Skocz do zawartości

borsuk96

Użytkownik
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez borsuk96

  1. Nie współczuj. W jego oczach jesteś najgorszym śmieciem, który krzywdził, bił i gwałcił jego przyszła żonę - już ona mu nagadała...
  2. Przestałeś pociągać panią, bo ma Cię na miejscu, nie jesteś wyzwaniem i stałeś się misiem. Jakbym Ci powiedział co w łóżku robią feministki których miałem okazję spróbować, to byś się zarumienił... To już ostatnia prosta twojego związku! Przygotuj się na to, byś zamiast potężnej katastrofy zaliczył tylko miękkie lądowanie. jedyną szansą dla Ciebie to pokazać jej, że jesteś samcem którego chcą kobiety. Następnym razem jak odmówi - ładnie się ubierasz, perfumujesz i wychodzisz. Wracasz za 2 dni i zero skruchy. Jak zapyta gdzie byłeś i będzie darła mordę to dajesz jej taki cwaniacki uśmiech
  3. No właśnie, zaprasza mnie na noc i takie akcje? to laska z tindera, obca osoba jutro o niej zapomnę
  4. No zdenerwowałem się, że jadę do niej samochodem, ślisko jak cholera, marnuje paliwo, a królewna nawet nie raczyła się ubrać jakoś stosownie.
  5. Nie no Panowie, jestem dobry z matematyki to zrobiłem sobie szybką kalkulację: co tracę? - czas, pieniądze, nerwy i pieniądze i do tego pieniądze co dostaję? - nic, nawet dupy nie dostałem słaby interes według mnie
  6. Czytajcie co odjebałem. Krótki zarys sytuacji: nowa kobieta, któraś tam randka, seksu póki co nie było. Zaprosiła mnie do siebie i mówiła już żebym zabrał szczoteczkę do zębów to zostanę na noc. Ładnie ubrany, zrobiłem zakupy, wziąłem grama zioła, jakiegoś jabola i wchodzę do mieszkania mojej lubej. Otwiera mi w rozciągniętych dresach, w mieszkaniu syf, a pani nie pracuje tylko studiuje dziennie (czasu ma pod dostatkiem) - lampka ostrzegawcza. Położyłem zakupy na stole, coś tam gadamy i mówię, że może coś razem ugotujemy. Ona, że nie chce jej się, nie umie i żebym ja coś zamówił - druga lampka ostrzegawcza. Chciało mi się ruchać, wiec postanowilem wydać te 30zł na pizzę. Zjedliśmy, pogadaliśmy, buzi buzi i zaczynam ją rozbierać. Ona, że nie ma ochoty, że nie jest taka łatwa (4 randka) i że mam zapomnieć o ciupcianku. No to jak siedziałem tak wstałem i wyszedłem, tylko po zioło się cofnąłem. Teraz pytanie: dobrze odbity shittest czy zjebałem?
  7. W dużej liczbie partnerek chodzi o to, by zrozumieć, że twoja myszka nie jest wcale taka kurwa wyjątkowa i że inne też mają dziurki między nogami. Przelecisz 10 kobiet i wtedy dociera, że ten cały seks jest mocno przereklamowany i nie warto się zbyt wyginać...
  8. Obecną sytuację może zmienić tylko trzecia wojna światowa, wygrana przez islamistów.
  9. Przychodzisz do znajomych z wizytą to szanujesz zasady panujące w ich domu czy nie? Jest zwyczaj wkupnego, to kup te ciasto, kawę, wydaj te 200zł i będzie git. Praca to miejsce z którym spędzasz 1/3 swojego czasu, wiec warto dbać o atmosferę...
  10. Z autopsji. @Messer Pomaganie przegrywom nie ma sensu, na koniec i tak zostaniesz zwyzywany, bo przecież jesteś wysoki i nie wiesz jak to jest być niski. XD
  11. Hej, Najpierw coś o mnie. Wiek 23 lata, singiel, mieszkam z rodzicami na wsi // wzrost 190+ (arch to info dla Ciebie ). Wykształcenie: inżynier mechanika i budowa maszyn, magisterka w trakcie robienia. Praca: Dobre stanowisko w dobrej firmie w rodzinnej okolicy (zero znajomości, ciężko zapierdalałem aby tam pracować) Zarobki: 5-6k netto, do tego udzielam korepetycji z matematyki co daje mi dodatkowe 1000zł miesięcznie. Pracuję sporo, myślę, że ponad 200 godzin miesięcznie. Koszty: Rodzice nie chcą ode mnie grosza na utrzymanie, moje koszty to utrzymanie auta, czesne za szkołę i karnet na siłownię Aktualnie: na koncie około 20tyś oszczędności + samochód warty około 15tyś I teraz pytanie co zrobić robić dalej? Chciałbym się wyprowadzić od rodziców, ale wizja mieszkania samemu jakoś mi nie pasuje (mój typ osobowości to ekstrawertyk - lider/inspirator). Życie na wsi jest spoko, ale męczy mnie na dłuższą metę, alienacja od ludzi w moim wieku, nie chce niczego wynajmować i nabijać komuś kieszeni. Myślę, że do końca 2021 odłożyłbym na wkład na fajne mieszkanko w mieście wojewódzkim, pracowałbym w tej samej firmie, tylko dalej dojeżdżał. Brak stałej partnerki, więc czułbym się samotny w wielkim mieście, ale kobiet kręci się wokół nie sporo, na