Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'lewica' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Lektura Obowiązkowa - nie tylko dla nowego użytkownika
    • Regulamin Forum
    • Jak kupić książki, nagrania i złożyć dotację
    • FAQ - poradniki, pytania i odpowiedzi
    • Przedstaw się
  • Rozwój - przejmujemy władzę nad światem :>
    • Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
    • Rozwój idei Forum
    • Radio Samiec!
    • Czasopismo
    • Dotacje
    • Ważne!
  • Klub Weterana
    • Zasłużona Starszyzna
  • Relacje męsko-damskie i nie tylko
    • [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
    • Na linii frontu - podrywanie.
    • Seks
    • Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
    • Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
    • Sprawy rodzinne i dzieciaki
    • Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
    • Mądry Mężczyzna po szkodzie.
    • Ściana hańby
  • Zaburzenia emocjonalne, psychiczne Pań i Panów
    • Borderline
    • Narcyzm
    • Depresja
    • Pozostałe zaburzenia
  • Męskie i niegrzeczne sprawy
    • Samodoskonalenie i samowychowanie
    • Bad Boy
    • Hajs i inne dobra materialne
    • Wtopy i upokorzenia
  • Youtube - ciekawostki, dramy, informacje, nowinki
    • Niekonwencjonalni youtuberzy
    • Zagraniczni youtuberzy
    • Kanały sportowe
    • Konwencjonalni youtuberzy
  • Sport i zdrowie
    • Sport
    • Zdrowie fizyczne i psychiczne
  • Polska i świat
    • Co w zagrodzie i za miedzą
  • Przetrwanie, apokalipsa, preppersi
    • Survival w mieście
    • Survival w terenie
    • Przydatne umiejętności
    • Zestawy ewakuacyjne
    • Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
    • Broń i narzędzia
    • Apteczki, zestawy medyczne, pierwsza pomoc, higiena
    • Schronienie, domy, bunkry, ziemianki
    • Urządzenia, pojazdy, gadżety
    • Książki, opracowania, podręczniki, artykuły, wiedza - związane z survivalem
    • DIY, "patenty", life hacki
  • Motoryzacja i Technologie
    • Wszystko co jeździ, pływa i lata.
    • Komputery
    • Technika i sprzęt
  • Hobby
    • Zainteresowania
    • Hobby i twórczość
  • Duchowość
    • Nie samym ciałem człowiek żyje
  • Rozmowy przy wódce
    • Flakon, kielon i zagrycha
  • Rezerwat dla Kobiet
    • Dlaczego tak?
    • Bara-bara
    • Wokół domowej 'grzędy'
    • Bóg stworzył kobietę brzydką, więc musi się ona malować.
    • Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
    • Kobiecy kącik 'kulturalny'
  • Domowa grzęda
  • Samczy Mobil Klub HydePark- zbiór tematów niepasujących do pozostałych kategorii
  • Samczy Mobil Klub Rowery
  • Samczy Mobil Klub Powitalnia
  • Samczy Mobil Klub Zabezpieczenia przed miłośnikami cudzej własności.
  • Samczy Mobil Klub Samochody
  • Samczy Mobil Klub Latadła:szybowce, śmigłowce, rakiety, balony :)
  • Samczy Mobil Klub Motocykle
  • MacGyver a GADGETY MĘSKIE : ......?
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • IT Linux
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • Klub poligloty Jaki język
  • NAUKA - SCIENCE Wprowadzenie do Metodologii Naukowej
  • Klub Pasjonatów Futbolu Reprezentacja Polski
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ekstraklasa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka klubowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka międzynarodowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ogólne
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji s
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Pornografia - ubojnia pomysłowości, kreatywności i działania
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji 50 powodów aby porzucić pornografię
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Odwyk Piotra i nowe lepsze życie
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji NOFAP - Odwyk od A do Z
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Co robić by Nofap się udał?
  • Klub Wschodnioazjatycki Ogólne
  • Klub Wschodnioazjatycki Korea
  • Klub Wschodnioazjatycki Chiny
  • Klub Wschodnioazjatycki Japonia
  • Klub Wschodnioazjatycki Mongolia
  • In web development Przydatne linki
  • In web development Mam problem

Blogi

  • Blog Ruchacza
  • Critical Thinking
  • Pan Kabat Blog
  • Bacy
  • Paweł z N.
  • Silvia
  • Blogosfera Vincenta
  • 105 kg skurwysyna
  • Droga do męskości
  • „Sukces jest czymś, co przyciągasz poprzez to, kim się stajesz.”
  • RysiekBlog
  • PZK
  • Aroxblog
  • Zasady Drugiej Strony Lustra
  • Prywatne zapiski Leona
  • Self Blog
  • friendship
  • redBlog
  • OpenYourMind
  • kootasBlog
  • Blog
  • The Samiec Post
  • TradeMe
  • Zapiski Eldritcha
  • Blog Chłopaka na Testosteronie
  • nowhereman80
  • ALPHA HUMAN
  • Myśli bieżące - filozoficznie ...
  • Samczym okiem
  • Za twórczością podążający, pragnący swego zaniku.
  • Ryśkowe szaleństwa.
  • Spira - żeby wygrać, trzeba przegrać
  • Scarcity of Knowledge
  • Throat full of glass
  • .
  • listy do dusz
  • Cytaty ważne i więcej ważne
  • Różne wypociny EjczFajfa
  • Moje przemyślenia
  • Blog Duńczyka
  • Podkręcili mi śrubkę!
  • Pułapki i kruczki
  • Jak działa rzeczywistość i kim jesteśmy - rozważania
  • TOALSWAHCADTLKCAFG
  • Arasowy blog postrzegania subiektywnego
  • Otwórz Oczy
  • Bez litosci
  • Przelewanie mysli.
  • Blog Metodego !
  • Boks - kompletnego laika trening
  • New Day at oldschool
  • Moim okiem
  • Czerwony Notatnik
  • Świadomość,Świadomość,Świadmość
  • Human Design: self-study
  • TOP seriali telewizyjnych
  • Szkaradny's
  • Coś tu może kiedyś będzie.
  • Przebudzenie z Marixa
  • Cortazarski Blog
  • .
  • Indigo puff obraża nasze forum na streamie!!!!!!!!!
  • Blogowo
  • Analconda
  • danielmagical ...fenomen patostreemow
  • W poszukiwaniu prawdziwych emocji
  • "Rz"ycie
  • Always look on the bright side of life...
  • Za horyzontem zdarzeń
  • Kubeł zimnej wody
  • Just Easy
  • .
  • Rody Krwi
  • sumer
  • Filmoteka Białego Rycerza
  • Życie W Kuchni
  • Człowiek Renesansu
  • BS lepsze niż Vitalia!
  • Okiem borderki, czyli świat z innej perspektywy
  • Blog Dzika
  • Podglądam siebie.
  • Światłopułapka
  • Wzloty i upadki ducha
  • Złote myśli Sary.
  • ezo
  • La chica loca
  • nowy rok numerologiczny rozpoczety
  • 30 dniowe wyzwanie.
  • 1
  • "Jak się przewróce to ja się za swoje przewrócę"
  • Coś Więcej...
  • Kobieta to rarytas dla bogaczy.
  • Narkonauta
  • Casual Gentleman
  • Luźne przemyślenia Ksantiego
  • .
  • Dziennik rozwojowy
  • Studęt tłumaczy
  • antymatrixman
  • Rapke
  • Między ziemią a piekłem czyli ile kosztuje spełnianie marzeń.
  • Archiwa Miraculo
  • IBS/SIBO - moje zmagania z chorobą
  • Wielka ucieczka z więzienia "Przeciętność"
  • Chore akcje z mojego poje*anego życia
  • Czas zapłaty
  • Jan Niecki - manosfera
  • Miejsce ulotnienia dla zbyt dużego ścisku pod kopułą
  • Z Przegrywu do Wygrywu
  • Droga do Zwycięstwa
  • Nerwica, lęki, pogadajmy.
  • Wewnętrzna stabilizacja świadomego mężczyzny
  • Baldwin Monroe...na płótnie
  • moj pulpit
  • Dobry, zły i brzydki
  • Różności
  • Uśmiechnięta (p)ironia
  • Instrukcja życia w systemie...
  • Orszak Trzech Króli
  • Human LATA - Od zera do ATPL'a.
  • Niezapominajka
  • Niezapominajka
  • Ozór na szaro
  • PsYCH14trYK
  • (...)
  • boczkiem przez życie
  • Ze szczura w Kruka (PuA, rozwój osobisty i duchowy)
  • Ozór na szaro.
  • Strumień świadomości
  • Przygody faceta w prawie średnim wieku
  • :-)
  • Esej - jaki jest i powinien być cel życia ludzkiego?
  • Eksponowanie kreatywności.
  • W samo okienko
  • Saturn i co dalej?
  • Zapiski
  • Jakie są korzyści z skontaktowania się z profesjonalną firmą w celu dochodzenia odszkodowania za poniesione straty?
  • Bruxawirus
  • Redpill
  • Naukowy blackpill
  • Czy to friendzone?
  • Jak żyć ?
  • Jak żyć, Panie Premierze?
  • Żywot wieśniaka poczciwego
  • Jack Hollywood
  • Analconda
  • smerfiBlog
  • Dzień, w którym przestałem być nieśmiały.
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • O podróżach
  • Młodzi samcy w równowadze Blog
  • Klub muzyków i kompozytorów (muzyczny) Blog muzyczny
  • Red Pill Blog Redpill

Grupy produktów

  • Aktywuj konto

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Miejscowość:


Interests

  1. Na zachodzie to już się dzieje, wkrótce może dotrzeć do Polski. Wraz z ministerstwem prawdy/równości, feministami i lewicą w rządzie, w sądach, zmianami w prawie. Jeżeli ktoś chce emigrować przed postępującym szaleństwem, to kierunek zachodni jest spalony... Kobieta zabija swojego chłopaka w szale narkotykowym dźgając go 108 razy nożem. Gdyby była podczłowiekem urodzonym z penisem, dostałaby dożywocie, a że jest nadczłowiekim urodzonym bez niego, to dostała prace społeczne i nadzór kuratora. 33-letnia Bryn Spejcher została skazana na dwa lata w zawieszeniu i 100 godzin prac społecznych, po uznaniu jej za winną zabicia swojego nowego chłopaka, Chada O'Melii. Biegli ustalili, że zażycie marihuany wprawiło kobietę w śmiertelny epizod psychotyczny. „Od tego momentu nie miała kontroli nad swoimi działaniami” – powiedziała Worley. Ojciec Chada O'Melii, Sean, oskarżył Worleya o stronniczość i po wydaniu orzeczenia stwierdził, że sędzia ustanowił niebezpieczny precedens. W odwrotnej sytuacji, gdyby to mężczyzn zadźgał kobietę zadając 108 ciosów nożem, były by protesty samic na ulicach i nagłówki w mediach o strasznej przemocy jakiej dokonują samcy. https://nypost.com/2024/01/24/news/bryn-spejcher-the-california-woman-who-fatally-stabbed-boyfriend-108-times-sentenced-to-probation-community-service/
  2. Napotkałem materiał gościa którego cenie za trafne spostrzeżenia. Polecam się zapoznać: Generalnie psycho-loszki starają się wmówić kobietom że bycie prostytutka to jest ekstra sprawa. Mają zamknięte oczy na jakiekolwiek badania w tym temacie. Nie ma nie widziały nie istnieją... Trudno mi uwierzyć w zbiorowe uposledzenie zdolności poznawczych u tak wykształconych osób. Czy ktoś tutaj ma wizję jaki jest cel ostateczny ideologia lewicowej ? Poza rozpadem rodziny, homoseksualizmem i prostytucja to do czegoś to ma prowadzić ale nie mogę uchwycić sedna... No bo w moim mniemaniu konserwatyzm i religia dąży do tego by czlowiek przetrwał jako gatunek a lewica wręcz odwrotnie. Ktoś tutaj ma jakąś wizję?
