Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'alkohol' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Lektura Obowiązkowa - nie tylko dla nowego użytkownika
    • Regulamin Forum
    • Jak kupić książki, nagrania i złożyć dotację
    • FAQ - poradniki, pytania i odpowiedzi
    • Przedstaw się
  • Rozwój - przejmujemy władzę nad światem :>
    • Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
    • Rozwój idei Forum
    • Radio Samiec!
    • Czasopismo
    • Dotacje
    • Ważne!
  • Klub Weterana
    • Zasłużona Starszyzna
  • Relacje męsko-damskie i nie tylko
    • [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
    • Na linii frontu - podrywanie.
    • Seks
    • Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
    • Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
    • Sprawy rodzinne i dzieciaki
    • Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
    • Mądry Mężczyzna po szkodzie.
    • Ściana hańby
  • Zaburzenia emocjonalne, psychiczne Pań i Panów
    • Borderline
    • Narcyzm
    • Depresja
    • Pozostałe zaburzenia
  • Męskie i niegrzeczne sprawy
    • Samodoskonalenie i samowychowanie
    • Bad Boy
    • Hajs i inne dobra materialne
    • Wtopy i upokorzenia
  • Youtube - ciekawostki, dramy, informacje, nowinki
    • Niekonwencjonalni youtuberzy
    • Zagraniczni youtuberzy
    • Kanały sportowe
    • Konwencjonalni youtuberzy
  • Sport i zdrowie
    • Sport
    • Zdrowie fizyczne i psychiczne
  • Polska i świat
    • Co w zagrodzie i za miedzą
  • Przetrwanie, apokalipsa, preppersi
    • Survival w mieście
    • Survival w terenie
    • Przydatne umiejętności
    • Zestawy ewakuacyjne
    • Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
    • Broń i narzędzia
    • Apteczki, zestawy medyczne, pierwsza pomoc, higiena
    • Schronienie, domy, bunkry, ziemianki
    • Urządzenia, pojazdy, gadżety
    • Książki, opracowania, podręczniki, artykuły, wiedza - związane z survivalem
    • DIY, "patenty", life hacki
  • Motoryzacja i Technologie
    • Wszystko co jeździ, pływa i lata.
    • Komputery
    • Technika i sprzęt
  • Hobby
    • Zainteresowania
    • Hobby i twórczość
  • Duchowość
    • Nie samym ciałem człowiek żyje
  • Rozmowy przy wódce
    • Flakon, kielon i zagrycha
  • Rezerwat dla Kobiet
    • Dlaczego tak?
    • Bara-bara
    • Wokół domowej 'grzędy'
    • Bóg stworzył kobietę brzydką, więc musi się ona malować.
    • Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
    • Kobiecy kącik 'kulturalny'
  • Domowa grzęda
  • Samczy Mobil Klub HydePark- zbiór tematów niepasujących do pozostałych kategorii
  • Samczy Mobil Klub Rowery
  • Samczy Mobil Klub Powitalnia
  • Samczy Mobil Klub Zabezpieczenia przed miłośnikami cudzej własności.
  • Samczy Mobil Klub Samochody
  • Samczy Mobil Klub Latadła:szybowce, śmigłowce, rakiety, balony :)
  • Samczy Mobil Klub Motocykle
  • MacGyver a GADGETY MĘSKIE : ......?
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • IT Linux
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • Klub poligloty Jaki język
  • NAUKA - SCIENCE Wprowadzenie do Metodologii Naukowej
  • Klub Pasjonatów Futbolu Reprezentacja Polski
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ekstraklasa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka klubowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka międzynarodowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ogólne
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji s
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Pornografia - ubojnia pomysłowości, kreatywności i działania
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji 50 powodów aby porzucić pornografię
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Odwyk Piotra i nowe lepsze życie
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji NOFAP - Odwyk od A do Z
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Co robić by Nofap się udał?
