-
Content Count
310 -
Joined
-
Last visited
-
Donations
0.00 PLN
-
Co robić co robić?
Sankti Magistri replied to Wolverine1993's topic in [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
Znałem kiedyś gościa który wpadł z dwiema siostrami. Z jedną później się ożenił. Zrób tak samo. -
samorozwój Sukces "monk mode" - prawda czy mit ?
Sankti Magistri replied to Lannes's topic in Męskość i rozwój ogólnie
No bo tak jest. W dzień wolny od siłowni pracuję dłużej by mieć następnego dnia więcej czasu, zamiast siedzieć bezczynnie na spotkaniach i słuchać robię inne zadania lub np słuchając piszę tutaj, robię jogę, jem itd. Czas pracy rozumiem jako czas który jestem zmuszony poświęcić stricte na pracę a nie jak Ty sobie ubzdurałeś że idę na siłkę i wliczam to do ogólnego czasu jaki pracuję. Mój czas pracy to : robota w it, tradowanie, zajmowanie się pomniejszymi interesami. Czaisz już ? Czy może mam Ci jeszcze prościej rozpisać co konkretnie, o której godzinie robię żebyś skapował ? Cz -
samorozwój Sukces "monk mode" - prawda czy mit ?
Sankti Magistri replied to Lannes's topic in Męskość i rozwój ogólnie
xD Skąd w ogóle pomysł że ja to sobie jakoś doliczam. Moich klientów nie interesuje ile czasu spędzę nad zadaniami, czasami wyrabiam się w 12h, czasami nawet w mniej, a bywa że siedzę i 16h+. Moim celem jest produktywność, a nie siedzenie jak najdłużej i gapienie się w monitor. Po powrocie z siłki zazwyczaj wpadam na lepsze pomysły i pracuję szybciej. Jak to przeliczysz ? Generalnie siedzę w pracy tak jak pisałem 12-16 godzin na dobę w dni tygodnia, z czego kilka h dziennie schodzi na calle jak np w tym momencie. I co jak teraz słucham ludzi, klikam w synapsa, oglądam jednym okiem ks -
samorozwój Sukces "monk mode" - prawda czy mit ?
Sankti Magistri replied to Lannes's topic in Męskość i rozwój ogólnie
Czasem bywa że siedzę nawet dłużej. To że zrobię przerwę żeby zjeść z babą obiad albo pójść na siłkę to wg Ciebie zeruje mi licznik przepracowanych godzin danego dnia ? Nie mam czasu na jakieś realizowanie się. Jedyne co obecnie robię w ramach hobby to gram na gitarze, śpiewam i piję łyszkę. Miałem na myśli nawet nie forum tylko życie, czasami słyszę że ktoś pracuje właśnie te wspomniane 4h i ma z tego ogromny sos - śmiechu warte ogółem. Mało ludzi też rozumie to że procent składany działa nie tylko w finansach ale przede wszystkim w życiu i im wcześniej się zac -
samorozwój Sukces "monk mode" - prawda czy mit ?
Sankti Magistri replied to Lannes's topic in Męskość i rozwój ogólnie
@Libertyn A jakie to ma znaczenie ile robię przerw ? Ja mam płacone za to co dostarczam. Generalnie robię trochę przerw. -
samorozwój Sukces "monk mode" - prawda czy mit ?
Sankti Magistri replied to Lannes's topic in Męskość i rozwój ogólnie
Też właśnie zauważyłem że często pojawia się ta magiczna liczba 4h w opowieściach. Myślę że jest to w jakimś stopniu pokłosie 4 godzinnego tygodnia pracy Ferris'a. Ludzie się naczytali i wymyślają kocopoły. - Nie wierzę w dochody pasywne, a poza tym zanudziłbym się nic nie robiąc. - Planuję mieć przynajmniej trójkę bombli. - Lubię mieć hajs bo jak coś chce to mogę sobie kupić i nic mnie nie ogranicza, a przede wszystkim mogę za niego kupować dobre mięso A co do samochodów i blichtru to ni ziębi mnie to ni grzeje, miałem fajną furkę w leasingu i w sumie to nie ma czym -
samorozwój Sukces "monk mode" - prawda czy mit ?