  3. Źródła: https://polskaniepodlegla.pl/kraj-swiat/item/15089-wzruszylismy-sie-maciej-stuhr-narzeka-ze-ma-mniej-propozycji-praco-bo-robi-sie-z-niego-lewaka http://wsensie.pl/polska/27560-stuhr-robia-ze-mnie-lewaka-i-wichrzyciela-poklosie-to-superpropolski-film-a-obecna-propaganda-nie @Stulejman Wspaniały Twój film dotyczący Macieja Stuhra i filmu "Pokłosie" widocznie pomógł Ma teraz mniej ofert pracy Maciej Stuhr nie ukrywa, iż nie jest wielkim afirmatorem obecnych rządów Prawa i Sprawiedliwości. Aktor niejednokrotnie brał udział w protestach przeciwko władzy, potrafił także mocno ironicznie "uderzyć" w nią na swoim profilu w portalu społecznościowym. W wywiadzie dla tvn24.pl opowiedział o swoim politycznym zaangażowaniu. – Na pewno dostaję mniej propozycji, za którymi stoją państwowe pieniądze. Ludzie boją się skalać zatrudnieniem tego wichrzyciela i lewaka. Aczkolwiek przyjście "dobrej zmiany" szczęsliwie się złożyło z moim powtórnym ojcostwem i przekroczeniem czterdziestki. Marzę, by pracować mniej, nie szukam kolejnych zajęć. – powiedział pytany o zawodową cenę swej politycznej aktywności. Stwierdził także, że za lewaka się nie ma. – Ze mnie się go robi. Taka jest epoka, że ludziom przyczepia się etykiety. By się nam łatwiej żyło. Zobaczą: Stuhr, lewak, pewnie teraz będzie opowiadać o polityce. Tak się przykleiła łatka, choć nie ukrywam, że sam się w to trochę wmanewrowałem i podłożyłem. Nie ukrywam, że nie podoba mi się wiele rzeczy, które się w naszym kraju dzieją. Z miłości do tego kraju – bo z czego by innego – czasem ten głos zabieram. – przekonywał. Przyznał także, iż często jego słowa są źle zrozumiane. – Często jestem posądzany o coś, czego nie powiedziałem. I budzi się w człowieku: Słuchajcie, to nie tak, ja wam powiem, co miałem na myśli. Myślicie, że śmiałem się z ofiar tupolewa – nie, nie śmiałem się. Muszę wam to wytłumaczyć. I robię to, piszę jakiś post na Facebooku, spotykam się z jakimś dziennikarzem. – wyjaśnił. W dobie sporu o ustawę dotyczącą IPN, nie mogło zabraknąć pytania o stosunki polsko-żydowskie i kontrowersyjny film na ten temat, w którym wystąpił właśnie Stuhr. Mowa oczywiście o "Pokłosiu". – Ten film nie powstał, żeby się pastwić nad Polakami, pożreć ich, znienawidzić. Powstał tylko w jednym celu: Żebyśmy się z tym zmierzyli i przerazili. By nigdy coś takiego się nie powtórzyło. Uważam, że "Pokłosie" było superpropolskim filmem. A obecna propaganda jest antypolska. I mówię to z całą odpowiedzialnością! – oznajmił Maciej Stuhr.
  4. Dziś pozwolę sobie podjąć temat, na którym dużo osób łamie sobie głowę i niestety często wyciąga zupełnie nieprawidłowe wnioski. A mianowicie, jak rozwiązać taki paradoks: w ostatnich latach mamy do czynienia w mediach i polityce z wyjątkowo nachalną propagandą pro-islamską, a przecież podobno tak wpływowymi ludźmi są znienawidzeni przez muzułmanów Żydzi, a sam mainstream jest mocno lewicowy, a więc powinien mieć świra na punkcie antysemityzmu. Tu zazwyczaj ludzie odpowiadają tak: a bo Żydzi są sprytni, u siebie w Izraelu budują mury na granicy, nie przyjmują islamskich "uchodźców", a w Europie to promują multi-kulti i lewactwo, żydowski spisek level hard :>. Tylko, że Żydzi nie żyją tylko w Izraelu, dla tych żyjących w diasporze, rozsianych po całym zachodnim świecie, napływ islamu stanowi ogromne zagrożenie. W dodatku jeśli muzułmanie przejmą kontrolę nad silnymi militarnie krajami zachodu, Izrael może spokojnie zostać zmieciony z powierzchni ziemi. Poza tym, czemu Żydzi mieliby promować pro-islamską, a co za tym idzie skrajnie antysemicką propagandę? Coś tu śmierdzi. Ale po kolei. Temat zacznę od tego, że tzw. Palestyńczycy (dlatego "tzw." napiszę trochę później) nie są tak fajni, jak się ludziom od lewa do prawa wydaje, zwłaszcza nacjo-sebiksom z Internetu. Przypominając badania o których już mówiłem w temacie o islamie: https://euroislam.pl/badania-nie-potwierdzaja-umiarkowania/ https://bialyrasizm.pl/islam-dane-statystyczne/ http://www.pewforum.org/2013/04/30/the-worlds-muslims-religion-politics-society-exec/ Widzimy, że np.: -83% palestyńskich muzułmanów popiera ataki dżihadystów na Amerykanów -Dwie trzecie Palestyńczyków wspiera ataki nożowników dokonywane na izraelskich cywilach -68% muzułmanów z Palestyny uważa, że samobójcze ataki przeciwko ludności cywilnej w obronie islamu są usprawiedliwione -89% palestyńskich muzułmanów twierdzi, że szariat powinien być uprzywilejowanym „oficjalnym prawem ziemi” Na terytorium tzw. Autonomii Palestyńskiej (obejmującej Strefę Gazy i Zachodni Brzeg Jordanu) rządzi Hamas, wybrany demokratycznie przez samych Palestyńczyków w wyborach 2006. Jest to organizacja terrorystyczna, która w swoim podstawowym dokumencie (karcie Hamasu) jasno określa swój cel, jakim jest zniszczenie Izraela i wymordowanie Żydów, w dodatku motywuje to religią islamu. Wcześniej rządził tam Fatah, kolejna organizacja terrorystyczna, której nazwa pochodzi z rozdziału Koranu oznaczającego "podbój", pod przywództwem Jasira Arafata, który został prezydentem Autonomii z 87% poparciem. Konstytucja Fatahu także wzywa do: „Całkowitego wyzwolenia Palestyny i eksterminacji obecności syjonistycznej na polu ekonomicznym, politycznym, militarnym i kulturowymˮ; wyszczególnia, że „zbrojna powszechna rewolucja jest nieunikniona jako sposób na wyzwolenie Palestynyˮ, i że „ta walka nie skończy się, póki nie zostanie zniszczone syjonistyczne państwoˮ. Jasir Arafat: „Dla nas pokój oznacza zniszczenie Izraela. Przygotowujemy się do wojny totalnej; wojny, która będzie trwać pokolenia… Nie spoczniemy i nie wrócimy do domu, aż do dnia, gdy unicestwimy Izrael”. Wypowiedź z 1996 r. (3 lata po podpisaniu porozumienia z Oslo): „Planujemy wyeliminować państwo Izrael i ustanowić państwo palestyńskie. Uczynimy życie Żydów nie do zniesienia, wykorzystując wojnę psychologiczną i eksplozję demograficzną. Żydzi nie będą chcieli dłużej żyć wśród Arabów. Nie mamy żadnego zastosowania dla Żydów. Oni są i pozostaną Żydami. Wszyscy teraz potrzebujemy pomocy od was (państw arabskich) w nasze bitwie o zjednoczenie Palestyny pod arabskimi rządami”. I kolejna wypowiedź z 1996 r.: "Nie poddamy się, dopóki krew ostatnie Żyda, od najmłodszego dziecka, po najstarszego, nie rozleje się ku odkupieniu naszej ziemi” Źródłem nienawiści muzułmanów do Żydów jest Koran: "Dzień Sądu nie nadejdzie, dopóki muzułmanie nie zaczną zabijać Żydów, a wtedy, gdy Żyd schowa się za kamieniem czy drzewem, kamień i drzewo zawołają: O muzułmanie, o Abdulla, kryje się za mną Żyd, przyjdź i zabij goˮ. Zarówno w karcie Hamasu, konstytucji Fatahu, czy statucie Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) jak i wypowiedziach palestyńskich przywódców jest to samo . Cele Palestyńczyków są jasne i klarowne: -zniszczyć Izrael -wymordować wszystkich Żydów -zaprowadzić prawo szariatu i to bynajmniej nie tylko na terytorium Izraela, ale na całym świecie co jest celem i obowiązkiem KAŻDEGO muzułmanina W Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu, absolutną normą jest to, że ulice, szkoły, teatry, noszą imienia arabskich terrorystów. Wzywanie do dżihadu, jest powszechną praktyką stosowaną przez rządowe media. Dzieci są uczone i zachęcane do przemocy zarówno przez swoich rodziców, jak i nauczycieli w szkołach. Jak to wygląda w praktyce możemy zobaczyć na filmach z tych kanałów na YT: https://www.youtube.com/user/palwatch/videos https://www.youtube.com/user/Koraszewska1/videos Dla przykładu taka kreskówka dla dzieci wprost ze Stefy Gazy (napisy PL): Do czego zdolni są tzw. Palestyńczycy także w stosunku do chrześcijan pokazała wojna domowa w Libanie, która rozpięła na skutek napływu do tego niegdyś chrześcijańskiego kraju właśnie palestyństykich uchodźców z Izraela, co zresztą było finansowane przez ZSRR. Jak pisała pochodząca z rodziny chrześcijańskich Arabów (maronitów) Brigitte Gabriel w swojej książce "Because They Hate", w której opisuje swoje wspomnienia z dzieciństwa w czasie tejże wojny, islamskie milicje dążyły do wymordowania wszystkich chrześcijan. Tymczasem kiedy jej ranna matka trafiła do izraelskiego szpitala, przekonała się jak izraelscy lekarze i pielęgniarki leczą wszystkich rannych przez względu na pochodzenie i religię, w tym także Palestyńczyków. Jej matka będąca Arabką została przyjęta nawet przed izraelskim żołnierzem, bo zwyczajnie była znacznie bardziej ranna. Dlatego obecnie Gabriel jest antyislamską publicystką. Sandra Solomon - to pochodząca z Palestyny, a wychowana w Arabii Saudyjskiej była muzułmanka (przeszła na chrześcijaństwo) w swojej twórczości publicystycznej opowiada jak muzułmanie od małego dziecka są uczeni nienawiści do Żydów, jak również zresztą do chrześcijan i innych "niewiernych", co zna z własnego doświadczenia. Dlatego dziś staje po stronie Izraela przeciwko islamskiej babarii, można ją znaleźć w różnych miejscach internetu i na youtube. A dlaczego napisałem "tzw. Palestyńczycy"? Otóż przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę, że coś takiego jak "naród palestyński" zwyczajnie nie istnieje i nigdy nie istniało. "Palestyna" to jedynie nazwa mandatu brytyjskiego istniejącego w latach 1920-1948 r. (wcześniej ten teren należał do Imperium Osmańskiego). Wszystkie grupy etniczne mieszkające na tym obszarze, a więc zarówno Arabowie, Żydzi, Druzowie czy Ormianie byli nazywani "Palestyńczykami". Żydzi mieszkający obecnie w Izraelu, także są "Palestyńczykami" jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało. Żydzi byli tam atakowani przez Arabów na długo za nim powstał Izrael (1948). Przykładami są: -zniszczenie żydowskiej osady Tel Chaj przez libańskich Beduinów w 1920 r. -krwawe pogromy Żydów w Jaffie, Judei i Samarii dokonywane przez Arabów w 1921 r. -atak dokonany na żydowskie osiedla przez Arabów w 1925 r., m.in. w Hebronie zginęło 150 żydowskich wychowanków szkoły rabinackiej -krwawe rozruchy antyżydowskie w 1936 r. -kolaboracja wielkiego Muftiego Jerozolimy, Muhammada Amina Al-Husajniego z Hitlerem