  • Klub Wschodnioazjatycki Ogólne
  • Klub Wschodnioazjatycki Korea
  • Klub Wschodnioazjatycki Chiny
  • Klub Wschodnioazjatycki Japonia
  • Klub Wschodnioazjatycki Mongolia
  • In web development Przydatne linki
  • In web development Mam problem

Blogi

  • Blog Ruchacza
  • Critical Thinking
  • Pan Kabat Blog
  • Bacy
  • Paweł z N.
  • Silvia
  • Blogosfera Vincenta
  • 105 kg skurwysyna
  • Droga do męskości
  • „Sukces jest czymś, co przyciągasz poprzez to, kim się stajesz.”
  • RysiekBlog
  • PZK
  • Aroxblog
  • Zasady Drugiej Strony Lustra
  • Prywatne zapiski Leona
  • Self Blog
  • friendship
  • redBlog
  • OpenYourMind
  • kootasBlog
  • Blog
  • The Samiec Post
  • TradeMe
  • Zapiski Eldritcha
  • Blog Chłopaka na Testosteronie
  • nowhereman80
  • ALPHA HUMAN
  • Myśli bieżące - filozoficznie ...
  • Samczym okiem
  • Za twórczością podążający, pragnący swego zaniku.
  • Ryśkowe szaleństwa.
  • Spira - żeby wygrać, trzeba przegrać
  • Scarcity of Knowledge
  • Throat full of glass
  • .
  • listy do dusz
  • Cytaty ważne i więcej ważne
  • Różne wypociny EjczFajfa
  • Moje przemyślenia
  • Blog Duńczyka
  • Podkręcili mi śrubkę!
  • Pułapki i kruczki
  • Jak działa rzeczywistość i kim jesteśmy - rozważania
  • TOALSWAHCADTLKCAFG
  • Arasowy blog postrzegania subiektywnego
  • Otwórz Oczy
  • Bez litosci
  • Przelewanie mysli.
  • Blog Metodego !
  • Boks - kompletnego laika trening
  • New Day at oldschool
  • Moim okiem
  • Czerwony Notatnik
  • Świadomość,Świadomość,Świadmość
  • Human Design: self-study
  • TOP seriali telewizyjnych
  • Szkaradny's
  • Coś tu może kiedyś będzie.
  • Przebudzenie z Marixa
  • Cortazarski Blog
  • .
  • Indigo puff obraża nasze forum na streamie!!!!!!!!!
  • Blogowo
  • Analconda
  • danielmagical ...fenomen patostreemow
  • W poszukiwaniu prawdziwych emocji
  • "Rz"ycie
  • Always look on the bright side of life...
  • Za horyzontem zdarzeń
  • Kubeł zimnej wody
  • Just Easy
  • .
  • Rody Krwi
  • sumer
  • Filmoteka Białego Rycerza
  • Życie W Kuchni
  • Człowiek Renesansu
  • BS lepsze niż Vitalia!
  • Okiem borderki, czyli świat z innej perspektywy
  • Blog Dzika
  • Podglądam siebie.
  • Światłopułapka
  • Wzloty i upadki ducha
  • Złote myśli Sary.
  • ezo
  • La chica loca
  • nowy rok numerologiczny rozpoczety
  • 30 dniowe wyzwanie.
  • 1
  • "Jak się przewróce to ja się za swoje przewrócę"
  • Coś Więcej...
  • Kobieta to rarytas dla bogaczy.
  • Narkonauta
  • Casual Gentleman
  • Luźne przemyślenia Ksantiego
  • .
  • Dziennik rozwojowy
  • Studęt tłumaczy
  • antymatrixman
  • Rapke
  • Między ziemią a piekłem czyli ile kosztuje spełnianie marzeń.
  • Archiwa Miraculo
  • IBS/SIBO - moje zmagania z chorobą
  • Wielka ucieczka z więzienia "Przeciętność"
  • Chore akcje z mojego poje*anego życia
  • Czas zapłaty
  • Jan Niecki - manosfera
  • Miejsce ulotnienia dla zbyt dużego ścisku pod kopułą
  • Z Przegrywu do Wygrywu
  • Droga do Zwycięstwa
  • Nerwica, lęki, pogadajmy.
