Skocz do zawartości

Ambiwalentyk

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Ambiwalentyk

  1. Witam Was drodzy forumowicze. Chciałbym zapytać was przez ile partnerek i w jakich okolicznościach byliście zdradzani? Zakładam notkę, abyście podzielili się swoimi historiami i ich morałami. Jak mówi słynne powiedzenie, lepiej uczyć się na cudzych błędach. Ja miałem 4 partnerki. Wszystkie relacje rozpoczęły się od ich gwałtowanego zainteresowania przez 3 z nich zostałem zdradzony zeszły z jednej gałęzi na drugą, jedna z nich zostawiła mnie gdyż stwierdziła, że nie chce związku oczywiście kilka miesięcy później kolejny chłop. Tutaj moje kolejne pytanie czy w takim razie jestem betą? Pozdrawiam i dobrego wieczorka życzę.
  2. Witam Was. Z miejsca chciałbym każdemu z waszego wspaniałego grona podziękować za porady. We wcześniejszych wątkach wspominałem wam o sprawie z borderka i jej zdradzie emocjonalnej z innym. Otóż postanowiłem się z nią zabawić tym razem bez żadnego przywiązania. Powiedziałem jej, że chce do niej wrócić ale musi spełnić określone założenia. Musi uczęszczać na terapię (zerwała przez koronawirusa) oraz zerwać kontakt z tym gościem z którym tylko rzekomo się pocałowała. Po spotkaniu zaczęła mi się żalić jak to jej wszystko nie wychodzi (utrata pracy, a gdy miała rozmowę o pracę wymiotowała i nie poszła ze stresu). Wiedząc, że manipuluje postanowiłem z nią utrzymywać kontakt. Gdy minęło kilka dni zorientowałem się, że kontakt z tamtym fagasem jest dalej utrzymywany. A to co wcześniej mówiła że to skończony pajac i clown było kłamstwem. Dziwne że clown zaczął jej komentować posty oraz likować zdjęcia. To już ostatnia moja przygoda z borderka kopnąłem ją w dupe. Oczywiście w ostatniej chwili to ona zrzuciła winę na mnie, że jestem manipulatorem i niesamowicie ją zraniłem robiąc jej nadzieję. Także macie tutaj ciąg dalszy już skończonej tej przygody. Z tego wszystkiego doszedłem do wniosku, że żadnych drugich szans (zwłaszcza w sferze związkowej) oraz jak usłyszę frazę borderline zawijam żagle i uciekam w długą. Mam nadzieję, że wasze wakacje/urlop był udany. Trzymajcie się i powodzenia. Peace/love.
  3. Witam was wszystkich przyjaciele w ten deszczowy dzień. Otóż jak w tytule niedawno widziałem się ze swoją ex. Sytuacja była dość kuriozalna. Zerwaliśmy ze sobą z 2 miesiące temu. Przez pewien czas miałem z nią zero kontaktu, ale ona usilnie do mnie pisała na co nie odpowiadałem. Pewnego dnia jednak przez przypadek jej odpowiedziałem nie wiedząc że to ona. Od tamtej pory przez ostatni miesiąc mieliśmy sporadyczny kontakt mniej więcej raz do dwóch w tygodniu. Żadnych wizyt, spotkań. Po czasie zaproponowała spotkanie właściwie poszedłem na nie tylko że względu by zerwać znajomość. Na spotkaniu powiedziałem jej że nie widzę sensu tej relacji. Bo wiecie jak wygląda znajomość z ex. Gdy powiedziałem jej o definitywnym końcu kontaktu rozpłakała się powiedziała że rozumie ale nie musimy go kończyć. Przez kilka dobrych minut siedziałem i wszystko analizowałem w głowie. Spytałem się jej dlaczego były próby kontaktu z jej strony skoro nie jesteśmy już zw sobą i każdy ma swoje życie. Otóż niewiasta powiedziała że ma do mnie jakieś uczucia po tym jak mnie straciła zdała sobie sprawę jak jestem dla niej ważny. Ze dalej mnie kocha ale nie chce być ze mną gdyż mówi że nie panuje nad swoimi stanami emocjonalnymi i nie chce mnie skrzywdzić. Wybrałem się z nią na pewnien pokaz tego samego dnia. Gdy byliśmy na pokazie właściwie zajęliśmy się sobą pocałunki, bliskość jakbyśmy byli ze sobą dodam że ona z zaaranżowała ta bliskość. Po tym spektaklu poszliśmy się przejść do parku gdzie przez długi czas się znów się całowaliśmy. Gdy musiałem wracać odprowadziła mnie i było właściwie jak dawniej. Stąd moje pytania - Czy ona chce wrócić (nie jesteśmy w związku)? - Czy taka relacja ma przyszłość bardzo to wszystko zagmatwane? - Co byście doradzili żółtodziobowi? Dodam jeszcze że z każdą była nie utrzymywałem czegoś takiego zawsze była gruba krecha, a z tą jest jakoś inaczej. Właściwie nie jestem z nią w związku i nie wiem co o tym wszystkim myśleć. W wiadomościach nie raz pisała mi że ma na mnie ochotę, tęskni itd..