w czasie II wojny światowej Zarówno Żydzi jak i Arabowie mieszkający w brytyjskim mandacie Palestyny dążyli do założenia własnego państwa, podobnie jak powstały kraje afrykańskie po upadku kolonializmu. Tak zresztą powstało pierwsze arabskie państwo w Palestynie, czyli Jordania, w 1921 r., która zgarnęła 80% całego terytorium, wtedy nazywało się to Emirat Transjordanii, od 1946 r. kraj ten zaczął funkcjonować jako twór w pełni niepodległy (wolny od wpływu Wielkiej Brytanii). Pozostała częściej mandatu miała zostać podzielona decyzją ONZ z 1947 r. na państwo arabskie i państwo żydowskie (czyli właśnie Izrael). Żydzi zgodzili się na taką, może nie jakąś super propozycję, bo zwyczajnie chcieli mieć w końcu swój własny kraj i nie mieszkać w jednym państwie z Arabami. Problem w tym, że na powstanie państwa żydowskiego nie chciała się zgodzić strona arabska. Doszło więc do takiego wydarzenia jak wojna domowa w Mandacie Palestyny na przełomie 1947 i 1948 r. Żydzi tę wojnę wygrali i Izrael powstał 14 maja 1948 r. Już na drugi dzień Izrael został zaatakowany przez stronę arabską, i to nie przez jakiś "Palestyńczyków" z jakieś mitycznej "Palestyny" tylko przez pięć sąsiadujących arabskich krajów − Egipt, Jordania, Syria, Liban i Irak. Była to tzw. wojna o niepodległość Izraela. Izrael wygrał tę wojnę, podobnie jak każą inną, czyli wojnę sześciodniową z 1967 r. (atak na Izrael ze strony Egiptu, Jordanii i Syrii przy wsparciu Iraku, Arabii Saudyjskiej, Kuwejtu i Algierii) czy wojnę Jom Kippur z 1973 r. (atak ze strony Syrii i Egiptu). Od samego początku swojego istnienia Izrael jest atakowany zarówno przez arabskie kraje, jak i prywatne organizacje terrorystyczne dokonujące zamachów na izraelskich obywateli, w sposób, który ostatnio stał się popularny również w zamachach w Europie, a więc ataki nożowników, przejeżdżanie ludzi samochodem, atak z broni palnej czy wybuch ładunku wybuchowego. Bynajmniej nie jest to walka o jakąś mityczną "swoją ziemię" tylko realizacja nauk islamu. Król Saud z Arabii Saudyjskiej w 1954 r.: „Dla świata arabskiego Izrael jest jak rak dla ludzkiego ciała, a jedynym remedium jest wycięcie go, tak jak wycina się rakaˮ. (...) „Narody arabskie są gotowe poświęcić 10 milionów z 50 milionów swoich ludzi, jeśli będzie trzeba, aby zniszczyć Izraelˮ. Egipski minister stanu Anwar Sadat: „Nasza wojna przeciw Żydom to antyczne starcie, które rozpoczął Mahomet… Jest naszym obowiązkiem walczyć z Żydami w imię Allaha i w imię naszej religii i jest naszym obowiązkiem zakończyć wojnę, którą rozpoczął Mahometˮ. Iracki prezydent Abdul Rahman Arif w maju 1967 r.: „To jest nasza okazja, by wymazać hańbę, która nie opuszczała nas od 1948. Nasz cel jest jasny − wymazać Izrael z mapyˮ. Syryjski minister obrony Hafez al-Assad w 1967 r.: „Nasze siły są teraz nie tylko w pełni gotowe do odparcia agresji, lecz także do aktu wyzwolenia i rozbicia syjonistycznej obecność w arabskiej ojczyźnie… nadszedł czas, aby ruszyć do walki o anihilację!ˮ. Prezydent Egiptu Gamal Abdel Nasser w 1967 r.: „Naszym podstawowym celem jest zniszczenie Izraelaˮ. Ajatollah Chomeini w latach 80-tych : „Och bracia! Nie patrzmy na tę świętą i męczeńską wojnę jako wojnę między Arabami a Izraelem. Uznajmy ją za wspólną wojnę muzułmanów przeciwko Żydom i ich przywódcom. Jest obowiązkiem wszystkich islamskich rządów i ich poddanych, aby całymi swoimi siłami, swoim potencjałem, pomagały i wspierały Fedajinów (partyzantów) na linii ogniaˮ. Istnieją aż dwa solidne dowody na to, że aby Arabowie żyli w pokoju z Izraelitami wystarczy że po prostu Izraela nie atakują: -w 1979 r. Egipt zgodził się na zaprzestanie agresji przeciwko Izraelowi w zamiast za roponośny Półwysep Synaj, który Izrael przejął od Egiptu podczas wojny sześciodniowej. Od tamtej pory oba kraje żyją w pokoju -w 1994 r. Jordania zgodziła się podpisać traktat pokojowy z Izraelem − w zamian za obietnicę Stanów Zjednoczonych na anulowanie długów Jordanii. Izrael i Jordania od tamtej pory są w stanie pokoju Żeby było śmieszniej, Strefa Gazy należała dawniej do Egiptu, a Zachodni Brzeg do Jordanii. Wówczas żadna z organizacji walczących o "wyzwolenie Palestyny" nie zgłaszała roszczeń terytorialnych do tych ziemi ani w stronę Egiptu ani Jordanii. Zmieniło się kiedy te tereny przejął Izrael po wojnie sześciodniowej z 1967 r. Tyle że ostatecznie to właśnie Izrael zgodził się na utworzenie Autonomii Palestyny w 1994 r. To sam Izrael przesiedlił stamtąd Żydów pozwalając Arabom na utworzenie właściwie własnego państwa, z własnym rządem, policją, wojskiem, mediami, całą administracją, wszystko za obiecany pokój. Arabowie, którzy odziedziczyli po Żydach całą infrastrukturę, szklarnie, nowoczesne systemy nawadniające mieli w Strefie Gazy stworzyć "Singapur morza śródziemnego". Zamiast tego rozjebali wszelkie szklarnie, zamieniając je na na składy amunicji i stworzyli z tego mini-kraju wojskową teokrację, dążąca do zniszczenia Izraela. Cały ten pic mówiący o "nazistowskim Izraelu", który robi "holocaust Palestyńczyków" bierze się stąd, że Arabowie po raz kolejny zrywając porozumienia pokojowe atakują Izrael, który następnie zaczyna się bronić. Wówczas Arabowie stosują typowe dla dżihadystów metody działania, a więc używają ludności cywilnej jako żywych tarcz, sami rodzice wysyłają własne dzieci na śmierć. A potem media i internety krzyczą o tym, że "Izrael morduje palestyńskie dzieci". Jak to się odbywa w praktyce tłumaczy poniżej, o dziwo tym razem człowiek z prawej strony politycznej, prof Wolniewicz: Ale dlaczego mainstream nas w tej spawie aż tak okłamuje. I czy w ogóle tak jest. Bo może ktoś mi i panu profesorowi nie wierzy. No to zajrzyjmy do Gazety Wyborczej: http://wyborcza.pl/1,75968,16318450,Izrael_tylko_sie_broni.html Widzimy powyżej niesamowicie krytyczny wobec Izraela artykuł. Tak, w tej arcylewackiej i w dodatku żydowskiej gazecie. I kolejny art z Wyborczej: http://wyborcza.pl/7,75399,21202545,izraelski-sad-egzekucja-rannego-terrorysty-to-zabojstwo.html Tu możemy się dowiedzieć, że żydowscy osadnicy są "radykalni" a arabscy terroryści, zabijający przypadkowe osoby są... "sfrustrowani" . To wciąż jest Gazeta Wyborcza. Jeśli kogoś dziwi nienawiść do Izraela u lewoskrętnych Żydów, niech sobie przypomni z jaką niechęcią do Izraela odnosił się Marek Edelman, legendarna twarz Unii Wolności, Unii Demokratycznej i w ogóle "michnikowszczyzny". Praktycznie każda lewicowa gazeta w Europie jest mocno antyizraelska, dobrym przykładem jest tu brytyjski Guardian. Idąc dalej, George Soros, czołowy sponsor lewactwa na świecie, człowiek żydowskiego pochodzenia, finansuje masę antyizraelskich organizacji: http://niezwykle.com/george-soros-izrael-sponsoruje-organizacje-ktore-zyja-z-demonizowania-izraela-i-wzywaja-do-bojkotu-zydowskiego-panstwa/ Pytanie zasadnicze: czemu ci Żydzi z lewicy tak atakują Izrael? Żeby to zrozumieć trzeba wpierw pojąć, jak kształtuje się stosunek lewicy do Żydów. Otóż ten stosunek był zawsze bardzo zmienny, zależny od bieżącego interesu politycznego. W swojej genezie lewica była na skroś antysemicka, utożsamiająca Żydów ze wszystkim, czym lewica gardzi, czyli pieniądzem, handlem, przemysłem, giełdą i bankowością. Ponadto Żydzi przez większość historii stanowili głównie klasę średnią i mieszczaństwo, czyli tak naprawdę najbardziej znienawidzone przez lewicę grupy społeczne. Termin "burżuazja" oznaczał po prostu mieszczaństwo, z francuskiego "bourgeoisie" - mieszczaństwo. To właśnie mieszczanie byli grupą, która obaliła przywileje feudalne szlachty, grzebiąc tym samym feudalizm i stwarzając podwaliny pod kapitalizm. Kto czytał "Manifest komunistyczny" Karola Marksa, ten wie, że autor miał niemały ból dupy o to, że ta niedobla burżuazja ośmieliła się obalić feudalną arystokrację, co umożliwiło rozbudowę miast i rewolucję przemysłową. Ale zaraz. Czy przypadkiem Marks nie miał żydowskiego pochodzenia? Ano miał, w niczym nie przeszkadzało mu to być wyjątkowo zaciekłym antysemitą, że sam Hitler by się przy nim zawstydził. A własnego żydowska się zwyczajnie wstydził. Co ciekawe, identyczną postawę reprezentował Ferdinand Lassalle, kolejny znany prekursor socjalizmu, który nienawidził Żydów, chociaż sam nim był. Zwykł mawiać: „Nienawidzę dwóch rzeczy: żydów i literatów, niestety jestem jednym i drugim”. Bardzo dużą niechęcią do Żydów odnosił się także guru lewicowej ekonomii, John Maynard Keynes. Jednakowoż, kiedy coraz więcej Żydów zaczęło zasilać szeregi międzynarodówek, partii socjalistycznych i komunistycznych, nie mówiąc już o poparciu dla bolszewików przez rosyjskich Żydów, ooo to nagle dla lewicy Żydzi stali się fajni. Teraz już mamy inną narrację. Nie krytykuj Żydów, ty prawicowa, antysemicka świnio. Kiedy jednak Stalin zaczął zwalczać trockistowską opozycję, gdzie każdy Żyd był uznawany z góry za "trockistę", Żydzi zaczęli być w ZSRR bardziej prześladowani, niż nawet w analogicznym okresie w III Rzeszy Niemieckiej, a więc jeszcze przed II wojną światową i holocaustem. Taka Noc Kryształowa to był pikuś przy pogromach na Żydach, jakie miały miejsce wówczas w Związku Radzieckim. Kiedy jednak znowu Stalin montował w Polsce po II wojnie światowej nowe elity, w miejsce tych wymordowanych w Katyniu, Żydzi znowu stali się dla niego użyteczni. Przedstawiciel nowych elit to musiał być człowiek, który nie będzie miał odchyleń polsko-patriotycznych, a więc po pierwsze mieć komunistyczne poglądy, a po drugie mieć niepolskie pochodzenie. Idealnie nadawali się więc tu żydowscy komuniści, dlatego było tak wielu Żydów w UB, i w ogóle tak powstała polska elita żydokomuny. Kiedy jednak znowu doszło do pogorszenia się relacji ZSRR z Izraelem w czasie wojny sześciodniowej w 1967 r., dla władz PRL Żydzi znowu przestali być fajni, i mieliśmy wydarzenia marcowe 1968 r. I tak w koło Macieju. A jak to jest obecnie? Owszem, współczesna lewica chroni Żydów, ale tylko tam gdzie stanowią oni "prześladowaną mniejszość" i można tym atakować pozostałą większość, jacy to z nich