w głowie siedzi i po części uzyskania umiejętności przynajmniej teoretycznych jak z nimi się zachowywać. Powodzenia
  3. Chains

    Błąd podczas seksu

    Ok… i co dalej? Jakieś wnioski?
  4. Zdecydowanie wolałbym te 1600 zainwestować w siebie lub kupić sobie coś co mi posłuży przez dłuższy czas… np. jakiegoś multitool-a. Seks jest wszędzie i ładne laski też są napalone, wystarczy się dobrze zakręcić i nawet jak nie masz wysokiego SMV to pewność siebie i dobra gatka robi swoje.
  5. Sam napisałeś „patozwiązek”, a myślisz o niej. Mózg tęskni, bo tak działa przywiązanie i wiadomo, Tobie zależało bracie, a jej jak widać - nie. Normalna dziewczyna nie puściła by narzeczonego, żeby spał z jej bratem, lol. Toksyczni rodzice zawsze utrudniają, wiem, bo miałem podobnie i w końcu przez nich zerwałem z dziewczyną. Ciesz się, że nie zalałeś, to była by życiowa katastrofa i zmarnowane życie. Powodzenia i nie trać na nią więcej swoich myśli
  6. @bzgqdn Racja, nie ma co patrzeć tylko na jedną i to jeszcze tak młodą, dlatego jestem w aktywnym fwb i w tym tygodniu lecę z inną koleżanką do W-wy na 3 dni. Mamy już wykupione bilety na koncert, a w pozostałe wieczory mamy się bawić na mieście. Nie zmienia to faktu, że ta jedna potrafiła mi zawrócić w bani. @Pater Belli Miała mi dać znać do wczoraj jak wyglada u niej sytuacja z wolnym czasem, bo tak byliśmy ugadani, mimo, że wstępnie byliśmy umówieni na dany dzień. Miejsce itd. już sam zaplanowałem, ale nie lubię się narzucać dlatego czekałem nic nie mówiąc. A co do wieku i tego czego się chce to racja, sam mając 19 lat nie wiedziałem prawie nic, więc nie mam prawa nic od niej oczekiwać i niepotrzebnie się nakręciłem jak sprężyna.
  7. Witam Panowie, Jako młody gówniarz chciałbym poprosić o szczerą pomoc starszych kolegów, którzy bez ogródek powiedzą co ze sobą mogę zrobić w sytuacjach jakie mnie spotykają lub męczą. Zacznę od opisu obecnego stanu rzeczy. Mam 23 lata, pracę (atrakcyjną z punktu widzenia kobiet), którą mogę szczerze nazwać złotym środkiem, mianowicie, kompletnie się jej poświęcam, lubię ją wykonywać, dostarcza mi fajne dochody i powoduje uśmiech na gębie jak wstaje z rana. Posiadam dobre auto, nawet już niezły wygląd w porównaniu z tym co było 3 lata temu jak dołączyłem do Samców i serio luźną gatkę. Jak zależy mi na jakiejś pannicy to bez problemu idzie porozmawiać bez stresu. Mój problem jest dosyć mocno niedorzeczny, to nie pierwsza taka sytuacja w moim życiu, która prawdziwego samca, który coś tam czytał na forum i o redpillu nie powinna dotyczyć. Niestety stało się tak, że zauroczyłem się w dziewczynie 4 lata ode mnie młodszej. Naprawdę fajna, ma gadane, sama zaczyna rozmowy, ciągnie temat albo zaczyna nowe. Przede wszystkim też ładna i potrafiąca się zachować. Spotkaliśmy się raz, mieliśmy zaplanowane kolejne i… cisza. Cisza w sensie takim, że nic nie wspomina o tym dniu, nie pyta na którą godzinę ma przyjechać w jakie miejsce itd. Po prostu czuje, że nic z tego nie będzie i niszczy mnie to od środka jednocześnie wiedząc, że to nie pierwsza i nie ostatnia kobieta na mojej drodze. Najgorszym wątkiem w tej sprawie jest to, że zaczynamy razem studia i jak nie wyjdzie to będę ją widział co wykłady. Z poprzednią mi przeszło po kilku dniach, ale nie mogłem spać, ani myśleć o niczym innym jak tylko o niej. Z tego powodu atakują mnie też inne emocje i uczucia takie jak zazdrość, stres i zdecydowanie za dużo myślę o tym wszystkim, a to kończy się nawet bólami głowy. Zamówiłem książkę z zamiarem przeczytania i zrozumienia „Technika uwalniania David-a R. Hawkinsa”, bo nie raz widziałem jej recenzje i polecenia. Może ona mi odpowiedzi na męczące mnie rzeczy w mojej bani. Szczerze Bracia, proszę o porady co mogę zrobić lub i nie robić, aby samemu sobie bardziej nie szkodzić. Pozdrawiam, Chains.
  8. Otyłość to straszne bagno, skutecznie niszczy organizm. U mnie już efekty były takie, że ciśnienie 160/100 (prawidłowe to 120/80/70) potrafiło się pojawić z niczego, a krwawienie z nosa przez ciśnienie to była psychiczna masakra. Pomijając jak głupie teksty dają te laski w swoich kręgach, typu: "Jesteś piękna." "Nic nie musisz w sobie zmieniać." to również będą one oddziaływać na służbę zdrowia, kiedy coś im się stanie z powodu otyłości. Kolejna cegiełka do zniszczenia pomocy medycznej w Polsce.