  • Wewnętrzna stabilizacja świadomego mężczyzny
  • Baldwin Monroe...na płótnie
  • moj pulpit
  • Dobry, zły i brzydki
  • Różności
  • Uśmiechnięta (p)ironia
  • Instrukcja życia w systemie...
  • Orszak Trzech Króli
  • Human LATA - Od zera do ATPL'a.
  • Niezapominajka
  • Niezapominajka
  • Ozór na szaro
  • PsYCH14trYK
  • (...)
  • boczkiem przez życie
  • Ze szczura w Kruka (PuA, rozwój osobisty i duchowy)
  • Ozór na szaro.
  • Strumień świadomości
  • Przygody faceta w prawie średnim wieku
  • :-)
  • Esej - jaki jest i powinien być cel życia ludzkiego?
  • Eksponowanie kreatywności.
  • W samo okienko
  • Saturn i co dalej?
  • Zapiski
  • Jakie są korzyści z skontaktowania się z profesjonalną firmą w celu dochodzenia odszkodowania za poniesione straty?
  • Bruxawirus
  • Redpill
  • Naukowy blackpill
  • Czy to friendzone?
  • Jak żyć ?
  • Jak żyć, Panie Premierze?
  • Żywot wieśniaka poczciwego
  • Jack Hollywood
  • Analconda
  • smerfiBlog
  • Dzień, w którym przestałem być nieśmiały.
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • O podróżach
  • Młodzi samcy w równowadze Blog
  • Klub muzyków i kompozytorów (muzyczny) Blog muzyczny
  • Red Pill Blog Redpill

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Miejscowość:


Interests

  1. https://www.instalki.pl/aktualnosci/internet/59609-major-suchodolski-nie-zyje-co-sie-stalo-jak-zginal.html Ciekawe czy to prawda ?
  2. Święta święta - i po świętach! Pasterka na moście i wóda z gwinta... Elunia Chady. Dziś żal dupę ściska, więc trzeba poluzować poślady i się pożalić 😉 A na serio - dziś na spotkaniu rodzinnym ktoś trochę przesadził z alkoholem i zrobił się strasznie męczący, jakieś pierdolenie, gadki typu kuuurła ja pierydole ku kurłaaa! Mimo moich protestów, i mimo że ta osoba zachowuje się jak świnia po wypiciu nie - leją dalej. X ludzi nie potrafi jednej doprowadzić do porządku, a cała rodzina wie że ta osoba to janusz i były z tą osobą problemy nie raz to nie - oni dalej swoje. W przeszłości też się zdarzały takie sytuacje z innymi osobami. Wesele kolegi z ulicy, zaproszony ja i brat. Brat pojechał z jakimś kolegą, ja sam. Pili tam we dwóch, brat się najebał i pierdolił głupoty, mówię okey - wystarczy. Jego kolega trzeźwy, mówię że nie lej a ten leje i się śmieje. Brat został wyprowadzony do wytrzeźwienia na pole, a ja słuchałem jaki to nie jestem nieodpowiedzialny, bo ktoś z kim dzielę kilka genów się najebał 😉 Nic się nie zdarzyło, żaden skandal po prostu nie ładne zachowanie, imprezę też skoczyłem przedwcześnie odbierając "denata" i użerając się z nim po drodze. Ten jego "kolega" się wypiął na niego i pozbył problemu, przerzucając go na mnie. Szkoda że go najebanego sam z dziewczyną nie odwozili i nie słuchali mądrości. Inna sytuacja. Pojechaliśmy z