Search the Community
Showing results for tags 'idea'.
-
Stało się, pierwszy milion komentarzy na forum osiągnięty☺️ Zajęło nam to 10 lat bo tyle w tym roku forum będzie obchodzić istnienie. Podziękowania dla wszystkich, którzy dołożyli cegiełkę, poświęcili czas, energię, zdrowie, wsparli darowiznami, pomocą, zaangażowaniem w rozwój tego miejsca. Forum nie jednemu uratowało zdrowie, życie, majątek, czas, uchroniło od wielu przykrych wydarzeń, sprawiło, że użytkownicy przejrzeli na oczy w wielu aspektach i obszarach życia, zaczęli wprowadzać zmiany na lepsze, wychodzić z problemów. Wasza wiedza, informacje, dzielenie się swoimi spostrzeżeniami jest nieodzowna w budzeniu świadomości jeszcze tych uśpionych. Na koniec życzymy sobie kolejnego miliona a nawet więcej, by forum trwało i było przystanią, gdzie można spędzić miło czas, poznać nowe osoby, porozmawiać na różne tematy, znaleźć wsparcie, zrozumienie, pomoc.
- 20 replies
-
- 38
-
- forum
- komentarze
-
(and 8 more)
Tagged with:
-
Witam. Wielokrotnie wałkowany wątek bycia 'fer' wobec .....(tu dodatkowa minuta ciszczy) userów. VS KASA/BYĆ/NIE BYĆ ....ot jest pytanie. Biorąc pod uwagę(do kupy/cuzamen) wszystkie dane, które zbieram(jak rekin z dna jeziora/glonojad) podczas wspólnego bytowania (podcurwiania) TU NA FORUM ztwierdzam/zapodaje(zatwierdzenie vs sraczka). DAĆ REKLAMY! Odciąć stary system od NOWEGO POKOLENIA. CO BYŁO TO BYŁO. JEŚLI FORUM Z RACJI EKONOMI 'POPŁYNIE' to starzy wyjadacze już nic nie stracą A młodzi /po prostemu/ nie będą mieli gdzie 'płakać nad swoim JESTESTWEM'. JAK tego dokonać(precyzyjnym cięciem)? .....prosty myk! ...od teraz(to jest chwila kiedy EGO pana M, dozna równowagi pomiędzy ....CO? JA NIE DAM RADY?!! vs ząb za ząb/oko za oko/ miłość za PIENIĄDZE!!! W nowo rejestrujących się użytkownikach należy wprowadzić mini ankietę. Czy 'krzyczy' sobie reklamy? Jeśli tak, to z jakiej dziedziny? Potem należy zmodyfikować ENGINE forum aby potrafił filtrować 'wygłaszane reklam' w zależności od obserwatora. Tak postawiony filtr będzie EWOLUŁOWAŁ wraz ze zmianą pokoleń userów. ZASADNICZO WYDAJE SIĘ TEN schemat ramowy /ciut bez sensu/? ...........prwadasz? ....OCZYWIKS mam PRZYKŁADA POCZEMU jednak nie jest to bez sensu!!! KIEDYŚ robiono badania marketingowe. Chodziło o producenta znanego napoju /gazowanego,wysoko słodXonego, zabarwionego, w komunistycznych kolorach opakowania/ i wiecie co??? WYSZŁO, ŻE GDYBY przestać reklamować to marka by ZNIKNĘŁA z RYNKU/PAMIĘCI w ciągu 2/3 lat!!! ....a jest to przecie gigant w branży. NA DOMIAR ZŁEGO doświadczyłem podobnego oddziaływania na własnej skórze. Stałem w 'biedrze', gapiłem się na regał i nie mogłem znaleźć produktu. Mało tego, nie potrafiłem sobie przypomnieć jak to się zowie aby SPRZEDAWCZYNI zapytać gdzie to leży bo nie widzę. TAKI JEST EFEKT ODSTAWIENIA TV przez 3 lata.....jota w jote, efekt znikania ze świadomości usera informacji o produkcie itp. ZATEM: @Marek Kotoński, @Mosze Red oraz inni. ???? SIEKAĆ MNIE TU GLISDY, ino żwawo!!!