antysemici, faszyści, mohery i ciemnogród. Schemat ten oczywiście nie zadziała w Izraelu, gdzie Żydzi nie są przecież mniejszością tylko większością, poza tym zgodnie z poprawnością polityczną, Żydzi, podobnie jak kobiety i homoseksualiści, mogą być dyskryminowani tylko przez katoli z zachodu, broń Boże, nie przez muzułmanów. Ponadto, od samych Żydów dla lewicy obecnie ważniejsza jest promocja islamu, co stanowi ulubione narzędzie kulturowego marksizmu do rozwalania całej zachodniej cywilizacji. Do tego wszystkiego nie należy zapominać o istnieniu silnego lobbingu arabskiego. Takie kraje jak Arabia Saudyjska, Katar czy Zjednoczone Emiraty Arabskie, mają całe morze gotówki na korumpowanie zachodnich polityków i mediów. Jak powszednie wiadomo, chociażby Fundacja Clintonów, była solidnie wpierana przez Saudyjczyków i Katarczyków. Katar już sobie wykupuje nawet całe imprezy sportowe. ONZ to już od dawna jest praktycznie prywatny folwark Arabii Saudyjskiej. Ten kraj w którym kobiety nie mają prawie żadnych praw, został ostatnio wybrany do komisji ONZ ds. statusu kobiet, a w 2015 to właśnie ten kraj został wybrany na przewodniczącego komitetu ONZ ds. Praw Człowieka, chociaż prawa człowieka łamie się w tej dyktaturze szariatu na co dzień. Lobby pro-islamskie są w ONZ na tyle silne, że ONZ stał się w ostatnich latach nawet anty-izraelski, co widzimy w podsumowaniu poniżej: I tak jesteśmy sączeni tą pro-islamską propagandą na każdym kroku i to od lat. Poza przekłamaniem konfliktu Izrael-Palestyńczycy oczywiście kłamania się skrywanie prawdy o cieniach multi-kulti w Europie i USA, tuszowanie spraw islamskich gwałtów, racjonalizowanie zamachów terrorystycznych, których dokonują "nieszczęśliwie zakochani czy sfrustrowani życiem ludzie o nieeuropejskich rysach twarzy". Czy też zrzucenie całej winy w Wojnie w Bośni i Hercegowinie na Serbów, gdzie do ofiar masakry w Srebrnicy doliczono nawet muzułmanów, którzy wyjechali albo zostali zabici przez swoich współbraci. Tymczasem całkowicie przemilczano zbrodnie dokonywane przez Albańczyków (czyli muzułmanów) na serbskich cywilach. Nikt za te ludobójstwo nawet nie odpowiedział, poza Naserem Oricem, który dostał 2 lata więzienia, z wyroku został zwolniony, jako że odsiedział 3 lata w areszcie. Ok, omówiłem więc jak działa lewica i na czym polega arabski lobbing. Ale pozostaje jeszcze kwestia, dlaczego to sami Żydzi z lewicy mają nastawienie anty-izraelskie? Tu trzeba zrozumieć, że Żydzi jak każdy naród na świecie, również są między sobą podzieleni. Istnieje więc zarówno: -żydowska lewica, czyli tacy ludzie jak Soros czy Michnik -żydowska prawica Izrael jest to kraj założony przez tzw. syjonistów. Nie do końca jest tak, jak niektórzy mawiają że syjonizm = żydowski nacjonalizm, dlatego że syjoniści również dzielą się na prawicowych i lewicowych. Jest to dosyć ogólne określenie na Żydów będących "za Izraelem". Kiedyś tak nazywało się zwolenników utworzeniu tego kraju, obecnie każdego kto z nim sympatyzuje. Tak więc jest to coś w rodzaju żydowskiego patriotyzmu, naturalnie że syjonizm zbiera więc głównie żydowskie środowiska patriotyczne, konserwatywne, niekiedy nawet nacjonalistyczne. I w polityce Izraela od wielu lat, bodajże od lat 70-tych dominują partie prawicowe, konserwatywne i nacjonalistyczne. Podział na prawicę i lewicę funkcjonuje również w samym Izraelu. Poza dominującą opcją prawicową istnieje opozycja lewicowa, a właściwie to lewacka, bo są to znane z zachodu typowo przypałowe grupy jak: LGBT, feministki, różni zieloni i tęczowi. Lewactwo w Izraelu potrafi być naprawdę nieźle popierniczone, czego przykładem są egalitarystyczne eksperymenty w kibucach, te słynne "gender w praktyce", które się nie powiodło itd. Parady równości w Tel-Aviwie należą do największych na świecie. Żydzi mieszkający w Izraelu zdając sobie sprawę z islamskiego zagrożenia wiedzą, że trzeba wybierać do władzy prawilnych chłopaków, którzy nie będą się patyczkować z muzułmanami, którzy będą inwestować w silną armię i dbać o pozycję Izraela na arenie międzynarodowej. I tu dochodzimy do najważniejszej konkluzji, żydo-lewica i żydo-prawica nienawidzą się nawzajem i zwalczają jak tylko mogą. Dlatego żydo-lewactwo tak nienawidzi Izraela, czyli prawdziwą ostoję żydo-prawicy. Poza tym żydowskie lewactwo ma dokładnie taką samą mentalność jak każde lewactwo na świecie, a więc pogardę dla własnego narodu. To że islamizacja i multi-kulti może się bardzo źle skończyć dla Żydów, zarówno tych żyjących w diasporze jak i Izraelu, mają centralnie w dupie. Ważniejsza jest dla nich realizacja kolejnej lewackiej utopii, kiedyś był to komunizm, obecnie multikulturalizm i sorosowa koncepcja "społeczeństwa otwartego". Na koniec jeszcze taka dosyć istotna sprawa. Żydo-prawica z Izraela stara się mieć dobre relacje z innymi prawicowymi ugrupowaniami na świecie. Nie jest to łatwe, dlatego że prawica zazwyczaj nie jest zbyt przychylna Żydom, ale są od tego wyjątki. Idealnym przykładem jest obecny prezydent USA, Donald Trump. Nasz polski PIS, również jest partią pro-izraelską i pro-amerykańską, dlatego od zawsze żre się z lokalną żydo-lewicą, czyli michnikowszczyzną i organizacjami Sorosa w Polsce, zorientowanymi wokół Fundacji im. Batorego. Warto przyjrzeć się ostatnim wydarzeniom w USA. Za Obamy doszło do mocnego zacieśnienia więzi między Ameryką a Arabią Saudyjską. Iran został wykreślony z "osi zła", zniesiono sankcje nałożone na ten kraj w zamian za podpisanie "porozumienia nuklearnego". Wszystko przy wyraźnym sprzeciwie Izraela. Czyli widzimy tu wychłodzenie relacji z Izraelem i "puszczenie oczka" do świata islamu. Do tego arabska wiosna, czyli tak naprawdę obalanie świeckich władz na Bliskim Wschodzie. No i wojna z Assadem, będącym wielkim wrogiem Arabii Saudyjskiej, która zakładała (Arabia) nawet możliwość samodzielnego ataku na Syrię. Poza tym wojna w Syrii stworzyła doskonale narzędzie do islamizacji zachodniej Europy napływem psedouchodźców. W ostatnich wyborach naprzeciw siebie stanęli: -Hillary Clinton - finansowana przez Sorosa, jak i prawie wszystkie banki, wspierana przez media i Hollywood, jak i finansowana przez Arabię Saudyjską i Katar -Donald Trump - finansujący się praktycznie samemu, ale jednocześnie deklarujący przyjazne stosunki z Izraelem i walkę z islamskim terrorem Po zwycięstwie Trumpa, NGO Sorosa szaleją, dochodzi już nawet do fizycznych ataków na zwolenników Trumpa. Do tego Women March, marsz zorganizowany przez Lindę Sarsour, Palestynkę, muzułmankę, otwarcie popierającą prawo szariatu, pochodzącą z rodziny wpierającej Hamas, marsz był finansowany przez Sorosa. Sojusz Sorosowo-proislamski widoczny jak na dłoni. Trump realizuje swoją antylewacką i antyislamką politykę, czyli stara się zablokować napływ islamskich imigrantów, zaostrza stanowisko wobec Iranu (chce renegocjacji porozumienia nuklearnego), demontuje Obamacare, prawdopodobnie Ameryka zaostrzy również stanowisko wobec Arabii Saudyjskiej, którą Trump niejednokrotnie krytykował, szykują się też obniżki podatków. No i fajnie, ale ktoś teraz zapyta: ale czemu Trump podjął decyzję o bombardowaniu Syrii? Faktycznie Trump wydaje się tu kontynuować politykę Obamy, ale robi to z zupełnie innych motywów. Otóż Assad jest nie tylko wrogiem Arabii Saudyjskiej, ale także Izraela. Assad sam zapowiadał, że jak tylko upora się z rebeliantami, zaatakuje Izrael. Assad wspiera również antyizraelski Hezbollah w Libanie. Do tego reżim Assada jest wpierany przez Iran, wielki, wielki wróg Izraela, który już praktycznie oficjalnie deklaruje chęć zmiecenia Izraela z powierzchni ziemi. Poza tym Iran wspiera również Hamas. A czy to dobrze, czy to źle że tak zmieniły się stery w Ameryce? No, na pewno obecna opcja jest o niebo lepsza od sojuszu Obama-Clintonowie-Soros-Islam bo to już jest przepis na całkowite zniszczenie zachodniego świata. Pewną wadą może być dalszy napływ "uchodźców" do Europy. Ale przecież gdyby wygrała Clintonowa, było by to samo, a właśnie to było by jeszcze gorzej, Trump póki co w zasadzie tylko zbombardował jakieś rosyjskie bazy, żeby mu Izrael nie truł dupy, no i przy okazji odciął się tym samym od spekulacji co do swojej rzekomej pro-rosyjskości. Poza tym, każdy głupi już wie że z tymi uchodźcami to ściema, do Europy nie napływają żadni uchodźcy wojenni, tylko imigranci ekonomicznym z różnych krajów Bliskiego Wschodu i Afryki, po prostu nadal należy się na to nie nabierać i już. Trochę konstruktywnych wniosków z tego wszystkiego: 1. Należy zdać sobie sprawę z tego czym jest islam i dżihad, zachęcam do lektury mojego tekstu o islamie: Nade wszystko, przestać sobie wkręcać takie bzdety jak: Zamach we Francji? Abo Francja wysłała wojska do Algierii. Czeczeńscy terroryści atakują rosyjskie dzieci w szkole? A bo winny Putin. Arabowie atakują Izrael? A bo walczą o jakąś tam swoją ziemię. Muzułmanie wyrzynają Serbów? A bo walczą o swoje. Nie, nie, i jeszcze raz nie. To jest jeden wielki bullshit. Szwedzi, Norwedzy i Brytyjczycy byli dla muzułmanów aż zbyt mili i jak się im odwdzięczyli? Islam prowadzi od 1400 lat świętą wojnę z całym nie-muzułmańskim światem i nie spocznie póki jej nie wygra. Muzułmanie o tym wiedzą, czas aby nie-muzułmanie też to w końcu zrozumieli. 2. W sprawie islamizacji zachodniego świata należy wdrążyć rozwiązania "izraelskie", czyli tak jak w Izraelu: zamknąć granice na jakichkolwiek islamskich imigrantów, na każdy akt przemocy reagować natychmiastowo, rozbijać siatki terrorystyczne i islamską V kolumnę biorąc przykład z Mossadu. Rozpowszechniać wiedzę o islamie i dżihadzie, wzorem takich izraelskich wykładowców jak Moshe Sharon. 3. W sprawie Sorosa i jego organizacji powinno się wprowadzić wariant "putinowski", czyli tak jak Putin wywalił z Rosji wszelkiej maści sorosowe fundacje, a jak człowiek Sorosa, Michaił Chodorkowski, założył Open Russia, która była kopią sorosowej Open Society, również zostało to zaorane. Podobnie jak Pussy Riot, czyli feminazistki, także finansowane przez Sorosa.