brak seksu też nie narzekam, ale aby coś potentegować muszę dojeżdżać. Skupiam się na sobie, a nie na kobietach, ale pierwotne instynkty czasem się odzywają. Moją pasją są motocykle, mam prawo jazdy, ale swojej maszyny jeszcze nie miałem, chciałbym ją kupić, trochę podróżować, zobaczyć świat, spróbować kobiet z innych krajów. To 20tyś co odłożyłem docelowo miało być na strój i motocykl, ale postanowiłem się wstrzymać. Dodatkowo, chciałbym mieć kiedyś własną firmę, ale brakuje mi póki co doświadczenia. Pracuję, uczę się, wyrabiam sobie siatkę znajomości i koneksji, aby kiedyś w przyszłości stworzyć dobrze prosperujące przedsiębiorstwo. Mam mętlik w głowie, chciałbym wszystko na raz, ale wiem że to niemożliwe. Nie potrafię sobie samemu tego ułożyć w kolejności, ustalić priorytetów. Doradzicie młodziakowi?
  12. Za pół roku będzie nowy wpis pt: "Bracia ratunku, ona mnie zniszczyła psychicznie, chyba się rzucę pod autobus."
  13. Kumplu nie rób sobie tej krzywdy, nie pozwól jej wrócić do twojego życia.
  14. Gdyby istniała tabletka, która trwale usuwa pożądanie seksualne (coś jak w seksmisji), połknąłbyś ją? Ile wojen, nieszczęść i cierpienia było spowodowane przez przeciążone jądra? Ile osób problemy z kobietami wpędziły pod pociąg albo na sznur?
  15. Ja pierdole... Jestem dość młodym facetem, nie w głowie mi śluby, ale: Czytając takie wpisy nabieram tak ogromnej niechęci do kobiet i jestem po prostu przerażony. Trzymaj się bracie.
  16. Tak, oznacza to że jej nie zależy na twoim dobru i szczęściu. Czynność seksualna która kobiecie nie daje żadnej przyjemności a wręcz przeciwnie to dowód oddania i szacunku. Czy wylizał byś patelnię jakiejś randomowej lasce, którą masz w dupie? Ja nie.
  17. To w pełni normalne. Przygodny seks z kobietą, do której nic nie czujesz i której już prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczysz nie różni się zasadniczo niczym od zwalenia konia cipą.
  18. Opisałeś swój wygląd, ale brakuje w tym opisie jednej rzeczy: Wsadź rękę w gacie i sprawdź czy coś tam masz. Idź do klubu, dobrze się ubierz, perfum, kup paczkę fajek. Wypij sobie setkę dla odwagi, popatrz jak tańczą i rzuć się w ten wir. Jeżeli jakaś laska cię obczaja to pobijasz i tańczycie. Jak jest dobry vibe to po kilku minutach tańca możesz ją pocałować, później już z górki. Nie wypali to się obracasz do niej twoimi wielkimi, męskimi plecami i szukasz innej. W podrywie nie ma miejsca na wahania i pytanie kobiety o zdanie. Musisz być zdecydowany, mówisz jej: "chodź idziemy na papierosa", "daj mi swój numer", "idziemy do mnie". WYHODUJ JAJA BRACISZKU
  19. Tindera wypierdol, to strata czasu nieproporcjonalna do ewentualnych zysków. Jeżeli nie jesteś 8/10 to nie warto. Ja idę do baru z kumplem w mojej skórzanej kurtce, biorę piwo, odpalam malborasa i czekam. Jeżeli w ciągu 30 minut żadna się nie dosiądzie na tyle blisko by zagadnąć to wtedy ja wkraczam do akcji. Wypatruję grupkę lasek, albo jakieś co przyszły z koleżanką, jak spotkamy się wzrokiem to puszkam oko. Jeżeli się uśmiechnie to atakuję od razu, jeżeli zrobi krzywą minę albo oleje to szukam dalej i tyle. Moją skuteczność oceniam na 20 procent (chodzi o laski do których zagadałem i spotkaliśmy się później drugi raz). W barze to babka ma już swoje piwo więc marnowanie kasy nie wchodzi w grę ? No ale trzeba jakoś wyglądać i być elokwentnym... Pooglądaj sobie stylistów na YouTube, pomogą Ci się fajnie ubrać, ćwicz luźną rozmowę, będzie git. Jeżeli jesteś 40+ to wiedz, że dużo jest więc wolnych kobiet, również starszych. W zeszłą sobotę mi się poszczęściło z milfem a sam mam 24 ?
  20. Tygodniowo około 48h pracy głównej i 10h korepetycji, jakieś 5h na dojazdy, 8h na treningi. W niedzielę się odpierdalam, reszta dni wypchana po brzegi
  21. Dlatego pytam Was, u mnie czasami się przeplata, ale tendencja jest taka jak napisałem.
  22. Ostatnio przy "poznawaniu" nowej koleżanki naszła mnie poważna rozkmina. Najpierw rozbieracie ją czy może sami wyjmujecie sprzęt? Ja najpierw rozbieram ją, później siebie.?
  23. Jak stoi w grupie to przypadkiem rzuć w nią piłką lekarską, efekt murowany!
  24. Mam 23 lata i nawet nie dopuszczam do siebie takiej myśli. Często słyszę natomiast, że mi się zmieni za jakiś czas... Wam się zmieniło, starsi Bracia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.