Ten temat zawsze unikam, ale prędzej czy później zawsze jestem o to pytany
Przekuj to w atut, wyobraź sobie że z moją jestem w związku ponad 3 lata i nigdy nie opowiadałem jej o byłych, nawet gdy pytała to jest fajne pole do gry:
W efekcie WYDAJE JEJ SIĘ że miałem więcej kobiet niż miałem a chomik w jej głowie robi resztę roboty.
Jeżeli chodzi o ten punkt - to polecam ten sposób.
Laska: Leon mój wspaniały przystojniaczku ile miałeś dziewczyn w przeszłości ?
Leon: Wiesz co Laska, nie lubię mówić o przeszłości i opowiadać o byłych..
Laska: Leon ale dlaczego ?
Leon: Kiedy poznaję kogoś interesujacego wolę skupić się na tej osobie niż żyć przeszłością.. Czy ty byłabyś zadowolona gdyby twój były komuś o tobie opowiadał ? (Odbicie)
Lub gdyby coś było między nami i nie wyszło - żebym opowiadał o tobie ? (Tutaj pokazujesz co ONA ZYSKUJE na tym że ty trzymasz gębę na kłódkę w tym temacie - to ważne)
Laska: Cokolwiek... Np. Ty zawsze musisz być taki tajemniczy..
Lub odbije i mówi jakiś shaming lub wjeżdża Ci na poczucie winy :
Laska: No nie gadaj może jesteś prawiczkiem hihi..
Robisz z tego gówna atut:
Leon: Jest tylko jeden sposób żebyś mogła się przekonać 😏
Albo:
Laska: Nie chcesz mi powiedzieć nie ufasz mi !! Chlip chlip
Tu masz okazję pokazać że trzymasz ramę nawet jak próbuję Ci wjeżdżać na poczucie winy:
Leon: Słuchaj jesteś na prawdę fajna i mam nadzieję, że uszanujesz moje zasady tak jak ja szanuję... Wstaw cokolwiek.
Taka mała gra słów ale mam nadzieję, że dobrze przekazałem myśl.
Nie poddawaj się i heja do przodu - każdy był kiedyś w mniejszej lub większej dupie, spraw aby w przyszłości była to dupa twojej partnerki 😄