  5. Ostatnio rozpoczęły się kampanie wyborcze wszystkich partii i widzę postępujące zezwierzęcenie i strybalizowanie zachowań ludzi. PO jebie PiS, PiS jebie PO, Lewica jebie Konfę, Konfa jebie jedno zło i tak dalej. Gdy się wejdzie w kanały informacyjne związane z jakąkolwiek partią pierwsze co człowiek widzi to stek wyzwisk na temat wyborców innych partii. Że zdrajcy, że komuniści/naziole, że antypolskie, że co oni mają w głowie, trzeba być debilem żeby głosować na X. Ja rozumiem, że wewnątrz swojego kręgu trzeba się jednoczyć wobec wspólnego wroga, ale takie zachowanie powoduje gorszy wynik wyborczy. Bo jeśli mamy kogoś kto np. poprzednio głosował na PiS, a tym razem rozważa PO, wejdzie sobie na taki portal X i przeczyta że jest debilem to natychmiast z niego wyjdzie i nigdy nie wróci. Okopie się w swoich przekonaniach i zagłosuje znów na tę samą partię co poprzednio, bo ktoś go nazwał idiotą. Wyzywają się politycy, wyzywają się ich poplecznicy, aż w końcu zwykli ludzie. Jedyna konstruktywna metoda przekonywania ludzi zasadza się na znalezieniu punktów wyjścia, co do których przekonywany i przekonujący się zgadzają. Bez tego nie dotrzesz do człowieka, bo najpierw trzeba go pozbawić instynktu obrony przed obcym, żeby mógł w ogóle usłyszeć, przemyśleć i zrozumieć Twoje postulaty. Dobrym punktem wspólnym dla wszystkich zaangażowanych politycznie jest chęć działania na rzecz dobra kraju. Wszystkie strony sceny politycznej głosują i działają, bo chcą, żeby w Polsce było lepiej. Różnią się tylko systemem wartości i pomysłem na tę lepszą Polskę. Wyborcy PiS uważają, że najważniejsze jest, żeby zachować tradycyjne wartości i zadbać o nie redystrybuując pieniądze. Wyborcy PO uważają, że najważniejsze jest, żeby zrobić tak żeby było wygodnie, odsunąć szkodzący PiS od władzy i mieć dobre stosunki z Unią, bo ona jest źródłem dobrobytu. Wyborcy Lewicy uważają, że najważniejsze jest, żeby zadbać o kobiety i wprowadzić progresywizm obyczajowy, a w polityce i prawie kierować się moralnością i byciem "dobrym". Wyborcy Konfederacji uważają, że najważniejsze jest, żeby zadbać o silną gospodarkę narodową, uwolnić ludzi od obciążeń nakładanych przez państwo, bronić interesu Polski przed zakusami Unii i odsunąć od władzy partie starego układu. Wyborcy Polski 2050 uważają, że najważniejsze jest, żeby dbać o konstytucję i prowadzić dialog. Wyborcy PSL uważają, że najważniejsze jest, żeby dbać o polską wieś i samorządy. *Powyższe to przykłady, na pewno rozmija się to trochę z prawdą odnośnie tych grup. Nie znam wszystkich opcji. Wszyscy chcą dobrze. Jeśli jesteśmy zwolennikami jednej opcji, naszym zadaniem jest przekonać do niej zwolenników innych opcji, a w podczas dyskusji formować także naszą opinię tak, aby podjąć jak najlepszą decyzję. Bo w końcu nie liczy się która konkretnie partia wygra, tylko która partia wprowadzi najlepsze dla Polaków zmiany. Bez dopuszczenia do siebie faktu, że nasz rozmówca to też człowiek nie mamy szans ani przekonać jego, ani zmienić swojego zdania na lepsze. Bez takiego podejścia każda kłótnia polityczna jest jedynie stratą czasu i wysiłku skutkującą obniżeniem nastroju wszystkich uczestników i NICZYM WIĘCEJ. Także podsumowując. Nie "jebmy" partii X, krytykujmy partię X. Nie krzyczmy "wypierdalać", tylko mówmy spokojnie "nie zgadzam się co do X". Zdrowa rozmowa w której ścierają się odmienne poglądy jest podstawą rozwoju i demokracji. Ktoś kto głosuje na X to nie debil, tylko osoba o innych priorytetach, ale tym samym celu. Czym innym jest obłuda samych polityków i partii, mówimy tutaj o osobach je wspierających.
  6. Lewicowy kanał ale z ciekawymi filmami, inne spojrzenie. Tadeusz Rydzyk. Opowieść o nienawiści Justyna, skończ Grzegorz Braun nie jest najostrzejszym ołówkiem w piórniku 14 porad, jak nie być pożytecznym idiotą Putina Czego Ci nie powiedzieli o kardynale Wyszyńskim Jacek Wilk. Pożyteczny Jan Paweł II. Autorytet niemoralny Stanisław Michalkiewicz. Tańczący z bredniami Andrzej Lepper - patriota czy cwaniaczek? Szurający cyrk Marcina Roli Wojciech Cejrowski przedawkował yerba mate Awantury i wybryki starej małpki Fiki-Mikke Jaskiniowe poglądy Sławomira Mentzena
  7. Pani Anetko (to chyba żeńska forma Pana Areczka) prawa kobiet są dla zarządu, dla Pani mamy mobbing i łamanie praw pracowniczych: https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/upokarzane-bez-umow-bez-wynagrodzenia-tak-wyglada-praca-w-centrum-praw-kobiet/h6n87yj
  8. Przeglądałem sobie memy późno w nocy i zobaczyłem nagranie pokazujące jakiś ziomeczków z armii, którzy byli różnego koloru skóry i uśmiechali się do kamery z podpisem "Celebrate our differences". Jest to też hasło postępowego multi-kulti, powtarzane co i raz gdzie się da. I ja się chciałem zapytać czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć z jakiego powodu to jest dobre lub chociaż lepsze niż celebrowanie tego, co nas łączy? No bo tak, jestem w stanie zrozumieć, że różnice pomiędzy poszczególnymi osobnikami tego samego gatunku powodują, że na wypadek poważnych problemów jest większa szansa, że któryś z rodzajów tego gatunku przetrwa i gatunek nie wyginie. Podobnie ze stabilnością oferowaną przez różne systemy polityczne, różne kraje czy nawet regiony. Jeśli któryś z nich zacznie działać w kierunku swojej zagłady, reszta ma to w nosie i ludzkość żyje dalej. Nawet to, że poszczególni ludzie mają różne cechy osobowości, że są tacy, którzy lubią przewodzić i tacy, którzy lubią podążać, bardziej i mniej agresywni i tak dalej, działa w ten sposób. ALE. Ze wszystkich różnic między ludźmi kolor skóry jest jednym z najmniej znaczących czynników w czymkolwiek. No tak, mamy pewne statystyczne różnice wzrostu, siły czy inteligencji, ale to nie ma żadnego znaczenia na poziomie jednostkowym. Ilość melatoniny w skórze wpływa bezpośrednio praktycznie na reakcję na słońce. To zupełnie bez znaczenia, jaki kolor skóry ma człowiek. Po co celebrować tę zupełnie bzdurną różnicę, podkreślając przez to podziały, kiedy można celebrować, fakt że jednak 99% rzeczy jest podobne. Tak samo, co z tego, że ktoś tam jest gejem czy lesbijką, czy którąś inną literką w skrócie? Premiujmy to, co ma znaczenie, np. bycie dobrym człowiekiem, działanie we wspólnym celu społeczności (patriotyzm), bycie tego samego gatunku nawet. Generalnie zdecydowana większość ludzi przechodzi przez te same rzeczy w życiu, różnice są kosmetyczne. O ile lepiej ludzie by się traktowali, gdyby wiedzieli że sąsiad to człowiek taki jak oni, tylko głosuje na inną partię, która i tak jest tym samym co pozostałe? I ja wiem, że nasuwającą się odpowiedzią jest celowe tworzenie podziałów celem zarządzania, a może nawet deterioracji społeczeństw zachodnich. W Ameryce nie mogą przestać patrzeć na kolor skóry i cały kraj na tym cierpi, a pośrednio wszystkie kraje w Amerykańskiej strefie wpływów, bo to przełazi na nas. Może jednak jest coś, co tłumaczy to zjawisko lepiej. Niedobrze jest zakładać złą wolę. Toteż ponawiam pytanie: dlaczego celebrowanie różnic jest dobre? Takie nocne rozkminy.