-
Będę z wami szczery, głupi przecież nie jesteście. Wojna Panowie Bracia Samcy - wojna jest koniecznością. Musimy wejść w poważne konflikty. Uczmy się od Żydów, władców tej śmiesznej planetki - ciśnienie z zewnątrz (straszenie holokaustem ichniej młodzieży itd.) powoduje zacieśnienie więzi wewnętrznych. Ciągle rośniemy, w związku z czym pojawiają się nowe niebezpieczeństwa. Im nas więcej, tym większa szansa na rozbicie od środka ambicjami małych, podłych ludzi, dla których liczy się tylko własne przetrwanie i korzyść. Wojna nas "ścieśni", stworzy więzi - a słuszna idea o którą walczymy, przyciągnie ludzi nie tylko z Polski. Trzeba wejść w poważną, długotrwałą, medialną i kosztowną wojnę. Tylko to nas wzmocni i stworzy potęgę - albo zostaniemy zgnieceni, prawa natury. No i co z tego? I tak umrzemy, nasz czas jest policzony - przynajmniej pożyjemy z pasją, oraz biorącą się z pasji energią, a nie jak żywe trupy w korporacji od rana do wieczora dla kiełbasy GMO z biedronki i wieczornego piwka na hormonach. Tę energię i masę którą mamy, trzeba jednak mądrze ukierunkować - by weszła jak sztylet w najsłabszy punkt wroga. Można posłać armię konną na karabiny maszynowe wroga, a można posłać jednego zabójcę na lidera wrogów, by zdobyć swój cel. Nie można nam popełnić takiego błędu. masę i energię trzeba odpowiednio ukierunkować. Coraz mocniej do mnie dociera, że moja wstydliwość i nieśmiałość musi zniknąć, bo jest coś wyższego i piękniejszego niż JA - które kiedyś przecież zniknie, zabrane przez czas i słabość ciała. Że jeśli będzie trzeba, to się poświęcę, stanę pośmiewiskiem, ofiarą. Ale przynajmniej jak Pudzian, tanio skóry nie sprzedam. A idea przetrwa śmierć pojazdu zwanego ciałem, idąc dalej przez pokolenia. Oczywiście każda słuszna idea zostaje zbrukana, zniekształcona, zohydzona... i nic na to nie można poradzić. Ta idea kiełkuje we mnie, uświadamiając mi że jest coś znacznie wyższego niż moje życie, jednego z siedmiu miliardów organizmów na tej planecie. Trzeba określić kierunki ataku, wszystko zorganizować. Zasoby ludzkie, zasoby materiałowe, stworzyć odpowiednie grupy bojowe, dywersyjne, "politruków", oddziały specjalne, ludzi od załatwiania spraw nie tylko w realu... zorganizować szkolenia, środki, pieniądze, dokładnie zdefiniować wroga, struktrury partyzanckie, ukryte, KOMUNIKACJA, męczenników gotowych na wszystko - i się tym wszystkim bawić, bo czymże jest tak szybko przelatujące przez palce życie? I pamiętać że każda taka grupa jest infliltrowana przez różne grupy (wywiad itd.) dla swoich celów. To wszystko trzeba zrozumieć i mieć świadomość tych mechanizmów. I atakować, bawić się tym. Rosnąć w potęgę, pomagać sobie nawzajem i wreszcie umrzeć, patrząc jak nasi potomni brukają wszystko to, o co walczyliśmy...
-
Może to dość utopijny pomysł, ale genialne byłoby wydawanie własnej gazetki.
-
Witajcie Bracia po długiej przerwie!!! Podróżując w sprawach służbowych i nie tylko po kraju naszych słowiańskich sąsiadów Rosjan i obserwując wiele ciekawych i życiowych sytuacji na tle relacji damsko-męskich, które jeszcze na pewno opiszę, doszedłem do pewnych fundamentalnych wniosków, którymi chciałbym się podzielić. Otóż nam mężczyznom brakuje solidarności i zjednoczenia w obliczu zagrożenia z zewnątrz, a mam tu na myśli przede wszystkim kobiety. One na poziomie taktycznym, co słusznie zauważył już dawno Marek zwalczają się nawzajem ze szczególną zawziętością, wbijają za plecami szpile, obgadują, knują, snują te swoje jebane intrygi, ale na szczeblu operacyjnym bądź nawet strategnicznym, kiedy przychodzi co do czego, potrafią stać za sobą murem, wybielać siebie nawzajem, promować moralny relatywizm i płynność stosowanych kryteriów, usprawiedliwiać nikczemne występki innych przedstawicielek swojej płci szczególnie wobec mężczyzn, przewalajac na nich winę. Widać to szczególnie dobrze na babskich forach. My czegoś takiego nie wyznajemy i nie stosujemy. Nie namawiam tutaj oczywiście do podążania tą drogą co te zwierz... przepraszam, istoty chciałem napisać. Mam tutaj na myśli, szczególnie w dziejszych, lemingowatych czasach nasilone zjawisko białorycerstwa i wynoszenie waginy na absolutny piedestał w imię których niejedna męska przyjaźń i trwała relacja poszła w kąt. Panowie!!! Brakuje nam solidarności, poczucia wspólnoty i za dużo myślimy penisem. Dlatego myśląc o tym forum, gdzieś dwa tygodnie temu doszedłem do wniosku, że powinno stanowić ono dobrą platformę do wzajemnej pomocy i duchowego wsparcia. Stwórzmy po prostu silną grupę, nie do ruszenia z zewnątrz przez żadne wrogie i wywrotowe elementy (femifaszystki chociażby). Oczywistym jest, że różnimy się poglądami, wyznawanymi ideałami, czy spojrzeniem na nawet najbardziej prozaiczne, życiowe sprawy, ale niesnaski, kłótnie, przepychanki słowne, zostawmy z boku. Szkoda na to życiowej energii. Zbudujmy trwałe i silne fundamenty, na których powstanie potężna społeczność. Świadoma, dojrzała. Ktoś powie sekta, loża masońska, oszołomstwo. Olać. Praca u podstaw Panowie!!!
- 30 replies
-
- 21