ekipą w góry. W góry jak w góry, to kuuurła czeba się naebać! Jeden z kumpli się najebał, mało się nie spierdolił ze skarpy a ja się lekko zdenerwowałem i mówię dość, nie dawaj mu alkoholu do drugiego. To ten drugi mówi że spoko, że góry, że coś tam, ok - mówię mu że chcącemu nie dzieje się krzywda i jak coś się stanie chłopakowi to on ponosi odpowiedzialność. A on do mnie że każdy jest za niego odpowiedzialny 😂 Dziś już poza życzeniami na nowy rok nie utrzymuję z tymi ludźmi kontaktu. Ja sam w poprzednich latach piłem może dwa, trzy razy w roku, w tym roku był policzył na palcach obu rąk alkohol więc piję sporadycznie. Nie mówię że jak ktoś siądzie z przyjaciółmi raz na ruski rok, powspomina jak kiedyś to było to stanie się coś złego, no ale polscy goje sami sobie szkodzą, otumaniają się alkoholem, płacą dużo za chwilę odprężenia po którym przeważnie następuje kac, spadek samopoczucia itd. Dodatkowo nie potrafią sami siebie kontrolować ani wziąć odpowiedzialności za swoich towarzyszy - rodzina A gości, rodzina B ugoszczona to np ktoś z rodziny B może się upidlić - wszak nie będzie spał późnej u rodziny A tylko będzie męczył rodzinę B. Tak samo tzw "koledzy" zamiast zadbać jeden o drugiego to chuj - lej do odciny, najwyżej się pośmieją jak się połamie. W szpitalu oczywiście nikt z "kolegów" mu przysłowiowej szklanki wody nie poda. I to by było na tyle, krótka wiązanka jak ludzie sami sobie szkodzą przez swoją głupotę, lekkomyślność i niedopowiedzialność, dodatkowo przerzucając problem na postronne osoby. Każdy kto woził noobów na imprezy pewnie miał podobne odczucia. Więc dużo zdrówka i nie dajcie się zgoić i otumianić alkoholem.
  3. https://www.rmf24.pl/regiony/trojmiasto/news-ugryzla-ratownika-medycznego-24-latka-byla-pijana,nId,6823019#crp_state=1 Kaczafi jednak miał trochę racji.
  4. Teza: Facet, który od picia nie stroni, ma dużo więcej znajomych, od takiego, co pije mało lub wcale. Prawda czy fałsz? Jeżeli prawda, to jaka jest "jakość" tych znajomości? Czy można liczyć na kompanów "od kielicha" w trudnych sytuacjach, czy nie? Czy takie znajomości są bardziej trwałe, bo jest (płynne) spoiwo? Bardzo często się słyszy "spotkałem się z kumplami, pochlaliśmy", "byłem u znajomego, wypiliśmy pół literka", itp. itd., tak jakby podstawowym motywem spotykania się było tylko i wyłącznie chlanie.
  5. Wielu braci odrzuca alkohol, ale ja nie kestem jeszcze na tak dramatyczny krok gotowy 🙃 Zachęcony kanałem "Malinowy Nos" z YouTube, nastawiłem sobie winko. Rodzynki + hibiskus, fermentuje sobie dzielnie od jakiegoś czasu. Taka mała rzecz, a cieszy, chodzę, zaglądam, zamieszam i już nie moge sie doczekać jak za jakiś miesiąc będę robił pierwsze filtrowanie itd. Wyjdziei tego ze 25l więc w dobie inflacji raczej nie stracę? A jak u was? Pędzicie coś?