  9. W takim razie według mnie nie warto obecnie oszczędzać jak ktoś ma stałą pracę, tylko warto coś kupić/zainwestować
  10. Policjantów brakuje. Jak nie masz dwóch lewych rąk to przyjmą. Jak dla mnie spoko robota, ale trzeba często trzymać nerwy na wodzy. Pamiętaj, że będziesz miał styczność z samobójcami lub zmarłymi. A, no i chyba największy minus to brak możliwości jakiegoś dokładnego zaplanowania sobie kilka dni na przód, szczególnie w OPP. Możliwości rozwoju jest wiele. Najwięcej daje posiadanie "pleców" i studiów, tak samo jak w wojsku.
  11. Na pewno nie odjebałbym opcji nr 3. Jak "pani" jest tak niestabilna emocjonalnie to sam prosisz się o posądzenie o gwałt, czy molestowanie xD
  12. Cześć chłopaki. Temat wynika z moich dzisiejszych przemyśleń i spostrzeżeń jakie byłem w stanie zauważyć w ciągu kilku ostatnich lat. Szczere szanowanie innych to jedna z rzeczy jaką cenię najbardziej u ludzi wokół mnie. Niestety, jako jeszcze młoda osoba widzę, że o szacunek w różnych grupach społecznych jest bardzo trudno lub takie pojęcie nie istnieje. Spostrzec można, że u typowych, tępych dresów coś takiego można zdobyć pokonując mocniejszą/większą małpę z okolicy. Jest to bardzo prymitywne zachowanie, aczkolwiek czego się spodziewać po "ludziach", którzy tak na prawdę nie mają nic w głowie i wywodzą się z patologii? Są to osoby z którymi w ogóle nie planuję tworzyć jakichkolwiek relacji, więc osobiście nie zależy mi na nich. Kolejną grupą jaką wymienię tutaj to typowe mieszczaństwo, w tym gówniarzy w moim wieku. Wśród takich osób największym szacunkiem szczycić mogą się osoby, które osiągnęły coś w życiu zawodowym, mają dużo pieniędzy lub są popularne. Często widzę, jak ktoś z mojej dalszej rodziny przyjaźni się z kimś kto ma więcej kasy i utrzymuje z nim kontakt z powodu otrzymywania z tej relacji profitów. Tutaj częściej zachodzi fałszywy szacunek. Osobiście mówiąc o swoich racjach, spostrzeżeniach jestem wśród rodziny mierzony groźnym wzrokiem, a w domu słyszę, że moje zachowanie jest chamskie. Osoby bogate, mające firmy etc. są chwalone i popierane przez resztę przy stole. Najczęściej (do końca szkoły) obracałem się w towarzystwie moich rówieśników. Bez zbędnego komentarza można stwierdzić, że teraz liczą się pieniądze (dom rodziców, auto, ubrania, elektronika etc.), powodzenie u dziewczyn, geny oraz "imprezowanie", które przekłada się na bycie rozpoznawalnym. Miejsce gdzie w dosyć młodym wieku byłem traktowany jak dorosły i z odpowiednim szacunkiem to strzelnica na którą chodzę od dobrych 7 lat. Są tam ciągle te same osoby, które zawsze są miłe, powiedzą szczerze co sądzą na dany temat i chętnie pomogą, ale trzeba wykazywać się w podobny sposób. Jest to tak na prawdę jedyne dla mnie miejsce, gdzie mogę poczuć się swobodnie i godnie wśród starszych znajomych. Proszę bracia o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami w odpowiedziach. Pozdrawiam, Chains P. S. Na temat wyższych sfer nie jestem w stanie się wypowiedzieć, bo wśród takich ludzi nie przebywam.
  13. Najchujowszy sposób, żeby sobie rozjebać organizm. Wybierz się do dietetyka i tam ogarnij z nim co chcesz jeść i co możesz. Zmierzy Ci poziom wody, tłuszczu itd. Głodówki do giga gówno i trzeba być debilem, żeby to stosować. Ja w ciągu miesiąca zdrowo zrzuciłem 5 kg z dietetykiem jedząc często i nawet mi smakowało, a głodny nie chodziłem.
  14. Czas oszaleć z powodu szczepionki XD !!!! 1! 1! 1! 1!! 1! 1! 1! 1! 1!
  15. Chains

    Trudny wybór, Skoda v. Audi

    Japońskiego? A Japończycy nie należeli do państwa Osi? Widać, że ktoś tu miał w dupie historię w szkole. Niech bierze Audi. Każdy w rodzinie jest zadowolony. Nie warto się przejmować tym, że będzie jeździł germańskim autem, bo liczy się wygoda, dostęp do części i prostota znalezienia mechanika do naprawy, a wiele osób zna się na niemieckich maszynach. Wspieranie niemieckiego przemysłu z związku z IIWŚ obecnie? Pierdolenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.