Sankti Magistri replied to Lannes's topic in Męskość i rozwój ogólnie
Żeby wyregulować dopaminę, wyrobić dyscyplinę i popchnąć życie do przodu to taki monk mode myślę że byłby przydatny. U mnie w sumie wygląda trochę podobnie do tego "wyzwania" bo praca 12-16 godzin dziennie, jedzenie, siłka i baba, a w weekendy też kilka h pracy i socializing żeby nie zwariować. Z mediów społecznościowych to forum jak mam calle, linkedin i czasem IG. Czyli nudno wchuj ale polecam przynajmniej spróbować takiego podejścia każdemu. Dla tych którzy chcą być bardziej produktywni polecam przeczytać : https://bonito.pl/produkt/deep-work -
Marynarka w 21 wieku
Sankti Magistri replied to pytamowiec's topic in Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
@urwis_z_doliny_mlynow Jest dużo metod np : ghk-cu, jakieś wcierki, dermarolling, prp, kolagen i inne suplementy + opcje które wymienił @pytamowiec xD ja głównie chodzę w czarnym i wyglądam zajebiście, a nie jestem mokebe. -
Popełniłem błąd wielbłąd
Sankti Magistri replied to xander99's topic in [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
To zależy, jak ktoś jest nie ogarnięty to jakich studiów by nie skończył i tak mało zarobi. Ja studiowałem ekonomię i finanse i dzięki wiedzy, doświadczeniu i certyfikatom w tej dziedzinie tydzień temu zmieniłem mój drugo-etatowy projekt na taki z prawie 2,5x większą stawką, firma była skłonna tyle zapłacić bo potrzebowali kogoś z wiedzą finansową i it, a "zwykli" specjaliści it nie ogarniali. Tak więc nie skreślałbym kierunków ekonomicznych. OP studiuje chyba logistykę tak ? To co za problem poduczyć się BI, analityki danych i być specem w analityce logistycznej ? -
Marynarka w 21 wieku
Sankti Magistri replied to pytamowiec's topic in Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
Nie chce mi się w to wierzyć. Po za tym mojemu znajomemu który był prawie łysy włosy odrosły po zastosowaniu odpowiednich środków, zmianie stylu życia i wprowadzeniu diety i suplementacji. Wiele rzeczy się da. -
Marynarka w 21 wieku
Sankti Magistri replied to pytamowiec's topic in Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
Fryzura na Trumpa xD To maszynka i na trójeczkę albo do turcji na przeszczep. -
Marynarka w 21 wieku
Sankti Magistri replied to pytamowiec's topic in Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
Ostatnio widziałem że żaliłeś się jaki to jesteś brzydki i łysy a tu normalny chłop tyle że chudy jak patyk. 1. Co Ty masz na głowie ? Usuń tego pędzla. Zapuść trochę włosy i zrób sobie jakąś modną fryzurę. 2. Jak kupujesz eleganckie ubrania to nie w Reserved. 3. Wpisz sobie w wyszukiwarkę hasło "sprezzatura" i kopiuj 4. Przejrzyj sobie te profile : https://www.instagram.com/magic_fox/ https://www.instagram.com/johanneshuebl/ https://www.instagram.com/raretrio/ -
Ramzes started following Sankti Magistri
-
@xander99 Jakbyś mniej skupiał się na trollowaniu/wymyślaniu sobie coraz to nowych chorób, a bardziej na nauce to nie miałbyś problemów ze zrozumieniem materiału.
-
Za moich czasów na polskich uczelniach wyglądało to podobnie źle jak opisujecie, pamiętam jak wyjechałem za granicę studiować to byłem w szoku jaka jest przepaść. Zakuwać trzeba było podobnie jak w pl ale poziom wykładowców, laboratoria, praca w grupach na projektach przy współpracy z biznesem, kontakt z wykładowcami i ich podejście to zupełnie inna liga. Po jednym projekcie w grupie dostaliśmy staż w dość "prestiżowej" instytucji, a następny staż załatwił mi i kilku osobom jeden z wykładowców, gdzie w pl wszyscy robili łaskę tym że w ogóle pojawiali się prowadzić wykłady.