  6. Większość z was za 5,10 lat będzie mieszkała w tym samym miejscu, chodziła do tej samej pracy, jadła to samo jedzenie, jeździła tym samym samochodem, spoglądała w lustro na tę samą tłustą, niewyćwiczoną sylwetkę. Większość z was za 5,10 lat dalej będzie bełkotała, próbując przypomnieć sobie słówko, gdy czarny turysta zapyta o drogę na Krakowskim rynku, większość z was dalej będzie chodziła w sandałach, większość z was dalej będzie bzykała, niestającym już z przejedzenia i przepicia miękkim kutasem tą samą brzydką małżonkę... Albo.... Coś się zmieni. Nie przeraża was ta wizja? Nie czujecie frustracji, że jesteście nieudacznikami? Że ciągle tyle samo zarabiacie, że stoicie w miejscu, że boicie się zagadać do obcej baby, że nigdy nie wsiądziecie do żółtego lambo, z cycatą blondi na sąsiednim siedzeniu? Że nigdy nie spróbujecie naprawdę dobrego alkoholu i dobrej, czystej kokainy? Że nigdy nie posmakujecie prawdziwej władzy i prawdziwych pieniędzy, nieudolnie tłumacząc wszystko wyimaginowaną duchowością? UUU będę grzeczny, to może w przyszłym wcieleniu będę miał lepsze życie!? UUU będę pokorny, to może w przyszłym wcieleniu wsadzę kutasa w coś innego, aniżeli moją brzydką i grubą żonę, do jej szerokiej niczym galaktyka pochwy?! Zastanówmy się nad naszym życiem. Módlmy się o lepszy los! Działajmy, nie w przyszłości. TERAZ.
  7. Witam, w jakim polskim sklepie internetowym kupię alkohol, oryginalny w dobrej cenie, macie coś sprawdzonego chłopaki? Gorąco pozdrawiam i życzę udanego wieczoru.
  8. Z wielkim żalem informujemy, że nasza wczorajsza nowość - Porsche Cayman wytrzymał w usłudze lekko ponad 12 godzin W nocy o 2:52 miała miejsce kolizja. Na miejscu policja stwierdziła winę innego pojazdu. Normalnie w tej sytuacji cała wartość szkody zostałaby pokryta z ubezpieczenia sprawcy. Niestety sprawa nie jest taka "prosta". Kierowca naszego samochodu lekko przekroczył dozwoloną ilość alkoholu w organizmie, z którą można usiąść za kierownicą. Sprawa jest w toku. Nigdy nie wsiadajcie po alkoholu do samochodu w roli kierowcy. https://www.facebook.com/PANEKCS/
  9. Witajcie. Ostatnie 3 miesiące były u mnie przełomowe. Przestałem pić alkohol na rzecz keto, byłem kompletnie trzeźwy przez ponad 100 dni. W tym czasie poszło 10kg tłuszczu, poziom oszczędności znacznie się podniósł, a ja zdałem sobie sprawę z naprawdę wielu istotnych rzeczy. Wczoraj jako, że poziom wkurwienia osiągnął u mnie apogeum, sprezentowałem managerowi wypowiedzenie i tym o to sposobem, w tym niezbyt doskonałym czasie za niecałe 30 dni w końcu zostawię za sobą firmę, która oprócz w miarę dobrych pieniędzy, dostarczała także sporo frustracji, a przede wszystkim poczucia bycia niewolnikiem. To właśnie zrezygnowanie z alkoholu pozwoliło mi dojść do trzeźwych i rozsądnych wniosków. Czy rezygnacja z alkoholu była ciężka? Nie. Zdałem sobie sprawę, że alkohol tak naprawdę był tylko czaso-zapełniaczem. Przez alkohol nie robiłem nic produktywnego i tylko trwoniłem swój czas. Nigdzie nie chodziłem, nie robiłem ciekawych rzeczy. Moje weekendy spędzałem przed komputerem oglądając youtube i pijąc piwo lub whisky z colą. Zastanawiam się jak ja dałem rady pracować tyle godzin (mój standardowy tydzień pracy to 50 godzin minimum, a może być aż 60), i jeszcze przy tym wszystkim chlać. Zamiast spędzać weekend na regeneracji, dopierdalałem swojemu