Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'grzech' .
-
Szkodliwość katolicyzmu na podświadomość zauważona już w międzywojniu
Strusprawa1 opublikował(a) temat w Filozofia
Witam. Jestem tu od niedawna. Marek bardzo mądrze mówi o szkodliwości katolicyzmu na podświadomość. Rok temu tak około odkryłem za pośrednictwem Kelthuza dzieła Jana Stachniuka i organizacji Zadruga, w której to szeroko omawiany jest temat szkodliwości filozofii katolicyzmu na umysł ludzki. W Polsce na całego zaczęło się pod koniec XVI wieku, kiedy to wpuszczono do Polski jezuitów, którzy to pomieszali szlachcie w głowach. Ogólnie jezuici wiele zrobili złego na tym świecie, ale to już inny temat. Podaję kilka ciekawych audiobooków goreją wici - gazety wydawanej w Londynie w 1944 roku. Stachniuk napisał kilka znakomitych dzieł, m.in. - "Dzieje bez dziejów" (motywem przewodnim jest, że de facto po tysiącach kultur w naszej historii po niewielu zachowały się pamiątki, niewiele przetrwało), "Kolektywizm a naród", "Walka o Zasady". Itd. Wstawię link do znakomitej książki Antoniego Wacyka "Kultura Bezdziejów". http://toporzel.pl/teksty/bezdzieje.html Tutaj bardzo przyjemne do posłuchania audobooki gazety goreją wici o tym jak katolicyzm sprał mózgi Polakom: Jaka jest wasza opinia co do tej filozofii?- 77 odpowiedzi
-
- 3
-
- wpływkatolicyzmunapodświadomość
- katolicyzm
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chodziłem piętnaście minut po biedronce za pewną Panią - po trzydziestce, tyć niższa ode mnie, w dresiwie - ale piękna twarz i blond włosy - sobotni image po piątkowej imprezie. I gdy zwolniła się kasa, byłem do niej pierwszy a ona napierała z boku - zrobiłem uśmiech nr 1 i powiedziałem "bardzo proszę". Uśmiechnęła się i weszła, uważała że się jej należy. Jak wykładała towar dokładnie się przyjrzałem tyłkowi w dresach - super. Później spojrzałem na twarz... i wielki zonk, spuchnięta, ze zmarszczkami, nieświeża rzekłbym. Poczułem się strasznie... że ją wpuściłem do kasy. Chyba trzeba będzie zacząć nosić okulary. Oblał mnie nieświeży pot, gdy wyobraziłem sobie że smutni Bracia z forum patrzą na mnie jak robię z siebie pizdeczkę.