  4. Nie jestem trollem mówię poważnie. Trolling to obrażanie ludzi ja nikogo na tym forum nie obraziłem. Cieszę się że jest taka grupa i mogę z nią dzielić swoje przemyślenia. Proszę mnie nie obrażać. Tak jestem typem romantyka. Dzięki za odpowiedź.
  5. Witam was serdecznie. Od pewnego czasu spotykałem się z dziewczyną. Wiele pocałunków, randek, ale do sedna. Spotykałem się z pewną dziewczyną przez 2 miesiące wszystko w najlepszym porządku. Po tym czasie wszedłem z nią w związek. Okazało się że w tym czasie co się spotykaliśmy miała chłopaka (kilka miesięcy związku). Jako że nie tykam zajętych byłem nieźle wkurwiony, gdy się dowiedziałem że w dniu w którym nasza relacja się pogłębiła miała chłopaka. Więc bracia proszę was o radę. Czy związek z taką dziewczyna będzie trwały, czy jednak ten sposób dotknie i mnie. Z tego co wiem miała wielu partnerów, ale zarzeka się że jest dziewica. Bardzo proszę o radę czy warto jej zaufać i wejść na poważne tory?
  6. Ma borderline leczyła się chodziła na terapię, teraz powiedziała że zrywa z terapia bo nic nie jej nie daje.
  7. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Chciałbym zapytać weteranów, co sądzą o sensu relacji z ex z borderline. Byłem z dziewczyną około pół roku, nie była to typowa historia z borderka ze po tygodniu związek. Przed związkiem znaliśmy się około 3 miesiące. Na początku związku jak zwykle było super zainteresowanie z jej strony i cały jej świat we mnie. Po około 3 miesiącach zaczęła się odsuwać i miewać ,,złe humorki''. Nie naciskałem na nią dawałem jej czas żeby ogarnęła się od czasu do czasu starając się jej pomagać. Starałem się ratować tą relacje, jednakże powiedziała że nic nie czuję i zakończyliśmy związek z miesiąc temu. Oczywiście na początku zerwanie kontaktu całkowicie po tygodniu napisała i opowiedziała co tam u niej chłodno odpowiadałem i grzecznie się pożegnaliśmy. Po kolejnym tygodniu znów napisała, tym razem zero odezwu z mojej strony. Zapytała czy chce ciągnąć ta ,, przyjaźń" nic nie odpowiedziałem. Jedna z moich koleżanek która ja zna mówi że moja ex stara się dawać mi jakieś sygnały różne wiadomości itd.. Wszystko było przeze mnie ignorowane. Jakie było moje zdziwienie gdzie po kolejnym tygodniu odezwała się na aplikacji randkowej. Będąc lekko podchmielony odpisałem jej, rozmawialismy przez kilka godzin. Następnego dnia również to samo spędziliśmy że sobą cały dzień oglądając film i zwyczajnie rozmawiając. Teraz pytanie czy jest sens takiej relacji. Kilka razy nazwała mnie kochaniem niby to przez przypadek z przyzwyczajania. Zdaje sobie sprawę że do ex się nie wraca ale nie mam pojęcia co chce tym osiągnąć, bo z jednej strony że mną zerwała ale mówiła że zależy jej bo dobrze nam się rozmawia i dogadujemy się. Co bracia sądzą dlaczego chce utrzymywać że mną relacje i do czego to dąży.?
  8. Witam bracia. Jestem nowy na tym forum od kilku dni chciałbym przedstawić swoje pytania i zapytać starszych stażem użytkowników tego forum jak postępować na dany shittest. Jestem stosunkowo młody, ale chciałbym prosić o radę w kwestii związków. W każdym moim dotychczasowym związku spotkałem się z zachowaniem kobiet, które skłaniało je w roli ofiary wykorzystanej przez faceta. Chodzi o to, że jedna kobieta mówiła że będąc na imprezie jakiś dobry znajomy złapał je za tyłek i czy jestem zły na nią. Kolejna zaś powiedziała że jakiś facet też znajomy chciał wymusić na niej pocałunek, ale się nie udał tylko poszedł w polik. To tylko nieliczne przykłady ale chodzi mi o to jak reagować na taki test. Zdaje sobie sprawę że kobiety chcą podładować swoje akumulatory atencji takimi testami. Ale nie wiem jak reagować, bo racjonalnie podchodząc do tematu jak mógłbym być wściekły na coś na co nie miała wpływu. Z drugiej zaś wiem, że racjonalność w świecie kobiet jest bardzo, bardzo nikła. Proszę was o wyjaśnienie, jak odpowiednio się zachowywać. Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę.
  9. Ambiwalentyk

    Przywitanie

    Witam wszystkich nastał dzień w którym postanowiłem dołączyć do samców. Życzę miłego dnia, trzymajcie się.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.