organizmowi jeszcze bardziej. Po 3 miesiącach bycia trzeźwym, różnica jest zasadnicza, ale nie tak czarno-biała jakby każdy o tym myślał. Powróciły zainteresowania, zacząłem ponownie czytać ciekawe książki, zgłębiać ciekawe tematy. Ale najważniejszym wynikiem mojej abstynencji jest fakt, że w końcu zacząłem coś robić i podejmować decyzję, zamiast tkwić w jakże wygodnym letargu. Zauważam zdecydowana poprawę w jakości i szybkości myślenia. Chociaż nie jestem geniuszem, to zdecydowanie łatwiej jest mi przemyśleć pewne tematy i wyciągnąć wnioski. Alkohol nie tylko uzależnia fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Dlatego warto zrezygnować z niego na rzecz czegoś. U mnie była to dieta ketogeniczna. Zrobiłem się wiecznie głodnym tłuściochem. Ubrania zrobiły się naprawdę ciasne, a ja sam przestałem być zadowolony z mojej sylwetki. Poza tym lektura r/ketogains i kilku książek na temat keto, bardzo otworzyła mi oczy. Zrezygnowałem więc z konsumpcji alkoholu, aby móc zaadaptować się do ketozy. Zmiany były tak szybkie, że nie chciałem ich spowalniać więc naturalnym było odpuszczenie alkoholu i pustych kalorii które za sobą niesie. Schudłem 10kg bez ćwiczeń. Czasem pomachałem sztangą na bicka i zrobiłem parę przysiadów, ale to tylko z faktu że mam siedzącą pracę i chciałem się rozruszać. Czasem mam na myśli 1-2 razy w tygodniu. Więc ćwiczenia nie miały absolutnie żadnego wpływu na uzyskany rezultat. No dobrze, odchodząc od detali i całych innych istotnych zmian które niesie za sobą życie w trzeźwości... Postanowiłem się napić. Dlaczego? Można to sobie usprawiedliwiać na wiele sposobów. Efekt racjonalizacji jak najbardziej działa. Długi weekend, ponad 100 dni bez alko, wypowiedzenie w pracy a więc czas świętowania. No dobrze, ale stało się coś czego ja, określający siebie jako jeszcze nie alkoholika, ale zdecydowanie lubiącego alkohol zbyt bardzo, nigdy bym się nie spodziewał. No dobra. Będąc z ketozie, tolerancja na alkohol drastycznie spada. Piłem czyste whisky i po pierwszym drinku miałem szczerze dosyć i nie miałem nawet ochoty na kolejnego. Ale stare przyzwyczajenia dają o sobie znać i głos w mojej głowie mówił - ale jak to? Ty? Jednego drinka? No chyba Cię pojebało Sam. Tak wiec sięgnąłem po drugiego drinka. Piłem go baaaardzo długo. Sięgnąłem także po trzeciego. Na każdą szklaneczkę przypadała ponad godzina czasu. U mnie się tak nie zdarzało, bo to ja zawsze byłem tym który poganiał innych i opróżniał szklanki bądź kufle w ekspresowym tempie. Po trzecim drinku miałem absolutnie dosyć. Mimo. że nie wypiłem dużo, to wiedziałem, że jakakolwiek dodatkowa dawka alkoholu spowoduje reakcję w postaci przytulania kibla i pozbycia się trującej substancji z mojego żołądka. Wypiłem około 200ml 40% alkoholu. Poszedłem spać o 22, co jest dla mnie porą raczej późną(zaczynam dzień bardzo wcześnie i również wcześnie kończę). Po takiej dawce powinienem być trzeźwy zanim wstałem, a pospałem sobie aż do 7 co zdarza się u mnie rzadko. W istocie byłem trzeźwy, ale kac nadal ze mną był(o jakie ździwienie). Głowa napierdalała mnie 10x bardziej niż podczas kaców sprzed okresu keto. Ogólnie czułem się nie najlepiej. Udało mi się sytuację względnie opanować, suplementując się sporą dawką elektrolitów. Mimo wszystko nadal czuć że organizm nie do końca poradził sobie z metabolitami powstałymi przy/po