  9. Nie od dziś wiadomo, że większość dużych koncernów w Europie Zachodniej i USA, utrzymuje lewicowy kierunek myślowy, narzucany Matrixowym lemingom. Doprowadzając do absurdu poziom wybiórczej poprawności politycznej, multki-kulti, itp. Co chwilę trafiam, na takie przypadki wokół i promowane postawy. Propagandy społecznej, kłamstw i naginania rzeczywistości. Jeżeli znacie przykłady lewicowego programowania społecznego w Matrixie, poproszę o wrzucanie. Ja dodam dzisiejszy obrazek w Google - Alexandre Dumas. Zgodnie z nowymi trendami multi-kulti i Black lives matter, stał się czarny. Czekam, na moment, aż będzie przedstawiany jako czarna kobieta.
  10. Znany felietonista i gawędziarz, Janusz Korwin-Mikke opowiada o sztandarowych mitach lewicy. Na początek mit "Człowieka pracy". Dlaczego należy się utożsamiać z człowiekiem zabawy lub konsumentem, raczej niż z człowiekiem pracy i jak to się ma do ekonomii. PS. Nie wiem o czym dokładnie będą te wykłady. Ten jest bardziej o ekonomii i kulturze niż o polityce, choć słowo "lewica" sugerowałoby polityczny wątek. W razie czego można przenieść.
  11. https://www.facebook.com/107186657743327/videos/293637415594060/ Widział już ktoś ten kwiatek? To się nazywa biología i rozumowanie ludzi. Jakby ktoś miał więcej takich linków chętnie proszę o zamieszczenie tutaj.
  12. Filmik dla co niektórych bo są tu tacy co nie odróżniają prawaka od lewaka.
  13. Gdzie nie spojrzeć to wszędzie lewicowe idee w sztuce, czy to dziś czy 100 lat temu, a ludzie tym nasiąkają. Ostatnio dowiedziałam się, że w zasadzie nie tworzy się sztuki prawicowej, jedynie ludzie wyśmiewają lewacką, ale już nie mogłam wydębić odpowiedzi - czemu?! Czy prawacy robią tylko w biznesie i nie w głowie im sztuka, czy co? Ostatnio natknęłam się na ciekawy kanał na youtube, gość miał świetną osobowość i fajnie recenzował różne gry i filmy, niepoprawny politycznie jak najbardziej, ale nie chamowato, też nie biały rycerz, no dla mnie bomba. Niestety kanał podupadł i z tego co przeczytałam zaczęło się od robienia sajgonu w komentarzach (przez co zostały wyłączone xD) o jakiś tam seksistowski żart. Ludzie walczą z seksizmem, rasizmem, homofobią, bo tak im się wtłacza do głów, choćby nie mieli racji. Jasna cholera. No tylko spójrzcie jak to wygląda i jakie to jest komiczne. Dam przykład, gra Mass Effect, bardzo dobre RPG, przechodziłam parę lat temu, ale to taka propaganda, że szok (przypomniałam to sobie przeglądając ten kanał na yt). Jesteś przeciwko rasizmowi = jesteś idealistą (dla podkreślenia Twej dobroci masz w statystykach kolorek niebieski). Popierasz "rasizm" - uuu jesteś renegatem, kolorek czerwony. Tylko, że... Z fabuły wynika, że należy właśnie "być rasistą", popierać interesy swoich, gdyż (spojler!) jedna rasa ukrywała przed innymi starożytną technologię czy tam wiedzę, z której czerpała, przez co wyprzedziła resztę. xD Fabuła pokazuje co innego, ideologia mówi co innego! I teraz z drugiej strony taki Wiedźmin, który w swej naturze jest neutralny wobec kogo się da. Czy to jest max co można zobaczyć? Neutralność, rozgoryczenie, nie mieszanie się i widzenie wszystkiego w odcieniach szarości? A ja może chcę zobaczyć czarno-białą wizję świata od prawackiej strony, choćby dla... urozmaicenia?! Czy ktoś zna sztukę wyższych bądź niższych lotów, czy to film, gry czy muzyka, która wprost promuje prawactwo? "Nędznicy", muzycznie świetny spektakl, ale ideologicznie raczej po lewicowej stronie (walka z monarchią). Mam już serdecznie dosyć tej monotonnej wizji świata, która się ciągnie od nie wiem kiedy i czepiania się niepoprawnych politycznie ludzi. Nie będę płakać jak się okaże, że tylko lewacy tworzą sztukę, ale dlaczego tak jest? Czy w tych ekipach twórców siedzą jakieś fit Darie?! Czy to już jakiś międzynarodowy standard i trzeba wrzucać wstawki o rasizmie, gender itd.? PS. Ciekawe czy w Cyberpunk 2077 będą takie wąty..
  14. Miejsce zdarzenia: Kawiarnia Amatorska w Warszawie. Z lokalu zostaje wyproszona agresywna feministka Patrycja Wieczorkiewicz za uderzenie klienta. Obrażona zaczęła namawiać koleżanki feministki i białych rycerzy do dawania kawiarni oceny "1" na fb i pisanie negatywnych recenzji. Tłumaczyła się, że jej zachowanie miało być obroną koleżanki, która rzekomo miała być "molestowana", przez złapanie za rękę. Jednak jak się okazało cała sytuacja zaczęła się od "zabawy" tej feministki w rzucanie w ludzi kapslami. Oświadczenie kawiarni na fb: "Oficjalna wersja zdarzenia z piątku 13.04: Dziewczyna robi sobie zabawę z rzucania w ludzi kapslami. Jeden z klientów zwraca jej uwagę. W odpowiedzi jej ślina ląduje na jego twarzy". Jak widać w komentarzach dziewczyna nawet temu nie zaprzecza, tylko tłumaczy się w bardzo głupi sposób, cała dyskusja: Na przekór feministkom w obronie kawiarni stanęli dzielni wykopowicze. Dzięki Wykop-efekt fanpage zyskał ogromną liczbę ocen na "5" i pozytywnych opinii, przebijając feministyczny hejt: https://www.wykop.pl/link/4270901/potrzebny-wykop-efekt-feministki-chca-zniszczyc-kawiarnie/ Wspominana tu feministka pisze dla Gazety Wyborczej i Codziennika Feministycznego, a wcześnie pisała także dla Krytyki Politycznej.
  15. Mocny wywiad z Korwinem. Niby jeden z wielu i krótki, ale ujął mnie ten zrezygnowany ton Korwina, starego człowieka który już nie ma siły walczyć o swoje przekonania.
  16. Nie sądziłem że tego doczekam ale to się dzieje na naszych oczach. Żona może zagarniać całość pieniędzy i je przepuszczać. Mąż nie ma prawa ograniczać jaj rozrzutności i po utracie pracy czasowo żyć na jej koszt. Może być również wyrzucony z własnego domu już przez policjanta. Projekt nowej ustawy coraz bardziej lewicowego PiSu. Mężczyzna sprowadzony przez system do roli bankomatu bez praw. Kolejna "zachęta" rządu żeby nie żenić się i stąd uciekać. Zostało nam trochę krajów Ameryki Południowej, Azji i Bliski Wschód/Afryka, gdzie mężczyźni mają jeszcze jakieś prawa. Przedsiębiorczy, inteligentny mężczyzna wie jak zarządzać budżetem, by osiągnąć sukces i stabilizację, ale dziś będzie TYM ZŁYM. Artykuł: Przemoc ekonomiczna, ale też domowa mężczyzn to gorący dziś temat w Polsce, która dogania „zachód” cicho przemycanymi feministycznymi postulatami i zmianami w prawie uderzającymi w mężczyzn. Dziś o trzech takich problemach: nadużywanych przez kobiety niebieskich kartach, uznaniem za przemoc niechęć do oddawania pieniędzy kobietom przez mężczyzn (kara 3 lat więzienia za wydzielenie pieniędzy żonie i życie na jej koszt), ale też wyrzucaniu ich z własnych domów, jeśli będą oskarżeni o przemoc domową (także fałszywie) bez wyroków sądu (a zajmie się tym policja). W czerwcu 2019r. zaproponowano zmianę ustawy dot. przemocy domowej na której mocy wyrzucany z mieszkania będzie potencjalny sprawca przemocy – (nazywane jest to „natychmiastową izolacją”). W ten sposób łamie się konstytucyjne prawo własności i domniemania niewinności. Policja dotychczas nie miała żadnego prawa do tego, by wydawać wyroków – od tego są sądy. Mimo to, zamiast skomplikowanego procesu policja będzie mogła natychmiastowo wyrzucić z domu kogoś kogo uzna za sprawcę przemocy (a przecież powinien być jedynie PODEJRZANYM). Oczywiście najczęściej przemoc zgłaszają kobiety, nawet gdy same są jej prowokatorkami, czy zachodzi w domu przemoc naprzemienna, więc jasnym jest, że ta ustawa celuje tylko w mężczyzn... https://swiadomosc-zwiazkow.pl/przemoc-ekonomiczna-domowa-mezczyzn-bedzie-surowo-karana/
  17. http://www.tysol.pl/a17497--video-Planned-Parenthood-apeluje-do-Disneya-o-ksiezniczke-ktora-dokonalaby-aborcji http://telewizjarepublika.pl/organizacja-proaborcyjna-domaga-sie-ksiezniczki-disneya-ktora-miala-aborcje-jest-trans,62839.html https://dorzeczy.pl/kraj/60345/Domagaja-sie-aby-ksiezniczka-Disneya-dokonala-aborcji.html Znana amerykańska organizacja Planned Parenthood zajmująca się i promująca tzw. planowane rodzicielstwo, co w praktyce oznacza propagowanie i wykonywanie aborcji na szeroką skalę, wystąpiła do Disneya ze specyficznym apelem. Potrzebujemy księżniczki Disneya, która miała aborcję. Potrzebujemy księżniczki Disneya, która jest pro-choice. Potrzebujemy księżniczki Disneya, która jest nielegalną imigrantką. Potrzebujemy księżniczki Disneya, która jest robotnikiem związkowym. Potrzebujemy księżniczki Disneya, która jest trans - pisze organizacja. Planned Parenthood zamieszana jest także w skandal ze sprzedażą ciałek martwych dzieci, na których przeprowadzono aborcję. W wyniku wypłynięcia do sieci filmów, na których podające się za handlarzy organami osoby zarejestrowały rozmowy z pracownikami PP, którzy ciałka chciały sprzedać w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie wybuchł dwa lata temu ogromny skandal, który obecnie nieco już przycichł. I jedno pytanie - co ma wspólnego osoba po aborcji albo trans z robotnikiem związkowym? Jak dla mnie beka
  18. Ciekawe informacje! 1) https://www.projectveritas.com/2019/06/24/insider-blows-whistle-exec-reveals-google-plan-to-prevent-trump-situation-in-2020-on-hidden-cam/ https://www.projectveritas.com/2019/06/11/tech-insider-blows-whistle-on-how-pinterest-listed-top-pro-life-site-as-porn-bible-verses-censored/?fbclid=IwAR1uy-u7RjNuANCZXckHW3h3cdUe2khAQKOCAL6TGLo2WqQGTQd3FayFkbM https://www.projectveritas.com/2019/06/26/blacklisted-leaked-youtube-doc-appears-to-show-election-interference/ https://www.projectveritas.com/2019/06/27/leak-new-google-resist-doc-shows-internal-beginners-guide-to-protesting-resistgoogle/ 2) 3)
  19. Zauważyłem jedną rzecz: chodzi o to, że lewicujące osoby/media/portale/fanpejdże mają wrogie podejście do tez i osób, które zmieniają nieco nasze podejście do tego świata. Mam tu na myśli różnorakie teorie spiskowe chociażby. Wiadomo, że jest ich całe spektrum, od idiotyzmów w stylu płaskiej Ziemi po całkiem poważne przemyślenia (chociażby zamach 9/11). Do tego dochodzą sprawy związane ze zdrowiem, które teraz są na topie. Np. szczepienia i alternatywne terapie. Nie twierdzę że J. Zięba jest alfa i omega, ale lewa strona odrzuca wszystko co mówi jak leci. To samo dotyczy całej wiedzy alternatywnej. Oficjalna nauka stała się jakimś bogiem... Zasadniczo łapiecie o co mi chodzi? Lewa strona (ze mnie żaden prawak jakby coś ) wierzy prawie we wszystko co oficjalne, tak jak dziecko rodzicom. Myślą że elity rządzą po to żeby było nam lepiej, czy co? "Racjonalni" do bólu. A świat nie jest taki prosty i racjonalny jakby się mogło wydawać niektórym... Z drugiej strony u wielu osób to pewnie mechanizm obronny - wolą nie komplikować sobie życia rozkminami czy coś jest "tak albo nie tak". Lecą schematem. Z resztą ten typ ludzi akurat jest po każdej stronie wachlarza.
