Skocz do zawartości

radziuk

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia radziuk

Kot

Kot (1/23)

0

Reputacja

  1. Zerwała ze mną, tym razem na spokojnie.Spotkaliśmy się po jej drugiej wizycie u psychologa.Przeprosiła mnie za wszystko, uświadomiła sobie,że zachowuje się jak świruska,że pójdzie do psychoterapeuty, zmieni szkołę od września, i że nie chce mnie tym obciążać bo mnie kocha i nie zasłużyłem na nią, i że jeśli będzie z nią lepiej to będziemy się kolegować.Nawet zmieniła numer telefonu... I oddała mi wszystkie prezenty i kasę za wyjścia na których za nią płaciłem. Z przyjaciółką też zerwała kontakt.
  2. Dzisiaj byłem u niej i powiedziałem, że jak się nie ogarnie to z nami koniec, ona powiedziała, że to przemyśli, ledwo powstrzymując łzy, dwie godziny potem zadzwoniła rozpłakana,że ma samej siebie dość i że pójdzie do psychologa, jutro przed jej dorywczą pracą mamy zapisać się do psychologa, prosiła tylko by nic nie mówić jej rodzicom, w sumie nie dziwię się bo rodzice przed każdym wyjściem do poradni mówili jej by przestała wymyślać, że psycholodzy mają ważniejsze sprawy niż jej humory i marnuję miejsce dla kogoś potrzebującego, że co ludzie powiedzą i , że od tych psychologów nabawi się schizofrenii tak jak jej wujek. Sam słyszałem na własne uszy bo często ją odprowadzałem z jej domu Pieniądze ma jakieś odłożone na czarną godzinę z tej pracy. Serio nie mówić nic jej rodzicom? Psycholodzy przyjmują już w gabinetach?
  3. Martwię się o moją dziewczynę, mamy po 18ście lat, jesteśmy razem od pół roku ale znamy się od dzieciństwa, to naprawdę fajna, delikatna dziewczęca dziewczyna, uwielbia taniec hip hop, razem gramy w siatkówkę, ale martwi mnie mnie jej zachowanie, tzn emocje i nastawienia do ludzi są zawsze skrajne, jeśli kogoś nie lubi to wręcz nie zwraca uwagi na jego istnienie, a jak kogoś lubi to wręcz uwielbieniem czy jak do mnie – miłością, potrafi zasypywać wiadomościami mnie czy jej przyjaciółkę, albo jest cicha do tego stopnia, że mogłaby robić za ścianę albo odwrotnie jest bardzo emocjonalna, wiele rzeczy ma gdzieś, ale gdy jej zależy to potrafi załamać się nad zwykłym źle wykonanym ruchem w tańcu, rzucić czymś i się popłakać. Gdy w styczniu na lekcji nie wyszło jej zadanie z francuskiego, to od razu się rozpłakała , rzuciła zeszytem o ścianę krzyknęła, że nic nie umie i wybiegła , szkoła wysłała ją do poradni, do psychologa, chodziła tam, ale covid stanął jej na drodze, tzn nie wiem, może ta poradnia ma zajęcia online a dla niej to wymówka by nie gadać o swoich problemach.Średnio raz czy dwa razy w tygodniu kłóci się ze mną i ze swoją przyjaciółką, że nas nienawidzi by potem się znowu z nami godzić.W klasie ludzie mają ją za chorą psychicznie i mają dość jej na przemian chłodu i ironii oraz prób zjednoczenia ich sobie, oprócz mnie i tej przyjaciółki nie ma żadnych znajomych,ja ją kocham, ale nie wiem ile dam radę, myślałem, że miłość wytrzyma wszystko.I najgorsze, że ona była taka od zawsze, nasiliło jej się kiedy miała 16 lat, już wtedy próbowałem gadać na ten temat z jej rodzicami, ale tłumaczyli tym, że to taki charakter i że ona zawsze ma zły humor i że to taki wiek.Co robić?
  4. radziuk

    Radziuk

    Jetem Radek, mam 18 lat, lubię tańczyć Hiphop i grac w gry
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.