rozkładzie alkoholu. No więc. Tak jak parę piw stało schowane w szafce przez 3 miesiące, tak teraz ta pozostałość whisky w butelce będzie stać tam bardzo długo. Do czasu, aż ktoś jej nie wypije. Ja osobiście nie mam zamiaru już dotykać alkoholu. Widzę jak bardzo ograniczał mój potencjał, wszelkie decyzje i działania, które powinny zostać podjęte już jakiś czas temu. No i samopoczucie. Zmiana jest subtelna, aczkolwiek istotnie spora. Nie chodzę zmęczony i nie wyspany i mam "czystą" głowę. Brain fog zniknął. Uważam też, że ten mityczny stan posiadania "czystej" głowy na ketozie, jest raczej efektem zaprzestania konsumpcji alkoholu aniżeli, mózgu korzystającego z ketonów. To jest moje 5 gorszy które chciałem dorzucić do tematu alkoholu i małe źródło informacji dla wszystkich braci którzy chcieliby swój romans z tą kurwą(alkoholem) zakończyć. 1) Rozstań się z alkoholem na rzecz czegoś na czym zależy Ci bardziej niż na piciu. 2) Zdaj sobie sprawę co alkohol robi z tobą, twoim czasem i twoimi decyzjami. 3) Zauważ pozytywną zmianę w twoim samopoczuciu. 4) Zdecyduj, że to będzie stan permanentny. Jedyne czego się obawiam to niezręcznych sytuacji towarzyskich. W każdym razie ja już pić nie zamierzam. Nawet jeden drink maluje mi się jako bezsensowne spożywanie trucizny, którą alkohol w istocie jest. Ale cóż. Ludzie będą musieli się przyzwyczaić, że ze mną flaszki już nie wypiją Pozdrawiam
  10. Jako że zdarza mi się wyjść w teren na x godzin w celu naładowania baterii, i że czasem trzeba też coś zjeść i wypić, to z racji dostępności paliwa, postanowiłem kupić kuchenkę na alkohol (drewno odpada). Także czy uważacie że ta kuchenka będzie dobrym wyborem? https://www.militaria.pl/esbit/kuchenka_turystyczna_esbit_cookset_non_stick_cs985ns_p113070.xml
  11. "To nie jest kampania antyalkoholowa, to zemsta na kobietach. Za to, że odważyły się być samodzielne, także w sięganiu po alkohol". Takie rzeczy można znaleźć w artykule na WO: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,100865,23812552,to-nie-jest-kampania-antyalkoholowa-to-zemsta-na-kobietach.html Zaaprobowane przez Centrum Praw Kobiet jak widać na screenie: Jak widać obok wspierania przemocowych kobiet i matek alienatorek organizacja postanowiła wspierać także alkoholiczki. I promować takie postawy wśród kobiet. I taka banda patoli jeszcze ma czelność sięgać po pieniądze z naszych podatków i żalić się, że rząd cofnął im dotacje......
  12. Drodzy forumowicze! Krótko i na temat! Jestem tutaj od stycznia roku 2016. Byłem chyba 785 użytkownikiem. Nie muszę dodawać, jak ważne jest to miejsce dla nas w internecie. Nie muszę dodawać, ile różnych korzyści możemy dla nas wynieść z tego miejsca, z pracy Marka i użytkowników stale wypowiadających się na tym forum. Jakkolwiek głupio to zabrzmi dla niektórych użytkowników... Składam przysięgę przed samym sobą, przed ludźmi, którzy poświęcają swój czas na pomoc innym tutaj na forum i przed Boską Prezencją! Ja, Oświecony, przysięgam, że do końca swoich ziemskich dni świadomie i z własnej woli nie spożyję alkoholu w żadnej postaci! PS Może trochę szkoda, że nie spróbuję tak zachwalanej "Adolfówki" @Adolfa, ale co tam. :-) Wspominałem, że może napiszę jakiegoś PDF-a na temat alkoholu, skłaniającego do zaprzestania picia, więc pozwolisz, @Silny, że Twoich słów również w nim użyję... dla naszego zdrowia!