  20. http://www.pch24.pl/czy-ameryka-skonczy-z-feministycznym-obledem--pch,59363,i.html#ixzz5BmSAqIhf Redakcja renomowanego słownika amerykańskiego Merriam-Webster ogłosiła, że w 2017 roku najczęściej sprawdzanym słowem był wyraz „feminizm”. Stał się on trendy po zwycięstwie Donalda Trumpa, którego prezydencka inauguracja spotkała się z protestami wulgarnego marszu kobiet. Drugi skok popularności zapewniła słowu kampania #MeToo w reakcji na skandal z Harveyem Weinsteinem. Historycznie rzecz biorąc, klasyczna walka feministek z ekonomiczną dominacją mężczyzn oraz o „prawo” do aborcji przyniosła im spore sukcesy, więc potrzebne były nowe kierunki. Dziś feminizm jest filozofią nienawiści do mężczyzn oraz tzw. intersekcjonalną platformą walki o władzę , czemu sprzyja sterowana bałkanizacja społeczeństwa amerykańskiego. Mimo gwarantowanego prawem równouprawnienia płci, feministki wolą tkwić w mentalności ofiary. Daje im to nie tylko uprzywilejowany status względem mężczyzn, ale i usprawiedliwia niegodziwe działania. Widać to choćby w szerzeniu propagandy o rzekomej epidemii gwałtów na uczelniach. Dostępne dane przeczą histerii feministek, ale mając wsparcie mediów oraz Partii Demokratycznej, czują się mocne. Co jakiś czas wybucha nowy skandal z wyeksponowanym kłamstwem, które ma ilustrować tezę o panującej na kampusach rzekomej kulturze gwałtu. W 2006 roku głośnym echem odbiła się sprawa o zbiorowy gwałt na czarnoskórej dziewczynie przez trzech białych studentów na Duke University. Nie tylko media, ale i władze uczelni bezkrytycznie uwierzyły studentce jeszcze zanim przeprowadzono śledztwo. Doszło do manipulowania wyników badań DNA oraz pozbawienia oskarżonych konstytucyjnego prawa do domniemania niewinności. Rok później oskarżeni zostali uniewinnieni a politycznie motywowanego prokuratora pozbawiono licencji prawnika. Władze uczelni nie przeprosiły nikogo i nikt nie stracił stanowiska. Rzekoma ofiara gwałtu, którego nigdy nie było, nigdy nie została pociągnięta do odpowiedzialności karnej za wniesienie fałszywych oskarżeń. Kilka lat po tym skandalu magazyn „Rolling Stone” opublikował szokujący w szczegółach artykuł o zbiorowym gwałcie na studentce University of Virginia. Po paru miesiącach okazało się, iż rzekoma ofiara historię zmyśliła, a dziennikarka magazynu nie zadała sobie trudu, by gdziekolwiek sprawdzić wiarygodność opowieści zanim oddała artykuł do publikacji! Po procesie sądowym pismo zostało ukarane wysokimi kosztami, ale redakcja nie zwolniła nieuczciwej pracownicy. Uczelniane „trybunały rewolucyjne” Wydawałoby się, że wobec ekscesów feministek demokraci nie będą się spieszyć z kolejnymi przywilejami dla kobiet na kampusach. Ale w 2011 roku Ministerstwo Edukacji w piśmie do rektorów wszystkich uczelni wezwało je do prowadzania śledztw oraz do orzekania o winie oskarżonych o seksualną przemoc przez specjalne sądy na kampusach. Odtąd „dowodem” stało się przekonanie rzędu 50,1 procenta , że doszło do przestępstwa! Wywołało to lawinę sądów quasi kapturowych, pozbawiających studentów konstytucyjnych praw i ułatwiających studentkom składanie wątpliwych oskarżeń. W efekcie zmalała kontrola nad prawdomównością powódek, błędną identyfikacją sprawców i pomyłkami śledczych. Studentów wyrzuca się z uczelni po wyroku sądu, który pozbawia ich prawa do domniemania niewinności, do posiadania obrońcy oraz do przepytywania świadków strony skarżącej! Towarzyszy temu poszerzanie definicji gwałtu, co ułatwia studentkom oskarżanie o ten czyn chłopaka, z którym spały po wspólnej alkoholowej imprezie. Na niektórych uniwersytetach do oskarżenia o gwałt wystarczy brak wyrażonej uprzednio na piśmie zgody studentki na współżycie! Trudno nie dostrzec jak w tym klimacie jak zaciskanie pętli politycznej poprawności może obracać się przeciwko całkowicie niewinnym ludziom. Skoro bowiem wyroki w sprawach o gwałt orzekane są tak lekkomyślnie a rzucanie falszywych oskarżeń pozostaje bezkarne, co stoi na przeszkodzie by kobiety mogły mścić się na nielubianych kolegach bądź z zazdrości rujnować ich naukowe kariery – także jeśli obwiniani swych rzekomych ofiar nawet nie dotknęli? Promowana przez feministki propaganda rzekomej „kultury gwałtów” znajduje poparcie demokratów i adwokatów, którzy mocą specjalnego funduszu rządowego i nadzieją na zyski procesowe doprowadzili do powstania swego rodzaju przemysłu przestępstw seksualnych. Inicjatywa głównej animatorki tej propagandy, nowojorskiej senator Kirsten Gillibrand (Partia Demokrtyczna) otwarła drzwi do zatrudniania licznych ekspertów od uczelnianych sądów, grożąc opieszałym uniwersytetom zawieszeniem federalnych funduszy. Prestiżowy magazyn „The Atlantic” napisał, że sam Harvard zatrudnia na pełnym etacie 55 ekspertów uczelnianych sądów. Z kolei „New York Times” ujawnił, że w Ministerstwie Edukacji czeka na załatwienie prawie pięćset skarg o przestępstwa seksualne na kampusach, zaś każda z nich wymaga na rozpatrzenie średnio 703 dni! Fałszywym tezom Kirsten Gillibrand jakoby na kampusach kobiety były bardziej narażone na gwałt niż gdzie indziej, przeczą dane statystyczne Ministerstwa Sprawiedliwości. Mówią one, że w minionych 20 latach ilość przestępstw seksualnych była o 120 procent wyższa na terenach poza uczelniami. Zmalała z kolei znacznie liczba takich czynów na kampusach w przeliczeniu na tysiąc studentów – i to aż do 4,4 procenta w 2013 roku. Ocena 53 najlepszych amerykańskich uczelni w minionym roku ujawniła szokujące dane. Aż trzy czwarte z nich nie gwarantuje studentom prawa domniemania niewinności; tylko 47 procent placówek rzetelnie bada fakty, a 79 procent otrzymało ocenę niedostateczną za lekceważenie prawa do sprawiedliwego procesu. Minister Devos czyści stajnię Augiasza W listopadzie ubiegłego roku wysoka fala akcji # MeToo zaczęła nagle wciągać czarnoskórego kongresmana Johna Conyersa, demokratę i weterana komisji sprawiedliwości. Choć przyznał on, że z państwowej kasy (!) wypłacił 25 tysięcy dolarów kobiecie oskarżającej go o seksualne molestowanie, to zaprzeczył swej winie i odmówił podania się do dymisji. Wieloletniego kongresmana bronili początkowo partyjni koledzy protestując przeciwko osądzaniu go na podstawie li tylko słów kobiety, bez zapewnienia mu sprawiedliwego procesu. Okazało się, że to, co wolno robić ze studentami i aktorami, jest niedopuszczalne wobec polityków – Demokratów! Stopień hipokryzji był jednak zbyt duży więc nawet wpływowa Nancy Pelosi, obrończyni „ikony amerykańskiego życia politycznego”, w końcu ustąpiła i Conyers musiał odejść z Kongresu. Republikanie chcieliby odebrać uczelniom kompetencje orzekania o winie studentów i przywrócić je właściwym organom sądowym. Betsy Devos, nowa minister edukacji w rządzie Trumpa zniosła już kilka rozporządzeń prezydenta Obamy dla uczelni. Regulacje te dotyczyły przestępstw seksualnych, w tym przyjmowania za podstawę do orzekania winy tzw. niskiego wymogu dowodowego, ekspresowego, 60-dniowego okresu śledztwa, a także odmowy zgody na próbę pojednania stron. Ale przed Devos jest jeszcze wiele do zrobienia.
  21. Cześć Bracia Ostatnio Marek nagrał audycję "Benny Hill i wściekłe feministki". Feministki były złe na rzekomy seksizm w filmach z jego udziałem. Ostatnio serial "Przyjaciele" został uznany przez "milienialsów" za seksistowski, homofobiczny, rasistowski i transfobiczny. Możliwe, że Netflix go wycofa. https://bezprawnik.pl/przyjaciele-homofobiczni/ http://www.eska.pl/hotplota/news/przyjaciele-to-serial-rasistowski-i-homofobiczny-zniknie-z-netflixa/n/107023 http://natemat.pl/227465,kiedys-smieszyli-dzis-wywoluja-skandal-serial-przyjaciele-uznany-za-homofobiczny-seksistowski-i-lewacki "Przyjaciele" zaczęli być nadawani w połowie lat 90-tych. Wydaje się to niedawno, ale to szmat czasu biorąc pod uwagę obecne zmiany społeczno-kulturowe. Sitcom był kręcony w innej epoce jeśli chodzi o pewne wartości. Młode pokolenie zarzucili serialowi m. in. seksizm. Chodzi o odcinek w którym Ross nie mógł zaakceptować tego, że niania może być facetem. W trosce o córkę zapytał nawet, czy opiekun nie jest gejem." "Zarzutów jest dużo więcej - opisuje to artykuły "Daily Mail". Widzom nie spodobało się to jak słynny macho Joey podrywa kobiety, a Rachel zatrudnia asystenta bez kompetencji, tylko dlatego, że jej się podoba. Sceny w których Chandler próbował udowodnić, że nie jest gejem i jego podejście zostało uznane za homofobiczne. Narzekają też na małe zróżnicowanie ze względu na rasy. Internauci uznali też za żarty z grubej Moniki za "nudne" i "okrutne". Co ciekawe ten serial był wcześniej nazywany... lewackim! "Jednak i tak serial został nazwany... lewackim. Głównie przez to, że tytułowi przyjaciele nie dochowują wierności i nie utrzymują trwałych relacji (ach ten związek Ross i Rachel!). Jest w nim również pokazany ślub lesbijek, a ojciec Chandlera jest transpłciowy. "Ten serial moim zdaniem promował wręcz takie postawy jak rozwiązłość seksualna czy homoseksualizm. Jeśli już taki serial jest atakowany to znaczy, że mamy tu do czynienia z nową ofensywą poprawności totalitarnej" Innym filmem ultra lewicowym był niedawno pokazywany w kinach "Star Wars: Ostatni Jedi" w którym było mnóstwo feminizmu. Film ten oburzył tak bardzo bardziej konserwatywnych widzów, że jeden człowiek stworzył wersję "odfeminizowaną" http://film.onet.pl/wiadomosci/gwiezdne-wojny-ostatni-jedi-wersja-bez-kobiet/hd39tn "Anonimowy internauta nazwał edytowany przez siebie film "Gwiezdne Wojny: Odfeminizowane". Dodał też, że to "Ostatni Jedi bez kobiet i innych głupich rzeczy". Użytkownik wykorzystał do edycji film nagrany nielegalnie kamerą w kinie. Przyznał, że może mieć z tego powodu problemy. "Ale było to tego warte. Teraz można obejrzeć film bez mdłości spowodowanych złymi decyzjami, które podjęto w tym filmie" - oświadczył." "Z filmu usunięto większość scen, w których kobiety wydają rozkazy mężczyznom oraz sekwencje, w których kobiety są wojownikami, pilotami, oficerami lub zajmują stanowiska kierownicze." "Sprawę skomentował na Twitterze sam Mark Hamill, który wciela się w sadze w rolę Luke'a Skywalkera. Opublikował wpis, w którym napisał żartobliwie, że się zgadza i użył całego zestawu płaczących ze śmiechu emotikonek." To tyle jeśli chodzi o zagranicę Tymczasem na naszym polskim podwórku Jacek Żakowski uznał książkę "W pustyni i w puszczy" to rasistowska książka. http://wmeritum.pl/jacek-zakowski-twierdzi-ze-pustyni-puszczy-rasistowska-ksiazka-tamtych-czasach-ludzie-jeszcze-wiedzieli-ze-zle-wideo/220476 "Jestem w trakcie lektury „W pustyni i w puszczy” z moim dzieckiem. Włosy dęba stają, jak to jest rasistowska książka. I ona inna nie będzie. Strasznie źle napisana. To powinno być w przypisach w wydaniu dla dzieci napisane, że Sienkiewicz był rasistą, ale w tych czasach ludzie jeszcze nie wiedzieli że to jest złe – powiedział Jacek Żakowski. Jak macie jakieś inne przykłady lewicowej aktywności w tym temacie to je tu przytoczcie
  22. https://www.wprost.pl/kraj/10114427/skandaliczne-slowa-dziennikarza-o-feminazistkach-i-pasztetach-z-wasem-scheuring-wielgus-powiadomila-prokurature.html http://www.gloswielkopolski.pl/polska-i-swiat/a/joanna-scheuringwielgus-sklada-zawiadomienie-na-marcina-role-za-skandaliczne-wypowiedzi-o-feministkach-wideo,13052144/ Według Marcina Roli, dziennikarza internetowej telewizji "WRealu24", feministki to nazistki, Czarny Piątek to spęd neonazistek, a protestujące to "wieszakowe pasztety z wąsem". Toruńska posłanka .Nowoczesnej, Joanna Scheuring-Wielgus złożyła do prokuratury zawiadomienie w sprawie skandalicznych wypowiedzi Marcina Roli, dziennikarza internetowej telewizji "WRealu24". Rola w jednym z programów komentował Czarny Piątek i protesty przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego, jakie trwały w ubiegły piątek w całej w Polsce. "Na tych marszach widzimy zazwyczaj wieszakowe pasztety z wąsem, czyli typowe feminazistki" - mówi. Idzie dalej: "Półmózgi, sklonowane owce, ameby, jełopy, debile śmią porównywać marsz niepodległości z jakimś spędem feminazistek, z tym dziadostwem intelektualnym". Stwierdza też, że na organizację Czarnego Piątku "poszło z zagranicy parę banieczek", a feminizm nazywa patologią umysłową. "Feminizm równa się nazizm, równa się islam. Feministki nienawidzą kobiet" - dodaje. Na dzisiejszym briefingu prasowym Joanna Scheuring-Wielgus tłumaczyła, dlaczego złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. - W momencie, kiedy tzw. dziennikarz, bo inaczej nie jestem w stanie nazwać tego pana, używa takich określeń, to debata publiczna staje się rynsztokiem. I nie można na to nie reagować. Pan Marcin Rola przekroczył granice, a ja się na to nie godzę. Te określenia zniesławiają wszystkie osoby, które brały udział w protestach. Dlatego złożyłam wniosek do prokuratury. Mam nadzieję, że pan Rola zostanie ukarany. Za każdym razem trzeba w takiej sytuacji reagować. Zawiadomienie trafiło do toruńskiej prokuratury. - Wiem, że w innych miastach zostały już złożone podobne wnioski - mówi posłanka. Przypomnijmy, kilka miesięcy temu Marcin Rola w jednym z programów gościł Romana Sklepowicza. Wówczas panowie również komentowali kobiece protesty. Wtedy jednak prym wiódł Sklepowicz, prawnik zapraszany między innymi do TVP Info i Polskiego Radia jako ekspert. „Ładne laski idą na dyskotekę, a te, których nikt bzykać nie chce idą na demonstracje”. Powiedział też: „Stałem tam i się zastanawiałem kto to ru..a? I doszedłem do wniosku, że nikt i dlatego idą w tej manifestacji. Nikt nie chce ich ru...ć, pociągnąć za majtki, to dawaj na manifestację” - mówił.
  23. https://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,40375 Nowocześnie i postępowo ? Co o tym sądzicie? Magazyn Pediatrics wzywa instytucje państwowe i medyczne, by zaprzestały promowania karmienia piersią poprzez używanie określenia "naturalne" - jest to bowiem "niewłaściwe etycznie", ponieważ wspiera ruch miłośników naturalności. Można zatem używanie określenia "naturalne" uznać za naruszenie neutralności światopoglądowej państwa, więc powinno być używane jedynie z adnotacją, iż jest to ideologia. Tekst napisały dwie akademiczki zajmujące się krzewieniem idei gender w etyce lekarskiej. Panie przekonują, że pojęcie "naturalny" może także wspierać patriarchat. Dwa cytaty: "Promowanie karmienia piersią jako rozwiązania «naturalnego» może być problematyczne pod względem etyki i, co gorsza, może umacniać przekonanie, że metody «naturalne» są rzekomo lepsze dla zdrowia. To mogłoby z kolei kłócić się z celami zdrowia publicznego w innych kontekstach, zwłaszcza w kontekście szczepień dzieci." "Paralela pomiędzy naturą a macierzyństwem może bezwiednie promować deterministyczne uprzedzenie na temat roli ojca i matki w rodzinie (na przykład, że kobiety bardziej się nadają do opieki nad dziećmi). Odwoływanie się do aspektu «naturalności» w promowaniu karmienia piersią mogłoby wówczas, bezwiednie, promować cały pakiet kontrowersyjnych wartości dotyczących życia rodzinnego i roli każdej z płci (gender), co z etycznego punktu widzenia byłoby nie do zaakceptowania. Z podobnych powodów, niedawny raport fundacji Nuffield w zakresie bioetyki przyznaje, że urzędy państwowe, rządy i organizacje zajmujące stanowisko w politycznej i publicznej debacie na tematy naukowe, technologiczne i medyczne powinny unikać używania terminów «naturalny», «nienaturalny» i «natura», chyba, że będą one służyły do wyraźnego oznaczenia wartości i przekonań wywodzących się z nich." Głównym celem publikacji jest przekonanie instytucji publicznych do zaprzestania używania pojęcia "naturalne" wobec karmienia piersią. Akademiczki postawiły więc tezę, że takie praktyki prowadzą do wzmocnienia ruchów antyszczepionkowych oraz tych, którzy wyrażają "sceptycyzm wobec władzy instytucjonalnej". Znaczy się wichrzyciele i reakcjoniści.
  24. http://wsensie.pl/polska/27758-ziemkiewicz-zwolenniczki-lewicy-powracaja-do-ludow-pierwotnych Publicysta Rafał Ziemkiewicz powiedział w Telewizji Republika co myśli na temat manifestacji "antyfaszystów" pod kurią. Dziennikarz ocenił także obecną sytuację opozycji i stwierdził, że Nowoczesna najprawdopodobniej zostanie wchłonięta przez PO. – Niedawno miała miejsca rada programowa Nowoczesnej. Ich program to aborcja na każde żądanie, imigrantów zapraszamy jak najwięcej oraz związki partnerskie. Ja widzę około 1% elektoratu. Teraz będzie "czarny piątek", czarna parasolka, biała róża i wieszak. Będzie sabat wariatek, które uważają, że dzieci chore to drugi sort ludzki, który należy zabijać – stwierdził dziennikarz. – Mam taką obserwację, że coś, co się nazywa postępem – jest powrotem do barbarzyństwa. Powrót do prawa salickiego sprzed tysiąca lat, gdzie odrębne było małżeństwo i konkubinat. Prawo salickie różnicowało w ten sposób, że dzieci z małżeństwa mają pierwszeństwo przed konkubinatem. Zwolenniczki lewicy powracają coraz bardziej do ludów pierwotnych, chyba nie rozumieją, że dzieci są skutkiem aktu płciowego. Decyzja o tym, czy urodzić, jest wcześniej podejmowana. Te panie zdają się kompletnie nie rozumieć, że decyzje o tym, czy chcesz mieć dziecko podejmujesz wtedy, kiedy podejmujesz decyzje "czy się oddać" – powiedział Ziemkiewicz . Publicysta dobitnie podsumował także niedzielny protest pod kurią w Warszawie. – Jeśli chodzi o manifestację "antyfaszystów" pod kurią, to takiego bydła nawet komuniści nie robili. Wykrzykiwano hasła typu "Biskupie mamy Cię w ...". Nie sądzę, że te czarne protesty coś wniosą – ocenił dziennikarz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.