  13. Polecam także inne filmy z kanału tego pana, na mnie działają relaksująco .
  14. Rafatus wyznaje, że kończy z patostreamami i alkoholem!!! Pod wpływem patologicznej relacji z Agnes przewartościował swoje życie i postanawia się zmienić.
  15. Czołem Bracia! Mimo młodego wieku, potrafiłem przeginać z alkoholem i codziennie pić kilka piw. Od 2.01.2019 roku podjąłem miesiąc bez alkoholu, który zakończył się wczoraj. Jestem z siebie ogromnie dumny, że mimo chwili słabości i pokus potrafiłem odmówić sobie nalania do szklanki. Z początku sam nie wierzyłem, że wytrzymam 30 dni bez wypicia alkoholu. Dlatego chciałbym przed wami w dniu dzisiejszym przysięgnąć, że moje spożywanie alkoholu ograniczę do minimum w celach degustacyjnych i utrzymam stan który aktualnie pielęgnuje od miesiąca jak najdłużej. I zwracam się na koniec do was z pytaniem. Co mogę uczynić, aby nie mieć wyrzutów sumienia, że pozwoliłem sobie wypić odrobinę alkoholu? Zawsze miałem poczucie winy, że upadłem i wypiłem, a mogłem powiedzieć nie.
  16. http://twojkurierolsztynski.pl/26440,2019,02,06,kierowca-zamknal-pasazerow-w-autobusie-a-sam-wyskoczyl-po-flaszke-do-zabki Zatrważające do czego prowadzi nocna prohibicja, a mógł normalnie po robocie kupić, gdyby nie te chore ograniczenia. Jeżeli przyjechał chwilę wcześniej niż to wynikało z rozkładu i faktycznie wrócił po 3 minutach, nie bulwersowałbym się jako pasażer. W życiu są rzeczy mało ważne, ważne i najważniejsze, gdy w grę wchodzi półlitry, to nie chodzi o to pierwsze. ? Ważne, że nie jechał po spożyciu.
  17. Witam, Pan Wojtek po raz kolejny dzieli się z nami opowieściami z "bramki". Przepraszam, jeśli umieściłem post w złym miejscu.
  18. https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/gwalt-na-osiemnastych-urodzinach-moj-koszmar-trwa-do-dzis-oficjalna-strona-programu-uwaga-tvn,280701.html Bardzo intrygująca sprawa. Pani Ola Jasińska w materiale zezwala na publikację swojego imienia i nazwiska. Rzekomo w trakcie jej osiemnastki doszło do gwałtu, jednak dwaj oskarżeni twierdzą, że to dziewczyna sama zainicjowała całą sytuację (sąd im wierzył jednak wszczęto ponownie postępowanie). Materiał jest obrzydliwie tendencyjny bo mimo iż na stronie internetowej TVN są jedynie przypuszczenia to w materiale reporterzy zachowują się jakby już znali całą prawdę (w trakcie wywiadu z oskarżonymi posługują się narracją typu "ładnie to tak gwałcić?"). Z tego co udało się ustalić stosunek bez wątpienia miał miejsce jednak co do reszty jest to słowo przeciwko słowu.
  19. Proponuję zabawę we wrzucanie zdjęć co aktualnie jest pite. Nie zamulając za bardzo, bo się wygazowuje, wstawiam pierwszą fotkę: Na zdrowie!
  20. Pamiętacie Wiesława Wszywkę? To pewien starszy pan, alkoholik z problemami zdrowotnymi. Pewien człowiek postanowił mu pomóc za pośrednictwem YT, nagrywając wesołe filmy i na fali popularności organizując zbiórkę pieniędzy na niezbędne operacje i udogodnienia dla Wiesława. Zebrał w sumie prawie 90 tys. zł. Opłacił jedzenie, dwie poważne operacje, remont mieszkania i parę innych rzeczy. Oto jak się historia skończyła: @Stulejman Wspaniały jak zwykle prawdę mówił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.